Ogólnie przyznam, że zacieranie się granic między generacjami byłoby fajne, ale tylko przy założeniu, że gry z poprzednich "aktualizacji" sprzętu działałyby bez konieczności czekania na udostępnienie ich we wstecznej kompatybilności i mam tu na myśli wszystkich producentów sprzętu. W przeciwnym razie kupowanie każdego roku nowego i trzymanie starego systemu jest bez sensu.

Żadnego zacierania granic nie będzie. Wyjdzie następca Scorpio i na Xone tych gier się już nie odpali, a na nowej konsoli gry z Xone/Scorpio będą po prostu w ramach wstecznej kompatybilności. Czyli klasyczne generacje jak obecnie. Ten marketingowy bełkot ma tylko na celu podkreślić przeskok wydajności pomiędzy Xone, a Scorpio, ale platformą wyjściową do tworzenia gier i tak będzie Xone tak samo jak w przypadku PS4 i Pro, gdzie platformą podstawową jest zwykłe PS4. 

Ciekawe ile zostanie z tego produktu "premium" czy bardziej pójdą w masówkę aby gonić sprzedaż.

Żadnego zacierania granic nie będzie. Wyjdzie następca Scorpio i na Xone tych gier się już nie odpali, a na nowej konsoli gry z Xone/Scorpio będą po prostu w ramach wstecznej kompatybilności. Czyli klasyczne generacje jak obecnie. Ten marketingowy bełkot ma tylko na celu podkreślić przeskok wydajności pomiędzy Xone, a Scorpio, ale platformą wyjściową do tworzenia gier i tak będzie Xone tak samo jak w przypadku PS4 i Pro, gdzie platformą podstawową jest zwykłe PS4. 

 

Gdy wyjdzie następca X1 i Scorpio na pewno przez pewien czas będziemy otrzymywać tytuły cross-genowe. Pytanie czy niektóre cross-geny nie ukażą się tylko na Scorpio i Xbox Two, z pominięciem X1 ze względu na dużą różnicę w wydajności. Niby każdy tytuł działający na Scorpio ma działać na X1 (tak jak w przypadku PS4 i Pro), bo to te same konsole, ale uważam, że w przyszłości taki scenariusz jest możliwy.

Edytowane 4 lutego 20178 l przez Lukas_AT

Xo jest już martwy, gadanie o grach crossgen to mydlenie oczu

Edytowane 5 lutego 20178 l przez maciekww28

Niby na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Pewnie ze względu na to, jak Microsoft poodcinal studia robiące wcześniej na ich konsole porządne exy. Mam nadzieję, że jednak Scorpio da Xboxowi drugie życie, bo porządna konkurencja wszystkim nam wyjdzie na dobre.

Co nie znaczy, że Xbox jest martwy, bo dalej na nim wychodzą i bedą jeszcze wychodziły gry multiplatformowe.

Sądzi tak, bo widzi co zmierza w najbliższych miesiącach na XO. 

Konsola martwa, bo Ms skupione na nowym sprzęcie. Trwają przygotowania. Exy robią robotę, a z tymi coraz gorzej bo i tak większość gra w multiplatformy. To COD się najlepiej sprzedaję, a nie TLG.

Nie będę zdziwiony jak cena będzie w okolicy 2.5/3k Tyle kosztuje sprzęt Valve czy Steam. Takie PC do grania, ale w "ładnej" obudowie. 

Ms nie ma feelingu konsolowego i nie kuma do końca tego rynku. Jak ktoś ma mocnego PC- kupił lub kupuję, to olewa zakup XO, bo w ramach "graj wszędzie" odpali gry na PC. Taki typ kupi PS4 dla urozmaicenia. Dla MS się liczy kasa z wpływów, a nie samopoczucie owieczek które kupiły konsole. 

Scorpio ma podobno odpalić wszystko z XO, to dobrze, bo aktualną biblioteczkę gier można zachować i podmienić sam sprzęt pod TV. To jest dobry ruch i działanie jak u Apple. Nowy sprzęt, odpala starsze pozycje. 

Coś czuję, że to i tak ostatnia generacja z płytami. Streaming albo cyfrówki. Wtedy będzie można zmienić hobby :) 

Tylko ze XO tez ma odpalac wszystkie gry bo Scorpio to nic innego jak wersja ''Pro'' Xboxa One, a nie zadna nowa generacja pod ktora specialnie sie pisze exy. 

Kilka miesięcy bez exa i od razu martwa konsola i koniec generacji xD Takie przerwy w lineup'ie zdarzały się już wcześniej zarówno na Xbox One (np. zeszły rok, gdzie przez pierwsze półrocze wyszło tylko QB) jak i na PS4 (gdzie dwukrotnie zupełnie odpuszczono końcówkę roku) 

Nie sądzę, by cena Scorpio oscylowała w granicach 2,5-3k. MS już się sparzył, jak X1 na początku był droższy od PS4 o 100 dolarów. Hardcorowcy takie siano wyłóżą, ale zwykły Kowalski chcący pograć w FIFE i CoDa już nie.

