Opublikowano 3 sierpnia3 sie Też dzisiaj skończyłem (42h) tyle, że w przeciwieństwie do innych mi nie siadło. Spodziewałem się więcej od tej gry. Jestem jedynie pozytywnie zaskoczony, że nie napotkałem żadnych błędów czy przycięć na konsoli.Od drugiej połowy gry to zjazd w dół jeśli chodzi o miejscówki, a jeśli chodzi o bossów to najbardziej przegięty był dla mnie tygrys. Dragon Emperor też ale z nim mi się przyfarciło i jakoś poszło. Czas uzdrawiania czy wstania z ziemi zajmuje tyle, że przez to głównie giniesz. Dawanie bosowi dwóch pasków energii + uzdrawianie w drugiej fazie to też niezły żart ze strony twórców. Wogóle zero odczuwania satysfakcji z pokonania takiego bosa. Byłem już tak znużony, że przed ostatnim bosem zrobiłem bufa na magię i rozwaliłem go rzucając dwa razy zaklęcie byle powiedzieć cześć i nara.Ładne oczy to trochę za mało. Takie 7/10
Opublikowano 3 sierpnia3 sie Są. Ja chyba najdłużej Bo Sorca biłem ale generalnie jak na Honglan się nauczysz grać to z resztą sobie poradzisz.
Opublikowano 9 sierpnia9 sie Taka se ta gra. Skończyłem niedawno i więcej jak 7/10 bym nie dał.Chinole to jednak robienie podjebek mają we krwi, bo tutaj to tyle rzeczy jest zerżniętych od gierek from, że głowa mała, ale niestety na kazdej kradziezy pan chinol sobie gupi ryj rozwala.Lokacje są mega nudne i zdecydowanie za duże/długie - problemem też jest mała różnorodność mobków, bo ciągle praktycznie z tym samym gównem walczymy.Loot tez jest niezaciekawy, bo broniek rodzajow jest jak na lekarstwo i cala gre biegalem z drugim mieczem co znalazlem na poczatku gry.Weapon arty to gimmick jak w ds3 i zupelnie zbedna sprawa, bo parowanie jest takie soulsowe czyli dziala tylko na niektore ataki i to ludzkich wrogow jedynie, wiec slot bezuzyteczny po babie na jeziorku.System rozwoju to chyba zajebali z FFX i jest niepotrzebnie zagmatwany i nieczytelny jak na soulslike.Najwiekszym plusem sa chyba bosswie, bo sa naprawde fajni pod wzgledem designu jak i mechanik + naprawde trudni nawet dla kogos co ogral wszystko od from i niohy, pinokia itp.Co do trudnosci, to jest trudno, ale to troche tez przez to, że gra ma duzo niedorob, ktore trzeba popatchowac. Hitboxy i hurtboxy sa bardzo randomowe co z beznadziejnym wrecz hit feedbackiem(serio do konca gry slabo ogarnialem kiedy dostawalem hita, moze to tez kwestia geniusza od ui ktory dal malutkie paski hp i staminy w lewym dolnym rogu) mocno podkreca trudnosc. Iframes tez sa jakies niedojebane przez co niektorzy wrogowie sa w stanie stunlockowac na insta death. Co do iframes to kolejny medal dla geniusza co stwierdzil ze wrogowie moga nas dalej klepac kiedy lezymy/zaczynamy wstawac - czesto dostawalem tak wpierdol od bossa, bo nie bylem w stanie nic zrobic i moglem tylko zginac i liczyc na lepsze rng nastepnym razem.Tempo odpalania estusa to nawet DS2 zawstydza(tam sie dalo to statami ogarnac), bo okien na leczenie jest zajebiscie malo i czesto ai na bossach ktorzy maja jakis atak dystansowy lub robic input reada i zajebac na leb projectile z drugiego konca areny ktory jest szybszy niz potka xd Detekcja kolizji tez luksja totalna i wrogowie nawalajacy przez sciany bo nie ma kolizji broni z obiektami to znak jakosci made in china.Technicznie grajac na XSX nie bylo idealnie - gra nie wyglada zbyt ladnie w 60fps i cierpi na koszmarny wrecz frame stuttering, ktory ostro mnie wkurwial przez cala gre.Muzyka do zapomnienia - byla po prostu. Zapomnijcie o epickich boss themach z soulsow. Nie pamietam ani jednej melodyjki a gre skonczylem pare godzin temu xdJako, ze jestem soulsowa dziwka to bawiłem się nawet nawet, ale jak bym kupił za prawdziwe pieniądze, a nie gejpasowy haracz dla knura spencera to bym był bardziej rozczarowany. W Wukonga nie grałem Wuchang to moja pierwsza chińska gierka z tej ichniejsze aktualnej ofensywy i utwierdzila mnie w przekonaniu z trailerow, ze te chinskie gierki nie maja DUSZY i są po prostu poprawnym produktem sklepanym na unreal engine, bez ciekawej wizji artystycznej i pomysłu na siebie, który nie jest kalką tego co wymyślili juz ich wrogowie z JP.
