Po horrorach z serwisem i supportem MS w końcu mogę usiąść przy tytule w klimatach horroru, coś co uwielbiam. Wspaniała gra Last of US 2 na moim działającym bez zająknięcia od 6 lat PS4. Komfort i relaks tylko na SONY. Chłopaki się odgrażali, że im dalej w las tym grafika słabsza No ale to co tutaj doświadczam to prawdziwy NEXT GEN nawet powrót do DS4 to powiew świeżości. Potrząsanie padem jak by latarka zaskoczyła? Takie coś może na Xbox Series XXX. A zielone robaki co, czekanie na nowe gry? U zielonych tylko czekanie. Czekanie na gry, czekanie na bomby, czekanie na ploteczki, czekanie na jebany serwis partaczy tureckich. Jakby nie skusiło mnie tym yebanym passem to bym do dziś nie wiedział co to serwis i naprawa konsol bo SONY i NINTENDO to japońska precyzja i gwarancja niezawodności, coś jak Toyota, lider na rynku hybryd, przyszłość motoryzacji. Xbox to szrot projektowany na serwetce w KFC ujebany tłuszczem kurczaka na antybiotykach. #THIS IS WAITING 

Edytowane 14 kwietnia 20214 l przez Czoperrr

 

Dobra, tag team czoper i szkrabek przekonali mnie do plejaczka. Królestwo niebieskie, przybywaj.

Next Gen. Termin obcy zielonemu karakanowi.

 

To będzie jak z Bloodborne kiedyś. Hit nad hitami. 

Edytowane 15 kwietnia 20214 l przez Donatello1991

Znów najlepszą grę na Plejkę zrobi studio 3rd party? No bez zaskoczenia, tam zostały już praktycznie same patałachy.  

a kiedy w końcu 3rd party zrobi jakaś grę na nowego Xboxa? 

 

Z takim zapleczem 1st party nie trzeba liczyć na łaskę z zewnątrz.  

Jak sobie pomyślę, że najbardziej radosną gamingową chwilą roku 2021 dla niewolników marki była awaria Xboksa Czoperra, to nie wiem czy tym niebieskim robakom współczuć czy pluć na nich.

Bez kitu, gdybym miał być członkiem tak zyebanego community to wolałbym przerzucić się na garncarstwo, hodowlę strusi czy taniec ludowy.

 

2 minuty temu, dee napisał:

Bez kitu, gdybym miał być członkiem tak zyebanego community to wolałbym przerzucić się na garncarstwo, hodowlę strusi czy taniec ludowy.

 

W sumie rozumiem, dlaczego niektórzy niebiescy dostają wysypki na myśl o graniu online - przecież kilka pierwszych słów od takiego donatella czy innego whiskera i człowiekowi przechodzi ochota na cokolwiek.

Online na plejstejszyn?

Ponoć istnieje jeden człowiek, któremu usługi sieciowe Sony działają jak należy, ale obecnie topi ból istnienia alkoholem w bełchatowskich spelunach.

Plejstejszyn i online to się wzajemnie wyklucza. Coś jak pojęcia: whisker i trzeźwość, liściu i granie w gry, Mendrek i seks.

8 godzin temu, Czoperrr napisał:

Po horrorach z serwisem i supportem MS w końcu mogę usiąść przy tytule w klimatach horroru, coś co uwielbiam. Wspaniała gra Last of US 2 na moim działającym bez zająknięcia od 6 lat PS4. Komfort i relaks tylko na SONY. Chłopaki się odgrażali, że im dalej w las tym grafika słabsza No ale to co tutaj doświadczam to prawdziwy NEXT GEN nawet powrót do DS4 to powiew świeżości. Potrząsanie padem jak by latarka zaskoczyła? Takie coś może na Xbox Series XXX. A zielone robaki co, czekanie na nowe gry? U zielonych tylko czekanie. Czekanie na gry, czekanie na bomby, czekanie na ploteczki, czekanie na jebany serwis partaczy tureckich. Jakby nie skusiło mnie tym yebanym passem to bym do dziś nie wiedział co to serwis i naprawa konsol bo SONY i NINTENDO to japońska precyzja i gwarancja niezawodności, coś jak Toyota, lider na rynku hybryd, przyszłość motoryzacji. Xbox to szrot projektowany na serwetce w KFC ujebany tłuszczem kurczaka na antybiotykach. #THIS IS WAITING 

Za taką zdradę o świcie następnym razem sam kręć aferkę na TT  Człowiek pomoże i dostanie kosę w plecy, no niefajnie.

Wypiłem podwójne espresso (i do tego czarną kawę) jestem nabuzowany i mnie nosi. Jak naiwnym człowiekiem trzeba być, żeby wierzyć, że taka korporacja jak MICROSOFT, która nie potrafi zrobić dobrze działającego i niedziurawego oprogramowania (JAK WINDOWS) może brać się za projektowanie sprzętu? No nie może i widać tego efekty. Dobre chłopaki z tematu Awaryjność pocieszają mówiąc ile to nie mieli zyebanych Xboxów w swoim życiu i każdy naprawiony. Powiem Wam ile razy powinniście odsłyłać konsolę do serwisu - ZERO.  Mam się nie przywiązywać do sprzętu i o niego niedbać bo i tak prędzej czy później pójdzie do naprawy i w zamian dostanę obesraną przez jakiegoś Josefa Fritzla albo innego Ozcana sztukę bo prosta wymiana napędu BLURAY przerasta druciarzy z potężnego FRANKFURTU? No nie. Yebać to. Psujące się Sonki to mit, ani ja, ani nikt z mojego otoczenia nie miał zepsutej konsoli a napyerdalają od premiery na PS4 FAT.

