Na naszym forum jest user Woytox, user już chyba żyjący z ponad pół wieku i ma 27 level w trofeach. Cóż, obyśmy i my na starość zamiast łowić ryby, łowili dalej trofea

 

Co do trofeów i wspomnianego tu już Bad Company 2, to były dwa chamskie. 5 noży we friendsa i te z zawalonym budynkiem. Jedyne do których w życiu się ustawiałem, żeby mieć platynę. Jako, że nie było wtedy dedykowanych serwerów. Więc wybraliśmy porę najmniej popularną, a najlepsze było to, że robiliśmy to gdzieś na uboczu, a jak ktoś się zbliżał, to wiadomość że robimy trofea. Gość przeważnie pisał: "ok" powiadamiał kumpli i takie to dziwne "pole walki" było - jedni prali się dla fun'u, inni z boku dla trofeów.

 

Najmilej wspominam platynke w RE5, a to dlatego że gra ma najlepszy coop jaki znam w tej generacji. Jest tak dobry, że można grać z randomami i nadal będzie miodnie i praktycznie. Jest tam tak wszystko dopracowane, akcje coopowe proste i intuicyjne, że ludzie po prostu sobie pomagają i tak to się kręci

Na naszym forum jest user Woytox, user już chyba żyjący z ponad pół wieku i ma 27 level w trofeach. Cóż, obyśmy i my na starość zamiast łowić ryby, łowili dalej trofea

 

 

Nie wiem co jest smutniejsze - wizja pięćdziesięciolatka siedzącego w domu przed TV czy to, że dla Ciebie to jest atrakcyjna perspektywa.

Czy tylko ja mam wrażenie, że każdy post Mendrka na forum jest jakiś taki... słodko-pedalski?

Nie wiem dlaczego Ciebie to smuci - hobby jak hobby, a nawet po naszym forum widac, ze wiek nie ma tutaj zadnego znaczenia.

Raven - nie trzeba gier calakowac, ale jakbys napisal, ze "HALO chuuuuj", podawal sie za znawce tematu, barona MS, redaktora, a w profilu zobaczylbym , ze przeszedles 1 level i nie zagrales nawet online to Q(pipi) o czym tu rozmawiac ?

Dla przykladu - gdyby napisal (nawet nie wiem czy kiedys nie zyl w takim przekonaniu) ze FIFA co roku jest aktualizacja skladow, chociaz w profilu ostatnia w jaka gral jest FIFA 12 - tyle...

 

 

2 temat - nadrabiam wlasnie pare exow z PS3 i tak sie zastanawiam, ze na tej generacji MS zostanie calkowicie zdetronizowany.

Graficznie konsola slabsza, wszytskie multiplatformy gorsze, Sony zapowiada, ze znowu kase laduje w jeszcze wieksza biblioteke gier niz na poprzedniej generacji, niedlugo wychodzi kolejny exclusive na konsole MS - gra ktora graficznie wyglada jak COD Pies a i tak dziala w 720p. Producnecji juz chca Snap blokowac, w poszukiwaniu mocy. Nawet programowo - aktualizacje w tle, instalacje itp chodza obecnie lepiej na konsoli Sony. Co oni (pipi) z ta konsola zroili...

 

Przeciez jakby przeszedl ich z(pipi)any pomys z DRM, to mogliby juz zamykac interes.

 

 

cos konkretnie masz na myśli czy po zagraniu tylko w tlou nagle biblioteka na ps3 jest lepsza?

 

poza tlou gowem w zasadzie nie ma niczego na ps3 czego zal nie ograc, te same gry wydane również na x360 nie mialyby nawet polowe fejmu.

 

jestem dość przekonany ze nowy Xbox tez będzie mial wiecej kozackich gier. Sony ma 3-4 super studia. reszta bez kasy Sony zginelyby na rynku albo sie rozpadly.

