Tak już zauważyłem , że po jednej z walk wyskakuje ta rezerwowa drużyna czyli ta jedna postać u mnie w zapasie. Gram na tym normalnym poziomie i nie raz mi się zdarzy dostać klepy jak nie zdążą obczaić na co wrażliwy jest wróg lub mim mnie leje jak nie zdążę mu włożyć przełamania. Ale gram ryzykowanie w sensie za każdy razem paruje, a nie unikam co nie zawsze się udaje

A zapytam jeszcze o mapę. Jest na kontynencie i są na niej zaznaczone różne lokacje one będą odwiedzane w ramach fabuły w jakiejś kolejności czy można je dowolnie eksplorować? Trafiłem teraz pod wejście do mały Bourgeon i nie wiem czy tam mam iść tak z marszu sobie pozwiedzać czy do każdej z tych lokacji prędzej czy później trafię i iść z fabułą?

4 minuty temu, mario10 napisał(a):

A zapytam jeszcze o mapę. Jest na kontynencie i są na niej zaznaczone różne lokacje one będą odwiedzane w ramach fabuły w jakiejś kolejności czy można je dowolnie eksplorować? Trafiłem teraz pod wejście do mały Bourgeon i nie wiem czy tam mam iść tak z marszu sobie pozwiedzać czy do każdej z tych lokacji prędzej czy później trafię i iść z fabułą?

Wiele lokacji jest opcjonalnych, a czy jest na twój poziom to można sprawdzić po kolorze portalu, jak jest na czerwono, to raczej wróc pozniej. Nie da się nic pominąć, więc bez spiny.

Postaciami warto grać wszystkimi i sobie zmieniać, bo każda ma dobre skille i warto się zapoznać z nimi.

Tak staram się robić, że miksuje te postacie choć jeszcze mam problem z Maelle i Sciel bo one mają ten system walki bardziej skomplikowany, ale powoli zaczynam łapać :)

Jak bys skonczyl Turniej Maelle to by ci sie system odkomplikowal bardzo szybko xD

Wziąłem silna postać bo myślałem że będzie ciężko 😁

Na razie Maelle wypadła z drużyny i jest za nią Ściel.

Edytowane piątek o 06:523 dni przez mario10

Wszystkie postacie dają radę, u mnie Maelle była na stałe w składzie, a resztą rotowałem.

Na tym etapie mam Lunę, Gustawa, Sciel jej stało od mroku zadają fajne obrażenia.

Fajne jest, że każdą postacią gra się inaczej, zrobili prosty w obsłudze, ale dający dużo możliwości system.

Tak to prawda, walka daje sporo satysfakcji.

Pominąłem płytę tą w obozie (lettre a maelle). Co teraz? Wystarczy odpalić nowa grę i zdobyć tylko ta płytę czy trzeba wszystkie płyty od nowa zebrać?

Trzeba żeby co konkretnie? Nie trzeba mieć wszystkich płyt poza tym, że masz cel mieć wszystkie płyty, nie ma żadnej nagrody za to.

Ale jak chcesz mieć wszystkie, to tak, musiałbyś zebrać wszystkie od początku. Płyty nie zachowują się nawet w New Game Plus.

8 minut temu, ogqozo napisał(a):

nie ma żadnej nagrody za to

Jest trofeum.

Akurat trofeum jest chyba błędnie naliczane, bo jak się zdobędzie dosłownie wszystkie możliwe płyty to i tak wpada przy przedostatniej. Prawdopodobnie warunkiem jest liczba zdobytych płyt, a nie unikalnych płyt, a jedna jest właściwie dwa razy. Ogólnie ciekawostka, ale jak ktoś chce trofeum, to może to zrobić pomijając tę jedną płytę.

15 minut temu, ogqozo napisał(a):

Akurat trofeum jest chyba błędnie naliczane, bo jak się zdobędzie dosłownie wszystkie możliwe płyty to i tak wpada przy przedostatniej. Prawdopodobnie warunkiem jest liczba zdobytych płyt, a nie unikalnych płyt, a jedna jest właściwie dwa razy. Ogólnie ciekawostka, ale jak ktoś chce trofeum, to może to zrobić pomijając tę jedną płytę.

