mashter

Wydaje się to absurdalne, ale szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia.

Od dwóch dni zastanawiam się o co ci chodziło w tym poście Nikt nie odważył się spytać, więc będę pierwszy

Ja nie pamiętam, w który momencie DMC był maszerski. Maszowaniem na Dante Must Die będziesz żył jakieś 5 sekund z każdym bossem. Ta gra w swoim czasie była najlepszą grą na PS2 i przełomowym tytułem w swoim gatunku. Nigdy nie byłoby Bayonetty gdyby nie DMC i nigdy nie mógłbyś młócić z Shotguna po tym jak wybijesz potwora w powietrze używając ogromnego miecza. DMC w swoim czasie, to była gra 9/10. Możliwe, że zestarzała się brzydko graficznie i systemowo, ale to już potwierdzę jak będę cisnął platyny.

Ty to jesteś jednak młot

Nie ma co drążyć tematu dalej i tak jestem najbardziej za(pipi)istym graczem. Zaraz dorzucę Vanquisha, Dead Space 2 i MaxPejna i mianuję się imperatorem platyn

Pominąłeś tylko jeden ważny element o którym napisałem, że kwestia czasu dotycząca wymyślenia jak co zrobić (dobrać najlepszą taktykę) dotyczy mnie i ja głównie pisałem o sobie. Nie przypominam sobie gry, żebym jakoś specjalnie długo wymyślał jak kogoś zabić lub rozwiązać jakąś zagadkę (tutaj akurat z Machinarium trochę się pomęczyłem, ale to akurat jedna z trudniejszych przygodówek dekady). Jeśli chodzi akurat o moją osobę, to ja tracę na tym że jest YT najwięcej, bo jest m.in. taka gra która nazywa się Crystal Defenders i moim zdaniem to top5 najtrudniejszych gier w jakie grałem w życiu. Na zrobienie 100% w tej grze poświeciłem ponad 100 godzin, a inni ludzie jadą sobie tura po turze z YT i robią 100% w 10h. Tego akurat ja nie potrafię zrozumieć, ale jak ktoś nigdy z ojcem nie grał w szachy i nie zostały mu wpojone pewne zasady, albo sam sobie ich nie zbudował, to pewnie taka osoba nie widzi w tym nic złego, a to kompletnie autodestrukcyjne podejście do życia. Temat na zupełnie inną rozmowę i miejsce.

MR.P. Ja się z tobą nie zgodzę z jednego prostego powodu: w moim przypadku zrobienie czegoś nawet hiper trudnego, to kwestia czasu, a nie umiejętności. Ja praktycznie w ogóle nie korzystam z filmików na YT, bo w większości gier jakie robię platyny te filmiki wiele mi nie pomogą. Gdzie mi pomogą filmiki z tego co mam trudnego? SF4, SSF? Przecież kombosy masz wypisane w trialach w grze, więc co mi to da że sobie popatrzę jak ktoś je robi an filmiku? Przecież dobrze wiem co mam zrobić. GT5, WHD? Po co mam oglądać filmiki w wyścigach, jak doskonale wiem, że trzeba poznać świetnie trasę i dobrze skręcać. Jeśli uda ci się przejechać trasę bez pomyłki na optymalnej prędkości, to w 99% przypadków jest to zaliczone. KOF13, BB:CS, MvC3? To samo co w Street Fighterach. DJ HERO I DJ HERO2? Dokładnie wiesz co masz robić nie patrząc na jakikolwiek filmik. Trzeba przejechać bezbłędnie track, a błąd polega na tym że nie zagrasz jakiegoś dźwięku, bo jesteś albo za wolny, albo masz za słabe wyczucie rytmu. Filmik ci tutaj nic nie da. NGS2, NG3? W dwójce nie zaliczyłem jako Ryu tylko UN2, za to w trójce nie ma już żadnego ułatwienia i żaden lamer nie zaliczy już nic z Danielem kręcąc się w kółko. Co do Demon's Souls, to filmiki w moim przypadku TYLKO przyspieszą proces, w żadnym wypadku nie ułatwiając poziomu trudności. Odnosząc się do twojego posta powyżej, to też się z tobą nie zgadzam. Poziom trudności określa granicę tego co jesteś w stanie zrobić. 8 - jestem w stanie zrobić 9 - udało mi się w jednej grze ponieważ mam dobry timing 10 - jest to ponad moje możliwości, ponieważ jestem za wolny lub zbyt słaby manualnie lub mam za małą orientację w tym co się dzieje i jak mnie napie'rdala cały ekran stworów, to nie jestem w stanie ich pokonać, bo zawsze mnie któryś zabije kogo nie wezmę pod uwagę albo nie zauważę (czyt. nie ogarniam To o czym ty piszesz, to tylko kwestia czasu, żeby poznać grę i nabrać doświadczenia. Z tego co czytam o najtrudniejszej trofce w DS, to mając obraz o co w niej chodzi, wstępnie oceniam to na zwykły przedłużacz czasu zdobycia platyny, a nie hardcorowe wyzwanie. Idąc takim tokiem, to najbardziej hardcorową platyną jaką mam jest Mortal Kombat. 24 godziny grać każdą z 27 postaci? 12/10

