1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

Sony zapłaciło za to 200mln dolarów, tak jak zapłaciło za słabiej działającego residenta 8. Kurwy zamiast gry robić to devów podkupują i potem jest taka bieda jak w 2022. Przy dedykowanych grach będzie taka grafika na 12 terafankach, że może na PS6 zobaczysz, bo na PS5 nie ma opcji jak konsola ledwo z 4K wyrabia.

M$ zapłacił kilka miliardów, by mniej gier wychodziło na Ps5.

Jasno widać kto jest większą kurwą w tym układzie. 

 

Tu meme z dwoma pieskami i podpis kurwa m$ na przypakowanym.

Bethesda poszła w normalną komitywę z MSem, a Sony kupuje ekskluzywność jak ostatnie kurwy. Myślisz, że Deathloop nie było od początku pisane pod XS? Oczywiście, że było, ale Sony wiedząc, że nie szans w uczciwej walce zapłaciło aby tę premierę opóźnić. Spencer mógłby olać to i bez honoru umowę zerwać, ale to człowiek z klasą i tego nie uczynił, w dodatku nawet bez Deathloopa zdecydowanie zdominowali konkurencję w 2021.

 

A Sony? Zwykłe kurwy jebane - zero devów, zero pomyślunku, zero różnorodności z własnej strony.  

Chuja m$ zdominował. 

To zieloni zaczęli walkę finansową, gdzie mają przewagę. Kasa idzie w podcinanie i odbieranie, a nie tworzenie. Byle zniszczyć konkurencję nawet kosztem graczy.

Edytowane 31 grudnia 20213 l przez C1REX

31 minut temu, C1REX napisał:

I dlatego matrix na teoretycznie słabszej Ps5 wyglądał lepiej, niż na seriesX

Ale na PS5 dropy w matrixie do 17fps. Słabiutko.

Zdominował recenzje, zdominował ilość nagród, zdominował PlayŚmieciarę perspektywami na przyszłość i najlepszymi usługami. Możesz dalej się oszukiwać, ze sukces PS5 jest czymś więcej niż wypadkową dotychczasowych porażek MSu i przyzwyczajeń fanów, ale żaden król nie rządzi wiecznie, a po czasie Nintendo, przyszedł czas Sony, a teraz naszedł czas MSu którego przedsmak mieliśmy w generacji dziewiątek.

 

Łaska graczy na pstrym koniu jeździ i szybko można stracić w ich oczach o czym Sony przekonało się za czasów PS3. 

Sony to incele i ich kupowanie ekskluzywnosci jest jak wyjscie do prostytutki. Wcale nie dziwi, że najwięcej kręcą na boku z największą kurwą, czyli square 

19 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Myślisz, że Deathloop nie było od początku pisane pod XS?

Niech teraz klapy które kupiły Deatloopa na PS5 podniosą rekę do góry, może z jeden sie znajdzie. Żal niebieskich bambusów 

A później Deathloopik wjeżdza do gamepassa i kilka milionów ludków sobie pogra na Xboxach. Nie to co ci jebani niebiescy teoretycy gamingu.

Edytowane 31 grudnia 20213 l przez PIOTR8642

Kolejny dzień, kolejna porcja beczuni z cwelstation 4.5 

 

 

PS5 title (GT7) 2022

 

 

Xbox One title (Forza Horizon 3) 2016

 

 

 ależ ośmiesznie PlayŚmieciary

Pro tip: Sprawdźcie lokacje z GT7 w rzeczywistości. Tak te miejsca po prostu wyglądają. Nie zawsze trzeba robić wioskę z kolorowym badziewiem i piniatami dookoła jak w FH aby wyglądało efektowniej dla Januszy.

Prawdą jest, że PG ma lepszych designerów otoczenia niż PD (z kolei T10 to też bieda), bo ich fikcyjne miejscówki w FH4 i FH5 wyglądają lepiej i ciekawiej niż fikcyjne tory w GT. Problemem jest też kula u nogi w postaci PS4... bo w przeciwieństwie do FH, otoczenie w GT7 musi być tak skrojone by gra działała w 60fps nawet na bazowym PS4.

Prawdą jest, że GT7 ma znaczenie lepsze modele samochodów, shadery i oświetlenie.

Prawdą jest też, że GT znowu będzie nierówne graficznie.

FH5 wizualnie w trybie w 30fps to mocne 9/10, w 60fps 8/10.

GT7 będzie pewnie znowu uzależnione od toru i pogody... i wizualnie w efekcie będzie od 7 do 10/10.

Niebiescy będą pokazywać sceny 10 /10 a bociarskie jak zwygle najsłabsze miejsca.

Ale co zrobisz... Życie 

 

Edytowane 31 grudnia 20213 l przez Emet

6 minut temu, Emet napisał:

Pro tip: Sprawdźcie lokacje z GT7 w rzeczywistości. Tak te miejsca po prostu wyglądają. Nie zawsze trzeba robić wioskę z kolorowym badziewiem i piniatami dookoła jak w FH aby wyglądało efektowniej dla Januszy.

 

 

Clue całej sytuacji. Zielone ulungi lubią jak kolorowy konik dla stulejarzy stoi na drodze.

 

Inna sprawa że FH jezdzisz po miastach w których nie ma ..... ludzi. No kurwa nie ma ludzi w miasstach - niezłe postapo. Taka to spaniała gra jest.

xD, niezłą rzeczywistość macie w tym niebieskim szambie.

