Skocz do zawartości

Koncerty - terminy, relacje, wrazenia


Obsolete

Rekomendowane odpowiedzi

URSYNALIA 2011 :

 

Hmm Od czego tu zacząć? Ogólnie żenada ten Fest, łącznie z organizacją... Większość studencików przyszło się tylko wódki i piwska napić a mało kto wiedział co to jest Alter Bridge a o KoRnie to może tylko z nazwy słyszeli takie odniosłem wrażenie... Jednak zdecydowanie wolę koncerty w klubach lub halach a nie takie spędy bydła! Byłem tylko na 3 koncertach, bo tylko 3 zespoły mnie interesowały na Ursynaliach a mianowicie KoRn, Guano Apes i Altet Bridge.

 

Zacznę od KoRna poza tym ,że byłem przemoczony do suchej nitki podcza tego koncertu to musze przyznać, że to był najsłabszy koncert KoRna jaki widziałem a widziałem ich już 4 razy. Davis zero kontaktu z publicznością , poprostu wyszli odbębnili swoje i dalej w drogę pojechali... Koncert krótki , bo z obiecanych 90min. zrobiło się tylko 75min. Na końcu jeszcze ten Medley Coming Undone / We Will Rock You / Twisted Transistor / Make Me Bad / Thoughtless / Did My Time / Clown. Wolałbym jednak usłyszeć te kawałki w całości...

 

Guano Apes - No cóż lata świetlności mają już za sobą i po wydaniu 3 naprawdę dobrych/niezłych płytach przyszła pora na 4 mega żałosną płytę "Bel Air" Koncert do dobrych też nie należał:( Sandra wokalnie oczywiście daję radę, ale zespół gra jakoś tak bez tej mocy co dawniej i bez polotu! Niektóre starsze utwory przearanżowane jakoś dziwne...

 

Alter Bridge - Na ten koncert najbardziej czekałem , bo nigdy nie widziałem zarówno Creeda jak i Alter Bridge na żywo. Nie spodziewałem się tak dobrego koncertu po Alter Bridge! Wszystko grało jak w szwajcarskim zegarku! A Jonathan Davis z KoRna mógłby się nauczyc od Mylesa co to znaczy kontakt z publiką:) Zagrali 90min. i zaprezentowali to co mają najlepszego do zaoferowania! Już nie mogę się doczekać kiedy znów ich zobaczę na żywo , bo naprawdę warto!

 

Ties That Bind -

 

 

Isolation -

Odnośnik do komentarza

Down/Duff McKagan-Belgia,Bruksela, AB Club (14.06.2011)

 

Na koncert pojechałem z 3 moimi znajomymi. Down ogłosił tylko 7 koncertów w Europie w tym tylko 2 w klubie reszta to festiwale, więc trzeba było jakiś ich koncert zaliczyć! Musieliśmy przebyć

1300km w jedną stronę! Pod klubem byliśmy już o godzinie 13 opłacało się, bo udało się spotkać i zrobić fotki kolejno z Patem, Jimem, Kirkiem, Peeperem, Duffem a nawet z dziewczyną Phila Kate:) Do kolekcji brakowało jeszcze zdjęcia z Philem czekaliśmy aż do 19 czyli aż 6h ale niestety się nie udało

 

Ok. 19:30 zaczął Duff McKagan ze swoim Loaded to cóż powiem tylko tyle, że swoim 45min. występem nie powalił mnie na kolana:( Kawałki zlewały się w jedno , monotonne to wszystko było , w ogóle bez polotu:( Najmocniejszym punktem programu było "Attitiude" The Misfits zagrane

na bis! Niech lepiej Duff wraca do Velvet Revolver , bo na lidera to on się niestety nie nadaje...

 

Ok. 21:15 na scenę pojawiło się Down i zaczeli od "Eyes of the South" Zespół w świetnej formie, chociaż Phil wokalnie lepiej się prezentował podczas trasy w 2009r. Koncert trwał aż 90min. Mówię aż , bo ostatnimi czasy Down grywa krótko po 70-75min. Już chyba zapomnieli o roku 2008 kiedy to ich koncerty trwały blisko 2h! Na uwagę zasługuje odegranie (szkoda tylko,że 30sek.) "Walk" Pantery! A także to co działo się podczas "Bury Me in Smoke" bo poza tym, że wystąpił z nimi Duff McKagan to Jim ubrał sobie stanik:)

 

Po koncercie czekaliśmy na Phila 1,5h i wkońcu udało się zobaczyć "face to face" mojego boga:) Czekało na niego ok. 50 - 60 osób także szacun , że wyszedł do ludzi podpisywał płyty albo robił sobie fotki z fanami. Niestety był w stanie wskazującym:( Pijany i zjarany na maxa! Na moich oczach widziałem jak jeden fan poczęstował po jointem a ten nie odmówił i wypalił parę machów... Nie chcę nic wróżyć, ale oby tylko nie skonczył jak jego przyjaciel Layne Staley z Alice in Chains... Także opłacało się czekac, bo jest upragnione zdjęcie z Anselmo:)

 

Podsumowując krótko dobrze, że zrezygnowałem z Sonisphere na rzecz tego gigu, bo pozostanie on na zawsze w mojej pamieci!!! Aha dodam jeszcze tylko, że dziewczyna Phila Kate jest strasznie ale to strasznie miła i sympatyczna:)

 

 

Duff McKagan's LOADED - Attitude - The Misfits Cover -

 

Down with Duff McKagan - Walk/Bury Me in Smoke -

  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Heineken Open'er Festival - 10 edycja. Gdynia, Lotnisko Babie Doły - Kosakowo. 30 czerwca - 3 lipca 2011r.

______

 

Kto sie wybiera? Line-up troszkę słaby jak na dziesięciolecie moim zdaniem, ale i tak będzie czadzior!

COLDPLAY, THE STROKES, PRINCE, PULP, FOALS, M.I.A., THE WOMBATS, DEADMAU5, THE NATIONAL ... i wiele innych.

 

Więcej info na http://opener.pl/pl/.../lineup_2011_pl

Odnośnik do komentarza

Mogwai, Meshuggah, Jon Spencer Blues Explosion, Low, Baaba Kulka (jak lubisz ajron mejden/moriettego), quintet Mazolewskiego, Actress, Kury, Polvo, Bohren and der club of Gore, Moja Adrenalina, moze jeszcze Liars albo Ariel Pink

 

Current jest chyba osobno biletowany i nie mozna sie wbic, chyba ze sie myle?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...