Grubo się dzieje To znaczy, że nie wszystkie moje trudne platyny były trudne. Ciekawe...

No tak się jakoś dziwnie porobiło Ja mam 2 wynik w Europie jeśli chodzi o platynę TTT2 i nie mam 1 miejsca tylko dlatego że wyskoczyłem na maca i typ pobił mnie o 30 minut

Ja zrobiłem w miesiąc i 9 dni, więc trochę szybciej

Oczywiście, że są takie dni. Np. w tym momencie uruchamiam konsolę po 2 dniach przerwy od grania, bo ja bardziej gram okresami. Zapieprzam przez 3-4 dni ograniczając granie do 2-4 godzin dziennie, ale później przychodzą 3-4 dni gdzie siadam przy konsoli i robię platynę od buta Kiedy robiłem platynę w GT5, to praktycznie przez 2 miesiące nie grałem w nic innego. Przypominam sobie teraz jak prawie 2 lata temu Sylvan prowadził tutaj kampanię GT5 przeciw NGS2, jednoznacznie sugerując mi że nigdy nie zrobię platyny w Gran Turismo Przydałoby się to sprawdzić ile faktycznie w ciągu 2 lat przybyło ludzi z platyną w GT5. Platynę w NGS2 według PSN profiles posiada 1526 osób, a w Gran Turismo 5 wbiło 1968 graczy. Procentowość działa na korzyść GT5, ale w tamtym czasie według Sylvana GT5 miałoby być kolosalnie trudniejsze od Wipeouta i NGS2. Wipeout w tym momencie posiada 2700 osób, które maja platynę, a gra jest starsza o ponad rok. Wychodzi więc na to, że racja była dokładnie po środku i są to platyny na bardzo podobnym poziomie. Najbliżej był chyba Triboy, który zaznaczył że WHD to gra już mega ograna z filmikami na YT, które niesamowicie ułatwiają sytuację, kiedy GT5 dopiero zaczyna być rozpracowywane. Teraz kiedy dokładnie wszystko z GT5 mamy rozłożone w częściach pierwszych na YT platyny wpadają jedna za drugą. Wniosek: YT niszczy hardcore gaming (genialne odkrycie )

Ja nie wiem jak można ninja gaiden przejść na mn i nie umieć przejść komputera w soul caliburze Normalnie rozpier'dalasz mi serce

Ale ty jesteś maszerem, to się nie liczy A tak BTW, to będę się niedługo za to zabierał. Jako, że wszystkie devile zrobiłem na milion szejset procent, to czas zrobienia trzech platyn przewiduje na 5-6 godzin (używając profesjonalnych wycen czasowych internetowych mega kozaków).

Ja child of eden to w ogóle nie czaję Jeśli chodzi o osłuchanie muzyki klubowej, to raczej mam dobre, ponieważ wychowałem się na takich kolesiach jak: Sven Vath, Paul Van Dyk, Sasha, itd. Słucham tego typu muzyki od ponad 15 lat i także dzięki temu byłem w stanie zrobić platynę w DJ HERO. Kup sobie decki i grę, a sam zobaczysz dlaczego to jest najtrudniejsza platyna na PS3. W tej grze trzeba robić wszystko tak szybko i tak dobrze, że wszystkie gaideny i Gran Turisma wymiękają. MR.P. - Jeżeli policzysz, że gram na PS3 od 3 lat (1095 dni), a mam 6 tysięcy trofek, to wychodzi że wbijam mniej więcje 5.5 trofki dziennie, czy to jest aż tak dużo? Czy nie da się tak zorganizować dnia, żeby wbić 5 trofek dziennie? Pomijając fakt, że ma PS3 od premiery w Europie, to ci pewnie wyjdzie 3 trofki dziennie . Ja nie mam z tym problemu. Oprócz grania jestem CEO dwóch firm, chodzę do kina praktycznie na każdy flm i oglądam dużo seriali (Dexter, Damages, Californication, Game of Thrones, Walking Dead, The Wire, wcześniej losty i wiele innych). Ja się po prosu nie opier'dalam i skupiam się tylko na tym co sprawia mi przyjemność Polecam takie podejście do życia

