Czapka z królików, plus pochodnia, którą zapalasz drzewa, aby szybko się ogrzać i jakoś leci:P

okay zima przetrwana kluczem dla mnie byly 4 racki na suszenie miesa plus2 skrzynie w ktorych trzymalem zywe kroliki:) czas wybudowac druga baze:) alez ta gra wciaga

Hehe. Dziwne aż. Prosta ale wciąga cholernie i chce się grać dalej nawet jak się zginęło gdzieś daleko. Jak gram, to zawsze sobie mówię "no dobra, jeszcze ten jeden ostatni dzień".

 

Ja znowu dotarłem do jakiegoś 40-tego dnia. Czekam teraz na drugą zimę.

 

Dobrze jest mieć bizony, albo świnie blisko bazy. Pomijając to, że kupa to całkiem przydatny surowiec, to jak się wbiegnie w nie to bronią Ci tyłka.

Na PC oglądałem poczynania osoby która miała już 479 dzień , istne szaleństwo.

Również melduje pomyślnie przeżytą zimę.

Ba, powiedziałbym że to były ferie zimowe głód mnie nie sięga, ani an zdrowiu nie podupadam, psycha na relaksie -  na razie ide jak burza głównie dzieki bardzo dogodnej mapie.

 

Teraz nastała wiosna i... tak się zastanawiam co robić mam zapewnione zywienie (farmy, susz, giga pole z królikami), opłotowaną działkę, oddalone o 15 sec drogi bizony i teleport. BTW Ostatnio zgubiłem psy przy teleportowaniu, ale kiedy po 3 dniach wróciłem do tego portalu to przywitaly  mnie 2 czekające kundle

 

Nie mam za bardzo pomysłu, moze postaram się uhodować jaieś świnki bo mam tylko 1 prosiaka niepodal. Jedno jest pewne - wiecej razy od początku nie będę zaczynał

Ja mam plan. Muszę sobie zrobić w końcu jakąś kukiełkę do wskrzeszania. Ostatnio psy dopadły mnie w zimę, kiedy wracałem z 2-dniowej wyprawy na bagna. Przerąbana sytuacja, bo miałem pochodnie, ale nie dały mi nic podpalić, żeby się ogrzać. Padłem, a potem ze świńskiego kamienia ledwo co dobiegłem do obozu i utrzymywałem ogień (bez narzędzi). Co się wychyliłem z obozu to od razu zamarzałem. W tej grze nie znasz dnia ani godziny.

 

Następnym razem obok drugiego świńskiego kamienia zbuduje kamienne ognisko, a w skrzyni wrzucę gorący kamień, czapkę i trochę drewna... Może jeszcze zbroje i włócznie.

 

Psów jest coraz więcej i nie wiem czy jest sens walczyć z nimi samodzielnie. Rozbudowuje kompleks świńskich chatek obok swojej bazy. Świnie pomagają rąbać drewno, pomagają w walce, a kiedy świnia jest sojusznicza i stoisz przy niej, to rośnie samopoczucie psychiczne. Mam na razie 2 i jak robi się ciemno, to przychodzą czasem do ogniska ;D

Z drugiej strony świnie mi nie pomogą jak zrobi się ciemno. Muszę coś wymyślić na taką sytuacje.

Ja mam 22dzień i winter is coming gdyby nie króliki byłbym już martwy,ale nie moge znaleść ołtarza więc jak zgine to się wkurze i pewnie zaczne grać od nowa xD

Ah. Bazę najlepiej budować w miejscu w którym blisko do bizonów, ale przy norkach królików

 

W mojej bazie mam już:

 

9 lepszych farm,

klatkę dla ptaków,

2 budynku upggrade'ujące,

3 suszarnie mięs,

2 lodówki,

5 skrzyń wypełnionych głownie królikami,

2 garnki na robienie żarcia,

piorunochron (cholernie ważna rzecz jak sadzi się drzewa, i jagódki).

2 domki dla świń.

 

+po kilkanaście przesadzonych łopatą krzaków z jagodami, krzaków z gałązkami i trawą. Baza leży na 4 norach z królikami, tak że nie wychodząc z niej mam króliki pod ręką.

 

Z głodu na pewno nie zdechnę

U mnie pełna prowizorka z tymi bizonami to różnie bo u mnie mają np.gody xD i nie można się do nich zbliżać

U mnie pełna prowizorka z tymi bizonami to różnie bo u mnie mają np.gody xD i nie można się do nich zbliżać

 

A widzisz. Robisz sobie czapkę z rogu bizona i Cie nie ruszają Jak wbiegniesz pomiędzy nie to zarąbią bez problemu nawet drzewca.

A tego nie wiedziałem,dzięki

Jeszcze gorzej że nigdzie nie ma świnek i nie mam jak zbudować chatki,a w zime się boje ruszać z bazy

A tego nie wiedziałem,dzięki

Jeszcze gorzej że nigdzie nie ma świnek i nie mam jak zbudować chatki,a w zime się boje ruszać z bazy

 

Czasem są takie patyki ze świńską główką na czubku. Jak je rozwalisz młotkiem to dostajesz 2 świńskie skórki.

 

A tego nie wiedziałem,dzięki

Jeszcze gorzej że nigdzie nie ma świnek i nie mam jak zbudować chatki,a w zime się boje ruszać z bazy

 

Czasem są takie patyki ze świńską główką na czubku. Jak je rozwalisz młotkiem to dostajesz 2 świńskie skórki.

 

Dobrze wiedzieć, ubiłem chyba z 10 świń i tylko jeden świński tyłek dostałem . Co do psów to dobrze jest mieć zawsze przy sobie 1 pochodnie, a gdy słychać, że nadchodzą to zrobić drugą i wtedy nawet w noc można je spokojnie doprowadzić do bizonów. Póki co to gram bez obaw bo mam załączone 2 świńskie ołtarze i 1 amulet życia wykopany z grobu.

