Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

to ja jeszczę przypomnę przeglądającej ten temat młodzieży o kolejnej grze, w którą było grane, gdy na buty mówiliście 'depty', a na  chleb 'bep' - Icewind Dale 2. Ostatnia taka gra z ręcznie malowanymi tłami, do dziś nie było kolejnej, która duchem zbliżyłaby się do Baldurów. W ogóle końcówka 2002 to była erpegowa miazga - Icewind, NWN, Gothic 2 i Morrowind. I jeszcze potem KotOR pół roku później. Piękne czasy, nie to co teraz :(

 

Pamiętam, jak swego czasu nie grałem w nic innego, tylko RPG było na tapecie i przechodzenie Icewinda, Baldura, Neverwintera, Gothica i Morrowinda (chorowaliśmy na RPG z chłopakami z klasy, dyskutując o wyższości jednej gry nad drugą). Urzekający był Planetscape: Torment za sprawą tak "mitycznej" i rozbudowanej fabuły (toż to "grywalna" książka), rozmyślaniami na temat istoty bytu i natury człowieka. Całą grę dało się przejść bez wyciągania miecza, ale dokonanie tego było diabelnie trudne.

  • Odpowiedzi 21 tys.
  • Wyświetleń 591,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    hav3n - to nie jest klepanie po plecach, to nie jest szeptanie "brawo kolego", to nie jest mrugnięcie okiem - to jest radość z prawdy. Ludzie od lat wiedzeni taśmowymi kłamstwami o tym co ich otacza,

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    śmiech na sali to jest Twoje pyerdolenie jak to niby w USA jest tak samo ciężko jak w Polsce. Nie wiem kiedy ostatnio byłeś w Polsce, matematyka jest taka sama na całym świecie więc otwórz oczy:   j

Opublikowano

To chodzi o to koleczko z trzema mozliwosciami odpowiedzi? Dobrze ze nie dali nic bardziej rozbudowanego, dzisiejsi gracze moga sie calkiem latwo pogubic.

Opublikowano

Bosze jaki piękny dzień, kiedy człowiek wchodzi do CW i widzi dyskusje o prawdziwych RPGach na jedyną słuszną platformę dla tych gier.

Opublikowano

 

gdy na buty mówiliście 'depty', a na  chleb 'bep'

 

post ogólnie fajny, ale te teksty to są jedne z bardziej suchych w całym Internecie

ciśniesz komuś, że jest młody jednocześnie zniżając się do poziomu, jaki próbujesz wyśmiać

 

 

wg forumka koles ma 22 lata ...  jak w mozna w takim wieku komus cisnac, ze jest mlody xD

 

młody byłem

wymiekam srotfl

Edytowane przez Ins

Opublikowano

 

 

Gothic i Morrowind mają tragiczne systemy dialogów ; d Morrowind chyba jeden z najgorszych eva. Milimetrowa czcionka w tabelce gdzie 95% gada to samo, a coś nowego nie odznaczone jest pochowane w tonie spamu. Straszne.

LOL

 

Tragiczny system dialogow to jest w dzisiejszych grach gdzie zamiast calych zdan masz dwa slowa I wyrazny podzial na dobre/neutralne I zle...

 

 

Przemyśl jeszcze raz czy gadasz o systemie dialogów czy o treści dialogów. W Morrowindzie był tragiczny SYSTEM DIALOGÓW, milimetrowa czcionka i nowe dialogi do wyboru pochowane w tonach standardowych wypowiedzi każdego NPC.

 

@ Orzeszek

 

Nie patrzę na "kolorki", a na własne "przekonania" : D

 

Szatanek, jest super opcja! Jak nie chce Ci sie czytac i dwa razy klikac w ten sam dialog, to odpal sobie Roja albo Rocka na YT to nawet grać nie będziesz musiał! ba newet gdy nie zrozumiesz fabuły to Panowie wytłumaczą i przeczytają każdy dialog jak jest po angielsku

Opublikowano

Rzeczywiście, Morrowind reprezntuje te straszne czasy, kiedy trzeba było czytać dialogi, a o jakości fabuły nie decydowała epickość głównego wątku i ilość wybuchów. 