Pograł w Mario na WiiU i takie są rezultaty

od kazdego pochwalnego posta Menrek od sony w gratisie dostaje czopki

A ja mam już dość tego piętnowania graczy, którzy spędzają dużo czasu przed konsolą. To pochodna stereotypu, że "gry są dla dzieci" (więc dorosłemu, a tym bardziej starszemu nie przystoi). Gry to naprawdę bogate doświadczenia, rozwijające, kreatywne, uczące. To wspaniałe przeżywanie światów na sobie, to branie udział w ciągłych rywalizacjach, to zawieranie przyjaźni, to bycie częścią wielkiej gałęzi mniej lub bardziej kreatywnej rozrywki. Nie uważam nikogo z graczy za gorszych ludzi, bo wolą spędzić czas przed konsolą, zamiast uchlać się na imprezie. Każdy ma swoje życie, i poświęcanie go na gry nie jest wcale jego stratą. Jest jego rozbudowaniem w określonym kierunku. Chwała ignorantom, którzy mają w poważaniu opinię innych i nie boją się, ani wstydzą zostawać po drugiej stronie lustra.

Kingdom Come i jazda konną. Graficznie świetnie.

http://www.youtube.com/watch?v=VMs8TgRcs_0#t=161

 

jeśli ps4 będzie w stanie pociągnąc taką grafę jak tę w urywku na koniu w FPP, to ps5 nie musi wychodzic

Mendrek jako pogromca growych stereotypów. Prykłem ze śmiechu.

 

Kingdom Come i jazda konną. Graficznie świetnie.

http://www.youtube.com/watch?v=VMs8TgRcs_0#t=161

 

jeśli ps4 będzie w stanie pociągnąc taką grafę jak tę w urywku na koniu w FPP, to ps5 nie musi wychodzic

 

 

Pewnie będzie, w 30fps. Po 7 latach usprawnią grafikę w pecetowych gierkach i na ps5 będzie też taka grafika - w 30fps

 

poza tlou gowem w zasadzie nie ma niczego na ps3 czego zal nie ograc, te same gry wydane również na x360 nie mialyby nawet polowe fejmu.

 

 

 

A czego zal nie ograc na x360 ? Pytam serio, Gyrosy, Halo i Forza nic więcej. Spokojnie więcej takich gier/serii znajdziemy na ps3.

 

 

Raven - nie trzeba gier calakowac, ale jakbys napisal, ze "HALO chuuuuj", podawal sie za znawce tematu, barona MS, redaktora, a w profilu zobaczylbym , ze przeszedles 1 level i nie zagrales nawet online to Q(pipi) o czym tu rozmawiac ?

Dla przykladu - gdyby napisal (nawet nie wiem czy kiedys nie zyl w takim przekonaniu) ze FIFA co roku jest aktualizacja skladow, chociaz w profilu ostatnia w jaka gral jest FIFA 12 - tyle...

 

 

2 temat - nadrabiam wlasnie pare exow z PS3 i tak sie zastanawiam, ze na tej generacji MS zostanie calkowicie zdetronizowany.

Graficznie konsola slabsza, wszytskie multiplatformy gorsze, Sony zapowiada, ze znowu kase laduje w jeszcze wieksza biblioteke gier niz na poprzedniej generacji, niedlugo wychodzi kolejny exclusive na konsole MS - gra ktora graficznie wyglada jak COD Pies a i tak dziala w 720p. Producnecji juz chca Snap blokowac, w poszukiwaniu mocy. Nawet programowo - aktualizacje w tle, instalacje itp chodza obecnie lepiej na konsoli Sony. Co oni (pipi) z ta konsola zroili...

 

Przeciez jakby przeszedl ich z(pipi)any pomys z DRM, to mogliby juz zamykac interes.

 

 

cos konkretnie masz na myśli czy po zagraniu tylko w tlou nagle biblioteka na ps3 jest lepsza?

 

poza tlou gowem w zasadzie nie ma niczego na ps3 czego zal nie ograc, te same gry wydane również na x360 nie mialyby nawet polowe fejmu.

 

jestem dość przekonany ze nowy Xbox tez będzie mial wiecej kozackich gier. Sony ma 3-4 super studia. reszta bez kasy Sony zginelyby na rynku albo sie rozpadly.

 

 

to że Ty masz ograniczony gust i sięgasz jedynie po znane strzelanki, nie znaczy, że faktycznie nic na ps3 nie ma oprócz "gowa i tlou".

Ach te punkciki je.bane. Nie zapomnę, jak specjalnie kupiłem Avatara, Lost Via Domus i Wojownicze Żółwie Ninja tylko po to, żeby mnie kolega nie przegonił.

 

A gdy zapytał mnie, czy mu pożyczę, to powiedziałem chłodno "Nie". Wstyd jak cholera, nikomu, nawet księdzu, o tym nie mówiłem. Żałuję do dzisiaj. Na szczęście po przekroczeniu 30 tysięcy dotarło do mnie - "co ja ku.rwa robie".