Z jednej strony gra potrafi nieźle zdenerwować, z drugiej po raz kolejny do nie wracam. Nic w niej jeszcze nie ugrałem, ale ma w sobie coś co potrafi zainteresować. Wczoraj na streamie w konsoli widziałem typa który przeżył 214 dni, wpadłem w kompleksy i wyłączyłem grę.

Ja wczoraj obejrzałem chwile gameplay z 333 dnia Straszna nuda 3 dni koles tylko polował, zbierał plony i sadził

Farmvillem jedzie na kilometr

ehh padłem po 30dniach i jeszcze jak głupio.Miałem słaby ogień w ognisku i ta czarna łapa mi go zgasiła już nawet nie zdążyłem zrobić pochodni

2 zimy za mna i co moge powiedziec. brak planu co robic dalej to najwiekszy problem dla mnie. zabezpieczony jestem zarowno pod wzgledem opalu/obrony i zarcia ale dalej nie wiem gdzie isc co robic? w sensie jesli juz sie zabezpieczylismy? budujecie bazy w dalszych zakatkach? kurde jakies rady? najgorzej ze nie wiem jak np znalesc tego slonia co daje trabe do kurtki zimowej ani np jak zrobic papirus etc:/

2 zimy za mna i co moge powiedziec. brak planu co robic dalej to najwiekszy problem dla mnie. zabezpieczony jestem zarowno pod wzgledem opalu/obrony i zarcia ale dalej nie wiem gdzie isc co robic? w sensie jesli juz sie zabezpieczylismy? budujecie bazy w dalszych zakatkach? kurde jakies rady? najgorzej ze nie wiem jak np znalesc tego slonia co daje trabe do kurtki zimowej ani np jak zrobic papirus etc:/

 

Musisz znaleść Koalefanta, najpierw musisz go wytropić inaczej się nie zrespi. Tutaj masz opis co i jak http://pl.dontstarve.wikia.com/wiki/Koalefant?file=Koalefanty_w_ok%25C3%25B3%25C5%2582_Wilsona.png

 

2 zimy za mna i co moge powiedziec. brak planu co robic dalej to najwiekszy problem dla mnie. zabezpieczony jestem zarowno pod wzgledem opalu/obrony i zarcia ale dalej nie wiem gdzie isc co robic? w sensie jesli juz sie zabezpieczylismy? budujecie bazy w dalszych zakatkach? kurde jakies rady? najgorzej ze nie wiem jak np znalesc tego slonia co daje trabe do kurtki zimowej ani np jak zrobic papirus etc:/

Papirus robisz poprzez zrywanie trzciny które znajdują się na terenach bagiennych, czyli ta fioletowa ziemia i macki - ja aktualnie mam 31 dzień, gruba zima, ale zabunkrowałem się koło pola królików i mam chyba z 4 skrzynie ich napełnione + 10 pułapek porostawianych, więc spokojnie przetrwam - jak widze że nadciągają psy to właśnie szybko na bagna i jedna macka załatwia sprawe  

 

 

PROTIP - Stawiajce pułapki na dziurach królików zróbcie sobie z 10 sztuk i macie żarła unlimited ammount, bo na drugi dzień króliki wychodzą z nor i wpadają prosto w pułapki.

              - Jak łapiecie króliki to ich nie zabijajcie tylko wkładajcie je do skrzyń żywe to Wam się mięso nie popsuje, jak potrzebujecie coś zjeść to wyciągacie pare królików i gotowe ( no chyba że macie lodówke, ale to i tak                      tylko 9 slotów )

Edytowane 16 stycznia 201411 l przez Krzysztof Tomczak

nie zdechną w skrzyni ? dzięki za info , choć ja na razie odstawiam grę bo się urwiłem i muszę odpocząć.

No jak wstawisz je żywe to nic im nie będzie, potem po prostu wyciągasz i murder i sobie je upiekasz czy co tam chcesz  Hehe też sobie tak mówiłem, jak odkryłeś sobie dodatkową postać robota to zacznij nim, weryfikowałem statystyki i możliwe opcje i wyszło że to najlepsza postać w grze ( moim zdaniem ).

Edytowane 16 stycznia 201411 l przez Krzysztof Tomczak

Polecam pograć też różnymi postaciami np taki drwal nie dość że ścina 2x szybciej drzewa to jeszcze ma swoją siekierę która się nie zużywa i mówi do naszej postaci, do tego jego mały sekret....ale o nim musicie przekonać się sami 

Hehe znam jego "mały" sekret Ale czy zaliczyć to do plusów czy minusów  Ale mimo wszystko najbardziej polecam postać robota, nie żebym grał wszystkimi bo jeszcze ich nie odkryłem, ale robot naprawde co do zasobów jedzenia nie potrzebuje dużo 2 marchewki i jagody zaspokajają jego głod, stan psychiczny nie spada wcale + można go upgredować Gearsami co skutkuje wiekszym zdrowiem, stanem psychicznym oraz głodem + jak jest deszcz przyciąga on pioruny jak trafi Cie taki to jestes "naładowany" co daje bonus do movement speed oraz uzdrawia życie + głod, ale psuje stan psychiczny, a i zapomniałbym o tym że swieci się w nocy + nie da się zamarznąć

Edytowane 16 stycznia 201411 l przez Krzysztof Tomczak

Ta gra wciąga niemiłosiernie pobijam rekord raptem 23 dzień leci ale jestem dobrze rozbudowany pola + króliki Ciekaw jestem jaki jest światowy rekord i czy wogóle można w tej grze grać "bez końca" ?