Jedynka to byla wg meta 6/10 więc licze na skok jak przy Knacku 2

Na gameplayach wygląda to poprawnie. Ot, taki średniak, nic wielkiego ale też nic złego. Jak dadzą kiedyś w Goldzie czy Game Passie to będzie można ograć obok ReCore w jakimś sezonie ogórkowym. Lepsze to niż nic na pewnej innej platformie, z drugiej strony Nintendo zaraz wypuszcza Super Mario Odyssey które rozpier,doli tą gierkę na kawałeczki, więc timing dość kiepski chłopaki niestety mają.

dobra cena u ruskich, preorder za pk. 32zł

 

https://www.microsoft.com/ru-ru/store/p/super-luckys-tale/9plmgfwcfz9g?wa=wsignin1.0&lc=1049&ranMID=24542&ranEAID=hL3Qp0zRBOc&ranSiteID=hL3Qp0zRBOc-55CL4Bx1iAXMmSLhuyn9rA&tduid=(c3c0c344ac4057493bb33508dd372b3e)(256380)(2459594)(hL3Qp0zRBOc-55CL4Bx1iAXMmSLhuyn9rA)()

 https://www.youtube.com/watch?v=bWQnyDR2Ju4  

 

wygląda bardzo spoko, nic rewolucyjnego co prawda ale wydaję się że panowie i panie naprawdę wiedzą o co chodzi w dobrych platformówkach 

Edytowane 3 października 20177 l przez asax

http://www.metacritic.com/game/xbox-one/super-luckys-tale

 

Pojawiają się pierwsze recenzje i niestety zapowiada się mocny średniak, o którym za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał.

Gdyby to wyszło z miesiąc temu to pewnie bym odpalił na parę godzin, ale teraz kiedy jest Super Mario Odyssey to ja nie wiem czy można było mieć gorszy moment na start. No nic, zawsze jakaś pozycja dla dzieciaków jak ktoś ma i chyba to koniec powodów, dla których warto mieć gierkę.

Dobra za 30zł nie będę wybrzydzał

Zrobiłem przegląd opinii i ludzie narzekają na: Pracę kamery. zerowy poziom trudności i kontrowersyjny system progresu (gra zmusza do powtarzania ogranych poziomów aby znaleźć dodatkowe znajdźki, ale poziomy są wielopłaszczyznowe więc każde ich ukończenie jest troche inne), 

 

ale zdecydowanie największą wadą gry jest to że wyszła tuż po Mario Oddyssey, o czym jest ciekawy artykuł 

https://waypoint.vice.com/en_us/article/ywbq8w/super-luckys-tale-deserved-better-than-dying-under-marios-shadow?utm_source=wptwitterus

 

ja na pewno sprawdzę, bo pomimo tych wad to wciąż niezła platformówka a tych wciąż jest niewiele na Xboxie i Playstation  

Edytowane 9 listopada 20177 l przez asax

Data premiery PO premierze SMO to samobójstwo. Ta gra nawet jeśli byłaby po prostu OK (7-8/10) to na zasadzie kontrastu przy arcygenialnym Super Mario Odyssey będzie się wydawała gorsza niż faktycznie może być.

http://www.eurogamer.net/articles/2017-11-10-super-luckys-tale-review

 

angielski Eurogamer dał rekomendacje :obama: bardzo ciekawy przypadek, trzeba będzie samemu sprawdzić

No właśnie przeczytałem zdziwiony :D. Na dysku gierka już leży, ale no póki mam SMO rozgrzebane to nie sądzę, żebym odpalał a później jeszcze trzeba się trochę odczekać, żeby nie grać jednej platformówki po drugiej.

