Skocz do zawartości

Ninja Gaiden 3 Razor's Edge


Gość Soul

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie, może wreszcie dostaniemy takie NG3 jakie powinno ukazać się na samym początku.

 

No nic trzeba być dobrej myśli.

 

 

http://www.ppe.pl/ne...PS3_i_X360.html

 

 

 

Tecmo Koei do mistrzostwa opanowało sztukę wydawania kilka razy tej samej gry. Pierwsza odsłona Ninja Gaiden dostępna jest aż w czterech wcieleniach, a do podobnej liczby ma szansę dobić Ninja Gaiden 3. Według sklepu Amazon, posiadacze PS3 i X360 mogą szykować się na Ninja Gaiden Sigma 3.

 

530x650_42931.jpg

 

Na stronie francuskiej filii Amazon pojawiła się informacja, według której 5 marca 2013 ukaże się Ninja Gaiden Sigma 3. Jeśli informacje, jakie posiada sklep, są prawdziwe, dostaniemy zapewne podkoksowany port wydanego na Wii U Razor's Edge, który był z kolei portem Ninja Gaiden 3 z... PS3/X360. Pozostaje już tylko czekać na oficjalną zapowiedź ze strony wydawcy.

Edytowane przez Kyo*
Wklejamy treść linka ;)
Odnośnik do komentarza

Z Tecmo drugi Capcom nam wyrasta - z podstawowego Ninja gaiden 3 walnąć dodatkowo dwie kolejne wersje to nie lada wyczyn. Tak naprawdę kąsek tylko i wyłącznie dla osób, które wcześniej nie grały w NG2/RE, czyli dla mnie, hehe. Za pół ceny wezmę, ale mając w pamięci jedną broń w NG3 i bodajże dodanie tylko dwóch kolejnych w "Razor's Edge" mam nadzieję o powrót reszty oręża z poprzednich części, bo co to za Ninja Gaiden z trzema brońmi na krzyż?

Edytowane przez XM16E1
Odnośnik do komentarza

Dla mnie synonimem dobrego slashera jest nie tylko bardzo dobry system walki, wysoki poziom trudności czy spore replayability, ale również duża ilość broni białej do wyboru. Jakby DS nie był dobry i posiadał pokaźną liczbę combosów i tak byłbym rozczarowany, w końcu wybór i droga na pokonanie przeciwnika nie powinna być uboższa niż w poprzednich częściach. Dlatego mam nadzieję, że pokuszą się jednak o dopakowanie tej wersji o kolejne bronie.

Odnośnik do komentarza

Tak samo uważam, duży wybór broni = dobry slasher. W dwójce uwielbiałem testować nowe bronie. Lubię mieć wybór. Zmiany w trójce były bez sensu. Jeśli ta nowa wersja będzie solidnie dopakowana i będzie śmigać stale w 60fps to łobuzy dostaną moją kaskę. Ale jakoś w to nie wierzę i bardziej mnie kręci nowy DMC.

Odnośnik do komentarza

Hm TN przesadza ale to ich polityka w ten sposob coraz wiecej osob odwraca sie od NG za takie zagrywki. NG3 to techniczny babol ja bym sie wstydzil cos takiego wydac. Stracilem zaufanie do TN po tym jak zrobili zadyme przed premiera Ng3 a to co sprzedali okazalo sie wielkim (pipi), posiadacze Ps360 dostali gre alfa, WiiU pewnie dostanie bete a Ngs3 bedzie pewnie pelna Gra jaka powinna wyjsc za pierwszym razem. Sorki ale to nie sa czasy na takie praktyki. A pozniej tlumaczenie sie i nastepne klamstwa ze Strony TN byly nie na miejscu. Ale najgorsze jest to ze zostawili gre bez wsparcia latkami.

 

Ngs3 pewnie kupie ale za grosze wole wydac kaske w Bardziej ambitny tytul ktory sie bardzo dobrze zapowiada MGR.R i sadze ze bedzie wspierany poprawkami, DmC kiepsko widze demo pokazalo mi ze ta gra bedzie miala problem z Wyswietlanymi klatkami przy wiekszej ilosci potworkow..

Watpie w to ze duzo osob kupi po premierze NGs3 dlatego ze Przed nim wyjdzie DmC i MGR.R.