 

I od tego czasu nie zbieram punkcików.

 

Mialem bardzo podobnie, po aktualizacji Fallouta 3 przez tydzien z chaty nie wychodzilem byleby do pierwszej 20tki platyn na swiecie sie dostac (podobnie z demon's souls), jednak moje katharsis nadeszlo po kupnie Terminator Salvation, zrozumialem ze zaczynam grac dla tych yebanych pucharkow a nie dla samych gier. Usunalem konto, zrobilem nowe, zaczalem od zera, do tej pory tylko jedna platyna w Soul Sacrifice ktora wpadla "po drodze" (dzisiaj rano jak sobie w robocie po necie gralem).

Bansai, można wiedzieć ile platyn na poprzednim koncie miałeś? I da się w ogóle konto na psn usunąć?

Edytowane 10 lutego 201411 l przez c0r

A ja mam już dość tego piętnowania graczy, którzy spędzają dużo czasu przed konsolą. To pochodna stereotypu, że "gry są dla dzieci" (więc dorosłemu, a tym bardziej starszemu nie przystoi). Gry to naprawdę bogate doświadczenia, rozwijające, kreatywne, uczące. To wspaniałe przeżywanie światów na sobie, to branie udział w ciągłych rywalizacjach, to zawieranie przyjaźni, to bycie częścią wielkiej gałęzi mniej lub bardziej kreatywnej rozrywki. Nie uważam nikogo z graczy za gorszych ludzi, bo wolą spędzić czas przed konsolą, zamiast uchlać się na imprezie. Każdy ma swoje życie, i poświęcanie go na gry nie jest wcale jego stratą. Jest jego rozbudowaniem w określonym kierunku. Chwała ignorantom, którzy mają w poważaniu opinię innych i nie boją się, ani wstydzą zostawać po drugiej stronie lustra.

rozumiem granie jako hobby, sposob na zabijanie nudy, ciekawe zajecie w wolnym czasie, ale stawiania grania w gry ponad ruch fizyczny czy prawdziwa integracje z ludzmi(co nie jest rownoznaczne z chlaniem) to totalny facepalm i krok do zaglady spoleczenstwa

easye: nie no co kto lubi, ale mam nadzieję, że w wieku 40-50 lat po powrocie z 8-10h roboty do domu (i może rodziny) wysilę się jednak na te ryby zamiast znowu sadzać tyłek przed kolejnym ekranem.

 

Powiedzmy, że znam takich ludzi jakich to Mendrek opisuje i to wcale takie fajne nie jest. Maniaczenie i trzepanie 200 platyn może być taką samą ucieczką przed rzeczywistością jak chlanie codziennie po robocie.

Edytowane 10 lutego 201411 l przez DonSterydo

Bansai, można wiedzieć ile platyn na poprzednim koncie miałeś? I da się w ogóle konto na psn usunąć?

 

Zblizalem sie chyba do 20 grajac w infamous i cos jeszcze. Usunac konta per se sie nie da, ale usunac konto z PS3 i nie wracac sie da .

w ogole co wy gadacie, jak by ryby były jakimś szczytem kulturalnej rozrywki dorosłego człowieka a gry jakimś rynsztokiem? wtf? że niby kontakt z przyrodą jest ważny? w średniowieczu wszyscy brodzili po kolana w "przyrodzie" i chyba nie ma tu nikogo kto chciał by wracać do średniowiecza? (są tu jacyś muzułumanie?) 

 

a tak na serio to jak będziemi sie zbliżać do emerytury za te 30-40 lat to świat zapewne będzie wyglądał kompletnie inaczej niż dziś, zarówno gry będą inaczej wyglądać, jak i ogólna rozrywka, ale zapewne też przyroda i wszystko co dziś znamy będzie inne - zobaczcie jaka jest różnica dziś względem tego co nasi rodzice 40 lat temu robili jako dzieci?

a teraz postęp idzie znacznie szybciej niż jeszcze 40 lat temu, więc róznica może być jeszcze większa

Edytowane 10 lutego 201411 l przez Yano

dlatego sie tak bardzo boje przyszlosci bo teraz np moj ojciec majac lat 60 ma krzepe i werwe i na rowerze jezdzi do roboty bez zadychy, a za iles tam lat pewnie wiekszosc w wieku 50 lat bedzie sie pocic idac do sklepu bo browary i bic maca, a ich jedyna rozrywka bedzie wbijanie platyn z swoimi dziecmi. Spoleczenstwo jak z bajki wall-e sie szykuje jak nic

