Poczekaj aż trafisz na mapę w ulewie (teraz warunki pogodowe są wyłączone z rotacji bodajże na miesiąc), to jest dopiero petarda doznanie, najlepszy deszcz w grach ever.

A sama gra narkotyk, czy to solo czy z kumplem w teamie, najlepszy extraction shooter na rynku i ogólnie topka shooterów multi.

Dla mnie sztos. Grafika petarda, gameplay również. Gram !!

Widziałem,że wyszła wersja ps5 

Ktoś grał? Ta gra online jeczcze żyje?

 

 

Ano wyszło, nawet tytuł gry zmienili z tej okazji.
DF zrobiło analizę, z której wynika, że XSX ma najwyższą rozdzielczość, ale dropi klatki, XSS dzięki rozdziałce z PS360 trzyma najstabilniejszy framerate, a PS5 ma najpłynniejszą rozgrywkę z dużych konsol, ale kosztem niższej niż XSX rozdziałki i pewnie dzięki błędowi z brakiem wolumetrycznych promieni:
 

 

W dniu 13.09.2024 o 18:02, KarolJanuszGejmingu napisał(a):

 

Ktoś grał? Ta gra online jeczcze żyje?

 

 

No właśnie wyszedł soft relaunch i gra bije all time peak jeśli chodzi o ilość graczy. Spokojnie brać i grać, tytuł pożyje jeszcze wiele lat.

Wleciała kolejna mapka przystosowana na nowy silnik, dla mnie nowa bo nigdy wcześniej na niej nie grałem.

 

Regularnie gram wieczorami i gierka jest sztosem. I chyba pierwsza gra gdzie gram z randomami i większość ogarnia albo chociaż stara się współpracować. Nie miałem ani jednej akcji żeby ktoś się odłączył z teamu i pobiegł swoja ścieżką. Gra ma to co uwielbiam w multi, czyli trzymanie w napięciu, taktyczne podejście do pojedynków, wyczekiwanie momentu na atak.

Nice, miałem chęć ostatnio zagrać, no ale do tego jeszcze PS+. 

 

A GP ostatnio wziąłem pod Indianę i pare innych gierek a tutaj jeszcze coś postrzelam w Multi. 

Bardzo wysoki jest próg wejścia, żeby móc czerpać faktycznie frajdę (a nie tylko frustrację) z rozgrywki?

 

Bo zastanawiam się, czy starczy mi samozaparcia do spędzania dziesiątek godzin, aby coś raz od wielkiego dzwonu realnie ugrać. A że to PvEvP, które na rynku jest od wielu lat i ma zaprawiony w boju fanbase, to boję się, że będę robił tam za totalne mięcho armatnie. I zanim się wkręcę, to będę miał doświadczenia jak chłopaki z mema (pic rel).

 

Edytowane 12 grudnia 202412 gru przez l33t

Nie, w grze jest SBMM czyli grasz zawsze z podobnymi sobie pod względem skilla. Poza tym gra ma duży element PvE, więc nawet jak zginiesz w meczu to i tak najpierw spędzisz czas robiąc różne rzeczy i dobrze się bawiąc, osiągając jakiś progres.

 

Mam kumpla z którym gram, który jest kompletnie zielony w fps i zdarza mu sie ratowac mi dupsko, a grajac solo tez sobie dobrze radzi.