Opublikowano 10 sierpnia10 sie Kończę NG+ i nie zgadzam się z opinią na temat hitboxów i iframes. jak to było GIT GUD hehe 9 godzin temu, Soban napisał(a):Iframes tez sa jakies niedojebane przez co niektorzy wrogowie sa w stanie stunlockowac na insta death. Co do iframes to kolejny medal dla geniusza co stwierdzil ze wrogowie moga nas dalej klepac kiedy lezymy/zaczynamy wstawac - czesto dostawalem tak wpierdol od bossa, bo nie bylem w stanie nic zrobic i moglem tylko zginac i liczyc na lepsze rng nastepnym razem.szczególnie z tym nie miałem takiej sytuacji ani razu za to z tym się zgadzam ale to chyba feature, classic fromsoft experience 9 godzin temu, Soban napisał(a):Detekcja kolizji tez luksja totalna i wrogowie nawalajacy przez sciany bo nie ma kolizji broni z obiektami to znak jakosci made in china.
Opublikowano 10 sierpnia10 sie Ale ja jestem GUD, bo białego generała na polanie rozjebałem chyba za 4 podejsciem co nie zmienia faktu, ze gra jest w wielu aspektach niedojebana i chyba sami tworcy to zauwazyli, bo czytalem na reddicie, ze maja patchowac wpierdol na lezeniu/wstawaniu i szybkosc leczenia. Na bezrybiu i rak ryba, ale nie stawiajmy tej absolutnie przecietnej gierki do zapomnienia za miesiac w jakimkolwiek wyscigu goty czy nawet obok pinokia xd
Opublikowano 13 sierpnia13 sie Pan który projektował niektóre kapliczki i wejścia do bossów to do zwolnienia. Zawołaj windę, zjedz winda, wejdź do bossa, zgin po 10 sekundach by ponownie odrodzić się przed kapliczka, zawołaj windę, zjedz winda...beznadzieja. To wstawanie to też chyba na złość zrobione. Jak porównać to do Małpy to ta grę robili jacyś "amatorzy"
Opublikowano 13 sierpnia13 sie 23 minuty temu, Szymek napisał(a):Pan który projektował niektóre kapliczki i wejścia do bossów to do zwolnienia. Zawołaj windę, zjedz winda, wejdź do bossa, zgin po 10 sekundach by ponownie odrodzić się przed kapliczka, zawołaj windę, zjedz winda...beznadzieja.To wstawanie to też chyba na złość zrobione.Jak porównać to do Małpy to ta grę robili jacyś "amatorzy"Brzmi jak gra dla fanów Dark Souls 2.
Opublikowano 13 sierpnia13 sie Uwaga wiedza tajemna, wiecie że jak sobie leżycie na ziemi i boss chce was atakować to robicie sobie rolla tak jakbyście robili perfect dodge i nie dostaniecie wtedy obrażeń.
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Autor Chyba nie wiedzo, pizgają guziory żeby jak najszybciej wstać pewnie.