Edytowane przez DaniDevil
Odnośnik do komentarza

Jak ja bym chciał, żeby wreszcie ukazało się coś, co przebije albo chociaż dorówna NGS.

"TAKICH GIER JUŻ NIE ROBIOM!"

A tak na poważnie, po obcowaniu z "serią" NGS i patrząć na ich starszą siostrę, orginalnego NG/NG2 to niestety prawdą jest, że Fumihiko Yasuda i Yosuke Hayashi zniszczyli to co było genialnego w orginale. O ile jeszcze "pierwsza" Sigma jest tworem dobrym, nie zmienionym bardzo w stosunku do Blacka, tak Sigma2 to w wielu aspektach porażka. Bez Tomonobu Itagaki seria już nie wróci na stare tory. Pozostała nazwa, ale powoli gra pikuje w dół i powstaje z tego kupsztajn.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Bez Tomonobu Itagaki seria już nie wróci na stare tory.

Szanowny Kolega wybaczy, że mu wypomnę zdanie owo, jednakowoż dawnom takiego pie*dolenia nie słyszał :)

Jakto być może, że NG grą dobrą uznajemy, a całą resztę krapem zwać zaczniem, jeśli jedna gra serią nazwana być nie może. Mówimy tu o trzech rzeczywistych produktach, gdzie pierwszy był slasherem, elementami "adventure" okraszony, tak, by sam Drake Nathan się nie powstydził. Część druga przygody odarta z otoczki przygody, grą zręcznościową się stała, gdzie brylowała wśród popłochu, tytułem będąc zacnie (ku*ewsko wręcz) trudnym i upierdliwym - co z resztą wyniesione zostało z części pierwej, a jednakże zwielokrotnione znacznie poprzez większej dynamiki nadanie!

Grę z numerem "3" w nazwie przez grzeczność pominę, bom nerwowy z natury i mógłbym panowanie stracić dziwactwo to opisując!

 

Tak więc skończ waść, co było ne wrati, coś poszło wprzód, lecz za daleko zdecydowanie. Nadmiar elementów adventure, pozbawiłby część drugą ogólnej szybkości, co z niekorzyścią odbiłoby się na dynamice tytułu owego.

Tako rzekę, zdania nie zmienię.

:P

Odnośnik do komentarza

NGS2 jest tytułem spier.dolonym, okraszonym zawyżonym poziomem trudności przez bugi, nieumiejętne ustawienie statsów przeciwników i ce(pipi)ącym się najgłupszym rozwiązaniem dla tego poziomu, czyt. ciągłym łapaniem przez przeciwników. No matko jedyna, nie było walki żebym nie widział w tle typów robiących nonstop tzw. "skoku z łapaniem", na pierwszym etapie zginąłem blisko 20 razy w jednym tylko miejscu ponieważ przeciwnicy zamiast walczyć czekali aż skończę robić ID/UT i zakładali mi hug'a coby rozjaśnić smutny dzień Ryu w Tokio. Nie czepiałbym się tego elementu, gdyby nie fakt, że w orginalnym NG/NGB/NGS poziom trudności Master Ninja jest najlepiej zrobionym najtrudniejszym poziomem trudności w grach ever. Bez oszustw, bez (pipi).anych ciągłych łapań czy zawyżonych atrybutów siły/wytrzymałości u przeciwników - CUDO. Więc co czyni go takim wyjątkowym i trudnym? Ano to, że zamiast oszukiwać gracza tworząc tytuł przekłamany z poziomem trudności wyżyłowanym do granic możliwości przez RPGmanów i "łapanke" w "pierwszej" części podwyższyli im IQ, mobilność, od początku gry w miejscach gdzie było to możliwe wrzucali najmocniejsze wersje ninjasów, fiendów czy innego cholerstwa i takim oto sposobem walka z jednym typem stałą na poziomie walki z bossem w innych tytułach i nasza podróż kończyła się fiaskiem. Że już nie wspomne o tym, że gdy przegrywało się z bossem to zaczynało się od Save Pointa.

Ale nie w tym rzecz. Druga część Sigmy została pozbawiona juchy, ulepszania broni za kabzę, ToV, masy starć, UT z łuku, projectile weapon i jest ogólnie łatwiejsza.

A co do tego która część lepsza? Tu już kwestia sporna i wydaję mi się, że zależy to od tego z którym Ninją zaczęło się swoją przygodę. Mi się ewidentnie podoba stara szkoła, natomiast Tobie gra od "New Tecmo".

