Skocz do zawartości

mashter

Zg(Red.)
  • Postów

    597
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mashter

  1. mashter

    NBA

    Jeśli Kobi będzie tak współpracował z Dwigthem jak przeciwko Chicago, to bój się Oklahoma. Mogą nie dostać sweepa A teza Oggozo, że Lakersi jeszcze mają szansę być na miejscu 7 lub 6 oficjalnie zaczyna wchodzić w życie. A Gasol, że niby mu się grać nie chce czy jak? Wiadomo cokolwiek o tym kiedy wróci do grania?
  2. mashter

    NBA

    Ale Collins wie wszystko co się dzieje w LA poza boiskiem, bo... tak. Także chu'ja się znamy i dodatkowo jesteśmy ślepi.
  3. mashter

    God of War: Ascension

    Wiesz, niektórzy myślą że innych ludzi POWINNO uszczęśliwiać dokładnie to samo co ich, a wszystko inne to upośledzenie/głupota To znaczy, że sportowcy jak grają tylko dla pucharów, to jest dramat? Masakra, robią w kółko i to samo przez 20 lat i tylko dla samych pucharów. Żenada. Jeśli chodzi o trofea z nowego GOW, to standardowo nic ponad 5-6/10. Szybka, przyjemna platyna. Mam nadzieję, że gra zaskoczy mnie pozytywnie tak jak zrobiła to część trzecia.
  4. mashter

    NBA

    Myślę, że nie ma co wariować i popadać w hurraoptymizm, bo Kobi zagrał najlepszy mecz w sezonie. Uważam, że po raz pierwszy w tym sezonie możemy realnie zacząć rozmawiać o LA w PO. Niestety albo stety (jak kto woli) zagrają w 1 rundzie na 90% z Oklahomą i tutaj nie ma nawet cienia wątpliwości kto wyjdzie zwycięsko z tej serii. Kobe może grać na poziomie Duranta, ale reszta drużyny (szczególnie ci od zadań stricte defensywnych) nie wyrobi.
  5. mashter

    NBA

    12 asysyt Bryanta? Grubo. Do tego 41pkt. Jeśli Kobe utrzyma taki poziom do końca sezonu, to LA wejdą do PO i ktoś faktycznie będzie się ścinał na łyso EDIT: Przy takiej grze Utah, to Lakersi zapewnią sobie PO w ciągu najbliższych 5 spotkań EDIT 2: A to na potwierdzenie tego co zauważyłem w sprawie Kobiego: "Yet it’s not just Bryant’s scoring that’s up. Across the board, he’s having a season that makes younger men weep: 5.6 assists, highest since 2004-05; 5.4 rebounds, a tick above his career average; 47.5 field-goal percentage, best of his career; and 33.9 percent from beyond the arc, right at his career average."
  6. mashter

    NBA

    LA cudem wygrałó z Toronto (drużyną, która nie łapie się na 100% do PO). To może być faktycznie ciekawa batalia LA z Utah o PO, tylko po to żeby odpaść w 1 rundzie. Pocieszające dla LA i fanów może być forma Kobiego, który ostatnio gra bardzo dobrze.
  7. mashter

    NBA

    Ciężko się z tym wszystkim nie zgodzić. Tego np. Lakersi nie robią: http://www.nba.com/video/games/heat/2013/03/07/0021200903-orl-mia-play5.nba Kosmiczny teamwork.
  8. mashter

    Moja pierwsza platyna

    Zrób sobie dla porównania platynę w Uncharted i wystaw 10
  9. mashter

    NBA

    Lakersi z taką grą nie mają żadnych szans z OKC, Spurs, Clippers w best of 7. Ja nie wiem o co chodzi z tym Howardem, niby gwiazda i w ogóle szef trumny, ale on tak mało wnosi dla dobra drużyny, że to aż jest nie do uwierzenia. Bynum wnosił znacznie więcej. Oczywiście zaraz mi pewnie Ogozo wyskoczy ze statystykami, ale wizualnie i w kwestii skuteczności całej drużyny tak to właśnie wygląda. Rozumiem, że Bynum łapał kontuzję za kontuzją, ale... Generalnie nie rozumiem dlaczego Howard gra tak słabo, a ponoć grał mega dobrze w Orlando (nie widziałem go nigdy w Orlando). Teraz dopiero widać jak bardzo LA potrzebuje Gasola w dobrej formie.
  10. mashter