No to jest upośledzenie. Jak można inaczej nazwać większą chęć grania w debilny hardcore niż w super za(pipi)isty gaming dla przyjemności? Choroba psychiczna. Kupuję praktycznie wszystkie liczące się gry jakie wychodzą i zamiast grać np. w drugiego Batmana, czy Darksiders2 lub Borderlands2, to gram sobie 60 godzin w spier'dolony do granic możliwości NG3.

Jestem właśnie świeżo po zrobieniu Ninja Gaiden 3 i z pełną odpowiedzialnością piszę, że trudniejszej a jednocześnie bardziej zepsutej gry nie ma na PS3! Dropy animacji w single player do 2-3 klatek na sekundę, freezy konsoli w najtrudniejszych dwóch misjach online i non stop lagi, przez które nie widzisz tego co naprawdę dzieje się na ekranie. Misje ultimate ninja równie wymagająde co w dwójce, z jednym małym szczegółem: nie da się idiotycznie kręcić blondyną, więc nie ma opcji na to że Daniel zrobi wszystko za Ciebie Aczkolwiek jako partner do grania ponownie spisał się znakomicie (dzięki). NG3 z miejsca stał się dla mnie top 3 najtrudniejszych platyn i najbardziej znienawidzoną grą wszechczasów. update mojego top 10 hardcore gamingu: 1. DJ HERO (i niewiele łatwiejszy DJ HERO 2) 2. NG3 3. NG2S 4. SF4 i SSF4 5. Gran Turismo 5 6. Blazblue: Continuum Shift 7. King of Fighters 13 8. Wipeout HD 9. Mirror's Edge 10. Killzone 2 Obecnie zajmuje się Dead or Alive 5 i będzie to chyba druga po NG3 najbardziej znienawidzona gra na PS3

Poplułem ekran Lecimy z koksem, w sumie to stęskniłem się za krajzisem. DK dodaj mnie i daj znać jak zamkniesz już singla.

dobrze, że nie masz mnie, czy Kalinia, to byś czekał za 1 razem około godziny jakbyś wczytał nasze trofki

To by było zbyt proste jakbyś robił to na g+. Dla mnie przechodzenie DS na tym poziomie, to był koszmar, nie dość że trudno, to jeszcze ja się panicznie bałem grać w tą grę Masakra.

Ty, ale ja pograłem 5 godzin i zrobiłem wszystkie zadania we wszystkich miastach i 20% trofek mam Ja naprawdę chcę zobaczyć jak można tutaj zrobić platynę w 5h. Ale spoko, ja na jednym forum czytałem, że platynę w Unchartet 2 ktoś robił w 15 godzin Z poziomem trudności tej platyny też bym nie przesadzał, bo to na pewno nie jest 3-4/10.

Ja chętnie w C2 pogram DK, także możemy w jakimś wesołym teamie się ustawić Ty już zacząłeś?

Wiesz, tutaj bardziej chodzi o to co jest dla kogo stratą czasu. Zawsze powtarzam, że strata czasu to kwestia indywidualna. Dla mnie stratą czasu jest szydełkowanie, dla kogoś innego to życiowa pasja. Tak jak dla ciebie grindowanie levelu w C2, to strata czasu. Ja nie jestem zwolennikiem grindowania leveli, tylko dlatego żeby go wbić, szczególnie że multi w C2 jest świetne. Ja wbiłem 50 level wspaniale się bawiąc, a to że była randomowo zglitchowana trofka za bronie, to też platyny nie zrobiłem (fizycznie zrobiłem, tylko gra mnie oszukała - jak ja lubię to stwierdzenie:).

Ciekawe ile grindowałeś po 1000 killsów każdą bronią w NGS2, też 30 minut? Ja moge pomóc przy C2, szczególnie że mnie gra oszukała i nie dostałem trofki za wszystkie bronie, a teraz po patchu jak się skasuje game data i save i wszystko ściągnie i zainstaluje od nowa, to nie ma już z tym glitcha. Znajdziesz 4 inne osoby, to pomogę.

Albo hostelem, mojemu znajomemu pomogło.

no ja chyba ze 2 godziny biłem się z tym bossem