Przecież Forza to dno. Ładnie pomalowana wydmuszka. 

 

Grę bardziej można porównywać do innych gier arcade, jak Ridge Racer, a nie symulacji jak GT.

Najgorsza linia obrony Crap Turismo7 jaką w życiu widziałem. Doskonale komponuje się z fanami najgorszej konsoli stacjonarnej XXI wieku. I do tego martwej po roku 

3 minuty temu, C1REX napisał:

Grę bardziej można porównywać do innych gier arcade, jak Ridge Racer, a nie symulacji jak GT.

 

Tylko, że nikt nie porównuje tego w kwestii systemu jazdy, a k,urwa grafiki robionej pod otwarty świat a która i tak ośmiesza GT7. Z hamulcowym Xboxe One  na pokładzie i tak wyjaśnia konkurencję, nawet w grach dedykowanych. Tutaj właśnie wychodzi potęga 12 teraflopsów i tu od następnego roku zacznie się dla Sony pościg za króliczkiem którego nigdy nie dogonią. 

5 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

 

Tylko, że nikt nie porównuje tego w kwestii systemu jazdy, a k,urwa grafiki robionej pod otwarty świat a która i tak ośmiesza GT7. Z hamulcowym Xboxe One  na pokładzie i tak wyjaśnia konkurencję, nawet w grach dedykowanych. Tutaj właśnie wychodzi potęga 12 teraflopsów i tu od następnego roku zacznie się dla Sony pościg za króliczkiem którego nigdy nie dogonią. 

Właśnie udowadniasz, że gra nie pokazuje mocy sprzętu, tylko dobry silnik. Gra wygląda dobrze na Xbox one i na laptopach. I w sumie tyle - dobrze wygląda. Brawo. 

Wygląda tak, że będąc cross-genem w otwartym świecie wyjaśnia dedykowane PS5 korytarzówki. Jeśli to nie jest ostateczne poniżenie PS4.5 PRO to widać, że odklejasz się potężnie.

Emot znowu odklejony i agresywny, klapy na dnie szamba od 2006 

2 godziny temu, Lord Protector napisał:

 

Czy demo nowego matrixa śmiga na PS4? nie śmiga a czy śmiga na series S? śmiga i to jeszcze jak, więc to taka kula u nogi jak końcówka roku na playśmieciu 4.5 

No to przecież mówię, ze nowa generacja Xboxow dzielnie walczy z PS4

ripeavocado w swoim żywiole

52 minuty temu, Emet napisał:

Pro tip: Sprawdźcie lokacje z GT7 w rzeczywistości. Tak te miejsca po prostu wyglądają. Nie zawsze trzeba robić wioskę z kolorowym badziewiem i piniatami dookoła jak w FH aby wyglądało efektowniej dla Januszy.

 

Nic dodać nic ująć. To samo Halo i inne badziewia od Microsoftu. Ma być kolorowo i efekciarsko natomiast polotu i stylu w tym nie ma za grosz. Ja się nie dziwie, ze zielonym bezguściom to się podoba bo w ich „gust” ma to trafic. Tak samo kartonowe samolociki, w które nikt nie gra. Gra wyszła tylko po to, żeby zielony debil mógł pisać, ze ma grę w ustawieniach ultra na PC, kij z tym, ze samolocik jak wleci w burze to nawet nie drgnie

Czaicie, że na PS4.5PRO PS5 każda gra to sztuka wyboru? Albo rozdzielczość albo płynność albo grafika.  Na Xboxie wszystko na raz i jeszcze najlepsze 1st party.

Dominacja jak za Xboxa 360? Nie, dominacja jak za Xboxa Series.

2 godziny temu, PIOTR8642 napisał:

Niech teraz klapy które kupiły Deatloopa na PS5 podniosą rekę do góry, może z jeden sie znajdzie.

Tylko nie zapomnijcie podnosić rąk jak już to wyjdzie na #xsxnikogo. 

 

Co. Wtedy fikołek i sprzedaż nie ma znaczenia?

 

Ciekawe ci będą czuć devi, jak zobaczą, że w grę grają miliony, a w skarbcu pusto.

 

A devi "crapów" na PlayStation wpuszczają ciężarówki z kasą. 

Edytowane 31 grudnia 20213 l przez triboy

8 minut temu, triboy napisał:

Co. Wtedy fikołek i sprzedaż nie ma znaczenia?

 

Sprzedaż nikogo od dawna. Liczą się liczby w GamePassie, bo jeśli gra jest wyśmienita to bije rekordy, a jak jest chujnią to zostaje zapomniana. Przez to, że gracze nie muszą wywalać całej ceny za produkt masz opinię niezmąconą wydatkiem i przez to przełniejszą. Eliminuje to patologie pokroju - chujowa gra, ale zapłaciłem 3.5 bomby więc jaranko.

 

GamePass to rewolucja, nie rzucam tego na wiatr - po prostu sprawia, że gry przestają być wynikiem sprzedaży, ceny i reklamy a stają się produktem ogólnie dostępnym co sprawia, że są oceniane tylko przez pryzmat jakimi grami są. 

Gamepass to rewolucja dla tych wszystkich crapow i średniaków na 6/10. Normalnie nikt by nie grał w te gry, a tak to: Ok sprawdzę jak za darmo. No i jeszcze można wydawać niedokończone gry jak Halo, bo w gamepassie wczesny dostęp tak nie boli