Spoiler z prologu.

Ale znieczulica.

 

Uwaga, spoiler..

 

Mi łezka poleciała na końcu, jak grałem 

 

ja się w(pipi)ilem. jak zobaczyłem końcówkę prologu, to wyyebałem pada i wyłączyłem konsoklę. za duże emocje, ja gram dla rozrywki i popyerdoliłem pierwsze podejście

Awwww, Waldek płakusiał.

jestem na etapie w

w hotelu, gówniara dostała do rąk sztucera i naparza do typów z balkonu

dużo zostało do końca, jestem chociaż w połowie?

nie jestes jeszcze w polowie, przed toba jeszcze kawal gry

Jeszcze bardzo daleko.

 

 

Edit: nie zauważyłem, że była następna strona z odpowiedzią.

to następne pytanie, właśnie

czarnuchy spj.erdoliły i uciekając przed tym opancerzonym furgonem schowałem się do garażu, długo muszę czekać na zmianę miejscówki bo przyznam, że powoli zaczyna mnie męczyć to masowe eksterminowanie bandytów w mieście.

 

 

to już w zasadzie finał tego epizodu

 

Dawaj Tommo zapuść jakiś trolling w statusach bo się nudze

 

Edytowane 3 lutego 201510 l przez asax

to następne pytanie, właśnie

czarnuchy spj.erdoliły i uciekając przed tym opancerzonym furgonem schowałem się do garażu, długo muszę czekać na zmianę miejscówki bo przyznam, że powoli zaczyna mnie męczyć to masowe eksterminowanie bandytów w mieście.

 

Ooo to bylo lepiej nie przesiadac sie na PS4. Wiedzialem ze temat Cie zmeczy a tu poczatek gry. Hihi.

ja się w(pipi)ilem. jak zobaczyłem końcówkę prologu, to wyyebałem pada i wyłączyłem konsoklę. za duże emocje, ja gram dla rozrywki i popyerdoliłem pierwsze podejście

Ja grajac w TLoU wzruszylem sie 3 razy. Nie przesadzam, ale nigdy w trakcie grania w jakakolwiek inna gre mi sie do nie zdarzylo.

 

 

Smierc Sary, rozmowa w ktorym Ellie mowi Joelowi, zeby jej nie opuszczal i TEN moment, kiedy Ellie zabila Davida. Nie dlatego, ze go zabila, tylko jak ledwo z siebie wykrztusila, ze chcial ja zgwalcic.

 

Po tych wszystkich momentach robilem sobie przerwe. Glowna zasluga tego, ze tak bylo to fakt, ze napisane byly cholernie autentycznie i fantastycznie zagrane.

Pewnie nie byłaby taka wkoorwiona gdyby na miejscu Davida był wiadomo kto <okołoscenariuszowe historie z Left Behind>

Edytowane 5 lutego 201510 l przez Gość

Nawiązując do Left Behind, w jednym z pomieszczeń znalazłem PS3, bodaj w wersji slim, jedna z fajniejszych znajdziek na jakie się natknąłem - albo Uncharted w postaci gry planszowej w sklepie z zabawkami. Jeszcze lepszy był motyw z facebookiem w budce fotograficznej kiedy to mieliśmy możliwość udostępnienia wykonanych zdjęć.

Pytanie Ellie "Co to jest facebook?" dzisiaj wywołałoby więcej kontrowersji niż jakikolwiek biurokratyczny przekręt, ale 20 lat po wybuchu epidemii wydaje się abstrakcją, że było to skupisko problemów i sposób na rozwijanie swoich relacji z ludźmi 21 wieku.

W każdym razie bardzo fajny akcent.

 

ja się w(pipi)ilem. jak zobaczyłem końcówkę prologu, to wyyebałem pada i wyłączyłem konsoklę. za duże emocje, ja gram dla rozrywki i popyerdoliłem pierwsze podejście

Ja grajac w TLoU wzruszylem sie 3 razy. Nie przesadzam, ale nigdy w trakcie grania w jakakolwiek inna gre mi sie do nie zdarzylo.

 

 

Smierc Sary, rozmowa w ktorym Ellie mowi Joelowi, zeby jej nie opuszczal i TEN moment, kiedy Ellie zabila Davida. Nie dlatego, ze go zabila, tylko jak ledwo z siebie wykrztusila, ze chcial ja zgwalcic.

 

Po tych wszystkich momentach robilem sobie przerwe. Glowna zasluga tego, ze tak bylo to fakt, ze napisane byly cholernie autentycznie i fantastycznie zagrane.

 

 

 

 

Singlowe arcydzieło, wspaniała opowieść. W multi przyjemna zabawa, idealna gra.

Platynowac, chłopcy. Wtedy poczujecie się lepszymi graczami i lepszymi ludzmi.

Tylko 2-óch trofeów za multi mi brakuje

Multi specyficzna ale miodne.

Najbardziej mnie ciekawi że ogólnie raczej jest to multi kooperacyjne, ale ostatnio spotkałem grupę kolegów którzy preferują grę w pojedynkę.

Hasło przewodnie to jak jesteś dobry samemu, to w kupie paru takich jest nie do powstrzymania

 

Ja tam raczej preferuje klimat współpracy.  Też tak bluzgacie za skradzione wam przez kogoś innego egzekucje ?

Nie, bo za obalenie też dobrze wpada jak się dużo nazbiera lub jak sie za obalenia challenge wybiera

 

Ja tez cały czas cisnąlem samemu, raz pograłem z forumkiem, ale za duży stres i nie można bylo chodzić na chama i kraśc e-kolegom egzekucji. Ulubiona mapa to tama <3

Platynowac, chłopcy. Wtedy poczujecie się lepszymi graczami i lepszymi ludzmi.

 

U mnie podwójna platyna. Wspaniałe pojedynki, mnóstwo kombinowania. Nie żałuje ani minuty spędzonej z tą grą. 

Nie no na chama to nie Bardziej bawiły mnie sytuacje że niby kradnę koledze egzekucję a jak tego nie zrobiłem, wpadała drużyna przecina i nikt jej nie zaliczył Ogólnie raczej preferuje trzymanie się w kupie.

Panowie jak gracie? W 30 czy 60 klatkach?

O_o

Kobik dziś na fali widze. Ocenianie grafiki w tomb raider po artworkach i teraz to "30,czy 60 oto jest pytanie" Każdy normalny gracz jak ma możliwość to wybiera 60fps i amen.

Po prostu zapytanie. Nie rozumiem czego tu kierwa nie rozumiec? Artworki to dobra beka, wieksza zas u botow xD