    NBA

    Oglądam mecz i po 1 połowie wydaje się to niemożliwe, aby LA mieli szanse z OKC. Obrona się nie zgadza. EDIT Druga połowa, kopiuj wklej pierwsza.
  11. mashter

    NBA

    No właśnie w ostatnim meczu pomimo ogromnych błędów w defensywie, LA potrafili grać mądrze i skutecznie w kluczowych momentach. Kobe nie dość, że walnął buzzera w 3 kwarcie, to jeszcze pociągnął końcówkę (jest w formie). Według mnie wcale nie muszą wygrać z Thunder, żeby awansować do playoff. Oni muszę wygrywać 2/3 do końca sezonu i wtedy to się uda. Tylko, że ja nie wiem jakie to ma znaczenie, czy LA wejdzie do PO, czy nie skoro Miami leci na gamesharku i nie ma w tej chwili zespołu, który byłby w stanie wygrać z nimi best of 7.
  12. mashter

    Tomb Raider

    To jest z łatwością jedna z najlepszych gier na PS3. A tych co muszą zabijać 50 typów/stworów na każdym checkpoincie na pewno znudzi Masa eksploracji, świetny klimat, AV 10/10. Uncharted jest grą bardziej dla casuali co lubią trzymać X i naciskać R1 i oglądać jak gra się sama przechodzi, tutaj trzeba czegoś więcej. Wielcy fani Uncharted mogą tej gry nie polubić. Ludzie, którzy lubią TR powinni zwariować ze szczęścia (po 4 godzinach grania)
  13. Nie mam pojęcia. Ponoć nie uciekniesz od grzechów młodości
  14. mashter

    NBA

    Ciekawostka: Miami wygrało 15 mecz z rzędu. Jadą na jakiejś nieśmiertelności z commodore.
  15. mashter

    Platinum Club

    Gdyby nie hardkorzenie, to miałbym więcej czasu na przechodzenie innych świetnych gier, a nie masterowanie po 100 godzin tej samej. Wszystko ma swoje plusy i minusy, także nie ma co narzekać
  16. mashter

    Moja pierwsza platyna

    To mógłbyś oddać głos na poziom trudności platyny, w końcu jesteś z forum PE. Tutaj masz linka: http://www.psxextreme.info/topic/100280-platinum-club/ Acha, platynę masz w Super Street Fighter 4. Ja też mam dodatek arcade edition, ale na liście platyn w trofkach piszę tylko: Super Street Fighter 4.
  17. mashter

    Platinum Club

    Ty, ale we wszystkich challengach GOW naciskasz kwadrat i używasz bloku i w sumie tyle No ale ja miałem taki sam problem z vanquishem. Ja jestem noobem w strzelanki, a ty w bijatyki
  18. Nie sądzę. Coś zawsze można znaleźć coś na YT, ale to zaledwie kropla w morzu
  19. mashter

    Oskary 2013

    LOL. Fincher był absolutnym faworytem do Oscara za reżyserię Social Network i to już nawet pomijając fakt, że dostał za to Globa. Nolana wymieniłem dlatego, że jest jednym ze zdolniejszych reżyserów poprzedniej i obecnej dekady i to pewnie kwestia czasu kiedy zrobi film mniej wizjonerski lub mniej przewrotny, a bardziej "oscarowy" (wizjonerski mam na myśli Incepcje, nie ostatniego Batmana .
  20. mashter

    Oskary 2013

    Affleck już jest świetnym reżyserem i nie wiem dlaczego granie we własnych filmach miałoby stać na drodze do bycia jeszcze lepszym? Według mnie od kiedy reżyseruje sam siebie, to stał się lepszym aktorem. Popatrz na Clinta Eastwooda, który bez problemu łączy te dwie rzeczy. Nie mówię, że Affleck jest drugim Clintem, bo ani nie jest jeszcze tak dobrym reżyserem, a aktorem nigdy tak dobrym nie będzie, po prostu zwracam uwagę na to, że to nie jest jakiś specjalny problem. Inna sprawa, że obsadzając siebie w swoich filmach obniża budżet, bo nie płaci sobie honorarium za główną rolę. Nie wiem, czy wiesz ale Argo to produkcja Clooneya i Afflecka, więc to na pewno się liczyło. Ja wiem, że Affleck dla większości osób kojarzy się z mizernym aktorstwem w filmach o wybuchach i ratowania świata Michaela Baya, ale koleś dostał Oscara jak miał 21 lat za scenariusz i teraz w wieku 41 za produkcje i Globa za reżyserię. Te trzy osiągnięcia to mały fenomen w branży, a nominacji do Oscara za reżyserię nie dostał, bo tak. Nie ma na to logicznego wyjaśnienia, bo Argo to na pewno pierwsza piątka najlepiej wyreżyserowanych filmów 2012. Ja nie jestem jego jakimś specjalnym fanboyem, wręcz nie lubiłem go jako aktora w wielu filmach. Kiedyś nie postawiłbym nawet złotówki na to, że Affleck wyreżyseruje film, który uznam za świetny - zaśmiałbym się z tego. Koleś udowodnił, że tamten scenariusz z Damonem, to nie był jakiś przypadek, jednorazowy strzał. Dla mnie Ben Affleck, który w wieku 40 lat ma w dorobku 2 za(pipi)iste filmy i jeden bardzo dobry, dodatkowo w dwóch zagrał główną rolę i jeden z nich wyprodukował i wszystko zrobił w najgorszym wypadku dobrze, to jest rzecz której na pewno absolutnie nikt się nie spodziewał. Fincherem i Nolanem pewnie nie będzie, ale strzelam że szybciej dostanie Oscara za reżyserię niż oni.
  21. mashter