 

Dlatego tak - rozumiem jak bedziemy miec 50 lat i bedziemy od czasu do czasu grac sami badz z dziecmi na konsoli, ale wbijanie w tym wieku majac dom i rodzine na glowie platyn jak szalony by miec 27 level na koncie to troche do mnie zachwianie pewnej granicy. Oczywiscie czlowieka nie znam - nie wiem np czy nie ma problemow zdrowotnych i jego egzystencja musi sie juz opierac w okol 4 scian mieszkania .

Edytowane 10 lutego 201411 l przez Ficuś

w ogole co wy gadacie, jak by ryby były jakimś szczytem kulturalnej rozrywki dorosłego człowieka a gry jakimś rynsztokiem? wtf? że niby kontakt z przyrodą jest ważny? w średniowieczu wszyscy brodzili po kolana w "przyrodzie" i chyba nie ma tu nikogo kto chciał by wracać do średniowiecza? (są tu jacyś muzułumanie?) 

 

a tak na serio to jak będziemi sie zbliżać do emerytury za te 30-40 lat to świat zapewne będzie wyglądał kompletnie inaczej niż dziś, zarówno gry będą inaczej wyglądać, jak i ogólna rozrywka, ale zapewne też przyroda i wszystko co dziś znamy będzie inne - zobaczcie jaka jest różnica dziś względem tego co nasi rodzice 40 lat temu robili jako dzieci?

a teraz postęp idzie znacznie szybciej niż jeszcze 40 lat temu, więc róznica może być jeszcze większa

 

no (pipi)a, oczywiście, że kontakt z naturą jest ważny, ja osobiście jestem przerażony dokąd świat zmierza

takie oderwanie od rzeczywistości powoduje, że niby jesteśmy coraz bardziej światli i nowocześni, ale w pewnych kwestiach tak naprawdę jesteśmy do tyłu w stosunku do naszych przodków

 

Ja to bym chętnie wyje,bał cały Internet i elektroniczną rozrywkę w cholerę, a przynajmniej na powrót ograniczył to wszystko do garstki zainteresowanych, no ale za daleko to wszystko już zaszło, nie da się tego pokonać więc trzeba się przyłączyć, by nie zostać w tyle

dlatego sie tak bardzo boje przyszlosci bo teraz np moj ojciec majac lat 60 ma krzepe i werwe i na rowerze jezdzi do roboty bez zadychy, a za iles tam lat pewnie wiekszosc w wieku 50 lat bedzie sie pocic idac do sklepu bo browary i bic maca, a ich jedyna rozrywka bedzie wbijanie platyn z swoimi dziecmi. Spoleczenstwo jak z bajki wall-e sie szykuje jak nic

 

Dlatego tak - rozumiem jak bedziemy miec 50 lat i bedziemy od czasu do czasu grac sami badz z dziecmi na konsoli, ale wbijanie w tym wieku majac dom i rodzine na glowie platyn jak szalony by miec 27 level na koncie to troche do mnie zachwianie pewnej granicy. Oczywiscie czlowieka nie znam - nie wiem np czy nie ma problemow zdrowotnych i jego egzystencja musi sie juz opierac w okol 4 scian mieszkania .

kto Ci broni wbijać platyny z dzieciakiem po wizycie na basenie lub joggingu po lesie? 

Ja to bym chętnie wyje,bał cały Internet i elektroniczną rozrywkę w cholerę

A jednak siedzisz tu a nie na rybactwoextreme, więc już litości z tym hipsterskim hejtowaniem gier dlatego ze są w mainstreamie, bo hipokryzja aż szczypie w oczy.

Edytowane 10 lutego 201411 l przez Observer

przeczytaj sobie poprzedniego posta jeszcze raz, może zrozumiesz co tam napisałem

w razie niepowodzenia powyższy krok należy powtarzać do skutku

Fragment felietonu z PS3Site: "Według ogromnej rzeszy ludzi, którzy kupili konsolę Sony na premierę – nie ma w co grać. Z drugiej strony jest grupka ludzi, która twierdzi, że oni mają co włożyć w szczelinę i ostro działają z PS4.

Edytowane 10 lutego 201411 l przez Pawlo