ja jestem bardzo ciekawy grafiki, jednocześnie boję się, że dużą część mocy nowych konsol pochłoną procesy, którymi fapują się pc'towcy, a mi kompletnie w większości przypadków zwisają. Pewnie wiele prerenderowanych sztuczek czy wypalonych cieni itp zastąpią procesy w realtime, które praktycznie nie będzie się dało rozróżnić od tych z tej generacji...mimo wszystko twórcy będą się chwalić, że coś tam się renderuje w realtime.

 

Mnie osobiście wali czy jak chłopek sika w grze to jest to skrypt czy strumień moczu przelicza zaawansowany silnik fizyczny nad którym pracowali 2 lata, który liczy położenie każdej kropki względem pozycji na kuli ziemniej i przyciągania ziemskiego.

 

Niech się skupią developrzerzy na rozdzielczościach, płynnym 30/60fps i mocarnym AA

Ja jeszcze od siebie bym dodał żeby devi skoncentrowali sie na tworzeniu żyjących światów wypełnionych npctami oby nie było powtórki z tej generacji gdzie w miastach łazi po 5-6 ludków i może zwiększyliby łaskawie interakcję z otoczeniem.Miło by było w sandboxach żeby końcu dało się zrównać z ziemią całe otoczenie wywołując panikę wśród 100 npc łażących w tym czasie po ulicach.

 

 

Marzenia niestety. Wyjdzie takie jedno na maxa korytarzowe Gears of War czy inne Killzone, które z oczywistych względów może pieścić oczy naprawdę wypasioną grafiką i wszystkie inne gry muszą do tego równać. Najbardziej oczywiście ucierpią sandboxy, które mają dużo więcej do roboty niż jakaś korytarzówka. Przecież już w tej generacji Skyrim mógłby mieć np. bitwy z udziałem 200 npc i w pełni zniszczalne środowisko. Tylko wtedy trzebaby przymykać oko na grafikę niczym w Morrowindzie.

 

To samo z rozdzielczością/klatkami na sekudnę. Dopóki producenci konsol nie ustalą sztywnych wymagań w stylu "60 fps/1080p albo wypier,dalać" to zawsze znajdzie się ktoś, kto wyłamie się z szeregu i zamiast stworzyć średnio wyglądający tytuł w 60fps/1080p zrobi coś naprawdę ładnego, ale w 20fps/720p itd. Potem inni będą starali się równać, a da się to zrobić tylko szukając oszczędności w mocy na fps-ach i rozdzielczości. Wszystko jest w porządku dopóki nie zobaczymy, jak może wyglądać jeszcze ładniejsza gra. Wtedy już nie da się cofnąć w czasie, chcemy coraz ładniejszych obrazów. W 2006 roku Oblivion wybałuszał gały, dzisiaj już powoli uśmieszek politowania się pojawia w niektórych momentach. A tak naprawdę jeszcze na dobre nie widzieliśmy grafiki godnej dzisiejszych czasów, bo prawdziwy skok dokonuje się dopiero przy przeskoku między generacjami konsol.

 

Dlatego podoba mi się podejście w stylu Nintendo. Nie wiem, może to jeszcze nie przeszło mi zauroczenie Wii, ale na dzień dzisiejszy trafiają do mnie gry z niekoniecznie najostrzejszymi teksturami i największą ilością polygonów na ekranie, ale produkcje z ponadczasowym designem. Spójrzcie na takie Zeldy. W Wind Waker można spokojnie grać do dzisiaj i wciąż nazwać tą grę jako "ładna" czy "śliczna". O ilu grach z PS2/Xboksa można tak powiedzieć...? Podobnie ze Skyward Sword, które też ma swój unikalny styl. To samo Twilight Princess, które choć już w momencie premiery było technicznie brzydkie, to do dziś klimat i design miejscówek urzeka. Cholera, nawet Ocarina of Time ma jeszcze trochę uroku w sobie! Nie mówiąc już o Marianach... Czy to Super Mario Bros. 3 czy Super Mario Galaxy, ich grafika jest ponadczasowa i raczej się nie zestarzeje. A może to tylko wina przyjętej konwencji, bo tak naprawdę żadna z tych gier nie stara się udawać rzeczywistości?

Reuters poinformował że w Q3 zysk operacyjny sony wyniósł 496 milionów $ w porównaniu z miliardem straty rok temu. Prognoza zysku operacyjnego na cały 2012 rok wynosi prawie 1,5 miliarda $.

 

 

Sony returns to black in Q3 on asset, product sales

 

Feb 7 (Reuters) - Sony Corp posted a third-quarter operating profit after a loss a year ago, supported by lower costs and proceeds from asset sales that are helping it offset weak demand for its TVs and other devices.

