Skocz do zawartości

Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki

Featured Replies

  • Odpowiedzi 7,1 tys.
  • Wyświetleń 578,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Nie chcę się porównywać, ale jak już mamy wchodzi w szczegóły to zestawimy tu dom vs nieduże mieszkanie (coś podobnego obecnie wynajmuje jako dochód pasywny)  i Forda Fiestę z Audi Q8. Myślę, ze to je

  • haha na gotowe idzie, do dziewczyny. brawo, zrobiłeś świetny Research szukając wybranki.

  • Jeśli mowa o stopach to ja bym na twoim miejscu masował je dziewczynie codziennie po wręczeniu kwiatów, bo jak coś jej się odwidzi to zostaniesz na pokoju z ukraińcami.

Opublikowano
W dniu 7.04.2025 o 15:53, SnoD napisał(a):

Chcesz dzisiaj robić zakupy na amerykańskiej giełdzie? :p Chłopie, wstrzymaj się chociaż do impeachmentu Trumpa ;)

No i te zakupy wcale nie były złym pomysłem, chociaż wczorajszy wyskok w kontekście tego, że moje inwestycje są długoterminowe nie robi większej różnicy, bo za niedługo pewnie znowu będą zawirowania.

Jednak, dla daytraderów wczorajszy dzień to taki złoty strzał, ale to tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że lepiej inwestować bezpiecznie, bo żadne analizy rynku i spółek na pewno nie przewidywały takich reakcji.

Opublikowano

No trochę dupa bolała jak w ciągu miesiąca czy dwóch z +15% zrobiło się -17%, ale na szczęście od dzisiaj zapewne znowu na plusie i mam nadzieję, że lecimy na księżyc obama

Opublikowano
Godzinę temu, Artur_K napisał(a):

No i te zakupy wcale nie były złym pomysłem, chociaż wczorajszy wyskok w kontekście tego, że moje inwestycje są długoterminowe nie robi większej różnicy, bo za niedługo pewnie znowu będą zawirowania.

Jednak, dla daytraderów wczorajszy dzień to taki złoty strzał, ale to tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że lepiej inwestować bezpiecznie, bo żadne analizy rynku i spółek na pewno nie przewidywały takich reakcji.

Spokojnie, to dopiero ile, 3 miesiące administracji Trumpa? :D Myślisz, że to.ostatnia taka manipulacja dla kolesi?

Edytowane przez SnoD

Opublikowano
2 godziny temu, Artur_K napisał(a):

No i te zakupy wcale nie były złym pomysłem, chociaż wczorajszy wyskok w kontekście tego, że moje inwestycje są długoterminowe nie robi większej różnicy, bo za niedługo pewnie znowu będą zawirowania.

Jednak, dla daytraderów wczorajszy dzień to taki złoty strzał, ale to tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że lepiej inwestować bezpiecznie, bo żadne analizy rynku i spółek na pewno nie przewidywały takich reakcji.


Jakie analizy rynku? Dzisiejsza giełda to hazard. Kiedyś to działało inaczej, bo aktywa nie były w tak szybkim stopniu wyprzedawane/kupowane. Dzisiaj jedynie można czekać na kolejny strzał bitcoina gdy znowu wzrośnie trudność jego wydobycia (tzw. Hashrate) i cena wzrośnie jeszcze wyżej.

image.png

Opublikowano
13 hours ago, MaZZeo said:

Jedna wielka manipulacja i wyleszczenie panikarzy. Insider trading na najwyższym szczeblu. Szkoda że nie miałem wolnych środków i nie skorzystałem z promocji.

IMG_4969.jpeg

Mnie w nocy z niedzieli na poniedziałek wywiozło na 36 tysięcy straty tylko po to by teraz odrobić... chyba muszę się pozbyć kolekcji gier i konsol teraz bo wątpię, że znowu to odrobię, a dziura się powiększa.

Opublikowano

Przecież ta strata pozostała wirtualna jeśli nie sprzedałeś. U mnie też spadło, dorzuciłem na promocji w poniedziałek rano i jestem do przodu.

Opublikowano
18 hours ago, Mustang said:

Przecież ta strata pozostała wirtualna jeśli nie sprzedałeś. U mnie też spadło, dorzuciłem na promocji w poniedziałek rano i jestem do przodu.

gram indeksy CFD więc skasowane. Gap był -1000 punktów i konto nie wytrzymało, takiego dropa w nocy się nie spodziewałem.

Opublikowano

Indeksy? Czyli 50% ryzyko straty?

No jak ktoś nie ma co robić z pieniędzmi, to można i tak :p

Opublikowano

W CFD masz lewar, więc możesz otwierać większe pozycje niż masz kapitału (np 1:10, 1:20, 1:30). Z tym, że jak coś idzie nie po twojej myśli to stratę też masz liczoną od całości a nie włożonego kapitału. Są to zdecydowanie bardziej ryzykowne inwestycje, dlatego XTB na każdym kroku informuje:

"Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 69% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy."

Opublikowano
29 minut temu, Vectorix napisał(a):

69% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD

Takie cyferki działają na wyobraźnie. Ja pozostanę przy bezpieczniejszych instrumentach.

Z innej beczki, dziś miałem telefon z velo banku z pytaniem o źródło pochodzenia środków które mam u nich na koncie z prośbą o przesłanie dokumentów potwierdzających, to wszystko w ramach ustawy o Przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, nie wiem czy czuć się wyróżniony ale pierwszy raz mi się zdarzyło. Mieliście podobne pytania?