 

(...)

 

Morrowind rozbudowaniem zjada wszystkie pi-pafy ostatnich 12 lat razem wzięte. Nie mówię już o mechanice, questach, designie. A potem przyszedł Oblivion - pomiot szatana i zakała serii TES. Oblivion reprezentuje wszystko, co złe w minionej generacji. Skyrim - owszem, świetna gra, ale to wciąż Morrowind dla niepełnosprawnych. Wszystko uproszczone, fast travel, drogowskazy, smoki, żeby janusze mogły strugać pinokia przed iksboksami - oto kierunek branży.

Zabawnie się to czyta. Przed Morrowindem był Daggerfall, który rozbudowaniem miażdżył Twojego zachwalanego Morrowinda bezdyskusyjnie. Chcesz rozmawiać o upraszczaniu gier, to te dwie pozycje są idealnymi przykładami. Gdzie w Daggerfall było czuć przytłaczający ogrom świata, swobodę, mnogość opcji itp. tam w Morrowind zrobili małą wysepkę z grzybkami zamiast drzew i właściwie w pełni liniową fabułę. Zrezygnowano z wielu parametrów postaci, czarów, gildii, broni, a sam świat był przygnębiający, szary, mdły i miejscami niepotrzebnie zakręcony (Tribunal, Vivec...). Krytykujesz Obliviona, a prawda jest taka, że to właśnie on przywrócił wiele elementów wczesnych TES, których w Morrowindzie próżno było szukać, przynajmniej od strony czysto gameplay'owej.

 

Nie żeby Morrowind był grą złą, bo nie jest, ale śmiać mi się chce jak różne pokolenia dyskutują o tym, co jest upraszczane a co nie. "Gimby nie znajo".

 

A jak chcesz RPGi, gdzie trzeba czytać i myśleć, to przejdź na PC.

 

Wrzucam trailer po raz setny, bo sam jestem nakręcony:

 

Opublikowano

Jak czytam kto ile ma lat to momentami czuje się strasznie stary gdy uświadamiam sobie ze do 30 mam bliżej niż dalej heh

Opublikowano

Gothic? Morrowind? Ha ha ha! Panowie z czym do ludzi? 

 

W tym czasie (lata 2001 - 2002) na konsolach można było już zagrać w GTA III, Gran Turismo 3, ICO, DMC, Silent Hill 2, Final Fantasy X, MGS 2, SSX, Metroid Prime, Wind Waker, Vice City, Kingdom Hearts, Jak&Daxter i więcej!

 

Właśnie przez takie gry jak Gothic, Morrowind i zatrzęsienie różnych FPS-ów uciekłem z PeCeta na konsolki. Gothic/Morrowind - co z tego, że rozbudowane, jeżeli gameplay jest sztywniacki jak kij do szczotki.

 

Z perspektywy czasu to wolałbym, żeby podział gatunkowy został tak jak kiedyś:

 

Na PC - fps, strategi, zachodnie RPG.

Na konsolach - slasherki, platformówki, wyścigi, jRpg i action-adventure

 

To były czasy. :)

Opublikowano

Niejeden małolat na tym forum gada bardziej do rzeczy, niż spora część tutejszych "tatusiów". Nie wiem po co te wytyki.

Opublikowano

Chciałbym jeszcze powiedzieć, że Morrowind ma chyba najnudniejsze "podziemia" w ogóle ; d Setki barachła Ctrl+C, Ctrl+V. Coś okropnego : >

Opublikowano

Chciałbym jeszcze powiedzieć, że Morrowind ma chyba najnudniejsze "podziemia" w ogóle ; d Setki barachła Ctrl+C, Ctrl+V. Coś okropnego : >

Ach, czyli dokładnie jak każdy TES ever, ze Skyrimem włącznie.

 

I tak lepsze to niż "zróżnicowane" korytarzyki na 5 godzin zabawy.

Opublikowano

O Daggerfall czytałem chyba więcej złego niż dobrego. Nie pamiętam, żeby ktoś chwalił ją za coś więcej niż rozmiar świata. Ze względu na liczną ilość bugów dorobiła się alternatywnego tytułu - Buggerfall.

