Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

Nie komentujesz tylko krytykujesz, czyli musisz znać coś lepszego. I co Ci przeszkadza w GG. To, że Ci się nie podoba Killzone to znaczy, że to słabe studio?

GG jest kapitalnym studiem pod względem technicznym, K3 do dziś wymiata - wygląda cudownie, ma dobre tekstury, pełno efektów, chodzi w pełnym 720p, w stabilnych 30fps, ma wsparcie move, 3d i nawet można grać we dwóch na podzielonym ekranie. To jak dobry jest ten silnik widać też po killzone marcenary, które jak na urządzenia mobilne wygląda niewiarygodnie i śmiga na zmodyfikowanym pod bebechy vity silniku z k3.

 

GG niestety prócz silnika graficznego nie potrafi robić za bardzo nic więcej...kazdy z trzech killzonów w singlu niczym się nie wybijał, a fabuły (zwłaszcza tych z ps3) po prostu przemilczę. Nawet porządnie zreżyserować cutscenki nie potrafią co pokazała trójka. Mając takie uniwersum z którego na prawdę wg mnie nie trudno wygenerować super fabuły i wątki walą takie suchary - tragedia... zbliżające się Shadow Fall raczej też się zanosi bardziej na pokazówkę mocy ps4 niż jakiegoś świetnego i ciekawego fps.

 

Ciekaw jestem co Cambridge Studio(zostało wchłonięte przez GG) wyczaruje z Mercenary na Vitę - może przynajmniej oni coś się zastanowią nad fabułą choć szczerze wątpię i pewnie skoncentrują się na benchmarku mocy vity

Edytowane przez Ficuś

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 745,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

Powtarzam,

zarówno Killzone jak i Halo jest słabe i nudne

HALO jest chociaż przekotem w MULTI.

Opublikowano

Misiaczki, Guerilla Games zadebiutowała tym crapem

 

256px-Shellshock_-_Nam_%2767.jpg

 

pamiętam że nawet go odpalałem na PC, bo to był okres kiedy jarałem się Battlefield Vietnam i łykałem fpsy w podobnym klimacie. O boże co za syf.

 

Potem goryle wypuścili Killzone'a pierwszego, w którego zagrałem niedawno i nawet biorąc pod uwagę standardy 2004 roku to jest biedny. Zerowe AI, ganianie od jednego kill roomu do drugiego, respawnowanie się helghastów w niemożliwych miejscach... nawet  te zmienianie postaci nie wpłynęło na plus.

 

Halo killerem to on był chyba wśród głuchych i ślepych fanbojów Sony.

 

Potem przyszedł Killzone 2 który tak naprawdę uratował się tym niesławnym trailerem, Sony musiało mu w jakiś sposób dorównać więc gra powstawała 4 lata, pochłonęła 70 mln $ i zapewne wymagała zmiany całego składu w Guerilla Games, bo trudno żeby coś sensownego wypuścili twórcy Shellshocka nie?

 

I tak o to powstał w męczarniach KZ2, który rzeczywiście miał świetny klimat i poczucie ciężkości, ale sławetna grafika to pokazówka irytujących blurów, rozmyć i paskudnych tekstur. No ale oświetlenie było pro. Fabuła i postaci z Ricozyebem na czele już nie. No i skandaliczne sterowanie z opóźnieniem większym niż jetlag.

 

No i wypuścili KZ3, który poprawił wszystkie techniczne babole  dwójki i wygląda SROGO, sęk w tym że gra straciła żołnierski klimat na rzecz bajeczki z fabułą dla dałnów. I ma zepsuty multiplayer.

 

Teraz od 5 miesięcy reklamują Shadow Fall, ale czym reklamują? Oczywiście grafiką, która oczywiście jest ZAYEBISTA, tylko że ta seria ma wiele innych problemów z którymi wypadałoby się uporać. Holendrzy niestety mają inne priorytety i są skupieni na wypuszczani PDFów omawiających oświetlenie i shaderki.

 

Mają fajne uniwersum z którego jedyne co potrafią wykrzesać to korytarzowy szuterek z zero-jedynkową fabułą i debilnymi postaciami.

 

Nie mówcie mi więc koorwa że to dobre studio.

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

Killzone to i tak lepsza seria niż szrotowaty Crysis(w obu punktem wyróżniającym się jest grafika). 

Opublikowano

zgadzam się z Mazzeo w 100%. Jasne - giere warto zaliczyć, wlasnie dla doznan graficznych, ale gdyby nie to, o tej grze nie mowilby NIKT.

Opublikowano

zgadzam się z Mazzeo w 100%. Jasne - giere warto zaliczyć, wlasnie dla doznan graficznych, ale gdyby nie to, o tej grze nie mowilby NIKT.

O wielu grach można powiedzieć to samo. Po drugie, Killzone shooter jak shooter, Halo to też żadna rewolucja IMO.

Opublikowano

No popatrz a niedawno każdy pisał, że grafika się najbardziej liczy, bo to ona sprzedaje gry.

Opublikowano

Bo ma duże znaczenie, ale wraz z nia musi isc ciekawa fabula i gameplay. w Killzone tego trochę brakuje, a do tego multi jest slabe. Jak w FPSach multi ssie, to nie jest dobrze...

 

zgadzam się z Mazzeo w 100%. Jasne - giere warto zaliczyć, wlasnie dla doznan graficznych, ale gdyby nie to, o tej grze nie mowilby NIKT.

O wielu grach można powiedzieć to samo. Po drugie, Killzone shooter jak shooter, Halo to też żadna rewolucja IMO.