Opublikowano

A to ciekawe. Ja takich pytań nie miałem, a trzymałem u nich kiedys spore kwoty. Była chyba tylko ankieta o pochodzeniu środków do wyklikania.

Opublikowano

Z nimi nigdy nie wiadomo. Raz robię przelew na 200K złotych i mi przechodzi od kopa a innym mam telefon z banku i mnie 2 razy pytają czy chcę go zrobić. I jakie jest nazwisko panieńskie mojej mamy. Jakby to było jakieś najlepsze zabezpieczenie jakie wymyśliła ludzkość. 😅

A potem jeszcze dzwoni smutna pani z działu lokat i proponuje lokatę na 3%.

Opublikowano

Poniedziałek będzie dniem w którym panicans będą tonąć we własnych łzach

Opublikowano
9 hours ago, Yakubu said:

Poniedziałek będzie dniem w którym panicans będą tonąć we własnych łzach

Sankcje nie obejmą półprzewodników, telefonów i komputerów. IG Weekend na Tech pokazuje +600 ale może się mylić. Tydzień temu pokazywał -150 więc myślałem że moje konto przetrwa a giełda otworzyła się -1000.

Opublikowano

Na rynku jest teraz taki burdel, że niczego nie da się przewidzieć. Giełdy mogą wystartować mocno na plusie, a na koniec dnia być mocno pod kreską bo np. wieloryby będą wyprzedawać akcje kupione po kilka, kilkanaście procent taniej przed weekendem.

Niestety przez manipulacje pomarańczowego debila jeszcze długo możemy spodziewać się gwałtownych ruchów na giełdach właśnie przez to, że najwięksi gracze sprzedawali i pakowali ostatnio akcje pod korek w tym samym czasie.

Edytowane przez SnoD

Opublikowano
1 hour ago, SnoD said:

Na rynku jest teraz taki burdel, że niczego nie da się przewidzieć. Giełdy mogą wystartować mocno na plusie, a na koniec dnia być mocno pod kreską bo np. wieloryby będą wyprzedawać akcje kupione po kilka, kilkanaście procent taniej przed weekendem.

Niestety przez manipulacje pomarańczowego debila jeszcze długo możemy spodziewać się gwałtownych ruchów na giełdach właśnie przez to, że najwięksi gracze sprzedawali i pakowali ostatnio akcje pod korek w tym samym czasie.

Ta zmienność jest zajebista, ruchy po 500 pips na nasdaq to teraz norma, może i przejebalem 30k ale w 3 dni odrobiłem już 6, muszę się dostosować do nowych norm i nie otwierać pozycji co 100...

Opublikowano

Grubo.

Ja tam nie bawię się w nic z jakimiś terminami, kupuję sobie trochę akcji, czasem sprzedam z zyskiem, czasem czekam na odrobienie strat. Lubię dywidendowe. Bezstresowo, długoterminowo. Czasem w ogóle przez parę dni nic nie sprawdzam, całe portfolio to inwestycja na lata. Tydzień temu widząc taki spadek trochę dorzuciłem, jestem na tym teoretycznie do przodu 16%.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Potrzebuję się poradzić, a najlepiej kogoś kto był w podobnej sytuacji. Przeczytałem internet wzdłuż i wszerz, obdzwoniłem Krajową Informację Skarbową ze 4 razy i finalnie każdy mówił co innego.

Po krótce, o co chodzi:

Sprzedałem nieruchomość za kwotę 605 000 zł, którą zakupiłem za kwotę 284 000 zł (finansowane hipoteką). Po sprzedaży mieszkania spłaciłem pozostały kredyt, tj. 234 000 zł oraz zakupiłem kolejną nieruchomość za 550 000 zł, którą sfinansowałem kredytem hipotecznym, tj. 550 000 zł (w tym 110 000 zł wkładu własnego). Logika mi podpowiada, że dochód ze sprzedaży = 605 000 - 284 000 - 110 000 co daje kwotę 211 000 zł i ta właśnie kwota podlega opodatkowaniu, chyba że przeznaczę ją na dalsze cele mieszkaniowe. Problem w tym, że większość usług wykończeniowych było robionych po znajomościach, na co nie mam żadnych potwierdzeń - myślę, że uzbieram około 100 000 zł z faktur na różne wyposażenie, notariuszy itd., czyli finalnie może mi zostać jakieś 100 000 zł, których nie mam przeznaczonych na wydatki mieszkaniowe choć doskonale wiem, że je wydałem. No i tutaj pojawia się spór, bo niektórzy mówią, że nie ma znaczenia jak finansowałem zakup nowej nieruchomości - liczy się kwota na akcie. Inni z kolei, że to ma znaczenie i pomimo kredytu nadal pozostaje dochód, który podlega opodatkowaniu (chyba że przeznaczę go na nadpłatę nowego kredytu, czego nie chcę robić). Jeszcze inni z kolei mówią, że np. wszystkie raty wynikające ze spłaty kredytu na nową nieruchomość z najbliższych trzech lat mogę podpiąć pod wydatki i doprowadzić finalnie do zerowego podatku.

Edytowane przez ginn

Opublikowano

Możesz spróbować złożyć interpretację do US z opisaniem swojego przypadku.

https://www.gov.pl/web/gov/uzyskaj-podatkowa-interpretacje-indywidualna

Opublikowano

Ja póki co zarobiłem na tych zawirowaniach. Ale żeby być z wami szczerym to większość kapitału mam obecnie w gotówce i obligacjach. Jedynie 3% mojego majątku to akcje. Jeszcze w grudniu mój portel to było prawie 30% akcje. Do wyliczeń nie uwzględnam nieruchomości.

Edytowane przez Vectorix

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 1