Daj link/info, chce poczytać.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez XM.

 

 

SPISEG, KTOŚ SPECJALNIE ZDZIERA GUME Z ANALOGÓW

Daj link/info, chce poczytać.

 

http://www.dualshockers.com/2013/12/27/itagaki-confirms-devils-third-release-for-2014-the-game-is-80-complete-looks-finished/

 

 

Tu jeszcze jego postanowienia noworoczne:

 

Tomonobu Itagaki – Valhala Game Studio

 

Key phrase: Happy x 3

 

Resolution: I want to make a game that will make not only the players, but the developers and all the people involved happy. My goal for 2014 is to release The Devil's Third. This game isn't just a simple versus game, but a massive shooter that thousands can parti(pipi)te in. So my biggest job is to do a lot of beta testing before releasing the game and adjusting the game based on everyone's feedback.

 

 

A tu trailer dla przypomnienia:

 

Jak oni to robia? Daja psu grac na padzie zebami? Patrze na swoja galke i nawet jak bym chcial to nie mam pojecia jak uzyskac taki efekt jak na obrazku.

Świetnie, że projekt jednak przeżył. Nowych slasherów, nawet nie tak rozwiniętych systemowo jak NG, nigdy dość, choć mam nadzieję, że gra wygląda jednak "inaczej" niż pierwszy trailer. Czekam.
 

W przyszłym roku Yaiba, Bayo 2 i DT, jeszcze info o DMC5/NG4 i zaczynam naprawdę wierzyć, że slashery wracają do łask.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez XM.

Moze to wina tych konsol z Chin, ze mają jakieś kiepskie ogumienie jeżeli Sony zacznie takie pady wymieniac normlanie na gwarancji to spoko, jeżeli natomaist każą nam kupowac nowe, hój z nimi.

 

A jak już jesteśmy przy padach to na filmiku od PPE jak testowali One to jak zaczeli machac padem to było słychac dzwiek jak by baterie albo cały wnetrze latało w srodku. Może ktoś potwierdzić co to tak latało i czy to w każdym padzie tak jest czy tylko oni jakiś trefny dostali.

 

 

od 3:25

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez kidnappa

Moja jest Made in China, mam ja od premiery i poki co gumki na padzie sie nie scieraja, ale jakosc ich wykonania jak i samego pada to porazka.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez Ins

Zerknę potem na swoim jak jest u mnie (gumki oczywiście też bez skazy poki co) Co do jakosci tych gum się zgodze są kiepsko wykonane, ale co do samego pada to już nie. nie jest to może poziom pada od 360'tki ale w porównaniu z DS3, który wygladął jak by był zrobiony z kiepskiego taniego plastkiku jest naprawdę bardzo bardzo dobrze.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez kidnappa

 

 

Szkoda ze z moim Enemy Territory nie jest tak dobrze

http://www.etlegacy.com/

 

Większość osób przerzuciła się na Legacy i sporo osób gra.

Dzięki, obczaje jak wroce na chate

 

Z kolei gracz konsolowy musi:

- włączyć telewizor (pilotem)

- włączyć konsole (padem)

 

lol nie. mam taką technologie, że konsola komunikuje sie z tv przez hdmi. uwalam sie w fotelu, wciskam przycisk na padzie i ognia. nie szukam pilota od telewizora, jak jakiś dzikus. 

 

 

A jak już jesteśmy przy padach to na filmiku od PPE jak testowali One to jak zaczeli machac padem to było słychac dzwiek jak by baterie albo cały wnetrze latało w srodku. Może ktoś potwierdzić co to tak latało i czy to w każdym padzie tak jest czy tylko oni jakiś trefny dostali.

 

 

Gdzieś już czytałem, że pady faktycznie w padzie latają, więc pewnie w każdym modelu to występuje.

 

Swoją drogą, jak to jest, że firma, która doprowadzała instalacjami do szału na PS3, znacznie lepiej rozwiązała kwestię instalacji i patchowania gier

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez Moldar

 

 

Z kolei gracz konsolowy musi:

- włączyć telewizor (pilotem)

- włączyć konsole (padem)

 

 

lol nie. mam taką technologie, że konsola komunikuje sie z tv przez hdmi. uwalam sie w fotelu, wciskam przycisk na padzie i ognia. nie szukam pilota od telewizora, jak jakiś dzikus.

