Ciekawostka z 1997: https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/933742/f1-to-byl-jeden-z-najwiekszych-skandali-po-latach-nie-ma-pretensji-do-michaela-s

https://www.youtube.com/watch?v=sa2FH-GeVbQ

To co zrobił Schumacher nie było gorsze od tego co zrobił Max. A kara drastycznie większa (dyskwalifikacja z całych mistrzostw). Z oboma się nie zgadzam, bo pierwsza zbyt duża (zachowanie niesportowe, ale nieszczególnie groźne, gorsze jest wciskanie w betonową bandę nawet bez uderzenia).

21 godzin temu, Arek_ napisał(a):

Ciekawostka z 1997: https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/933742/f1-to-byl-jeden-z-najwiekszych-skandali-po-latach-nie-ma-pretensji-do-michaela-s

https://www.youtube.com/watch?v=sa2FH-GeVbQ

To co zrobił Schumacher nie było gorsze od tego co zrobił Max. A kara drastycznie większa (dyskwalifikacja z całych mistrzostw). Z oboma się nie zgadzam, bo pierwsza zbyt duża (zachowanie niesportowe, ale nieszczególnie groźne, gorsze jest wciskanie w betonową bandę nawet bez uderzenia).

Nie no bez jaj, sytuacja nieporównywalna - Max zwyczajnie wyładował agresję, Michael w ten sposób chciał sobie zapewnić tytuł. Jeśli już porównujemy to ja sytuację z niedzieli raczej bym porównał do tego co zrobił Vettel

Bronić Verstappena nie będę, dla mnie kara 10s to jest żart, powinna być dyskwalifikacja z wyścigu i z automatu pauza w następnym żeby trochę ochłoną, ale to jednak inny kaliber przewinienia niż wykalkulowana i zaplanowana kolizja żeby tylko nie stracić mistrzostwa.

Edytowane czwartek o 09:334 dni przez gtfan

1. Podobno w F1 są kary za czyn a nie konsekwencje (więc Max powinien uważać na precedens bo szans na ataki szału w 2025 będzie miał sporo).

1a. Np. częste: kolizja i 10 sekund kary, a sfaulowany kończy wyścig (który normalnie by z faulującym wygrał).

2.Schumachera ciężko było ukarać, bo to koniec sezonu (a kara przyszła zepsułaby sezon 1998 dla widzów). W efekcie nadal jest w rankingu jako drugi tyle, że DQ. Ostatecznie ciężko powiedzieć kto dostał wyższą karę Schumi czy Max.

nie no beka. Max walnął sojowego Georga (na szczęście bez fizycznych konsekwencji) i do razu wszyscy grzmią o dyskwalifikacji, że kara za mała, na stosie spalić, to był atak. największy kek z dziennikarzy którzy mówią "jak tak można bo dzieci patrzą, jaki przykład to daje"...

tymczasem 2021, Silverstone. Lewis, jak to miał w zwyczaju, podciął Maxa i wyjebał go na bandę w białych rękawiczkach. około 260 km/h, przeciążenie 51G. prawie go zabił a wtedy jakoś nikt się nie srał o zamachu, że to zły przykład. ojej no stało się na zakręcie.

owszem, kary są za czyn a nie konsekwencje ale reakcja ludzi to jakieś nieporozumienie.

2 godziny temu, Colin napisał(a):

nie no beka. Max walnął sojowego Georga (na szczęście bez fizycznych konsekwencji) i do razu wszyscy grzmią o dyskwalifikacji, że kara za mała, na stosie spalić, to był atak. największy kek z dziennikarzy którzy mówią "jak tak można bo dzieci patrzą, jaki przykład to daje"...

tymczasem 2021, Silverstone. Lewis, jak to miał w zwyczaju, podciął Maxa i wyjebał go na bandę w białych rękawiczkach. około 260 km/h, przeciążenie 51G. prawie go zabił a wtedy jakoś nikt się nie srał o zamachu, że to zły przykład. ojej no stało się na zakręcie.

owszem, kary są za czyn a nie konsekwencje ale reakcja ludzi to jakieś nieporozumienie.

Nie lubię Lewisa ale za tamten numer nawet szanuje

Można to oglądać bez końca

Wiem, że to nie F1, ale mimo wszystko w ten weekend święto motorsportu czyli Le Mans 24h. Zawsze lubiłem sobie zerknąć do obiadu czy kolacji ;) co słychać w trakcie wyścigu. No a odkąd można trzymać kciuki za rodaków zrobiło się tym bardziej ciekawie.

Dzisiaj profil federacji wypuścił oficjalny plakat reklamujący wyścig, no robi się cieplej na serduszku. Wiadomo, że na naszym podwórku to tylko głosy się Kubica się skończył, na szczęście wyścigowy świat ma do niego dużo większy szacunek, na co niewątpliwie zasługuje.

Tu mamy temat odnośnie WEC:

https://www.psxextreme.info/topic/106420-dtm-wtcr-wec-erc-i-inne-vroom-vroom/

Edytowane 4 godziny temu4 godz. przez Patricko