Skocz do zawartości

T0MEK

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz już wiem, to na 100% wtyk konsoli. Dzisiaj sprzątałem pokój, podniosłem konsolę z pionowej pozycji na ziemi i położyłem ją poziomo wysoko na biurku. Spowodowało to, że kabel dzięki grawitacji docisnął się mocniej jedną stroną do wtyków i nastąpiła zauważalna poprawa. Tym razem prawie od razu kolory są poprawne a skakanie obrazu jest minimalne, przy dobrym dopasowaniu wszystko jest w porządku.

 

Wiadomo, na krótką metę to można się bawić w szukanie odpowiedniej pozycji dla konsoli (niczym za czasów PSX, gdzie odpowiedni kąt nachylenia konsoli pozwalał nabrać staremu laserowi nowe życie), ale na dłuższą coś takiego jest niedopuszczalne. Poprzedni właściciel konsoli oczywiście się na mnie wypiął i po krótkiej rozmowie poprosił, bym oddzwonił później. Nie muszę chyba już dodawać, że nie odebrał już ode mnie telefonu?

 

To kolejne moje pytanie brzmi: można jakoś samemu te wtyki naprawić? Ew. czy trudno takie gniazdo "przeszczepić" z innej konsoli? A może znacie i polecacie jakieś serwisy, które się czymś takim parają? Choć to jest dla mnie ostateczna opcja, teraz mam wolne i chciałem ten czas poświęcić na przechodzenie Zeldy i Super Mario Galaxy, a nie czekanie na listonosza z naprawioną konsolą...

Odnośnik do komentarza

Jako, że pomału kończę SMG i na chwilę chcę odpocząć od platformówek, to mam parę pytań odnośnie innych ex'ów na Wii:

- z tych dwóch Zeld, które są dostępne na Wii, to którą bardziej polecacie? Wątpię, że znajdę czas na przejście obu, nawet nie wiem czy mi się seria podejdzie (tak to będzie mój pierwszy kontakt z Zeldą), więc wolę zagrać od razu w tą "lepszą"?

- podobne pytanie mam co do serii Metroid: Other M czy Corruption?

- oprócz gier od samego Nintendo i jrpg'ów, to jakie ex'y jeszcze polecacie?

Odnośnik do komentarza
Gość GregZPL

Jak to Twój pierwszy kontakt z Zeldą to Twilight Princess. To najbardziej klasyczna z klasycznych Zeld. Skyward Sword jest lepszy, ale ma inną budowę. Zagraj w TP. W Skyward Sworda też będziesz chciał

Metroid Other M to crap. Jak masz możliwość to graj w Trilogy od pierwszej części. Tylko nie zrażaj się miemrawym początkiem w jedynce. To tutorial. Jak wylądujesz na planecie zacznie się jazda. Jeżeli nie możesz w Trilogy to graj w Corruption. Od Other M z daleka.

Polecam No More Heroes i House of the Dead Overkill. Gry napakowame humorem i kosmicznymi akcjami. Gdyby Tarantino robił gry zrobiłby właśnie takie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość GregZPL

Jak dla mnie Skyward Sword wygrywa miejscówkami (na pustyni i 100 godzin mógłbym spędzić), przedmiotami i sidequestami. W TP rządzi Midna (Fi miałem ochotę udusić) i po części klimatem. Do tego SS urzekł mnie metroidowym prowadzeniem akcji, a TP trochę odrzucił wtórnością wobec innych odsłon. Ale problemu wtórności nie ma jeżeli to pierwsza Zelda :) Właśnie dlatego rekomenduję granie najpierw w TP, a potem w SS. Ale zaliczyć trzeba obie.

Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Nie uważasz samego początku gry za niekończący się koszmar? Nie jestem również fanem sekcji z wilkiem.

 

I to mnie właśnie boli w nowszych zeldach. W takiej Okarynie czy ALTTP, po kilkunastu minutach już śmigaliśmy po pierwszym dungeonie. W SS/TP? Oj nie.