W WiiU padem możesz nawet przyciszać, podgłaśniać, kanały zmieniać itp. Master race olo

A na XONE powiesz XBOX WATCH TV i już xD

Ja powiem jeszcze inną prafdę: blacharze jarajo się tymi tanimi gierami na Steama, ile to nie mają tytułów na koncie, a prawda jest taka, że ch.uja w nie grajo :confused: Nic dziwnego, forumek kusi, potem jakiś pornolek, potem pośledzenie kogoś na fejsiku i tak codziennie.

 

To jest akurat problem całego pokolenia fejsbuka w ogóle. Odłączcie się od internetów na jeden dzień chociaż, i nagle z "nie mam czasu" przejdziecie do "nie mam co robić". A i tą listę tytułów do zaliczenia już dawno byście pozaliczali gdyby nie forumek.

 

Ja powiem jeszcze inną prafdę: blacharze jarajo się tymi tanimi gierami na Steama, ile to nie mają tytułów na koncie, a prawda jest taka, że ch.uja w nie grajo :confused: Nic dziwnego, forumek kusi, potem jakiś pornolek, potem pośledzenie kogoś na fejsiku i tak codziennie.

 

To jest akurat problem całego pokolenia fejsbuka w ogóle. Odłączcie się od internetów na jeden dzień chociaż, i nagle z "nie mam czasu" przejdziecie do "nie mam co robić". A i tą listę tytułów do zaliczenia już dawno byście pozaliczali gdyby nie forumek.

 

 

normalnie amerykę odkryłeś heisenberg

 

 

@Aem

 

Ja tam nie wiem nie patrze na to kto wydaję grę tylko w nie gram. Jak coś jest dobrą grą to będzie dobrą grą i tyle, nie wiem po co się doszukiwać jakiś problemów w tym, że marian jest ubrany za pszczółkę. Ja tam grałem np w Dragon Questa IX to zupełnie mnie otoczka nie odrzucała bo to była dobra gra, ale rozumiem że ludzie mają jakieś kompleksy związane z tym, że zagrają w kolorowe gierki bo nie wiem pedalstwo czy inne bzdury.

 

czy to, że irytują mnie mocno infantylne klimaty, to znaczy, że mam jakieś kompleksy ? nie oglądam już smerfów i gumisiów. to pewnie przez kompleksy. ci pozbawieni kompleksów, pewnie klaszczą i śpiewają z teletubisiami. 

 

gdyby seting mario był mniej infantylny, to te gry by dla mnie tylko zyskały. i nie mario nie musi strzelać do nazistów z ak47, nie chodzi o żadne skrajności.

 

Nie oglądasz filmu, bo jego setting jest infantylny? Czyli wszystkie animacje Pixara i Disneya też odpadają? Intantylne klimaty nie znaczą od razu niedojrzałych treści. I jak mam to w drugą stronę rozumieć? Nie grasz w Mario, bo jest infantylny? Czyli gra musi mieć jakieś dorosłe i męskie motywy, np. naprężone mięśnie Kratosa? Chyba zaczyna się to układać w całość w takim razie. No nie wiem, ja tam gram w gry, które są po prostu "fun", a setting to jest drugorzędna sprawa. A Mariany są po prostu zaje,bistymi grami. Nie mam problemu z tym, że biegam Mario w stroju pszczółki czy kotka. Nie podminowuje to mojej "dorosłości" czy "męskości". OMG. Jak część tutejszych użytkowników to zrozumie, że ważna jest treść, a nie jej forma, to może skończą się jakieś przedziwne wydziwiania nt. gier Nintendo.

 

 

okej, widze, że nic nie zrozumiałeś. pisałem żeby nie popadać w skrajności, jakieś męskie gry. oh well.

nie gram w mario, bo nie mam wii, ale zamierzam mieć, głównie właśnie dla gierek z mario. bo jestem fanem platformówek, tęsknie za nimi.

nie wiem co to za porównanie animowanych filmów do gier pozbawionych fabuły. możesz więcej powiedzieć o tych treściach w grach z mario, niczym z filmów disneya i pixara ? bo nie za bardzo kumam. przedewszystkim disney i pixar, to inny poziom infantylizmu. wczesny disney, jak bambi i myszka miki, to infantylność do kwadratu, rzecz kierowana głównie dla dzieci, ale będąca w stanie oczarować i dorosłych. król lew zmienił podejście wytwórni i jest też jedną z moich ulubionych animacji, mam ogromny sentyment z dzieciństwa. pixar to inna bajka, celuje w zarówno dzieci, jak i dorosłych, serwuje niewybredny humor, sarkazm i treści, zrozumiałe głównie dla dorosłych. wall e jest dla mnie jednym z najlepszych filmów ever. tak jak napisałem, nie jarają już mnie smerfy, czy gumisie. 

