Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

CRONOS: The New Dawn

Featured Replies

Opublikowano
  • Autor

Skończone, 16 godzin, Ending A.
Dużo zostało już powiedziane o tej grze, z większością rzeczy się w sumie zgadzam, z paroma rzeczami nie. Zrobiłem sobie dziś maraton po pracy 7 godzin do tego zakończenia i powiem co na serduchu leży, co by nie dusić tego w sobie. Wspomnę tylko szybko o plusach i minusach, nie będę się o tym rozpisywał bo w sumie pięknie to koledzy ujęli wcześniej.

banderas
+Świat przedstawiony
+klimat, atmosferka
+Udźwiękowienie
+aspekt survivalowy
+strzelanie, walka
+Opiekun!

reggie
-Wizualia, chodzi mi o główny tor jaki obrał art i tę nieszczęsną paletę barw xd
-lokacje/mało momentów wow. Ja naliczyłem tylko ujrzenie w oddali szpitala.
-postacie do zapomnienia
-bossowie do zapomnienia
-Bloober nie potrafi opowiadać fabuł

Obcowanie z tą grą było dla mnie totalną sinusoidą, tak super patenty, przeplatały się z tak miałko wykonanymi rzeczami. Największy ból do Blooberów mam o ten scenariusz. Tam brakuje po prostu skilla w przekazywanie historii, identyko IMO niewykorzystany potencjał jak w the Medium. Super świat przedstawiony, wychodzenie z historią od totalnego 0, totalnej tajemnicy, powolne budowanie, odkrywanie kart, ale nagle wszystko się pierniczy jak pojawiają się postaci drugoplanowe, a tym bardziej jak pojawiają się te, które później okazują się być tymi najważniejszymi. Nie wiem. Czułem, że twórcy wpadają w pewną pułapkę, która zdarza się twórcom przeróżnych mediów. Zakładają, że gracz wie tyle samo co oni w momencie kiedy wymyślają i dokładają kolejne zdarzenia i eventy w grze xd
Albo, że będziemy po prostu wiedzieć to co oni chcą w danym momencie, chociaż właśnie nijak nie mają skilla, aby to przekazać poprzez te wydarzenia. Łotewer.
Nie mam w zwyczaju kończenia gier, które mi się nie podobają i tak było też tym razem Cronos mi się podobał.
Za te minusy, które są mniej lub bardziej kwestią gustu, zabieram oczko no i za "scenarzystwo" zabieram oczko.
8/10 daje. I niech tam Cronos team se klepie coś dalej, i trzymają się z daleka od SHRemake xD
Wspaniały okres dla fanów survival/horrorów tak czy siak mamy obama

  • Odpowiedzi 685
  • Wyświetleń 36,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Platyna w Cronosie to była czysta przyjemność. Nie jest trudna i wydaje mi się, że można byłoby ją wbić przechodząc gierkę dwa razy, ale ja to rozbiłem na trzy przejścia i nie żałuje, bo dzięki temu m

  • No i finito po 17 godzinach spędzonych z Cronosem. Na początku tej przygody myślałem, że wtopiłem 280zł, ale na szczęście póżniej gra rozwija skrzydła i dostarczyła mi kilkanaście godzin wspaniałej ro

  • Lecę teraz na NG+ i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że za drugim razem Cronos smakuje jeszcze lepiej. Na NG+ dochodzi wybór poziomu trudności normal/hard. Wiadomo, że jest trochę łatwiej, bo już

Opublikowano

@Szermac , ale tak serio - jaki survival horror ma dobrą warstwę fabularną?
Te gry to przeważnie głupiutkie opowiastki i chyba jedynie serie Silent Hill (a dwójka w szczególności) oraz Dead Space próbowały to zmienić, a z takich pojedynczych to Alien Isolation i Alan Wake 2 (choć tu momentami ostry kwas wjechał i ciężko brać na poważnie tę opowieść).
Residenty to poziom pornoli, niedawne Alone in the Dark to popierdółka, The Evil Within to też coś koło poziomu Residenta, a The Callisto Protocol miał spoko momenty, ale ogólnie to hollywoodzka sztampa.
Uważam, że w swoim gatunku CRONOS naprawdę nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o opowieść (póki co, bo jeszcze zbyt mało widziałem).

