Skocz do zawartości

Console Wars 15: Każdy coś tam dla siebie znalazł

Featured Replies

Opublikowano

Ocena Xboxa 360 nie jest jest jednoznaczna. 

Pierwsza połowa życia Xbox 360 była dla mnie naprawdę spoko, później niestety nastąpił zjazd i skupienie się na casualach z kinectem, odpuszczenie first party.

Dlatego też wtedy  kupiłem sobie PS3 które z tytułami takimi jak TLOU, Uncharted 3, czy Killzone'ami po początkowym marazmie naprawdę dawało radę. 

 

I to będzie może będzie kontrowersyjne, ale wolę Xboxa obecnie z Game Passem i gierkami takimi jak Indiana, STALKER, Black Ops, Hellblade w abo. Niż tego z lata z czasów 360-tki z 2010-2013 czyli z epoki Kinecta i całej  reszty.

  • Odpowiedzi 33,3 tys.
  • Wyświetleń 636 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Zresztą nie ma co się teraz wykręcać że  granie w lepszej jakości nagle was smieszy bo jeszcze ponad rok temu sami pisaliście że "strata" tych gier "by was zabolała". A przynajmniej schabek tak pisał

  • Kurwa juz sam microsoft przyznaje ze sony robi lepsze gry i legendarne serie XD jak te biedne boty z growego domu dziecka musza sie czuc broniac xkurwy   To jakby waszym ojcem byl Suchodolsk

Opublikowano

Tylko, że w tym przedziale 2010-2012 też wychodziło dużo dobra, to nie był tylko kinect, on sobie żył obok jak dzisiaj vr.

Ten początek jest w zasadzie bardziej niejednoznaczny, gdzie były gry, ale konsole padały jak muchy i się zastanawiam, czy liczby w tej generacji nie wynikają z wielokrotnych wymianek na inne wersje.

Opublikowano

Wychodziły ale głównie od third party, ze strony Microsoftu to było w zasadzie tylko Forza, Halo i Gearsy. Nic więcej. 

 

Kinect nie żył obok, bo stał się takim sukcesem (w przeciwieństwie do VR dzisiaj) że duża część uwagi i zasobów została przeniesiona do tworzenia gier na niego, co odbiło się na ilości tradycyjnych gier od MS. 

Opublikowano

HaloForzaGearsy to mem nieprzypadkowy, ale każda z nich byle bezkonkurencyjna. W sumie jedyna realna konkurencja dla X360 była wewnętrzna , bo działa się w obrębie jednego systemu.  Jesli chodzi o strategię - w tamtych czasach MS szedł strategią dzisiejszego Sony podkupując/zlecajac gry 3rd party wiec chyba dobrze chłopaki robili.

Opublikowano

No niestety a Kinect to zabawka dla najmłodszych w pełni, grając z młodszym bratem musiałem się postarać żeby przegrywać mimo, że ruszałem tylko rękami czasami (bardzo czasami) a młody wtenczas odpindalał ostrego break danca i ruchy frykcyjne, starał się w chuj i bawił się doskonale. Głupie te kontrolery ruchowe ale PS Movem można się było pobawić trochę dłużej i pograć w ping-ponga bo Kinect to była chujnia przeokrutna. 

5 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

HaloForzaGearsy to mem nieprzypadkowy, ale każda z nich byle bezkonkurencyjna

gorzej jak masz wyjebane w 2/3 tych bezkonkurencyjnych bangerów, które cię nudzą. Ale Forza super. 

Opublikowano

Tak ich kinect zaabsorbował, że mimo wszystko w tym tragicznym czasie miałeś gearsy3, najlepszą forze brum brum, najlepszą forze horizon bez żadnych przysług, AW, splintera akcyjniaka, stalkera tamtych czasów, tj. metro, tylko bez 150 gb patchy, grę z obrzydliwej serii halo, ale z wykurwistą grafą. 

Co, może słabo?

