Opublikowano 8 godzin temu8 godz. 1 minute ago, Rtooj said:A to ciekawe, bo gdybym miał wymienić gry rewolucyjne to na pewno na tej liście byłoby gta3 i gta5.A gta6 zapowiada się co najmniej kosmicznie.Kosmicznie, świetnie, genialnie - oczywiście. Ale gdzie tam rewolucja? W GTA 5 to rewolucja jeżeli chodzi o online, bo single player jest rewelacyjny, ale w żadnym wypadku rewolucyjny. Co innego GTA3 - to już rewolucja pełną gębą
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. GTA3 w takim razie to też nie rewolucja, wcześniej było GTA1 i Driver :DWszystko można wybronić i podważyć.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. 6 minutes ago, Rtooj said:GTA3 w takim razie to też nie rewolucja, wcześniej było GTA1 i Driver :DWszystko można wybronić i podważyć.Co ma Driver do GTA? Mówienie, że GTA3 nie było rewolucją, bo GTA1 to tak jak mówienie, że Mario64 nie było rewolucją, bo Super Mario na NESa. Albo Tomb Raider nie był, bo Rick Dangerous. Co konkretnie jest rewolucyjnego w GTA5? Co tam jest czego nie było wcześniej? Albo co jest co zmieniło świat gier, bo na tym polega rewolucja
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Dla mnie to był ogrom samej gry, przeplatanie gameplayu 3 bohaterów, stwarzających poczucie oglądania filmu, poziom wizualny która wyciskał z biednej ps3 ostatnie poty, te elementy całkiem normalne z osobna moim zdaniem stworzyły produkt który podczas ogrywania wołał do mnie: rewolucja.Podobnie miałem z MGS2, GT3, ZELDA BOTW, ale oczywiście z innych powodów ;] I nie mam pojęcia czy o się pokrywa choć w 10% z jakąś światową listą gier rewolucyjnych. Edytowane 8 godzin temu8 godz. przez Rtooj
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Mylisz rewolucję z rewelacją. Przecież to żadna ujma dla GTA V, MGS2 czy Gran Turismo 3, że to nie były gry rewolucyjne. To i tak tytuły 10/10 albo bardzo blisko
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. Nie ma nic złego w sequelach, które tylko usprawniają elementy z poprzednika. Problemem u Sony w tej generacji jest to, że we wszystkich swoich grach idą w bezpieczne sequele, nie ma żadnych zupełnie nowych ip jak w poprzedniej generacji gdzie dostaliśmy świeże wtedy Bloodborne, Horizon, Days gone, właśnie Ghost of Tshushima. Oczywiście open world jak to open world, od wielu lat zmaga się z podobnymi bolączkami ale były to nowe gry. Yotei wygląda spoko, na pewno będzie solidny tytuł ale brakuje zupełnie nowych tytułów, boją się ryzyka pewnie przez rosnące koszty produkcji.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. 11 minutes ago, Qbon said:Nie ma nic złego w sequelach, które tylko usprawniają elementy z poprzednika. Problemem u Sony w tej generacji jest to, że we wszystkich swoich grach idą w bezpieczne sequele, nie ma żadnych zupełnie nowych ip jak w poprzedniej generacji gdzie dostaliśmy świeże wtedy Bloodborne, Horizon, Days gone, właśnie Ghost of Tshushima. Oczywiście open world jak to open world, od wielu lat zmaga się z podobnymi bolączkami ale były to nowe gry. Yotei wygląda spoko, na pewno będzie solidny tytuł ale brakuje zupełnie nowych tytułów, boją się ryzyka pewnie przez rosnące koszty produkcji.Returnal, Death Stranding, Stellar Blade, zapowiedziane Intergalactic, zapowiedziane Saros. To nowe ip wydane na PS5 przez Sony. Na przykład. Do tego IP może nie nowe całkowicie, ale totalnie inne od poprzedników jak Astro Bot, Helldivers 2. Tak więc pisanie "zupełnie żadnych" jest mocną przesadą
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. 2 godziny temu, Homelander napisał(a):Ty serio od każdej gry oczekujesz rewolucji? Zwłaszcza od takiej o której od samego początku było wiadomo, że rewolucją nie będzie? No chyba zbyt dużo wniosków z 40letniego obcowania z branżą to Ty kolego nie wyciągnąłeś. Ok, złamię Ci serce: GTA VI też nie będzie rewolucjąSerca mi nie złamiesz,😁 nie oczekuję od kazdej gry rewolucji. Po prostu gram w duzo mniej gier teraz, bo są wtórne, bezpłciowe, kopiują tematy. Np. serię assassin's creed, porzuciłem na części brotherhood, ktory już wtedy zmęczył mnie swoją formuła. Ile lat temu to bylo? Każdą kolejna część obserwuję, ale widząc to odcinanie kuponów, to daruję sobie te gry. Tak jest z wieloma seriami. Ostatnie klapy wielkich serii zresztą pokazują do czego zmierza branża.