Skocz do zawartości

Wuchang: Fallen Feathers

Featured Replies

Opublikowano

Też dzisiaj skończyłem (42h) tyle, że w przeciwieństwie do innych mi nie siadło. Spodziewałem się więcej od tej gry. Jestem jedynie pozytywnie zaskoczony, że nie napotkałem żadnych błędów czy przycięć na konsoli.

Od drugiej połowy gry to zjazd w dół jeśli chodzi o miejscówki, a jeśli chodzi o bossów to najbardziej przegięty był dla mnie tygrys. Dragon Emperor też ale z nim mi się przyfarciło i jakoś poszło. Czas uzdrawiania czy wstania z ziemi zajmuje tyle, że przez to głównie giniesz. Dawanie bosowi dwóch pasków energii + uzdrawianie w drugiej fazie to też niezły żart ze strony twórców. Wogóle zero odczuwania satysfakcji z pokonania takiego bosa.

Byłem już tak znużony, że przed ostatnim bosem zrobiłem bufa na magię i rozwaliłem go rzucając dwa razy zaklęcie byle powiedzieć cześć i nara.

Ładne oczy to trochę za mało.

Screenshots_2025-08-03-13-02-34.png

Takie 7/10

  • Odpowiedzi 202
  • Wyświetleń 8,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Czekam na Mam nadzieję, że kolejna podobna gierka dostanie tytuł lepiej dostosowany pod nasz przaśny rynek.   Czyli jakiś „Kutong”, ewentualnie „Pytong”  

  • messer88
    messer88

    @Paolo de Vesir fajne majteczki?

  • I to szanuje

Opublikowano

Są. Ja chyba najdłużej Bo Sorca biłem ale generalnie jak na Honglan się nauczysz grać to z resztą sobie poradzisz.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.