I tu jako ciekawostka - doskonale to widać również w systemie w jakim gra się w ten tytuł - gdzieś czytałem, że zrobiłeś 40tyś. Izuny, ja po dwóch przejściach miałem 350... natomiast teraz, po przejściu pierwszego chapteru na MN liczba ta zwiększyła się już do 437 ponieważ na tym poziomie nie da się inaczej graj bo przeciwnicy Cię w moment rozszarpią. A szkoda, bo w NGS używanie ID czy GT było" od święta", i jedyne co wystarczyło to dobre opanowanie paru combosów, umiejętne wykorzystanie UT/ET i jazda z watahą. A jako że po starszej części nabrało się nawyków liczba UT w NGS2 wynosi, u mnie, juz 3000. Stara szkoła robienia karma runów została we krwi. :)

Tak na dobrą sprawę no nie można się czepiać tego, że studio chce zmienić wizerunek serii i stara się wprowadzić jakieś zmiany. Ale skoro na przestrzeni jednej, pełnoprawnej części wychodzi już trzecia odmieniona gra z zupełnie zmienionym systemem wracającym z UT to jednak chyba nie do końca wiedzą czego Oni chcą. A przecież o sukces kolejnej części i uciszenie fanów pierwszej i drugiej części wcale nei jest tak trudno - powrót karma runów, ulepszanie broni za esencje, mniej wszelkiej maści poczwar a więcej fiendów i ninjasów, ograniczenie spamu w postaci RPG/łapanek/Projectile weapons, powrót ROLLA! wyje.banie babek z gry; bossowie na poziomie "pierwszej" częśći, a nie wilkołak czy statua wolnośći... i ciągle wnet to samo, od dwóch lat moje oczekiwania co do następnej części się nie zmieniają, natomiast nie widać na horyzoncie przebudzenia i zrobienia tytułu na miarę pierwszej częśći. :( Ale z braku laku i tak lepsze to niż nowy DmC...

...i zagraj Mr_pepeush w "jedynke" na MN i zobacz co to jest za geniusz wśród innych gier!

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

nie odbieram NG i NGS wyjatkowosci; imoho chodzi o cos zupelnie innego...

chcialbys zeby NG stalo sie kolejnym CoD'em? zeby jedynym elementem naprawde zmieniajacym sie w wyrazny sposob byl numerek w nazwie?

 

walka w ngs2 to ciagle kontrolowanie przeciwnikow w zwarciu i na dystans; musisz ogarniac 360 stopni naokolo siebie (bywa ze i nad soba...) w odleglosci do 3m i powyzej 10m. dlatego izuna jest tu dobrym mykiem na unikniecie strzal / rakiet / fireballi. widziec tych, ktorzy chca Cie ciac mieczami lub zlapac to jedno, ale bic ich i unikac strzalow dolatujacych z kazdej strony - to jest sztuka ;)

 

trojka mocno czerpie z ngs2; dynamika nieco inna (wolniej) ale ogolnie zasada ta sama - kontrola pola walki i wybieranie pojedynczych celow na dana akcje, ciagly ruch, kąsanie oraz zdecydowane uśmiercania (OT lub ID - Twój wybór :)). tyle ze trojka to bledy ngs2 pomnozone przez sto (albo i wiecej).

Odnośnik do komentarza

nie odbieram NG i NGS wyjatkowosci; imoho chodzi o cos zupelnie innego...

chcialbys zeby NG stalo sie kolejnym CoD'em? zeby jedynym elementem naprawde zmieniajacym sie w wyrazny sposob byl numerek w nazwie?

 

walka w ngs2 to ciagle kontrolowanie przeciwnikow w zwarciu i na dystans; musisz ogarniac 360 stopni naokolo siebie (bywa ze i nad soba...) w odleglosci do 3m i powyzej 10m. dlatego izuna jest tu dobrym mykiem na unikniecie strzal / rakiet / fireballi. widziec tych, ktorzy chca Cie ciac mieczami lub zlapac to jedno, ale bic ich i unikac strzalow dolatujacych z kazdej strony - to jest sztuka ;)

 

trojka mocno czerpie z ngs2; dynamika nieco inna (wolniej) ale ogolnie zasada ta sama - kontrola pola walki i wybieranie pojedynczych celow na dana akcje, ciagly ruch, kąsanie oraz zdecydowane uśmiercania (OT lub ID - Twój wybór :)). tyle ze trojka to bledy ngs2 pomnozone przez sto (albo i wiecej).