Opublikowano

Ta Skyrim i nudne podziemia... dobry rodzyn.

Opublikowano

 

Chciałbym jeszcze powiedzieć, że Morrowind ma chyba najnudniejsze "podziemia" w ogóle ; d Setki barachła Ctrl+C, Ctrl+V. Coś okropnego : >

Ach, czyli dokładnie jak każdy TES ever, ze Skyrimem włącznie.

 

I tak lepsze to niż "zróżnicowane" korytarzyki na 5 godzin zabawy.

 

 

A ja bym tam wolał 50 dobrych, zróżnicowanych dungeonów niż 200 gównianych, kopiuj w klej.

W Syrimie  nie odczuwałem tego tak bardzo. Więcej się w nich dzieje , smaczki itd i chyba jednak jest ich mniej na czym zyskuje różnorodność. Ale gry nie ukończyłem całej to może później też się papka robi.

Edytowane przez Szatanek

Opublikowano

Ta Skyrim i nudne podziemia... dobry rodzyn.

 

1. sześciu obdartusów z jednym magiem

2. PRZERAŻAJĄCE ZOMBIE WSTAJĄCE Z PÓŁEK

3. pająki i ogień

4. PRZERAŻAJĄCE ZOMBIE WSTAJĄCE Z PÓŁEK

5. drzwi

6. <zdobyłeś nową super-hiper moc, broń się przed materializującymi sie PRZERAŻAJĄCYMI ZOMBIE MATERIALIZUJĄCYMI SIĘ PRZED TOBĄ przez 2 minuty

7. wyjdź z jaskinii

Edytowane przez mate5

Opublikowano

Podziemia Dwarvenów widziałeś?

Opublikowano

Podziemia Dwarvenów widziałeś?

 

Znudził mi się skyrim po 40 godzinach, więc nie.

Opublikowano

lOL w ogóle porównanie Gothica do Morrowinda jest jak policzek w twarz dla tej 2, tak rozbudowanego świata nie było nigdzie indziej, od strony fabularnej to jest arcymistrzostwo, Morrowind było wyspą z wieloma kulturami zróżnicowaną florą, architekturą i klimatem. Grafa na te czasy urywała jajca, jedyne co kulało to walka. Ale co z tego skoro ja w ta gre przegrałem jakieś 400 godzin?

Taka gra już nie wyjdzie, Skyrim całkiem nieźle zbliżył się do jej poziomu ale..to nie to.

Beka z gimbów które tu piszą negatywnie o Morowindzie, mesjaszu gier rpg, proponuje wam nic nie pisać, tylko wracać do pif paf z krasnalami i fabułą dla dzieci z białaczką. Za wasze herezje paliłbym na stosie.

Edytowane przez standby

Opublikowano

 

Rzeczywiście, Morrowind reprezntuje te straszne czasy, kiedy trzeba było czytać dialogi, a o jakości fabuły nie decydowała epickość głównego wątku i ilość wybuchów. 

 

(...)

 

Morrowind rozbudowaniem zjada wszystkie pi-pafy ostatnich 12 lat razem wzięte. Nie mówię już o mechanice, questach, designie. A potem przyszedł Oblivion - pomiot szatana i zakała serii TES. Oblivion reprezentuje wszystko, co złe w minionej generacji. Skyrim - owszem, świetna gra, ale to wciąż Morrowind dla niepełnosprawnych. Wszystko uproszczone, fast travel, drogowskazy, smoki, żeby janusze mogły strugać pinokia przed iksboksami - oto kierunek branży.

Zabawnie się to czyta. Przed Morrowindem był Daggerfall, który rozbudowaniem miażdżył Twojego zachwalanego Morrowinda bezdyskusyjnie. Chcesz rozmawiać o upraszczaniu gier, to te dwie pozycje są idealnymi przykładami. Gdzie w Daggerfall było czuć przytłaczający ogrom świata, swobodę, mnogość opcji itp. tam w Morrowind zrobili małą wysepkę z grzybkami zamiast drzew i właściwie w pełni liniową fabułę. Zrezygnowano z wielu parametrów postaci, czarów, gildii, broni, a sam świat był przygnębiający, szary, mdły i miejscami niepotrzebnie zakręcony (Tribunal, Vivec...). Krytykujesz Obliviona, a prawda jest taka, że to właśnie on przywrócił wiele elementów wczesnych TES, których w Morrowindzie próżno było szukać, przynajmniej od strony czysto gameplay'owej.