Opublikowano
  • Autor

Opowieść właśnie jest git, ale jej przekazanie jest słabe, nieudolne, rwane, gdzieś pomysł jest, ale totalnie to wszystko chybia odbiorcę imo.

Opublikowano
5 godzin temu, Wredny napisał(a):

ale tak serio - jaki survival horror ma dobrą warstwę fabularną?

No znajdzie się parę - Silenty do pewnego momentu, Signalis, Dead Space, część z serii Fatal Frame, Mouthwashing... Nie sprowadzajmy proszę kiepskiej fabuły Cronosa do argumentum ad "może chujowo, ale kto robi dobrze?". Nawet w Residentach po latach rzucisz hasło Wesker czy Ada i od razu wiesz o kogo chodzi bo opowieści może i średnie, ale pełne wyrazistych bohaterów których pamięta się latami. Za rok spytam Cię kim był Gabriel i daję dychę, że powiesz "kto?". Tu nie chodzi o uniesienia fabularne rodem z Baldura, tu chodzi o to, że ta historyjka ma po pierwsze zero postaci o które giwa się faka (oprócz Opiekuna), po drugie jest niewykorzystanym potencjałem, a po trzecie nie dość, że nie trzyma w ogóle zainteresowania odbiorcy to jeszcze finalne twisty są kieprawo pociągnięte. Nie ma co bronić, fabuła Cronosa jest kiepska i tyle.

Opublikowano

Progres jest, bo nareszcie pojawiła się jakaś ciekawa historia z wątkami, które można byłoby rozwinąć w kontynuacji. Z postaci pobocznych to chyba jedynie Opiekun wypada dobrze, ale on ma o tyle łatwiej, że dostaje więcej czasu ekranowego niż reszta. Mogliby położyć większy nacisk na historie postaci drugoplanowych, ale wydaje mi się, że to był celowy zabieg i kto inny oraz co innego miało być na pierwszym planie. No ale fakt jest taki, że za dużo tu jakichś ekscentrycznych zachowań, krzyków, za dużo emocji w niektórych scenach. Na to wszystko też jest miejsce, bo to świat po epidemii, ludzie są przestraszeni. Z tym, że dobrze, jakby scenarzyści z Bloobera zrozumieli, że nie każda scena musi tak wyglądać, żeby pewne emocje mogły odpowiednio wybrzmieć.

Mimo wszystko do samego końca byłem ciekawy, jak się dalej potoczy ta historia, podczas gdy przy ich poprzednich grach jakoś w połowie traciłem zainteresowanie. Także i tu jest jakaś poprawa, ale najważniejsze i tak jest to, że Blooberki w końcu odkryli gameplay.

Jak macie wolną godzinkę z hakiem i chcecie po ukończeniu gry lepiej zrozumieć to uniwersum, to polecam materiał na kanale Gaming Harry o Cronosie.

6 godzin temu, Wredny napisał(a):

ale tak serio - jaki survival horror ma dobrą warstwę fabularną?

Poza SH to pierwsze TLoU mi jedynie przyszło na myśl.

Opublikowano

Horror z dobrą fabułą? Deadly Premonition, za to gameplay był okropny.

Opublikowano
5 godzin temu, Czokosz napisał(a):

Poza SH to pierwsze TLoU mi jedynie przyszło na myśl.


TLoU to action adventure (choć oczywiście ma sporo z gatunku survival-horror). Nawet nie brałem pod uwagę, bo wtedy musiałbym na pierwszym miejscu umieścić.

