Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Czy trucizna dużo zabiera zdrowie wrogom, a w szczególności bossom?
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Używam tych nożyków i bomb z trucizną na psy i te duże gówna w SInners i spoko jest. Pieski się zgrupują w 4, 2 bombki i cyk. Btw olałem tamtą ławeczkę, znalazłem inną xD
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Najlepiej ściągnąć instalator GOGowy gdzieś na dysk żeby mieć zachowaną tę wersję dla hardkorów. Edytowane 4 godziny temu4 godz. przez GearsUp
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Bilewater, o ile tam dotrzecie zapamiętacie do końca życia tak jak Blightown z dark soulsów, piekło które zabrało mi kilka godzin życia, w końcu się udało .
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Jest gdzieś właśnie może jakieś gówno do założenia na cresty na te bagna żeby paska białego nie zżerało przy kontakcie?
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Ale kozacka walka z First Sinner Edytowane 1 godzinę temu1 godz. przez WisnieR
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. Na Steam ponad 3 miliony, więcej niż łączna sprzedaż na PS4,PS5,Xbox i Switcha 1 & 2. Z czego to są dane graczy bo game pass. Ciekawe ile na gogu się sprzedało xdSilksong passed 5M players in three daysThat includes over 3 million copies sold on Steam. Read on for more metrics and analysis on Team Cherry’s phenomenal sophomore effort.
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. Gratulacje, z przyjemnością dołożyłem swoją cegiełkę. Wiadomo, że COE33 faworyt, ale im dłużej gram tym bardziej rozważam Silksonga w to miejsce.
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. To w sumie ciekawe, brak recek, informacje z pierwszych godzin od graczy, że w sumie łatwiej niż w HK, dużo ławek i w ogóle, więc nawet ci którzy w HK nie grali, albo się obili kupujący Silksonga na fali zbiorowej euforii, bo gra dość tania, teraz nagle się okazuje, że robi się coraz trudniej i trudniej, ciekawe ilu rozbije sobie głupi ryj o poziom trudności, ja być może tak.
Opublikowano 19 minut temu19 min 2 godziny temu, Rotevil napisał(a):Bilewater, o ile tam dotrzecie zapamiętacie do końca życia tak jak Blightown z dark soulsów, piekło które zabrało mi kilka godzin życia, w końcu się udało .Dla mnie te białe skurwiele z The Mist są gorsze, nie trawię tej mgły tam i w ogóle tego miejsca. Rozumiem, że to opcjonalna miejscówka, ale serio, ich moveset połączony z tym łapaniem i do tego jak raz spadniesz to zaczynasz od nowa te kilkanaście korytarzy. Fajnie, że te białe ćmy latają jak im zagramy, ale to i tak nic nie daje, bo te pizdy atakują nas co sekundę z odległości 50 metrów. Do tego cała lokacja jest randomowa, w sensie losowo generowana. Próbowałem z 30 razy, raz już wyszedłem z mgły, ale nie doszedłem do ławki, bo poszedłem w złym kierunku xDD.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.