 

ja też gram w gry dla funu, dlatego nie lubie takiego gadania, jak - "seting to drugorzędna sprawa", albo - "gram w gry a nie w piksele", czy - "liczy się tylko grywalność". dla mnie fun bierze się z różnych elementów, traktuje gre jako całość tworu, jaki wywiera na mnie wrażenie.

 

ja tylko próbowałem powiedzieć, że gdyby seting w marianach był mniej dziecinny, to by by dla mnie te gry zyskały. pszółki, różowa słodycz i wesołe popiskiwania mnie nie odstraszają, ale też nie są jakąś wartością dodaną. nie wiem, mam prawie 3 dychy na karku, teletubisiowe klimaty średnio mnie grzeją. ale oczywiście nintendo defense force i myślenie ukierunkowane na obrone mario za wszelką cenę jak zawsze w formie - "idź (pipi)a graj w napakowanego kratosa męski graczu". ja pjerdole, co za jednokierunkowe myślenie i klapki na oczach. w takim razie idź (pipi)a na impreze ze smerfnymi hitami i upij sie orenżadą, uśmiechaj się obcesowo i obściskuj się ze wszystkimi po koleji. 

 

fani dorosłych gierek = fani giereczek dla dzieci. ten sam kibel.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez Kazub

The Nintendo Wii U

Nintendo is fine. But the Wii U is over. It didn't really begin, to be fair. It's not going to sell 9 million units in this financial year as predicted by Satoru Iwata. Nintendo has its head in the sand. I will be surprised if the Wii U is in stores next Christmas, apart from knocking around the bargain bins and/or the retro sections, where delusional Nintendo fanboys refuse to accept the inevitable. Apart from a handful of games that are in Nintendo's own house there's nothing to wait for. And that myth that Nintendo games sell Nintendo consoles is clearly just that. It's a myth. Wind Waker HD, Pikmin and Mario may be great games but they haven't been system sellers.

The big question earlier in the year was whether new consoles from Microsoft and Sony would follow suit. They didn't; both have gotten off to a flying start past the two million mark. Over a year from release and the Wii U is shuffling along with no support from third parties. Again, the Nintendo faithful point to in-house development, but it's clearly not enough to shift units. Nintendo hasn't heard the advice to fast fail. This holiday season is the last roll of the dice - the bundles on offer are good value for money - but the system looks out of date sat next to the PlayStation 4 and Xbox One. To the consumer it's not clear what differentiates the Wii U. It looks cheaper, it has a tablet that's barely used and once again it's surrounded by those all too familiar cartoon faces. Nintendo preaches to the converted but the converted aren't enough to sustain the Wii U business.

I'll say it again to be clear; Nintendo is fine, but the Wii U is over.

 

 

http://www.gamesindustry.biz/articles/2013-12-26-game-over-the-losers-of-2013

 

yup. Wii U nie żyje i nintendofagi tego nie zmienią.

A jak już jesteśmy przy padach to na filmiku od PPE jak testowali One to jak zaczeli machac padem to było słychac dzwiek jak by baterie albo cały wnetrze latało w srodku. Może ktoś potwierdzić co to tak latało i czy to w każdym padzie tak jest czy tylko oni jakiś trefny dostali.

 

 

od 3:25

 

Co ci tam lata? Jedyne co tam słychac/widać to gałki uderzające w plastik, i ogólnie nietrzeba być geniuszem żeby na takie coś wpaść. Ale nie lepiej coś napisać by tylko wbić szpile i doczepić się do czegoś

 

ps. jedyny minus to RB i LB w tym padzie, z czasem jak się trochę przyzwyczaje i przyciski się wyrobią będzie tylko lepiej ale teraz np. grając w Fife, mam z RB nie mały problem, z wciśnięciem jego a pod nim mam bieg, więc czasem sobie truchtam nie biegnę i (pipi)iam czego ten cepj taki wolny.

 

 

 

 

 

A jak już jesteśmy przy padach to na filmiku od PPE jak testowali One to jak zaczeli machac padem to było słychac dzwiek jak by baterie albo cały wnetrze latało w srodku. Może ktoś potwierdzić co to tak latało i czy to w każdym padzie tak jest czy tylko oni jakiś trefny dostali.

 

 

Gdzieś już czytałem, że pady faktycznie w padzie latają, więc pewnie w każdym modelu to występuje.