Opublikowano

Pierwszy boss za mną, no bardzo fajnie - na resztce ammo i hp. W ogóle cały ten segment przy sklepie super zrobiony, co za pajace to recenzowały xd

Opublikowano

Przez chwile pod sklepem jak polaczylem kropki w glowie myslalem ze bede milionerem w grze gachigasm

Niestety nic z tego nie wyszlo, bo nie mozna sprzedawac miotacza plomieni w sklepie notsure

Opublikowano

Skończyłem banderas

18h na zegarze, ending A.

Ani przez moment mnie giereczka nie przynudziła, nie zirytowała ani nie wywołała jakichś negatywnych emocji. Bardzo dobry miał pacing Cronosik - nie męczył przesadną ilością killroomów, sekcje eksploracji dobrze przeplecione z walkami, żadna lokacja nie była przesadnie wydłużona względem innej a i ostatnie etapy nie przeginały z ilością ciężkich przeciwników jak to często lubi być. Baaardzo dobrze wyważyli proporcje projektanci.

Co do samej rozgrywki nie mam żadnych zarzutów. Survival horror z pełnym tego słowa znaczeniu. Piękna laurka od twórców dla fanów gatunku - nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że wyjadacz takich gier się zawiedzie Cronosem. I tu pojawia się chyba największy problem bo to zdecydowanie gra nie dla każdego co widać po opiniach niektórych graczy i recenzentów. Dla mnie to żaden problem ale mam obawy, że Nowy Świt nie spełni oczekiwań sprzedażowych - chciałbym się mylić, oby bo apetyt na kolejne autorskie produkcje Blooberów urósł niesamowicie.

Plusów nie będę wymieniał bo każdy wie jakie one są. Podzielam zdanie kolegów wyżej. Co zaś tyczy się minusów to hmmm… no tak na trochę na siłę mógłbym wymienić:

- brak wizualnego upgradu skafandra wraz z jego ulepszaniem;

- patent z cofaniem czasu za pomocą broni w określonych miejscach do zaorania, zbędny i dosyć tani bajer;

-patent ze skokami antygrawitacyjnymi mógłby dawać więcej wolności wzorem Dead Space’a a nie ograniczać się tylko do przyszykowanych „stacji” przez twórców;

- reżyseria cutscenek słabiutka przy całkiem fajnym scenariuszu (chociaż final plot twist trochę zbyt przewidywalny imo);

-graficznie mógłby być lepiej (widać, że to jeszcze nie ten budżet) chociaż na prosiaku w trybie jakość gra chodziła bardzo dobrze;

- polscy bohaterowie mogliby mówić jednak po polskiemu, nie jestem fanem dubbingu ale tutaj trochę angielski dub gryzł się z polskimi napisami na ścianach;

- starcia z bossami i ich projekt mógłby być ciut lepszy, źle nie jest ale jest tu spore pole do rozwoju;

To byłoby chyba na tyle, trochę ponarzekałem ale żeby nikogo to nie zmyliło - wypisałem to minusy ale to w większości niuanse, które kompletnie nie odebrały mi giga radochy z grania w Cronosa. Nie spodziewałem się wiele po tej grze, tak w sumie na ostatnią chwilę wrzuciłem preorder i nie żałuję ani centa wydanego na tą grę i ani jednej minuty z nią spędzonej. Cymesik panie i panowie.

Jeśli jesteś fanem gatunku to bierz i nie marudź. Bloober nie wynalazł koła na nowo ani nie ustalił nowych standardów ale stworzył grę w bardzo klasycznym wydaniu, ze swoimi pomysłami i settingiem. Nie bali się tego podjąć takiego wyzwania - czapki z głów, wyszło wyśmienicie.

Jako wieloletni fan gatunku daje soczyste 9 i znak jakości. Niech największym komplementem będzie to, że grało mi się w to lepiej niż w Dead Space’a i SH2 Remake acz w planach mam ograć remake tego pierwszego (umknął mi swego czasu totalnie) i wtedy już tak w 100% zweryfikuję swój pogląd. Tak czy owak Cronos The New Dawn nie ma się czego wstydzić na skromnym poletku survival horrorów.