 

Nie żeby Morrowind był grą złą, bo nie jest, ale śmiać mi się chce jak różne pokolenia dyskutują o tym, co jest upraszczane a co nie. "Gimby nie znajo".

 

A jak chcesz RPGi, gdzie trzeba czytać i myśleć, to przejdź na PC.

 

Wrzucam trailer po raz setny, bo sam jestem nakręcony:

 

Masz mnie, winny. W czasach Daggerfalla to ja mówiłem na buty depty i o ile dobrze pamiętam na moim piecyku obczajałem aniomowaną gro-bajkę Herkules (swoją drogą znakomita i gimby również nie znajo). Wiek mam na forum upubliczniony, oburzonym przypominam, że znajdujemy się w temacie Console Wars. Erpegi zaczęły się u mnie od Baldurów i Planescape'a, nawet pierwszego Fallouta 'nadrabiałem'.  Przez Daggerfalla się przegryzłem, ale to już nie to samo :(

 

 

Nie zgodzę się natomiast, że Oblivion jest w jakimkolwiek stopniu grą lepszą albo bardziej rozbudowaną od Morrowinda. Design jest kwestią subiektywną (moim zdaniem 'grzybki' z Morrowinda urywają łeb przy samej du.pie), ale IMO Oblivion jest po prostu wydmuszką zabitą przez level scaling. W Skyrimie udało im się zrobić rozbudowaną grę fun i user-friendly, w Oblivionie - nie. 

 

Co do Divinity i grania na PC (Divine Divinity <3 ) - nie śledzę rynku pecetowego tak uważnie jak kiedyś, ale wydaje mi się, że po prostu takich gier powstaje mniej. Patrzę teraz na listę tego, co wyszło i co ograłem powiedzmy między 1998 a 2004 i 2005 - teraz i cóż, no trochę ten gatunek podupadł (nie mówię o jrpgach, bo mnie one nie interesują). 

Opublikowano

Ta Skyrim i nudne podziemia... dobry rodzyn.

Ale to prawda. Praktycznie wymaksowałem Skyrima i momentami rzygałem schematycznością jaskiń.

Jak wchodziłem do jakiejś to wiedziałem już czego się spodziewać.

Edytowane przez suteq

Opublikowano

Z fajniejszych gier jakie mają szanse okazać się dobrymi rpg'ami ukazać mają się jeszcze Pillars of Eternity,Wasteland 2 i duchowy następac Planescape Torment, czyli Torment:Tides of Numerena.

Opublikowano

to ja jeszczę przypomnę przeglądającej ten temat młodzieży o kolejnej grze, w którą było grane, gdy na buty mówiliście 'depty', a na  chleb 'bep' - Icewind Dale 2. Ostatnia taka gra z ręcznie malowanymi tłami, do dziś nie było kolejnej, która duchem zbliżyłaby się do Baldurów. W ogóle końcówka 2002 to była erpegowa miazga - Icewind, NWN, Gothic 2 i Morrowind. I jeszcze potem KotOR pół roku później. Piękne czasy, nie to co teraz :(

 

A no i oczywiście, że w Gothica było grane (u mnie 2 na premierę, a potem 1 - młody byłem), również rewelacyjna gra, chociaż rozbudowaniem do Morrowinda jej brakowało. Ale broniła się klimatem, dobrą walką i lokalizacją. Pamiętam, jak się pierwszy raz wpier.doliłem na cieniostwora i oczywiście podróż do Górniczej Doliny. 

 

 

SPOILER: poziom zaawansowania gier na E3 w porównaniu z wyżej wymienonymi:

toys_0.jpg?1357897618

 

Co racja to racja, jak dorwałem się do G2 i wróciłem z gimbazy do domu to chyba z 7h grałem (dopóki nie stałem się strażnikiem w miescie) masakrycznie wciągała ta gra, a potem mega fail 2007 roku w postaci G3 oraz Obliviona, dobrze, że wyszedł wtedy Wiesiek pierwszy bo by była lipa jesli chodzi o rpgi (no jeszcze wtedy Neverwintera 2 katowałem, ale nie zniszczył mnie tak jak jedynka).