Czy One odpali gry robione pod Scorpio, to wyjdzie w praniu. 

Nie muszę przypominać o tym bełkocie DX12, Chmura, potężną moc 

Na bank dojdzie do momentu, że XO nie da rady z grą pod Scorpio. Nawet 3DS ma taki tytuł który pójdzie na N3DS.

 

Spoko i oczywiście że takie sezony ogórkowe się zdarzają. Ale to nie początek generacji, a na chwile obecną lineup XO wygląda słabo jak nie tragicznie. Phil coś gada o E3. Kolejna Forza, GOW czy Halo? Nie tędy droga. 

Oczywiscie ze bedzie taki moment i wtedy przeskocza generacje - XO zaorany, Skorpio punkt wyjsciowy i jakas nowa konsola jako produkt premium i high end.

 

 

Sony ma latwiej jezeli chodzi o nazewnictwo bo wyjdzie PS5 i bedzie wiadomo ze to nowa generacja, a Pro to tylko ulepszenie. MS zawsze byl w (pipi)e jezeli chodzi o nazwy i musza sie bawic w jakies One i skorpiony.

Edytowane 5 lutego 20178 l przez hav7n

Tylko ze XO tez ma odpalac wszystkie gry bo Scorpio to nic innego jak wersja ''Pro'' Xboxa One, a nie zadna nowa generacja pod ktora specialnie sie pisze exy. 

Wszystko sie rozbija o ilosc konsol na rynku, ile tego scorpio sie sprzeda? Zwyczajnie nie bedzie oplacalo sie na niego robic exow. Najlepszy przyklad new 3ds, ktory dostał jednego exa, od nintendo, do tego to byl port z wii.

Edytowane 5 lutego 20178 l przez Shen

Zawsze lepiej sie sprzedaje tansza konsola. U Sony slimka schodzila jak na pniu bo kosztowala 200 dolcow na promocjach. To samo bedzie z One S i Skorpio - tani S dla mas, a Skorpio dla ''entuzjastow''.

Edytowane 5 lutego 20178 l przez hav7n

Dlatego nie wierze w zadne exy.

Jak dla mnie to XO jest w pewnym sensie skreślony. Podobna syt jak x lat temu z pierwszym Xboxem. Skupiali się już na 360 i premierze. To teraz wygląda tak samo. To jest MS, tam się nikt bawić nie będzie. Strasznie szkoda Scalebound. 

QB mesjaszem się nie okazał, a Recore dobre, ale nie jest to nic wybitnego i brakuję kropki nad i. 

Konkurencja aktualnie co miecha dostaje jakąś petardę. 

 

Co do ceny, to Ms zrobił ludzi w c**ja, bo mówili i traktowali Kinekta jako mus do nowej konsoli, a to podnosiło cenę. Potem się okazało że jednak One nie wymaga Kinekta i cena spadła. 

Scorpio to będzie Pc w ładniejszej obudowie. 

Taki Steam Machine to teraz około 2k. Jak Scorpio ma pociągnąć 4k, Full HD w 60 klatkach itp itd. to na serio będę zdziwiony na cenę 2499. To i tak sprzęt dla znających temat, przeciętny Janusz/rodzic i tak kupi One S za 1300.

O exach to sa tylko jakies teorie z doopy ludzi na forum wiec wiadomix ze nic takiego nie bedzie.

Oprócz nowego sprzętu, to Ms potrzebuje nowe marki. Nie wiem czy mam ochotę grać w kolejną FM7, GOW czy Halo.

Jest przeciez jeszcze Sea of Thieves.

Edytowane 5 lutego 20178 l przez hav7n

Albo Microsoft rzeczywiście robi konsolę w taki sposób, aby zakończyć twarde przejścia między generacjami stąd duża kompatybilność, albo po prostu nie do końca przemysleli ten ruch. Bo finał zabawy w polgeneracje w obydwu obozach może być taki, że PS5 pojawi się na rynku np.rok przed Xbox Two. A jakie ma znaczenie wypuszczenie dobrej konsoli na rynek przed konkurencją, to przecież wszyscy wiemy.

Badzmy powazni, nawet jesli cos z tego sea of thieves wyjdzie, to nie jest tytul ktory przyciagnie miliony.

Jest jeszcze Crackdown i Phantom Dust.

Czyli niestety szału nie ma. MS być może chce lecieć przede wszystkim na multiplatformach, podtrzymując głównie szanowane, ale też nieco oklepane serie - Gears of War, Forza, Halo. Zapewne pozwoli to na istotne oszczędności pod kątem utrzymywania innych studiów growych, które nie zawsze muszą być opłacalne - Sony też pożegnalo nie tak dawno panów od Drivecluba. Niestety odbija się to jak zawsze kosztem graczy, którzy dostają tyle nowych IP co kot naplakal.