Mam 32 płyty na 33. Brakuje mi tej jednej do trofeum. Która płyta jest x2? Moze jak ja zdobędę to wystarczy.

https://expedition33.wiki.fextralife.com/Music+Records

Podejdz w obozowisku do sprzetu sprawdz ktorej brakuje I problem solved.

Ten, który jest w prologu. Jak go weźmiesz w prologu i potem w operze, to ludziom mającym jedną płytę mniej już wtedy wpada i tak to trofeum.

27 minut temu, Hanza71 napisał(a):

https://expedition33.wiki.fextralife.com/Music+Records

Podejdz w obozowisku do sprzetu sprawdz ktorej brakuje I problem solved.

Brakuje tej co można wziąć w obozie po pokonaniu pierwszego axona. A potem przepada.

Walczyłem z takim demonem z dwoma mieczami i tutaj przy jego szybkich kombinacjach ciężko wchodziły kontry, czy nawet parowanie. Ale dał mi fajny mieczyk Dualisto. Niby moc ma nie dużą, ale może wykonać jeden atak fizyczny dodatkowo. Fajnie się sprawdza bo jak atakuje fizycznie wyprowadza dwa uderzenia i nabija dwa PA i można od razu przyłożyć czymś solidniejszym bez czekania na kolejną turę.

Parę razy podszedłem do walki z Renoir w Starym Lumiere to będzie świetna walka. Co tylko zaczyna mi dobrze iść chłop mi wciąga dwóch członków drużyny i po zabawie albo przywołuje pomagierów co mu odnawiają 2/3 zdrowia. Ale ma fajne kombosy i potrafi dużo obrażeń zadawać.

Zapytam o coś w spojlerze:

Spoiler

Da się uniknąć tego wciągnięcia? Próbowałem sporo razy podczas walki i niby raz się unik udaje ale on powtarza i wciąga mi członka drużyny. Atak gradientowy mi się uaktywnił ale jest coś takiego podobno jak kontra gradientowa ale nie mam nic o tym w informacjach o rozgrywce.

Z tego co pamiętam to da się sparować.

Będzie później.

43 minuty temu, mario10 napisał(a):

Parę razy podszedłem do walki z Renoir w Starym Lumiere to będzie świetna walka. Co tylko zaczyna mi dobrze iść chłop mi wciąga dwóch członków drużyny i po zabawie albo przywołuje pomagierów co mu odnawiają 2/3 zdrowia. Ale ma fajne kombosy i potrafi dużo obrażeń zadawać.

Zapytam o coś w spojlerze:

Spoiler

Da się uniknąć tego wciągnięcia? Próbowałem sporo razy podczas walki i niby raz się unik udaje ale on powtarza i wciąga mi członka drużyny. Atak gradientowy mi się uaktywnił ale jest coś takiego podobno jak kontra gradientowa ale nie mam nic o tym w informacjach o rozgrywce.

Spoiler

Kontrę przecież już umiesz, uczysz się jej na początku II aktu w Kamieniołomie to lokalizacja gdzie walczyłeś z Dualistą. Tą kontra unikniesz "wymazania" walce z Renoirem.

Edytowane niedziela o 07:291 dzień przez tedi007

Attempt to vanish? Jest bardzo wyraźny samouczek w grze, co to jest Gradient Counter. Generalnie te gradientowe ataki zawsze są wyjątkowe mocne, ale też mają bardzo duże okienko na kontrę (takie że w sumie często nigdy nawet nie wiem, kiedy konkretnie trzeba wciskać RT, bo wchodzi prawie zawsze). W sumie czułem zawsze ulgę, jak widziałem ten efekt graficzny ataku gradientowego.

Tak, zdarzało się wyczekiwać tego ataku, aby zarobić łatwą kontrę i potem własny ruch.