Ja bym tego nie chciał, ale cofać się w rozwoju też nie ma sensu. Dwójka (na Xa, Sigma 2 jest produktem gorszym) jest przekombinowana w wielu momentach, ale przekozacki combat system urywa łapy. Jedynym, ale i najjaskrawszym felerem NG2 jest niesprawiedliwość i zaniżenie balansu. W końcu jest to gra, a nie symulacja. Ciągłe chwyty, UT/OT by uniknąć lapania przez przeciwników czy damage'u od wbitych piętnastu Incendiary Shuriken'ów to umiarkowana przyjemność. Do dziś pamiętam chapter 11 gdzie w zasadzie Gillotine Throw i OT były jedynymi atakami, jakie używałem. Tym właśnie różni się takie NG/B od NG2/S2/3 - jeśli jest się na pewnym poziomie to nawet Berserkery czy drugie wcielenie Almy są marionetkami w rękach gracza. W kolejnych odsłonach brakuje równowagi rozgrywki i to jest ich największa bolączka.

 

Pytanie: czy w trójce są również wielcy bossowie? W dwójce prócz tego, że gadali straszne głupoty (ahhh ci małomówni skurkowańcy z jedynki) byli całkiem nieźli.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W NG3 Team ninja za bardzo przekombinowali z ułatwianiem wyprowazania combo, bo na dobrą sprawę ja przyzwyczajony do gameplay z Ng/NG2 nie mogłem w ogóle dojśc jak wykonać ID. Dopiero potem przypadkowo odkryłem, że najpierw trzeba wcisnąć kwadrat i dopiero potem ta oklepana kombinacja. W dodatku jak ID nie wejdzie pomyślnie to Ryu z automatu stosuje inny combo. To mnie mocno irytowało, bo w takich syutacjach z reguły uciekam do innego wroga lub szybko stosuję Flying Swallow. A co do geniuszu Sigmy to się zgadzam w 100%.

 

Nie wiem co Tecmo zamierza poprawić w Sigma 3 ale pewnie nie będzie to nic innego jak Razor's Edge na PS3, tylko pod inną nazwą. Nie ma to jak kilka razy zarabiać na jednym tytule. Gra wtedy będzie dostępna w trzech edycjach.

 

 

W NG3 są w miarę duzi bossowie, to fakt. Choćby zmechanizowany T-Rex czy robot na lotnisku. Jednak nie stanowią wyzwania, nawet na wyższych poziomach. I znowu w temaciu bossów przypomina się pierwsza Sigma, tam to był design i hardkor.

Edytowane przez Nemesis US
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ograłem już chyba wszystko, co ma Ninja w nazwie i wyszło spod dłuta TeamNinja na xbox i ps3.Muszę zgodzić się z XM16E1, że tak naprawdę to takich gier już się nie robi i miano wymagającej gry dałbym Ninja Gaiden (xbox) Ninja Gaiden II (xbox) czy chociażby NGS (Ps3), gdzie problemem byli raczej przeciwnicy, a nie bossowie - a raczej obstawa bossów na najwyższych poziomach trudności.

 

Moim skromnym zdaniem NGS2 nie jest grą wymagającą ani trudną - tu raczej błędy gry zawyżają poziom, a i z nimi poradzi sobie w miarę ogarnięty gracz, który ma minimum cierpliwości. Ból w (pipi)e można poczuć dopiero masterując wcześniejsze wydania z tej serii.

 

NG3? Hmm pominę komentarz, bo szkoda jest mi klikać w klawisze na jej temat :)

Edytowane przez dzialkowiec
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Oni niech lepiej zaczna pisac nowy silnik na nadchodzace nowe konsole. Bo jesli maja dalej na tym syfie robic gry to znowu beda mieli problemy z grami..

Te Ng3 od samego poczatku powinno tak wygladac. Powiem tylko tyle raz zaplacilem drugi raz za prawie to samo nie bede im placil. Do tego zastanawia mnie czy gra wyswietla 60k/s jesli dalej sa zwolnienia szkoda ogrywac taki tytul.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...