Tak jak kinect nie zrobił kuku 360(z perspektywy gracza hardkorowego), tak move nie zrobił kuku ps3, które w tamtym czasie maszynowo napierdalało hity. To sobie było dla januszy, spadochroniarzy po wii, ale szukać w tych kontrolerach winnych, to tak średnio, bo nic się złego nie działo.

Jasne, donek się ostro odkleił w tym temacie(wymóg i nacisk), ale to było na starcie nowej generacji, gdzie i tak się z tego szybko wymiksowali, a pierwsze wrażenie można zrobić tylko jeden raz, i w zasadzie do dzisiaj pokutują z tego powodu.

Opublikowano

image.thumb.png.11317e618ebe8cb972d3075d7e2f4d08.png

 

No cóż

36 minut temu, Donatello1991 napisał(a):

Kurde zarompisty ten Indiana. Normalnie bym kupił, ale ze im zależy na GP bardziej to supskrypuje.

jw

Opublikowano
3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):


Nie jest źle, patrząc że gra wychodzi na ok. 30 milionów konsol i Microsoft Store.

 

Dla porównania najlepsza gra Sony z PS5 na PC radzi sobie tak.

 

IMG_7979.thumb.png.57b5be298c488a806fd37ae1b83269aa.png

 

No tutaj bym bardziej porównał z takim Plague Tale na przykład, który miał 4k, czy kolekcją Uncharted 10k no to są jednak gry AA*, typowo konsolowe, do tego na 12h mało kto nie popatrzy na cenę, jak przy Stafieldzie, czy Stalkerze, gdzie możesz grac kilka miesięc itd. itp. 

 

 

AA- Action Adventure w sensie :D 

Opublikowano
Teraz, Paolo de Vesir napisał(a):

PrzecieżReturnal to jest AA*.

No tak naciąganie, raczej  :). 

 

Tak czy inaczej, takie gry się na Steam do tej pory nie sprzedają w milionach, chyba, że są z Chin :D

1 godzinę temu, Czoperrr napisał(a):

Mi podobały się wszystkie odsłony Uncharted, nie grałem tylko w Golden Abyss. No ale to już przeszłość, było i więcej nie będzie.

GA był spoko, jak na Vitę*. 

Opublikowano
Teraz, KrYcHu_89 napisał(a):

No tak naciąganie, raczej  :). 


Proszę cię - jest doslownie gra akcji której gameplay opiera się na ciągłym trzymaniu palca na spuście. W Gearsach się mniej strzela xD  


Tak czy inaczej - Indiana pokaz mocy XGS, najlepsze 1st party na rynku. 

Opublikowano
Teraz, Paolo de Vesir napisał(a):


Proszę cię - jest doslownie gra akcji której gameplay opiera się na ciągłym trzymaniu palca na spuście. W Gearsach się mniej strzela xD  

Przecież Returnal to jest Rogal czysty :D. 

1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał(a):


Proszę cię - jest doslownie gra akcji której gameplay opiera się na ciągłym trzymaniu palca na spuście. W Gearsach się mniej strzela xD  


Tak czy inaczej - Indiana pokaz mocy XGS, najlepsze 1st party na rynku. 

Sprawdziwy, no fajnie, że coś wychodzi z duszą starszych generacji. 

Opublikowano
3 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Przecież Returnal to jest Rogal czysty :D. 


Bardziej AA z elementami roguelite’a - masz pełnoprawną historię, nie zaczynasz od początku po każdym zgonie, śmieć nie ma za sobą tak wielu konekwencji. 
 

Wciąż jednak GOTG, Housemarque pokazało klasę. Nie dziwię się, że po stworzeniu gry wykupiło ich Sony. 

Opublikowano
28 minut temu, SlimShady napisał(a):

Tak ich kinect zaabsorbował, że mimo wszystko w tym tragicznym czasie miałeś gearsy3, najlepszą forze brum brum, najlepszą forze horizon bez żadnych przysług, AW, splintera akcyjniaka, stalkera tamtych czasów, tj. metro, tylko bez 150 gb patchy, grę z obrzydliwej serii halo, ale z wykurwistą grafą. 

