Opublikowano 12 godzin temu12 godz. 10 minut temu, XM. napisał(a):A jak że strasznoscia? Jest tu w ogóle coś takiego?Podobno najstraszniesze są bugi z utratą progresji i właśnie dlatego czekam na przynajmniej jeden paczyk, no ale wtedy już nie będzie tak strasznie, coś za coś :D.
Opublikowano 12 godzin temu12 godz. "Straszność" to kwestia subiektywna, ale na pewno jest o wiele straszniej niż w SHf.
Opublikowano 11 godzin temu11 godz. Jak grałeś w RE 2,3 to jest podobny rodzaj jump scare'ów przez to jak umiejscowiona jest kamera zazwyczaj.
Opublikowano 11 godzin temu11 godz. Smoo dobrze napisał, jest to mocno subiektywna kwestia. Jednego nie ruszy granie w Silenta, a drugi będzie srał pod siebie oglądając w akcji Bukę z Muminków. Mnie Tormented mimo mrocznych lokacji, obrzydliwych przeciwników i świdrującego łeb udźwiękowienia jakoś mocno nie ruszył, ale na pewno znajdą się tacy, którzy będą bali się w to grać w nocy.
Opublikowano 11 godzin temu11 godz. Mialem buga podczas walki z bossem. Postac nie chciala sie ruszyc z miejsca i dostalem hita. A wiec to granie bez save to ryzyko.
Opublikowano 11 godzin temu11 godz. Uwielbiam dodatkowy dreszczyk emocji. Pamiętam jak kiedyś robiłem Max Payne 3 z permadeath dla jednego trofika to mi się gra regualarnie wypierdalała w połowie zabawy
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Ja nie mialem z tym problemu. Za to na lotnisku zginalem ze 2 razy przez wlasna glupote na tym trybie NYMH a to juz jest koncowka
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Na razie styka gierki. Czekam tylko aż mi odgliczują dwa trofiki, żeby się dało wbić platynę czasowo sądzę, że lekko dałoby się uciąć jeszcze z 30-40 min, bo grałem tu bardzo bezpiecznie i zbierałem więcej ammo oraz zabijałem więcej przeciwników niż powinienem. Gdyby nie Sexpedycja 33, to by było moje goty.
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Dwa te szybkie stwory mnie dorwaly i ledwo uszedlem z zyciem. Czuc, ze potwory stanowia zagrozenie i trzeba byc naprawde ostroznym. To nie jest latwy horror, a ciagly brak amunicji tylko zaciska petle wokol szyi. Moze podziele sie pierwszym sygnalem, ze cos mi nie pasuje. Lokacje sa ciekawe, ale jakos blizej mi w sercu do tych ogromnych rezydencji, jaka mamy w Resident Evil 1, Alone in the Dark 4 czy w pierwszym Tormented Souls. Teraz juz wyszedlem z klasztoru (a to tez taka rezydencja, ale mniejsza) i smuteczek, ze ta lokacja juz za mna. Ale tam sie bedzie pewnie jeszcze wracac od strony kosciola, a ja mam jeszcze sporo gry przed sobia, wiec zobaczymy.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.