 

 

 

Wrzucam trailer po raz setny, bo sam jestem nakręcony:

beta trailer :teehee: a z bfa się smiejemy dat pc gaming

 

Gothic? Morrowind? Ha ha ha! Panowie z czym do ludzi?

 

W tym czasie (lata 2001 - 2002) na konsolach można było już zagrać w GTA III, Final Fantasy X,

 

Na PC - fps, strategi, zachodnie RPG - poważne gry dla dorosłych graczy, growej szlachty

Na konsolach - slasherki, platformówki, wyścigi, jRpg i action-adventure - gimba umysłowa i bicie gumowych żelków przez nastolatków

 

To były czasy. :)

dobra miałeś 12 lat to jarałeś się gta więc można ci to wybaczyć

Edytowane przez _Be_

Opublikowano

 

Ta Skyrim i nudne podziemia... dobry rodzyn.

Ale to prawda. Praktycznie wymaksowałem Skyrima i momentami rzygałem schematycznością jaskiń.

Jak wchodziłem do jakiejś to wiedziałem już czego się spodziewać.

 

 

Zagraj sobie w Dragon Age 2 to zobaczysz co znaczą schematyczne jaskinie :D

Opublikowano

 

Zagraj sobie w Dragon Age 2 to zobaczysz co znaczą schematyczne jaskinie :D

Rozmawia się o dobrych grach rpg, a nie crapach.

Opublikowano

Nie zgodzę się natomiast, że Oblivion jest w jakimkolwiek stopniu grą lepszą albo bardziej rozbudowaną od Morrowinda. Design jest kwestią subiektywną (moim zdaniem 'grzybki' z Morrowinda urywają łeb przy samej du.pie), ale IMO Oblivion jest po prostu wydmuszką zabitą przez level scaling. W Skyrimie udało im się zrobić rozbudowaną grę fun i user-friendly, w Oblivionie - nie.

Moim zdaniem obie gry miały swoje dobre i złe aspekty, nawet pomijając kwestię kreacji świata. Ja się przy Oblivionie bawiłem znacznie lepiej jako przy grze z "otwartym światem", oferującym multum opcji, także takich ukrytych, o których trzeba się wcześniej dowiedzieć z dialogów czy książek. Większa ilość gildii i questów dla nich mile urozmaicały rozgrywkę i nawet level-scaling jakoś mnie nie drażnił w efekcie. Misje Dark Brotherhood były świetne, jak i sam proces dołączania do nich. Jeden z aspektów obecnych już w Daggerfall, którego próżno było szukać w Morrowind. A to tylko przykład. Sama walka czy skradanie także zdecydowanie na plus Obliviona w moich oczach. Niestety, ucierpiały na tym fabuła, dialogi, miejscami spójność krainy czy zadań - gdzie w Morrowindzie faktycznie czuło się jakiś postęp, tam w Oblivionie szybko zapominało się o co właściwie walczymy.

 

Kwestia podejścia. Przy obu grach spędziłem wiele godzin i obu zarówno wiele zarzucę, jak i za wiele pochwalę. Gdybym jednak miał oceniać subiektywnie, to lepiej _bawiłem_ się przy Oblivionie. Skyrim natomiast bawił mnie przez jakieś kilka pierwszych godzin, po czym szybko popadł w totalną monotonię, której nie mogłem przeboleć, i w efekcie sobie odpuściłem.

 

W moich oczach Daggerfall to nadal najlepszy TES, mimo bugów.

 

 

lOL w ogóle porównanie Gothica do Morrowinda jest jak policzek w twarz dla tej 2, tak rozbudowanego świata nie było nigdzie indziej

No patrz, kolejny...

 

beta trailer :teehee: a z bfa się smiejemy dat pc gaming

Nie rozumiem, w czym problem? Gra wychodzi 30 czerwca.
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.