Co, może słabo?

No wymieniłeś 6 gier które wyszły na przestrzeni 4 lat (2010-2013) (2 Forzy, 1 Gearsy, 1 Halo, Splintera i Metro, czyli tytuł z którym MS nie miał nic wspólnego i wyszedł na Xboxa 360 głównie z powodu łatwości portowania gier z PC na xboxa ze względu na wspólne biblioteki DirectX).

Czyli 1-2 dobre gry rocznie, no teraz MS produkuje znacznie więcej gier. Może nie są już one ekskluzywne tak jak dawniej, bo wychodzą na PC, przynajmniej niektóre trafią na PS i Swticha ale ogólnie gier first party jest więcej. 

 

Opublikowano

Co mnie obchodzi jako gracza, czy to wewnętrzne produkcje, czy second party. Liczą się gry i ich jakość, a ta była niezaprzeczalna. Jak spojrzysz na pierwszą fazę generacji, to masz podobną sytuacją, czyli ich standardowa trójca i przybudówki od innych, to też nie są ich gry, ale co to zmienia. Ważne, że dostarczali.

Opublikowano

No to jeśli wtedy uważasz że dostarczali,  to teraz tym bardziej powinieneś być zadowolony.

Opublikowano
24 minuty temu, ASX napisał(a):

No wymieniłeś 6 gier które wyszły na przestrzeni 4 lat (2010-2013) (2 Forzy, 1 Gearsy, 1 Halo, Splintera i Metro, czyli tytuł z którym MS nie miał nic wspólnego i wyszedł na Xboxa 360 głównie z powodu łatwości portowania gier z PC na xboxa ze względu na wspólne biblioteki DirectX).

Czyli 1-2 dobre gry rocznie, no teraz MS produkuje znacznie więcej gier. Może nie są już one ekskluzywne tak jak dawniej, bo wychodzą na PC, przynajmniej niektóre trafią na PS i Swticha ale ogólnie gier first party jest więcej. 


Prawda jest taka, że nikogo nie obchodzi kto dostarcza te gry tylko kiedy i ile. Tak jak Bioshock, Mass Effect czy Lost Planet nie są grami Microsoftu to jednoznacznie kojarzą się z Xboxem 360. Tak jak Returnal, Silent Hill 2, Stellar Blade czy Final VII nie są grami Sony, ale kojarzą się z PS5.

 

Moze dla kogoś z forum to ważne rozróżnienie, ale w świecie rzeczywistym nie ma to znaczenia.

Opublikowano

No ostatecznie liczy się to czy gra wyszła na czym grasz, ile kosztuje i czy jest dobra. To kto ją sfinansował, czy jest ekskluzywna, kto ją wydał to coś o czym można dyskutować, ale nie ma większego znaczenia dla zwykłego gracza. 

Opublikowano
11 minut temu, ASX napisał(a):

No ostatecznie liczy się to czy gra wyszła na czym grasz, ile kosztuje i czy jest dobra. To kto ją sfinansował, czy jest ekskluzywna, kto ją wydał to coś o czym można dyskutować, ale nie ma większego znaczenia dla zwykłego gracza. 


Dlatego sam Microsoft można rozliczać z owoców ich pracy (i ich pieniędzy):

2020 - kuriozum - brak nowych gier na start

2021 - fenomenalny rok

2022 - …

2023 - 4= na zachętę

2024 - kolejny rok cudów

 

Pewnie gdyby tak wyglądało ich postaranko od drugiej połowy gen. 8 to dzisiaj nie kminilibyśmy czy następny Xbox będzie hybryda PC czy konsolą, a na PlayStation nie zagrywałbyś się w gry XGS.

 

ale jest jak jest, MS z refleksem leniwca

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.