Disney+... Bobby kontra wapniaki. Świeżynka, jeśli chodzi o moje oglądanie tego tytułu. 3 odc. za mną... I muszę powiedzieć: ależ to jest tuuurbo odmienne i dziwne: od grafiki, montażu, przez akcent oryginalnego jęz. angielskiego a skończywszy na totalnie luzackiej i typowo ,,american life is so f*****g hard" w otoczce cynizmu i czarnego humoru fabule. I to mi się kurnia podoba. Dziwnie, raz śmiesznie, a niekiedy refleksyjnie. Oglądam tą serię również dla typowego brudnego a'la ,,MTV" stylu animacji. Pooolecam!

Jeśli będzie Prey 2 to już wiemy jak się skończy?

Wykupiłem sobie na miesiąc Disney plus i jak pierwszy sezon Andor bardzo dobry, tak jestem przy 3 odcinku drugiego i zjazd nieziemski. Tak będzie cały czy się rozkręci?

Lubię tak powtarzać, jeśli chodzi o ,,dobroci", którymi zaszczyca nas Disney+: ,,dobra moja, dobra nasza", że na tej platformie dostępne są takie klasyki animacji w konwencji serialu, jak: ,,Byle do przerwy" i ,,Agent Kuper". Oglądam obie produkcji, w przypadku tej pierwszej jestem w trakcie około połowy całości, natomiast przy ,,Kuperze" dotarłem jak do tej pory... do epizodu no.13 z multum odcinków do ogarnięcia. W obu przypadkach mam wręcz niebagatelną satysfakcję z ich ,,geekowsko-nostalgicznego" doświadczania. ,,Byle do przerwy"... ta ,,bajka" to taka pożywka na sentymencie 9-cio, czy 10-letniego mnie, kiedy to bezkarnie ogarniało się na jakimś TVNie czy Polsacie ten serial... I jeszcze te motywy tu zawarte: ta szkolna przerwa i kombinowanie licznych przygód w jej trakcie, ten 10-letni wiek głównych bohaterów i ich rówieśników, ta szkolna hierarchia... Ależ powrót do emocji, do tamtych szkolnych lat! Perła!

2 godziny temu, Donatello1991 napisał(a):

Wykupiłem sobie na miesiąc Disney plus i jak pierwszy sezon Andor bardzo dobry, tak jestem przy 3 odcinku drugiego i zjazd nieziemski. Tak będzie cały czy się rozkręci?

... Łej, Panie... no chyba nie te seriale oglądaliśmy... Drugi sezon, fakt, rozkręca się w okolicy 5 odcinka, a ostatnie dwa epizody to najlepsze z całej historii tego serialu odcinki! Generalnie całościowo s02 w tym przypadku jest lepszy od ,,jedynki", nie jakoś mega-giga lepszy, ale tak o te naście procent na pewno. xD

W dniu 8.06.2025 o 22:40, Donatello1991 napisał(a):

Wykupiłem sobie na miesiąc Disney plus i jak pierwszy sezon Andor bardzo dobry, tak jestem przy 3 odcinku drugiego i zjazd nieziemski. Tak będzie cały czy się rozkręci?

Rozkręci się, daj szansę.

Disneyowskie dziwności: seria ,,Mission Impossible" w ofercie tej platformy? Dość ciekawe rozwiązanie; akurat zauważyłem, że bodaj wszystkie (oprócz nowego z 2025 roku) filmy trafiły na ,,abo". W ogóle ostatnie premiery platformy są w miarę niezłe! Kilka świetnych, krótkich dokumentów, trochę serii i filmów. No i ta... ,,Śnieżka"! Przy ,,Śnieżce" jest jeden myk: to ponoć w 50% film tak samo dobry jak i tak samo ,,gówniany w srocz", bardzooooo dzielący społeczność fanów klasycznych animacji Disneya, czy fanów np. Disneya w ogóle... Oglądać to czy nie? Hmmm, może to będzie jakieś nowe guilty pleasure dla mnie. Najlepsze jest to, że ,,Śnieżka" dostaje swój film w polskiej dystrybucji na 4K i Steelbook 4K. XD.

Polecałem już w innym temacie, właśnie skończyłem drugi i ostatni sezon. Serial trzyma poziom od początku do końca, jak ktoś lubi japonskie horrory to warto sprawdzic

26 czerwca ląduje 4 sezon The Bear

17 lipca w usłudze

No, niespodzianka. Disney+ ostatnio ciągle mnie zaskakuje, najpierw starszą już biblioteką: ,,Bobby kontra wapniaki" - serialem animowanym, który to jest dla mnie niedocenianą perełką w pięknym naszyjniku tworów popkultury, gdzie pokraczna i brzydka animacja cudownie potrafi dostosować się do kąśliwej i problematycznej a'la ,,jeśli nie ogarniasz specyfiki kraju i narodu USA - jego kuktury, obyczajów, także dumy z tego, że tu wszystko musi być Big i naprawdę wyjątkowe na tle reszty świata, cóż, to tej serii nie zrozumiesz" fabuły. I temu tytułowi po obejrzanych odcinkach do s02e08 dam notę: 8,5/10.

Druga strona, znów ta dobra dla funkcjonowania tej platformy: wędruje do nich duży plus za dodanie ostatnio do biblioteki ,,nowości" serii ze S. Carellem: no jakże by inaczej: ,,The Office"!

W końcu

Disney+ i jego ostatnie nowości: jednym słowem ,,zadowolonko!". Ha! Platforma ,,korpo mychy miki" lubi zaskakiwać. Dostałem na tacy Kolejne około 8 odcinków z 23 sezonu Family Guya, wiele polskich filmów fabularnych, jakieś dokumenty (seriale) sportowe, ,,Obcego" w kwestii serialu, i całą, całą resztę. Ogólnie jedynie... mogę żałować tego, że do biblioteki Disney'a dodano... ten kupsztal MCU w formie serialu ,,Ironheart". Piszę ,,kupsztal", bo mimo mojego szacunku do wszystkiego, co - czy to dobre, czy to średnie, czy genialne, albo mega-kijowe! - wychodzi od Marvel Studios od lat... cóż, tego co wyprawia się (a oglądam dopiero połowę z 6 odcinków!) w tym tytule: jak to w fabule, stylu i chemii gry aktorskiej, w sposobie na ujęcie tego wszystkiego kamerą, w poukładaniu wątków w kupę i doboru określonych postaci do wagi tego, co istotne jest w Fazach MCU się tu pokićkało i pofajdało totalnie, to nie zniosę. Jedynie ciekawe sceny akcji i ta świadomość, że jest to jakaś cząstka MCU, no i fajne nuty w tle... ratują jakoś ,,Ironheart". Na razie ocenię ten serial na: 5/10. Dynamika jakoś niesie ten gówmix na barkach.