I jeszcze jedno: na koniec gry miałem tyle zasobów, że większości rzeczy już nie zbierałem a ostatni boss fight mógłby mieć 10 faz a i tak jeszcze miałbym ammo, także ten: JE.BAĆ Z CAŁEJ EPY DZIENNIKARSTWO GROWE

Wszedłem ostatnio w polemikę w komentarzach pod jakimś postem fanpageu growego z jakimś typem odnośnie tego, że recenzje Cronosa są w większości krzywdzące. W odpowiedzi dostałem na ryj argumentem, że nie czyta się samych minusów tylko trzeba przeczytać całą recenzję żeby wiedzieć o co dokładnie chodziło autorowi a nie sugerować się tylko oceną i podsumowaniem na końcu ale dla mnie to chyba zbyt trudne zadanie… do tego Pan wytłumaczył mi, że opinie nie są wcale krzywdzące a rolą recenzji jest przedstawienie wad i zalet produkcji tak aby potencjalny klient mógł zdecydować czy dana gra jest dla niego… potem zrobiłem coś czego zazwyczaj nie robię i wszedłem na profil tego zyeba i okazało się, że to jakiś News Writer na PPE… XDD

KURTYNA

Pozdrawiam

Edytowane przez Tralalala

Opublikowano

Ja po pierwszym bossie

Hey-Ive-seen-this-one-meme-8.jpg

spoiler

3sbP5mi.jpeg\

Nawet sposób w jaki się z nim walczy bardzo podobny. No, ale rozumiem. Jak kraść, to od najlepszych boomer po walce mam 10 pocisków do pistoletu i prawie 20 nabojów do strzelby, więc nie narzekam. Widzę, że podobnie jak w SH2R, szperając w każdym kącie dosyć szybko można się obładować towarem, do tego często na arenach starć leżą butle z gazem, raz udało mi się jednym pociskiem wysłać na tamten świat 6 przeciwników, nawet nie mieli okazji się scalić, usłyszałem tylko ciche pierdnięcie i było po walce obama

Teraz chyba niezbyt popularna opinia: gra mi się w to lepiej niż w Dead Space. Z prostego powodu, mianowicie tutaj bardziej czuję że to survival horror, a mniej shooter. Przeciwników jest mniej, ale pocisków i apteczek też, inventory malutkie, więc trzeba cały czas kminić co ze sobą zabrać, a przez to że wrogowie są tacy wytrzymali (o ile nie da się ich czymś wysadzić) gra wymusza na graczu dokładną eksplorację w poszukiwaniu towaru. No i odwieczny dylemat: pieniążki wydać na ulepszenie damage'u do pistoletu czy szybkostrzelności do shotguna? Rdzeniem lepiej zwiększyć odporność na obrażenia czy rozbudować plecaczek o jeden slot? Wszystko wydaje się przydatne. Trzeba kombinować, trzeba planować. DS (nawet jedynka) zbyt często zamieniał się w wesołą rzeźnię i nigdy nie miałem tak, żebym musiał liczyć się z wystrzelonymi pociskami. Lokacje w Cronosie też są dużo ciekawsze i bardziej klimatyczne, jakoś te stalowe konkstrukcje Ishimury nigdy nie budziły mojej sympatii, a nawet lekko nudziły, tutaj łażenie po gnijących blokach, z trzeszczącymi pod nogami deskami to czysta poezja. W ogóle nie macie wrażenia, że jest jakoś tak mocno... Sajlentowo? Mgła na zewnątrz, urywające się nagle ulice, samochody przykryte płachtami, budynek mieszkalny jako pierwsza miejscówka do zwiedzania?

Kurde, no jest dobrze, nawet bardzo. Już się nie mogę doczekać kolejnej sesji.

Edytowane przez Josh

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 2

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.