Opublikowano 14 sierpnia14 sie 15 godzin temu, messer88 napisał(a):Robią już update dla casuali z stakes of Marika i szybszym leczeniem.Nigdzie nie napisałem że mam problem z trudnoscia gry. Są to jedne z latwiejszych soulsow. Fajnie się dyskutuje na tym forum xD@messer88 Śmieszny jesteś. Jak to jest dobrze zaprojektowanie wstawanie i niektóre kapliczki przy bossach to życzę Ci ich w każdej grzej ;) Edytowane 14 sierpnia14 sie przez Szymek
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Ale messera to wy słuchajcie, jak mówi że robią patcha z lepszym leczeniem dla was to znaczy że robią, gość jest tu najbardziej kompetentną osobą w dziedzinie soulslike.Patchyk z szybszym piciem butelek właśnie się pobiera:
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Nastepny...Wy czytacie co się pisze ?Gdzie pisałem coś o leczeniu ? Fajnie coś sobie dopowiadacie.Super są też kapliczki po bossach na arenie z których nie ma wyjścia.Co do wstawania to nie jest kwestia skilla. Nie wiem jak Wy ale lubię jak postac wykonuje moje komendy od razu. Skoro zostaję powalony to chce wstać a nie leżeć przez dwie sekundy i się zbierać jak babcia a nie wysportowana 20 ;)Widać żebym miał problem z gra? SpoilerXboxSzym3k PL | WUCHANG: Fallen Feathers | XboxCapturé par Szym3k PL Edytowane 14 sierpnia14 sie przez Szymek
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Autor To, że przez chwilę leżysz to kara, ze dałeś się trafić każulu hehe ŻART
Opublikowano 14 sierpnia14 sie 7 godzin temu, devilbot napisał(a):Ale messera to wy słuchajcie, jak mówi że robią patcha z lepszym leczeniem dla was to znaczy że robią, gość jest tu najbardziej kompetentną osobą w dziedzinie soulslike.Patchyk z szybszym piciem butelek właśnie się pobiera:Każdy soulslike dostaje ostatnio patcha na easy mode, ale tylko w Lies of P poprawnie to nazwali.
Opublikowano 14 sierpnia14 sie To trzeba szybko przechodzić bo zaraz wpadnie ten co wszystkich rozliczał co ukończyli po patchu, kto to był Schranz?
Opublikowano 14 sierpnia14 sie 7 godzin temu, Szymek napisał(a):Nie wiem jak Wy ale lubię jak postac wykonuje moje komendy od razu. Skoro zostaję powalony to chce wstać a nie leżeć przez dwie sekundy i się zbierać jak babcia a nie wysportowana 20 ;)Co prawda w Wuczangi Feathersy jeszcze jeszcze nie grałem ale to o czym wspomniałeś, brak responsywności wkurza i wkurzał mnie w kilku grach. Już na PSX w ISS ProEvo2 (jedyneczka była dużo lepsza niż przehajpowana dwójka) był taki myk z brakiem reakcji naszego piłkarza po odbiorze mu piłki. Stał przez kilka sekund jak pyzda zamiast zareagować np obróceniem się lub wślizgiem. Do szału mnie to doprowadzało w czasie meczów i bardzo szybko płytka z grą skończyła jako podstawka pod kawę. To już nawet w starym snesowym ISS DeLuxe grajkowie reagowali natychmiast i gameplay był o wiele bardziej miodny od tego gówna ISS2 z PSXa.Było jeszcze kilka innych gier, które porzuciłem z powodu braku responsywności. Oby Feathersy nie zaliczały się do tego grona jak już zacznę grać.
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Godzinę temu, bartiz napisał(a):To trzeba szybko przechodzić bo zaraz wpadnie ten co wszystkich rozliczał co ukończyli po patchu, kto to był Schranz?
Opublikowano 15 sierpnia15 sie Chłopaki się trochę pośmiali wczoraj, cos sobie powymyślali bo napisałem że niektóre kapliczki są źle umieszczone. Posłużę się przykładam. Można śmiało oglądać...spoilerów brak są natomiast cycki.XboxSzym3k PL | WUCHANG: Fallen Feathers | XboxCapturé par Szym3k PLCzemu kapliczka na arenie z bossem nie mogła być ustawiona przed arena ?Gram agresywnie więc walka z tym bossem to byla minuta. Zakładając że z bossem męczyłem się 1h czasu to niemal połowę czasu zjeżdżałem winda. Super rozwiązanie. Więcej przykładów nie będę pokazywał.Co do gry to najbardziej jestem rozczarowany muzyka i mało chinskim klimatem. Każdy grający we Wiedzmina 3 czuł polski klimat. Podobne uczucie towarzyszyło mi podczas ogrywania WoLonga gdzie przez muzykę, dialogi, przedstawiony świat i historie czuć było że to inny swiat (chinski). Tu tego nie ma. Czyszczę mapę, scenka przed bosseem, robie parę uników, wchodzę bossowi na plecy i tak z większością. Na potwierdzenie walka z tym trudnym tygrysem jak to wygląda.SpoilerXboxSzym3k PL | WUCHANG: Fallen Feathers | XboxCapturé par Szym3k PLWzględem Małpy czuje mega rozczarowanie.I darujcie sobie odpisywanie nie na temat gdy piszę o kapliczkach a Wy o jakimś poziomie trudności i apteczkach. Edytowane 15 sierpnia15 sie przez Szymek
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.