Fan rozbudowy willi z Assassins Creed 2.

 

 

całą rozbudowałem!

Mam nadzieje, że jak dojdziemy do meksyku, to gra nabierze tempa, bo póki co, to wieje nudą. 

W dniu 29.03.2017 o 12:52, Papaj napisał:

A kiedy ostatnio R* było na E3?

No ale ja nigdzie nie napisałem o Rockstar na E3.

 

 

W dniu 29.03.2017 o 12:07, Rozi napisał:

Chciałbym, żeby w nowym RDR było zarządzanie małym miasteczkiem, które będzie bazą wypadową dla naszych 7 wspaniałych. Budowanie domków, przychody pieniężne, sklepy itp. 

Przypomniałem sobie Fallouta 4 i weź Ty się lepiej uspokój z takimi pomysłami. 

No te rozbudowy to jednak nie pasują mi kompletnie , właśnie głównie w klimacie dzikiego zachodu uwielbiam te wolność gdzie koń to jedyne czego potrzeba . Ja za to chciałbym zobaczyć ciut więcej broni albo chociaż łuk , którego dość mocno mi brakowało. Cudnie by też było jakby z czasem wyszło DLC całe poświęcone tylko jakimś dzikusom (skalpowanie niczym w GUN) . 

Wazne zeby gra nie miala znacznikow na mapie

 

 

 

esencja. Dziekuje teddy

 

ciekaw jestem mocno stylu narracji. pewnie mieszanka rdr z lost and damned.

Edytowane 29 marca 20178 l przez Najtmer

Co ty pierdolisz, będzie normalna gra singlowa na 50+ godzin jak pierwsza część.

Pierwsza część na 100% zajmowała jakieś 25-30h przecież. 

tez w to wierzylem przed GTA V rozi.

I to grając całkowicie normalnie. 

spojrz prawdzie w oczy, pograsz chwile jako bandyci w singlu, wszyscy sie wybijecie i zaczniesz opowiesc od nowa, ale jakby od boku, w online. przejmowanie miasteczek moze rzeczywiscie bedzie mialo jakies znaczenie, kontrolowanie farm, starych rozprutych willi itp. kon tornado z Z na (pipi)e za 5 milionow dolkow, i do tego strzelba na bizony za 1 milion (odpowiadajacy inflacji z GTA ONLINE).

Tak nawiasem mówiąc, to R* pewnie już sobie odpiściło gry korytarzowe, jak Manhunt czy Max Payne 3. Bedą teraz robić już tylko gry pokroju GTA czy RDR z dużym naciskiem na online.

niekoniecznie. moga miec jakiegos asa w rekawie w postaci horroru. sporo ich wysypalo przez ostatnia dekade, ale czy tak duzo z nich oscyluje na poziomie P.T. ? mnie by usatysfakcjonowal taki mix wlasnie horroru i cyberpunku w stylu pierwszego Matrixa. futurystyczny sen ktory skonczyl by sie na wyjsciu poza Humane Labs ('korytarzowej' jakosci) i spojrzenie gdzies w oddali na Los Santos.

Edytowane 29 marca 20178 l przez Najtmer

Pierwsza część na 100% zajmowała jakieś 25-30h przecież. 

 

Oj chyba troche wiecej. Przynajmniej przy pierwszym graniu.

30-40 h w zależności od tego jak długo szlochałeś przy wjeździe do Meksyku.

Tak nawiasem mówiąc, to R* pewnie już sobie odpiściło gry korytarzowe, jak Manhunt czy Max Payne 3. Bedą teraz robić już tylko gry pokroju GTA czy RDR z dużym naciskiem na online.

 

 

(pipi) będzie max payne 4.

 

wierze.

W dniu 29.03.2017 o 20:55, Mejm napisał:

Oj chyba troche wiecej. Przynajmniej przy pierwszym graniu.

 

No mi zeszło z 40h jakoś, ale grałem bez poradników wiec moze lipa, ale koło 20 to singiel szedł.

To była jedyna gra, przy której nie chciałem by się skończyła ;) prawdę mówiąc do dziś tylko dla niej odpalam ps3 i gramy z kumplami "for fun".

 

 

Wysłane z mojego D6633 przy użyciu Tapatalka

Miałem tak samo, później to uczucie dopadło mnie jeszcze tylko dwukrotnie - przy trzecim Wiedźminie i ostatnio przy Horizon (chociaż TLoU i U4 też dały mi tego namiastkę).

Widzieli?

 

 

GTAForum. Niby z rozgrywki. 

Link do tematu proszę.

 

Dobra, mam: http://gtaforums.com/topic/887052-something-interesting/

Edytowane 10 maja 20178 l przez Rozi

W sumie to wygląda legitnie.

Niech będzie prawdą i niech zacznie się w końcu kampania i hype, proszę, błagam.

czekam na dogłębną analizę obrazka.

ZACZYNAM

 

Koń wygląda jakby nie miał sierści ;/.

Bańka z mlekiem na pierwszym planie, koń na drugim. W oddali widać kościół.

Mam nadzieję, że pomogłem.