Skocz do zawartości

Console Wars 14: Wierze w markę i tyle

Featured Replies

Opublikowano

Xbox Series X to chyba pierwsza konsola w historii bez ŻADNYCH exclusivow. Chyba jeszcze żaden sprzęt nie reprezentował tak wielkiej PORAŻKI:notbad:

 

Swoja droga Horizon to takie GTA 5 świata ścigałek. W listopadzie wychodzi niby nowa cześć, która w praktyce jest dużym DLC, a tłuszcza się cieszy jak na nadejście mesjasza. Spencer może im nasrać w ryj a ci i tak będą klaskać byleby inwestycja w zdrapki z eneby się zwróciła :cebula:

 

Cytując klasyka: zdradzieckie mordy a nie gracze :wujaszek:

  • Odpowiedzi 52,9 tys.
  • Wyświetleń 932,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • kurwa nie mogłem się powstrzymać xDDDDDDD          

  • Ale to forum to jest dom wariatów xD Nazywanie fizyki kabla i opcji przewrocenia sie na plecy innowacyjnością, konsolowy pieprz,chłop wklejajacy screeny ze spidermana codziennie od miesiąca, Mejm któr

Opublikowano

Xsx taka porażka, że ludzie w niektórych krajach mają problem kupić konsolę. Porażka w chuj. 

Opublikowano

Prawdą jest że Xbox Series X i S to chyba pierwsze w historii konsole nie posiadające żadnych gier ekskluzywnych, tak jak pisze Izon. Jednocześnie paradoksalnie, albo i nie, jest to najlepiej sprzedająca się konsola xbox w historii, co jest dosyć ciekawym zjawiskiem

Opublikowano

Bu-huu, pecetowcy mogom grać w te same gry co ja :( Fun fact, mam to w pompie :lapka:

Opublikowano

Patrząc na obecne ceny podzespołów do kompa, to nie dziwne, że każda nowa konsola wyprzedaje się na pniu. Przecież XSX mimo, że siota bez gier, to jest to najlepszy pecet na rynku do gier cena/jakość.

Opublikowano
13 minut temu, ASX napisał:

Jednocześnie paradoksalnie, albo i nie, jest to najlepiej sprzedająca się konsola xbox w historii, co jest dosyć ciekawym zjawiskiem

 

Ten twój paradoks jest spowodowany dwoma czynnikami:

 

- covid i wydawanie kasy z nudów podczas lockdownów na gadżety i pierdoły - wiele takich dóbr zyskało na wartości (nawet niektóre auta)

- brak sonki w sklepach 

 

Bez tych dwóch czynników xbox byłby w większej dupie niż jest teraz. Nie gamepass, nie samolociki, nie samochodziki. 

Opublikowano

Tak, tak. Całe życie byłem przeważnie playstation, ale się zesrali z piątka, to wziąłem XSX i jest to najlepsze co kupiłem, milion gier. 

Opublikowano

Gdyby PS5 było dostępne to różnica w sprzedaży obu konkurentów byłaby jeszce większa.

Opublikowano

Tylko tych gier dalej nikt by nie kupował. "Ludzie kupują PS dla exów, a po co Xbox jak można mieć PC?"

  • Returnal - 500k
  • Ratchet - 1.1mln

reszta śmieci pokroju Suckboya nawet się na listę nie załapała, kisnę xdddddddddddddddddd

Opublikowano

Co to jest za firma, mimo marnej sprzedaży ciągle dostarczają jakieś hity - totalne przeciwieństwo zielonego gówna:banderas:

Opublikowano

No typowy bełkot gościa, który te ex zna z Googla. Przywykliśmy Vizir.:frog:

Opublikowano

No i w żadne gry, które od roku na PlayStation wychodzą nie  grałeś :dunno: zresztą o czym tu dyskutować, jakoś exow Sony to przepaść przy tych hitach MS 6/10. 

Opublikowano

GoT akurat straszny zamulacz. Gdzieś w połowie zawiesiłem na haku i poczeka na swoją kolej. 

 

TLOU2? Kto nie grał nie zna życia. 

Opublikowano

O kurczę to jednak got może być gotg jak liściu mówi że zamulacz :nosacz3:

Opublikowano

Taki Goty ten ghost of tsushima, że przerwałem granie w drugiej połowie gry. Nie wiem, może wrócę dokończyć na PS5 jak będzie zrobiona tak dobrze jak XSX, póki co to jest pierdolony szrot. 

Opublikowano
Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

bo od jakiegoś roku nie mam PS4, ale mam zamiar zaopatrzyć się w PS5 do końca roku i musowo ograć TLOU2 i GoTa :banderas:

Zaczynać/kończy. generacje od takiej chujni? :) Nad TLOU 2 nie będę się już pastwił, zwłaszcza, ze pod katem gameplayu i klimatu grało mi się wybornie natomiast debilna fabuła zepsuła wszystko, natomiast GOT jest grą bardzo urokliwą, piękna graficznie ale gamepleyowo to pierdolony ubiśmieć, którego miałem dość po 2h grania:(

Edytowane przez izon

Opublikowano
7 minut temu, HiS napisał:

Te zwroty akcji podkręcały ciśnienie jak wypięty tyłek urokliwej panny.

 

Wam tu ciśnienie podkręcają chyba napompowane bary jebanego babochłopa. 

 

Co za degeneraci. 

Edytowane przez Michał102

Opublikowano
12 minut temu, HiS napisał:

Ja tam nic debilnego w fabule nie widziałem. Te zwroty akcji podkręcały ciśnienie jak wypięty tyłek urokliwej panny. Na pewno fabularnie bardziej wciągająca niż jedynka. A poczucie zaszczucia bez porównania z jedynką. Kvrwa takie coś mogli zrobić tylko wirtuozi gier video. 

Zwroty akcji? Po za jednym po 2h godzinach gry nie pamiętam nic szczególnie godnego odnotowania. Może dlatego, że miałem problem żeby utożsamić z jednym z głównym protagonistów :yano:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.