 

Swoją drogą, jak to jest, że firma, która doprowadzała instalacjami do szału na PS3, znacznie lepiej rozwiązała kwestię instalacji i patchowania gier 

 

Napisz coś więcej co tam czytałeś/słyszałeś/co kolega/kolegakolegi powiedział/co widziałeś na wykresach i słupkach/ pośmiejemy się.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez -DamiaN-

@kazub to może zagraj w te mariany na wii może wcale nie będzie ci to przeszkadzać, najciężej jest na początku żeby w ogóle porzucić jakieś stereotypy i kupić sobie wii czy inną konsolkę od Big N wtedy idzie z górki. W momencie kiedy odpalisz sobie SMG zapomnisz o tym, że to dziecinny setting a zobaczysz mega kolorową, płynnie chodzącą grę z genialnym gamplay'em. Jeśli nie, to cóż idź (pipi)a graj w napakowanego kratosa męski graczu.

 

A jak już jesteśmy przy padach to na filmiku od PPE jak testowali One to jak zaczeli machac padem to było słychac dzwiek jak by baterie albo cały wnetrze latało w srodku. Może ktoś potwierdzić co to tak latało i czy to w każdym padzie tak jest czy tylko oni jakiś trefny dostali.

 

 

od 3:25

 

Co ci tam lata? Jedyne co tam słychac/widać to gałki uderzające w plastik, i ogólnie nietrzeba być geniuszem żeby na takie coś wpaść. Ale nie lepiej coś napisać by tylko wbić szpile i doczepić się do czegoś

ty głupi jesteś ? ja się czepiam ? Pisze tylko co zaobserowałem, Po czym zresztą stwierdzasz, że to gałki urzerzają w plastik ? Bo nikt o tym nie wspomniał na filmiku. Zresztą  uderzenia są dosyć głosne jak by to własnie coś w srodku pada latało.

i zdejmij klapy z oczu, bo jak byś umiał czytać to byś zauważył, że też miałęm jakieś "ale" po Sony.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez kidnappa

Tak pady w padzie latajo, siła wyższa tak być musi koniec kropka,

ja pjerdole. Gimnazjum to ty skończyłes ? Zaczytuję "Pisze tylko co zaobserowałem". Czy to znaczy że tak jest i koniec kropka, siła wyższa ? to sa tylko moje obserwacje, dlatego chciałem aby ktoś potwierdził czy to prawda czy się mylę. naucz się cyztać ze zrozumieniem i wtedy zacznij dyskutować.

Świat się kończy, Banderas gra na Xone

 

Źródło: http://translate.google.com/translate?hl=en&ie=UTF8&prev=_t&sl=auto&tl=en&u=http://www.eurogamer.es/articles/2013-12-28-antonio-banderas-juega-a-xbox-one-durante-el-rodaje-de-los-33 (nie wklejam cytatów bo to google translate).

Nie zapłacili mu za gify, to sięgnął po sprzęt MS

 

 

 

 

 

 

A jak już jesteśmy przy padach to na filmiku od PPE jak testowali One to jak zaczeli machac padem to było słychac dzwiek jak by baterie albo cały wnetrze latało w srodku. Może ktoś potwierdzić co to tak latało i czy to w każdym padzie tak jest czy tylko oni jakiś trefny dostali.

 

 

Gdzieś już czytałem, że pady faktycznie w padzie latają, więc pewnie w każdym modelu to występuje.

 

Swoją drogą, jak to jest, że firma, która doprowadzała instalacjami do szału na PS3, znacznie lepiej rozwiązała kwestię instalacji i patchowania gier 

 

Napisz coś więcej co tam czytałeś/słyszałeś/co kolega/kolegakolegi powiedział/co widziałeś na wykresach i słupkach/ pośmiejemy się.

 

 

 

Na swoje nieszczęście nie zapisuję stron do zakładek gdzie wyczytam coś poniżającego xboxa....

 

Ale proszę, poszperałem i już wiem skąd to wyczytałem.

 

To miejsce na baterie na "plecach" kontrolera. Zajmują teraz mniej powierzchni, trudniej się je wyjmuje, ale jednocześnie... grzechoczą. Wystarczy potrząsnąć padem, by usłyszeć jak skaczą w środku, więc najwyraźniej nie są osadzone tak jak być powinny. Ktoś powie: "A kto ci każe grzechotać?". Otóż każą, np. w Dead Rising 3 - trzeba potrząsnąć dynamicznie padem, by wyrwać się z uścisków zombie lub strącić delikwenta, który próbuje nas wydobyć z auta. Joypad brzmi niczym kastaniety i można się bać, czy zaraz baterie nie wylecą z hukiem, zwłaszcza wobec chybotliwej osłonki.

 

 

polygamia.pl

 

więc nie krzycz więcej.

Edytowane 28 grudnia 201311 l przez Moldar