 

 

tylko dla singlowcow. Wystarczy pograc w multi i kooperacji by zmienić zdanie.

Edytowane przez easye

Opublikowano

Killzone to i tak lepsza seria niż szrotowaty Crysis(w obu punktem wyróżniającym się jest grafika). 

 

Crysis jest o tyle lepszy, że ma podejście otwarte i możliwości kombinezonu.

Opublikowano

Halo niszczy i w singlu i w multi.

 

Mówię jak jest.

Opublikowano
A co ten Black Tusk takiego wypuścił, że to dobre studio? Kiedy Rare zrobiło dobrą grę? A Lionhead? Wrzucanie tych ekip jako "dobre" to tak jakby napisać, że Eat Sleep Play czy Lightbox Interactive są motorem napędowym Sony.

 

 

Black Tusk w sumie dopiero zaczyna więc ciężko coś powiedzieć, ale Rare i Lionhead może i ostatnio nie zrobili nic dobrego ale to nie znaczy, że są słabi.

 

Po KI widać, że Rare ma się dobrze, a Lion ? w sumie Fable 3 też nie był zły nie tak dobry jak 2 ale dawał radę miał ten za(pipi)isty klimacik. 

Edytowane przez Soul

Opublikowano

 

Powtarzam,

zarówno Killzone jak i Halo jest słabe i nudne

HALO jest chociaż przekotem w MULTI.

 

 

Nie jest. I CO TERAZ?

Opublikowano

Rare, Black Tusk and Lionhead.

No zwłaszcza Rare ze swoimi popierdółkami sportowymi na kinecta jest niesamowitym developerem.

Opublikowano

Słuchaj złe nie był, sprzedaż mówi sama za siebie  :teehee:  :blum1:

Edytowane przez Soul

Opublikowano

Mysza -nic, dla niektórych PES jest symulacja. :teehee:

a HALO 4 jest jednym z najbardziej skillowych shooterow w jakie gralem.

i na pewno parokrotnie lepsze niż z Killzona.

Edytowane przez easye

Opublikowano

Nowy Killzone ma miec niby kontrukcje ala pierwsza polowa Crysisa 1, czyli zostajesz zrzucony na jakas otwarta przestrzen I radz sobie dalej sam. Bardzo lubie takie gry, ale faktycznie na zwiastunach pokazaja ten tytul jako demo technologiczne.

Opublikowano

Wolalbym by skupili sie bardziej na rozgrywce wieloosobowej. Zreszta jeden (pipi) i tak Battlefield przez pierwsze miesiace pozamiata.

Opublikowano

 

A co ten Black Tusk takiego wypuścił, że to dobre studio? Kiedy Rare zrobiło dobrą grę? A Lionhead? Wrzucanie tych ekip jako "dobre" to tak jakby napisać, że Eat Sleep Play czy Lightbox Interactive są motorem napędowym Sony.

 

 

Black Tusk w sumie dopiero zaczyna więc ciężko coś powiedzieć, ale Rare i Lionhead może i ostatnio nie zrobili nic dobrego ale to nie znaczy, że są słabi.

 

Po KI widać, że Rare ma się dobrze, a Lion ? w sumie Fable 3 też nie był zły nie tak dobry jak 2 ale dawał radę miał ten za(pipi)isty klimacik. 

 

Rare nie robi Killer Instinct tylko Double Helix. Żeby takich rzeczy nie wiedzieć... Wiec nope, Rare nadal od Viva Pinata (?) nie zrobiło dobrej gry.

 

Co do Guerrilla Games. Studio jest w Sony tylko z racji tego, że technicznie to są PRZEKOTY. Wymowne jest, że GG, Naughty Dog i Sony Santa Monica stanowią trzon ICE Team, które tworzyło biblioteki pod PS3, a później zrobiło silnik graficzny, którego elementami dzielą się studia 1st party. To, że Killzone był słaby to każdy wie. KZ2 było gigantycznym przeskokiem z racji tego, że dostali ogromny budżet, więc mogli w spokoju klepać grę (a ciężkie sterowanie było IMO fajne i czymś wyróżniało grę od innych FPS-ów; lag to kwestia ogromnej ilości post-processingu). KZ3 pokazało co potrafią zrobić graficznie. I właśnie dlatego mają tyle kasy od Sony - oni są od robienia narzędzi i silników, a gry są niejako przy okazji by zarobić i pokazać co potrafią konsolę.

 

Dlatego proszę - nie mówcie, że GG to słabe studio. Jak już musicie, to lepiej mówić, że robią słabe gry ;)

Edytowane przez Musiol

Opublikowano

Mysza -nic, dla niektórych PES jest symulacja. :teehee:

a HALO 4 jest jednym z najbardziej skillowych shooterow w jakie gralem.

i na pewno parokrotnie lepsze niż z Killzona.

Ale już FIFA 13 nią jest? <pytanie retoryczne>

Opublikowano

zdecydowanie bliżej jej do symulacji niż w grze Konami.

Opublikowano

Do symulacji jazdy na lodzie jak najbardziej.

Opublikowano

ale przynajmniej nie ma jeżdżenia na lodzie, do tej pory nie rozumiem dlaczego nie mogą zrobić tak, by nie było feelingu jazdy na rolkach zamiast solidnego biegu w fife, gdyby nie to ta gra była by dla mnie idealna, a tak tutaj pes góruje.

Edytowane przez mersi

Opublikowano

Może graliście w NHL?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.