Właśnie miałem wrzucać tą recenzje, gre i tak chciałem sprawdzic teraz jeszcze bardziej chce:)

Osobiście nie gram ale patrzę jak mój siedmioletni syn gra. Wyglada to bardzo ładnie, muzyka i dźwięki nie drażnią mnie jako obserwatora. Syn zachwycony (na wii u przeszedł wszystkie Mariany i ostatnio ukończył Mario Odyssey) - także jak ktoś szuka gry dla dziecka jest to fajny wybór.

pare dni temu skonczylem gierke i calkiem niezle sie bawilem, gra jest dosc latwa i chyba tylko w jednej planszy mialem wieksze problemy, a i ostani boss troche irytuje ale to bardziej wina kamery niz schematu, tak czy inaczej polecam pewnie i tak po e3 wpadnie do game passa

Edytowane 16 lutego 20187 l przez kubson

https://twitter.com/PlayfulLucky/status/965373376054415360

 

wygląda na to że dostaniemy następną część. Do trzech razy sztuka jak to mówią, więc może teraz się uda 

Edytowane 19 lutego 20187 l przez asax

Ciekawe czy Sony nie pozostanie dlużne i wypusci trzeciego Knacka. 

DLC do gry dostępne od dzisiaj za 5$:

 

 

Jak wjedzie mi Game Pass wraz XoX to pierwsza gierka jaką zassam.

Pograłem w ramach gamepassa. Gra wygląda jak kupa, chodzi jak kupa, nawet klatki na xox gubi. Marne gówienko, nie ma startu do Yooka, o Marianie nawet nie wspominam

Przesadzasz, gra prezentuje sie bardzo dobrze, klatek lecących drastycznie nie zauważyłem, jedyny problem to praca kamery w niektórych etapach i przy ostatnim bossie oraz zerowy poziom trudności, bo tylko jeden poziom można powiedzieć ze sprawił kłopot 

 

Oczywiście zeby nie było ze gra jest wybita, bo nie jest po prostu dobra platformowa gierka tak na 6/10

 

 

No akurat zerowy poziom trudności nikomu w takich grach nie przeszkadza patrząc jak Odyssey ma kosmiczne oceny, a sama gra jest banalna.

Edytowane 3 marca 20187 l przez Pacquiao

Takie gierki jak są za łatwe to się calakuje aby było ciekawiej. Nie od dziś platformówki 3d mają taki schemat. Samo przejście dość proste, w miarę krótkie

 i "przyjemne". Natomiast jak ktoś chce trochę wyzwania i dłużej pograć to robi calaka w sensie 100%.

Edytowane 5 marca 20187 l przez balon

No gierka może nie jest wymagająca, ale wczoraj w pierwszej planszy 2D kilka razy udało mi się zginąć. Po części zapewne wynika to z samego sterowania, które nie jest jakoś mega precyzyjne przez co te 3 serca idzie dość szybko stracić, gdy nie jest się uważnym. 

 

Ogólnie pierwsze wrażenie gierka wywarła na mnie bardzo pozytywne. Jasne, jest tam dużo cukierkowości, ale wynika to z targetu, którym nie jest dorosły chłop, a raczej jego dzieci. Sama gra wygląda i rusza się bardzo dobrze, dobrze się na ten kolorowy świat patrzy, widać tam przywiązanie do detali. Na pewno jeszcze w nią będę grał, a czy przejdę? Okaże się czy mnie znudzi.

Gierka nawet spoko, dosyć przyjemna dla ucha i oka, takie typowe 7/10.

Potwierdzam.

Być może Super Lucky's Tale nie jest grą wybitna, ale gra się w nią całkiem przyjemnie. W kwestii oceny szaty graficznej zgadzam się z tym co napisali kubson i Daddy.
To co widzimy na ekranie jest niezwykle  miłe dla oczu. Technicznie nie jest to pierwsza liga, ale tez nie musi być. Stylistycznie gra urzeka. Jest ładnie i kolorowo.



Mnie jako dorosłemu facetowi, który setki gier ograł na różnych sprzętach do grania, gra wizualnie się podoba, zatem dziecko powinno być zachwycone.
Nie dostrzegłem również jakiś uprzykrzających zabawę spadków płynności, co prawda odkrywam pierwsze światy, ale wątpię by ten stan rzeczy w późniejszych etapach drastycznie uległ zmianie.

Gra jest też przezabawna. Osobiście traktuję wersję z GP jako demo, bowiem gra na tyle mi się spodobała, że wersja pudełkowa z pewnością zagości w mojej kolekcji.
Growo - całkiem miła niespodzianka i udany tytuł