Skocz do zawartości

Just Cause 3

Featured Replies

Opublikowano

MM mi się bardziej podobał z wielu powodów, ale w JC3 rozpierducha była fajniejsza. 

 

Wiesz, w MM mimo wszystko rozbudowywałeś bohatera, a robienie aktywności pobocznych pomagało Ci w przechodzeniu gry, miałeś łatwiej. W JC3 możesz lecieć misje główne od początku do końca i spokojnie dasz sobie radę z palcem w tyłku. To jest nieskrępowana rozrywka, ale mimo wszystko szybko potrafi się znudzić.

 

 

Jak wyglądają misje fabularne? Da się w to wciągnąć, czy monotonia i schematyczność?

Raczej to drugie. Wybuchy, pościgi, strzelaniny ale wszystko oparte na dosyć schematycznych pomysłach. 

  • Odpowiedzi 311
  • Wyświetleń 36,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Widocznie nawet tworcy nie moga sie patrzec na taka slabizne.

  • Biednie to wyglada. Niby mapa duza ale 3/4 terenu puste, w miasteczkach textury budynkow jak w Forza Horizon 2, rozwalka tez wrazenia nie robi, niby fizyka spoko ale to juz bylo w Mercenaries 2 na 360

  • Deficyt gier? To chyba tym szczęśliwcem, który posiada konsolę od dnia jej premiery i ma czas na systematyczne ogrywanie wszystkiego. Ja na chwilę obecną posiadam ponad 20 gier pudełkowych, kilka cyfr

Opublikowano

Przejrzałem optionsy i nie znalazłem, czy w tej grze da się jakoś biegać? :yao:

czy tylko wciągarka?

Edytowane przez Fanek

Opublikowano

Pograłem niecałe 3h i jak dla mnie jednak padaka, nie dam rady więcej w to grać.. nie polecam.  :pirate:

Mad Max był dużo lepszy.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja też coś koło tego. I dłużej nie wytrzymałem. Nie wiem, ale przy dwójce bawiłem się przednio i w sumie klimat mi pasował.

Te trzy godziny z trójką to mentalny gwałt analny na psychice. Nie polecam.

 

Wysłane z mojego D6633 przy użyciu Tapatalka

  • 3 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Krew mnie przy tym calaku zaleje. Tak jak przebrnąłem przez większość wyzwań wingsuit'owych (zostały mi dwa ale widzę, że ogarnę bo się mylę już o jedno, dwa kółka za często, kwestia czasu) tak wyzwania na strzelnicy z (pipi)aną bronią osobistą nigdy nie ogarnę - przecież tego się nie da zrobić na padzie! (pipi), jak mi to siadło na łeb i 4 x po 20/30 minut w ciągu dnia napierdalam na tej strzelnicy i zawsze kończę z liczbą punktów 23/23,8k... tego się (pipi) nie da zrobić - poradniki na youtube owszem - są... ale tam każdy jedzie myszką. Myszką to bym sam wbił 30k na tej (pipi)anej strzelnicy... I (pipi) będzie z tego calaka i tych 1289463713286418532 godzin spędzonych w grze (głównie na wyzwaniach) z tego w(pipi)ienia ostatnio rzuciłem padem na podłogę z 1 metra (tak na pokaz przed żoną) i co? I pad mi pękł. Ta gra a raczej poziom trudności wyzwań - a nawet nie poziom trudności a przygotowany TOTALNIE POD MYSZKĘ na tej jednej strzelnicy i się nie da, no po prostu się nie da!

​Jak ktoś jest ze śląska i mi to ogarnie to zapraszam - przywiozę, odwiozę i czteropak piwa postawię...

Edytowane przez Folion

Opublikowano

​Jak ktoś jest ze śląska i mi to ogarnie to zapraszam - przywiozę, odwiozę i czteropak piwa postawię...

Nie prościej będzie to olać?

Opublikowano

 

​Jak ktoś jest ze śląska i mi to ogarnie to zapraszam - przywiozę, odwiozę i czteropak piwa postawię...

Nie prościej będzie to olać?

 

 

Stary - olać to ja to mogłem dwie doby temu - pisząc doby mam na myśli dosłownie 48 godzin spędzonych na tych z(pipi)anych wyzwaniach po ukończeniu tej pseudo fabuły. A teraz kiedy jestem już tak blisko mam to olać? (pipi)a pewnie tak się skończy, że to oleję bo to jest nie do ogarnięcia - na prawdę nie do ogarnięcia bez użycia myszki.

Opublikowano

Krew mnie przy tym calaku zaleje. Tak jak przebrnąłem przez większość wyzwań wingsuit'owych (zostały mi dwa ale widzę, że ogarnę bo się mylę już o jedno, dwa kółka za często, kwestia czasu) tak wyzwania na strzelnicy z (pipi)aną bronią osobistą nigdy nie ogarnę - przecież tego się nie da zrobić na padzie! (pipi), jak mi to siadło na łeb i 4 x po 20/30 minut w ciągu dnia napierdalam na tej strzelnicy i zawsze kończę z liczbą punktów 23/23,8k... tego się (pipi) nie da zrobić - poradniki na youtube owszem - są... ale tam każdy jedzie myszką. Myszką to bym sam wbił 30k na tej (pipi)anej strzelnicy... I (pipi) będzie z tego calaka i tych 1289463713286418532 godzin spędzonych w grze (głównie na wyzwaniach) z tego w(pipi)ienia ostatnio rzuciłem padem na podłogę z 1 metra (tak na pokaz przed żoną) i co? I pad mi pękł. Ta gra a raczej poziom trudności wyzwań - a nawet nie poziom trudności a przygotowany TOTALNIE POD MYSZKĘ na tej jednej strzelnicy i się nie da, no po prostu się nie da!

 

​Jak ktoś jest ze śląska i mi to ogarnie to zapraszam - przywiozę, odwiozę i czteropak piwa postawię...

 

Uspokój się, chłopie, bo przez to Just Cause 3 nie tylko pad może u ciebie ucierpieć.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Melduję, że wpadło upragnione 100% w osiągnięciach. A człowiek jakby spokojniejszy. Przestrzegam jednak kolejnych frustratów przed próbą wbijania tzw. "calaka" w tej grze. Szkoda zdrowia.

Opublikowano

Przymierzam się do platyny. Jednak nie wcześniej niż za kilka miesięcy. Sam grałem dopiero że dwie godziny, więc przede mną jeszcze sporo materiału do ogarnięcia. Niemniej jednak gratulacje.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.