 

Z grami też lipa, skończy się backlog i co zostanie, WRECKFEST? Takie gry dodawano kiedyś do CD ACTION albo CYBERMYCHA. a teraz chłopaki do tego brandzlują? Nie dam się. Najlepsze tytuły tylko u Sony, jasny kalendarz wydawniczy. Co robi MICROSOFT? Kupuje kolejne studia by udawały, że robią jakieś tam gierki, których nikt nigdy nie widział i nie zobaczy. Naciągają ludzi na Gamepassa wizją tytułów AAA, tymczasem dostaniesz kolejny pixel art z humble bundle prosto w ryj.

 

Dzisiaj czwartek, od rana znów trzeba się będzie użerać z ANTONEM albo jakąś MIRELĄ na supporcie, która mnie opierdala jeszcze, że o co mi chodzi. To jest ten exclusive microsoftu, ich wersja VR.

 

Na szczęście wrócę do domu, wypije piwko i zanurzam się w postapokaliptycznym świecie THE LAST OF US 2. Jutro urlop i długi weekend, więc nocka zarwana.

Kto się klapem urodził, botem nie umrze.

Biedny Czoperrr. Awaria Xboksa, cóż, zdarza się, ale weekend z pleyką i TLOU2 brzmi jak opis polskiego filmu z nurtu kina moralnego niepokoju. Smutek, depresja, szarość i poczucie beznadziei 

Żeby było jasne. Ja się nie ciesze z czyjegoś nieszczęścią. Też bym nie chciał żeby mi się xbox zespuł bo bym miał koszmary jak germaniec wciska śrubokręt w moją konsole. 

 

Mam natomiast satysfakcje z tego że podejście MS okazało się większym syfem niż tu wszyscy pierdolili. 

 

Najlepsze rozzwiązanie - kupić pleyke żeby grać do upadłego,bezawaryjnego. Kupić również xboxa żeby uzupełniał granie ale nie grać za dużo żeby się nie zepsuł. 

 

 

 

No i mam prośbe - czy może ktos powiedzieć dee że jego pierdolenia nie da się już czytac? Dziekuje

3 minutes ago, LiŚciu said:

Żeby było jasne. Ja się nie ciesze z czyjegoś nieszczęścią. Też bym nie chciał żeby mi się xbox zespuł bo bym miał koszmary jak germaniec wciska śrubokręt w moją konsole. 

 

Mam natomiast satysfakcje z tego że podejście MS okazało się większym syfem niż tu wszyscy pierdolili. 

 

Najlepsze rozzwiązanie - kupić pleyke żeby grać do upadłego,bezawaryjnego. Kupić również xboxa żeby uzupełniał granie ale nie grać za dużo żeby się nie zepsuł. 

 

 

 

No i mam prośbe - czy może ktos powiedzieć dee że jego pierdolenia nie da się już czytac? Dziekuje

Polecam XSS, odpada problem napędu

W przypadku liścia wystarczy tablet i aplikacja YouTube 

Niepsujące się plejstony to mit. Mi się zjebała 2 i 3. Jebać $ony i ich konsole zrobione z materiałów z recyklingu

Edytowane 15 kwietnia 20214 l przez 20inchDT

XoX fajna maszynka, gram czasem w PES i Forze jeszcze, ale tyle errow to nie miałem przez 7 lat użytkowania PS4. Co jest grane? Store też chodzi jak paździerz.

 

35 minut temu, dee napisał:

Biedny Czoperrr. Awaria Xboksa, cóż, zdarza się, ale weekend z pleyką i TLOU2 brzmi jak opis polskiego filmu z nurtu kina moralnego niepokoju. Smutek, depresja, szarość i poczucie beznadziei 

Lepiej już nie mógł

 

 

Nie ma co miażdzyć zielonych kolejny raz gra The Last Of Us 2. 

Też muszę ograć jeszcze raz bo tęsknię za silnymi ramionami Abby, tą idiotyczną historią i gameplayem który spierdolił z 2013  

3 minuty temu, Pupcio napisał:

Też muszę ograć jeszcze raz bo tęsknię za silnymi ramionami Abby, tą idiotyczną historią i gameplayem który spierdolił z 2013  

Jezu, kogo to obchodzi, ma wysokie oceny i to wystarczy, żeby się wyśmienicie bawić. Grasz w grę czy w ocenę? No właśnie.

czopera szkoda ale właśnie tak kończą słabe jednostki które nie są mocne w miłości do marki, tym którzy kochają takie rzeczy się nie zdarzają.

kochałem, troszczyłem się, a ona przyprawiła mi rogi...