    Oskary 2013

    Gala wyszła średnio. Co do nagród, to nie wiem jak można nie wiedzieć za co Argo dostało Oscara..? Może za to, że to był najlepiej zmontowany, najlepiej napisany, najlepiej wyreżyserowany, zagrany na najwyższym poziomie film 2012? Może za to. 90% szans miał Argo, po złotych globach. Nawet zmyłka w postaci braku nominacji dla Afflecka za reżyserię (co jest małym skandalem) mnie nie zwiodła
  22. No ale to jest platyna 3/10!!!!!!!!! Ja też się trochę namęczyłem przy tej platynie, no ale najwidoczniej słabi jesteśmy
  23. mashter

    Vanquish

    Ja też gram słabo w strzelanki, więc nie ma co się poddawać. Kalinho może potwierdzić jak za(pipi)iście celuje na upośledzonym kontrolerze zwanym dualshock 3. Na padzie, to się gra w erpegi albo gry logiczne. W strzelanki gra się na myszce, tak samo jak w bijatyki gra się na sticku.
  24. Z bijatykami i systemem walki, to różnie jest u ludzi w kwestii dostosowania się i egzekwowania inputów. Jednym siedzi bardziej SF, drugim marvel, trzecim KOF. Mi siedzi w sumie wszystko podobnie, bo bijatyki to na pewno moja najmocniejsza strona i mam ogromne doświadczenie w tym gatunku, ale zawsze będę oceniał poziom trudności (platyny w bijatyce) biorąc pod uwagę w dużej mierze to, czy trzeba zrobić wszystkie kombosy. KOF, Blazblue i Ultimate Marvel mają trudniejsze kombosy od SF4 i SSF4, ALE tych najtrudniejszych nie trzeba zaliczać na platynę, więc nie może być platyna w KOFie, czy Blazblue trudniejsza od SF. Oczywiście oceniając to z dystansem, obiektywnie. Bez takiego podejścia wszystkie rankingi, czy oceny nie mają sensu, bo dla mnie kombosy w SF4 są na godzinkę max (wszystkie) ja niektóre trialowe komba robię co drugi raz w versusie, więc jak to by miało być dla mnie 10/10? Obiektywnie wydaje mi się że jest. Dla mnie platyna w Vanquish jest 9.5, bo jestem noobem w strzelanki i się namordowałem strasznie, żeby to zrobić, a mam kolesia na liscie u siebie, co sobie przechodzi co drugi raz ostatni chellenge, bo poprawia czas On ocenia platynę w tej grze na 9, choć dla niego to taki hard jak dla mnie kombosy w SF (5/10 max). Z tego co widziałem, tobie zdecydowanie najbardziej podchodzi SF w kwestii kombosów pewnie dlatego, że masz dobry timing. Timing w SF to w 90% najważniejszy element. W KOFie liczy się w wielu kombosach naprawdę dobra prędkość w klepaniu inputów (9 kombo od Terrego jest przemadafakerskie - robiłem prawie godzinę). Ty masz problem ze zrobieniem po 6 kombosów od każdej postac, a ja do 6 komba w KOFie to się nawet nie zatrzymuję. Podsumowując, to że tobie najłatwiejszy wydaje się SF wcale nie świadczy, że taki jest i na pewno nie potwierdza to tego, że platyna w nim nie jest 10/10
×
×
  • Dodaj nową pozycję...