In the three months to Dec. 31, Sony posted a 46.4 billion yen ($496 million) operating profit, compared with a 91.7 billion yen loss a year ago. The result was below the average 72.1 billion yen profit estimated by six analysts surveyed by Thomson Reuters I/B/E/S.

Following a 67 billion yen loss in the previous business year, Sony stuck to its full year operating profit forecast of 130 billion yen, compared with a consensus estimate of 119 billion yen of 19 analysts.

Since the start of the year Sony's shares have gained nearly 60 percent, rebounding from 30-year lows, compared with a 9 percent rise in the benchmark Nikkei 225.

 

http://www.reuters.com/article/2013/02/07/sony-earnings-idUSL4N0B60ON20130207

 

Co z tego, że mają zysk operacyjny skoro jak już wszystko dodasz i odejmiesz, to fakty są takie, że w tym kwartale są ponad 120 mln $ na minusie

Wymieniajcie się na privie tymi cyferkami bo już tego nie mogę.

Co do npc. Konsole niech dostana port Stalkera

Swiat zyje wlasnym zyciem. Wszedzie mozna spotkac innego stalkera, pomóc mu, zabic go, zagadac, pohandlowac. 

przez swiat przewalaja sie watahy potworków, ktore moga cie olac lub zaatakowac. 

NPC chowaja sie przed zagrozeniami itp,

 

To juz jest. Dlaczego wiecej developerow tego nie robi? bo to leniwe (pipi)

Źródła, które donoszą mi o eliminacji używek na nowym Xboksie, są dość wiarygodne. Natomiast nie jest to coś, co na tym etapie prac nie może się zmienić, więc w tym sensie nie jest to przesądzone.

Edytowane 7 lutego 201312 l przez ogqozo

A czy to czasem nie łamie jakichś praw w eu? Tak coś słyszałem. 

Ja liczę na popisz npc w nowym gta :]

Jeśli ktoś nawet myśli o blokowaniu używanych gier do tego stopnia, że nie da się ich w ogóle odpalić na innych maszynkach, to pewnie by padł w sądach.

 

Chociaż... czy przypadkiem już teraz nie jest tak z niektórymi grami na PC? Nie gram to nie wiem, ale podobno też są jakieś kody aktywacyjne i nawet jak sprzedasz komuś grę, to bez konta, na którym była zarejestrowana, to nie odpalisz. Tak przynajmniej mi kiedyś kumpel coś tłumaczył.

Na dzień dzisiejszy plotki mówią tylko o M$. Więc możliwe, że będziesz ładował kase w PS4.

 

Przykro mi niszczyć twój ograniczony, sonoklapowy świat ale to o PS4 nie odpalającym używek było więcej plotek, nawet patent powstał.

 

http://kotaku.com/5896996/the-next-playstation-is-called-orbis-sources-say-here-are-the-details

 

http://www.vg247.com/2013/01/03/sony-japan-patents-nfc-tech-to-suppress-second-hand-game-sales-report/

Ktoś pisał, że MS samo nie ośmieli się dać systemu antyużywkowego do konsoli. Można także pomyśleć, że Sony także powinno dać coś takiego jeśli robi to konkurencja. Jednakże było tak w przeszłości, że Xbox Live było płatne, a Sony nie wprowadziło opłat za sieć. Teraz może być tak samo.

No nie wiem, jakoś online passy wprowadzili bez mrugnięcia okiem.

plotka z używkami jest prawdopodobna, a wydaje mi sie jeszcze barzdiej realne ze po prostu do kazdej gry bedzie obowiozkowy online pass. niestety. przez wspieranie psów z ubisoftu czy ea takie cyrki wychodzą. bo przeciez ani sony ani ms temu nie są winni. przynajmniej nie w takim stopniu. a plota ze stalym podlaczeniem do neta to conajmniej sci-fi, jezeli sie sprawdzi to tak jak wiekszosc mowi - wybór next gena bedzie oczywisty. niemniej jednak - M$ nie strzeli sobie takiego samoboja, no nie ma bata.

 

 Jednakże było tak w przeszłości, że Xbox Live było płatne, a Sony nie wprowadziło opłat za sieć. Teraz może być tak samo.

 

Sony również bardzo bolą używki, w końcu wrzucają do swoich gier online passy.

 

Różnica jest taka że te 10 lat temu kiedy wprowadzano XBL to była nowość na konsolach, coś nowego więc MS mógł sobie pozwolić na ściąganie pieniędzy za online. Jak zareklamować blokadę używanych gier, co szczególnie w USA jest popularne? To jest zabieranie możliwości, podobnie jak BC i Linux usunięty z konsol PS3, tyle że w sporo większym stopniu.

