All In dzisiaj o 19 startuje. Hype w chuj u mnie, karta dowalona i mam nadzieję, że nie odpierdolą kontrowersji dla kontrowersji jak to wwe ostatnio lubi robić i Hangman legancko powiesi Moxa na łańcuchu by wygrać pas.

Mox pojebane rzeczy przyjmuje, to już taki standard w jego wykonaniu.

Walka wieczoru z drugą najwyższą ocena w historii AEW i 15 miejsce jeżeli chodzi o najlepsze walki w historii wrestlingu.

Jedna z lepszych akcji gali.

All timer main event. Zajebiście, że nikomu tam nie odjebało by robić jakiegoś shockera i zatrzymać pas na Moxleyu byleby tylko była kontrowersja głośna.
Przy finishu to miałem wrażenie, że ten pojeb Mox autentycznie się dusił wisząc poza kantem ringu, bo zrobił się autentycznie siny i ta panika na jego twarzy nie wyglądała na aktorstwo xd Ewidentnie było widać ulgę jak usiadł na kancie ringu i odklepał.

Interwencje też bardzo sensowne, bo każdy pomagier kowboja brał czynny udział w storylinie i nie było randomowego undertakera xd

Hulk Hogan nie żyje

Szokująca informacja... Nie moja era, nie moje lata, Hulkmania mnie ominęła, ale ja pamiętam Hogana z początków mojego zainteresowania wrestingiem, kiedy to był w TNA. Gość, który w sumie nakręcił zainteresowanie wrestlingiem, który był ikoną tego sportu. Niestety, być może właśnie to bycie tym idolem, ten styl życia spowodował to, co spowodował...

Ozzy dożył 76 lat, czyli lepiej chlać i cpac niż brać sterydy.

Dokładnie, po co chodzić na siłkę i prowadzić "zdrowy" tryb życia. Szkoda czasu. Lepiej chlać, ćpać i ruchac laski na lewo i prawo. Z drugiej strony. Może hulk właśnie przez "zdrowy" tryb życia dożył aż takiego wieku, może gdyby nie to to zmarł by przed 60. Natomiast może ozziemu było pisane żyć dłużej, ale przez swój tryb życia dożył "tylko" 76 lat. Kto wie co komu jest pisane. Ale co porządzili na tym świecie to ich.

On nie prowadził zdrowego trybu życia. Koksował sterydy na początku kariery jak każdy w tamtym okresie, potem przestał ale to zostawiło ślad w organizmie. No i do tego wrestling to nie była dyscyplina dla słabych, doznał kilku kontuzji które musiał w późniejszych okresach kariery leczyć. Leki też zrobiły swoje. Mimo tego i tak sporo pociągnął. Lubiłem go w WCW przed nWo a potem znacznie mniej. Anyway Legenda i tyle. :/

Hogan brał sterydy. Dwayne Johnson też wbija igły od lat a pierdoli naokoło że jest naturalem. I jak każdy kto bierze sterydy - będzie miał kłopoty z sercem. Zwężone naczynia, przerost mięśnia sercowego, choroba wieńcowa plus inne dodatkowe dolegliwości. Wszystkie koksiki i pompiarze kończą przeważnie bo im pikawa wysiada albo nerki jeśli w porę nie odstawią towaru.

Zmarł Paweł Borys Borkowski, głos wrestlingu w Polsce, komentator na ESC

Młody chłop, 45 lat. Ciekawe co się stało. Aktywny był przecież ostatnio

Szokująca informacja, legenda polskiego wrestlingu, pamiętam początki oglądania WWE z jego komentarzem...

Dziś Forbidden Door w Londynie, start o 19, bardzo dobra karta.

Holy shit!

Pierdolone cwele z TKO

:)

To była pierwsza gala AEW obejrzana przeze mnie, po czym zobaczyłem Wrestlepaloozę Chyba zacznę przychylniejszym okiem patrzeć w stronę Pana Khana, bo to są dwa różne światy - reklamy, jebani celebryci, kaszanka w ringu w WWE i pinezki, duszenie plastikowym workiem, Okada i Kyle Fletcher przyjmujący pojebane bumpy na szyję. Dla takiego wrestlingu żyję, taki wrestling poznawałem ponad 15 lat temu przez TNA. Nie jest jeszcze idealnie, brakuje mi więcej segmentów z backstage'u, ale walki to jest kosmos, a przynajmniej te na PPV. Tryplak idzie w pojebaną stronę z WWE, aż się ulewa tą komercją. Miałem się wybrać na galę do Gdańska, ale już sobie wyobrażam ceny biletów

Ja obstawiam, że jak planuje za rok jechać na największą galę roku AEW czyli All In do Londynu to zapłacę mniej za bilet niż na chujowy house show gdańsku pod szyldem WWE. Kurde kiedyś byłem 2x właśnie w ergo na wwe i bileciki wtedy chyba po 170zł były za leganckie miejsca.

Na PPV w AEW nie ma segmentów, bo tam karty są tak napakowane, że te gale by trwały z pół dnia, a i tak już się ludzie na reddicie sapią, że 5h to za dużo.