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. 1 godzinę temu, Homelander napisał(a):Kosmicznie, świetnie, genialnie - oczywiście. Ale gdzie tam rewolucja? W GTA 5 to rewolucja jeżeli chodzi o online, bo single player jest rewelacyjny, ale w żadnym wypadku rewolucyjny. Co innego GTA3 - to już rewolucja pełną gębąPomiędzy GTAIV a GTAV było 5 lat różnicy, pomiędzy Tsushimą a Yotei też jest 5 lat różnicy. Skoro GTAV nie było rewolucją, to jak nazwiesz Yotei? Zobacz ile rzeczy zmieniło GTAV względem poprzednika, a co zmienił Yotei. Ludzie nie oczekiwali rewolucji czy zmiany gatunku, ale naturalnego progresu jakiego można oczekiwać po 5 latach i zmianie generacji. GTAV wygladało bardziej nextgenowo względem GTAIV niż Yotei względem Tsushimy - podczas gdy to obie te części GTA zadebiutowały na tej samej generacji, a Ghosty na osobnych. Też nie uważam że GTAV było rewolucją, ale pokazywało zmiany, postęp i nowe pomysły jakich można oczekiwać po sequelu i 5 latach czekania. A nie drugi raz to samo, tylko z babą.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. No dokładnie, masz 100% racji. Zobacz jak wyglądała różnica pomiędzy FIFA 93 a FIFA 98Albo 6 lat różnicy pomiędzy MGS i MGS3Co oni nam tu wciskają?!? Przecież to jawna kradzież. Tsushima i Yotei to te same gry tylko tu chłop a tu babaJa pierdolę...
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Przecież ja ci odpowiadałem na wpis o GTAV, nie widzisz swojego cytatu? W temacie Ghost Of Yotei twierdzisz że GTAV nie było rewolucyjne, ODPOWIADAM CI że też tak nie uważam ale miało więcej zmian wobec poprzedniczki niż Yotei, a ty wpadasz w amok wklejasz jakieś screeny sugerując o postępie w starych grach nie można wspominać, chociaż ja tylko odpowiadałem na twój wpis gdzie sam o tej starszej grze gadasz.Przestań tego groka prosić żeby ci posty na forum pisał bo ci zdolności poznawcze siadają. Edytowane 4 godziny temu4 godz. przez Observer
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Godzinę temu, Homelander napisał(a):Returnal, Death Stranding, Stellar Blade, zapowiedziane Intergalactic, zapowiedziane Saros. To nowe ip wydane na PS5 przez Sony. Na przykład. Do tego IP może nie nowe całkowicie, ale totalnie inne od poprzedników jak Astro Bot, Helldivers 2. Tak więc pisanie "zupełnie żadnych" jest mocną przesadąPrzecież Death stranding nie jest nowym IP na ps5 tylko właśnie na PS4. Dodatkowo nie jestem pewien czy to IP akurat należy do Sony czy już nie do Kojimy. Stellar Blade nie jest stworzony przez zespół 1st party Sony a generalnie chodzi mi tu o studia PS i IP należące do Sony. Zostaje póki co z wydanych gier tylko Returnal chyba a konsola zbliża się do 5 lat istnienia. Że nie ma żadnych może faktycznie przesada ale jest bardzo mało i bardzo biednie to wygląda przy porównaniu z PS4.
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. "Rewolucyjne" to są pojedyncze gry od których zaczyna się kopiowanie systemów i mechanik jak kamera w RE4 lub system osłon jak w Gears of War. Tak przynajmniej ja to rozumiem.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. 2 hours ago, Qbon said:Przecież Death stranding nie jest nowym IP na ps5 tylko właśnie na PS4. Dodatkowo nie jestem pewien czy to IP akurat należy do Sony czy już nie do Kojimy. Stellar Blade nie jest stworzony przez zespół 1st party Sony a generalnie chodzi mi tu o studia PS i IP należące do Sony. Zostaje póki co z wydanych gier tylko Returnal chyba a konsola zbliża się do 5 lat istnienia. Że nie ma żadnych może faktycznie przesada ale jest bardzo mało i bardzo biednie to wygląda przy porównaniu z Masz rację, źle spojrzałem. No jest prawdą, że Sony niezbyt dostarcza w tej generacji, nawet biorąc pod uwagę inne niż w poprzednich generacjach tworzenie gier. I jest to wina samego Sony. Mimo wszystko kilka świetnych tytułów zrobili, więc żadnych jest przesadą. Określenie marnie albo biednie zdecydowanie tu pasuje. Pełna zgoda
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.