No nie wiem, jakoś online passy wprowadzili bez mrugnięcia okiem.

 

 

Online passy jestem w stanie zrozumieć bo ewentualnie zapłacę ponad 20 zł do używki i mogę grać online. Jeśli nie będzie można odtwarzać używanych gier na obu konsolach to im podziękuję.

 

edit: to tak jakbym miał kupić film na BD i po uruchomieniu płyty na swoim odtwarzaczu nie mógłbym tej płyty otworzyć na playerze u znajomego.

Edytowane 7 lutego 201312 l przez MajorZero64

A czy to czasem nie łamie jakichś praw w eu? Tak coś słyszałem. 

zmieni sie tekst w licencji i juz jest spoko. Bylo tak chyba w steam. Zmienili zasady i tyle. 

 

Jeśli ktoś nawet myśli o blokowaniu używanych gier do tego stopnia, że nie da się ich w ogóle odpalić na innych maszynkach, to pewnie by padł w sądach.

 

Chociaż... czy przypadkiem już teraz nie jest tak z niektórymi grami na PC? Nie gram to nie wiem, ale podobno też są jakieś kody aktywacyjne i nawet jak sprzedasz komuś grę, to bez konta, na którym była zarejestrowana, to nie odpalisz. Tak przynajmniej mi kiedyś kumpel coś tłumaczył.

 

Wystarczy, ze gra wymaga aktywacji na steam/origin.

np battlefield3. Chcesz sprzedac?  musi leciec z calym kontem

 

A czy to czasem nie łamie jakichś praw w eu? Tak coś słyszałem. 

zmieni sie tekst w licencji i juz jest spoko. Bylo tak chyba w steam. Zmienili zasady i tyle. 

 

>Jeśli ktoś nawet myśli o blokowaniu używanych gier do tego stopnia, że nie da się ich w ogóle odpalić na innych maszynkach, to pewnie by padł w sądach.

 

Chociaż... czy przypadkiem już teraz nie jest tak z niektórymi grami na PC? Nie gram to nie wiem, ale podobno też są jakieś kody aktywacyjne i nawet jak sprzedasz komuś grę, to bez konta, na którym była zarejestrowana, to nie odpalisz. Tak przynajmniej mi kiedyś kumpel coś tłumaczył.

 

Wystarczy, ze gra wymaga aktywacji na steam/origin.

np battlefield3. Chcesz sprzedac?  musi leciec z calym kontem

 

 

No to jeśli na PC to przeszło, to nie ma co się czarować, kwestia czasu kiedy wejdzie to na konsole.

chyba że zmienią ceny passów z 20 na 200zł... i raczej używek nie będzie się opłacać sprzedawać.

będzie handel samymi kluczami/passami i skończy się na tym że za następną generacją pożegnamy się z pudełkami i grami na nośnikach.

Edytowane 7 lutego 201312 l przez Dr.Suess

 

No nie wiem, jakoś online passy wprowadzili bez mrugnięcia okiem.

 

 

Online passy jestem w stanie zrozumieć bo ewentualnie zapłacę ponad 20 zł do używki i mogę grać online. Jeśli nie będzie można odtwarzać używanych gier na obu konsolach to im podziękuję.

 

edit: to tak jakbym miał kupić film na BD i po uruchomieniu płyty na swoim odtwarzaczu nie mógłbym tej płyty otworzyć na playerze u znajomego.

 

De fjuczyr Major, de fjuczyr

Dziękuję za taką przyszłość.

Pora się z PC przepraszać

Na WiiU można pobierać gry poprzedniego właściciela więc może nie będzie tak źle. xD

Pora się z PC przepraszać

 

Tylko, że na PC masz to od dawna XD

A na WiiU nie jest przypadkiem tak, że gra jest przypisana do konsoli, a nie do konta? Kolejne kretyńskie rozwiązanie

 

e: Don niby tak, ale gry są jednak sporo tańsze, jest o wiele więcej promocji i obniżek no i dodatkowo wychodzą tez gry free to play. Piractwo przemilczę. No i jeszcze porównajcie sobie np. takie Team Fortress 2 albo Dungeon Defenders na PC i na konsolach

Edytowane 7 lutego 201312 l przez teddy

No na konsolach to wątpię w takie okazje jak na PC. Teraz jest jakaś okazja na Wiedźminy -50%.

Ja się zastanawiam czy te promocje na PC tak naprawdę nie powodują, że ludzie wydają na gry więcej, ale jednocześnie grają mniej. Ciekawe jaki odsetek tych ludzi korzystających z promocji kupuje za małe kwoty, ale gry, w które później nie grają.