 

(na pustyni i 100 godzin mógłbym spędzić),

 

Dokładnie. Fantastyczna miejscówka. Gdyby cała gra trzymała poziom pustyni, to nie miałbym pytań.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Jako, że pomału kończę SMG i na chwilę chcę odpocząć od platformówek, to mam parę pytań odnośnie innych ex'ów na Wii:

- z tych dwóch Zeld, które są dostępne na Wii, to którą bardziej polecacie? Wątpię, że znajdę czas na przejście obu, nawet nie wiem czy mi się seria podejdzie (tak to będzie mój pierwszy kontakt z Zeldą), więc wolę zagrać od razu w tą "lepszą"?

- podobne pytanie mam co do serii Metroid: Other M czy Corruption?

- oprócz gier od samego Nintendo i jrpg'ów, to jakie ex'y jeszcze polecacie?

 

Zacznij od TP, tylko nie zraź się grafiką i przydługawym początkiem. To też była moja pierwsza Zelda i na początku mnie trochę odrzuciło, ale dałem jej szansę i nie żałuję bo to wyśmienita gra. SS jest trochę inna i jest równie dobra co TP.

Jeśli chodzi o Metroidy to również powinieneś zagrać w obydwa :-) To są dwie całkowicie różne gry, dwa odmienne gatunki. Corruption jest bardzo klimatyczny, ale potrafi znudzić. To nie jest typowy fps, w którym najważniejsza jest eksterminacja. Trzeba kombinować, wracać do tych samych miejscówek, rozwiązywać zagadki - można się zaciąć. Other M jest bardziej przystępny, ale też trzeba pogłówkować.

Z innych ciekawych gier polecam: Little Kings Story, Fire Emblem, Muramasa, No More Heroes, Okami (jeśli nie grałeś wcześniej), Zack&Wiki, Sin&Punishment, Tatsunoko vs Capcom, gry z serii Trauma Center.

Odnośnik do komentarza

GregZPL - Metroid Other M wcale nie jest crapem, jak ci sie nie spodobal to po prostu to napisz, ale nie jedz tak po bardzo dobrej grze tylko dlatego, ze ci nie podeszla. Jesli oczekiwales czegos innego to trudno, ale nie nastawiaj innych negatywnie z tego powodu.

 

Dla mnie Metroid Other M to bardzo pozytywne zaskoczenie, o wiele bardziej podoba mi sie od Corruption, ktorego zaczynalem trzy razy i do tej pory nie ukonczylem - po przejsciu dwoch poprzednich czesci w trojce sie nudzilem i nie chce mi sie grac dalej.

Metroid Other M warto sprawdzic, ma w sobie elementy z klasycznego Metroida jak i nowe znane z wersji 3D - wiecej mozna przeczytac w odpowiednim temacie na forum bo tam wrzucilem swoja opinie.

Edytowane przez saptis
Odnośnik do komentarza

Mam pytanie o Wii Motion Plus. Gdzie bym nie spojrzał, to czytam, że ta przystawka nie poprawia w żaden sposób działania starych gier, ponieważ nie są one zaprogramowane by korzystać z dodatkowych sensorów. To się rozumie samo przez siebie, ale z drugiej strony myślę o czym innym. Grając w stare Wii Sports i Zeldę TP nowym Wiilotem mam wrażenie, że celność i w ogóle rozpoznawanie ruchów jest poprawione. Nie wiem, czy ta sytuacja ma się tak samo do starych Wiilotów z M+ doczepionym na dole, czy może Wii Remote Plus jest jeszcze lepszy. A może to tylko mój poprzedni Wii Remote był już zużyty (ale żyroskopy mogą się zużyć?). Co mi przyszło na myśl, to że jest jakieś oprogramowanie w samym M+, które przekłada dokładnie rozpoznane ruchy na stare polecenia wysyłane z Wiilota i w ten sposób może się poprawiać sterowanie nawet w starszych od M+ grach.

 

Druga sprawa, to czy są jakieś ciekawe gry dla dwóch graczy na Motion Plus? Przez przypadek kupiłem i Wii Remote Plus i przystawkę Motion Plus do starego Wii Remote i teraz się zastanawiam, czy odesłać przystawkę czy może zostawić do grania z rodzinką w jakieś pierdoły typu Wii Sports Motion. Ja wiem, że każda gra z tej serii ma tryb dla dwóch graczy, ale czy są jakieś minigierki, które potrzebują dwóch wiilotów z M+ i czy te minigierki warte są tych 60 ziko?

Odnośnik do komentarza

Jako, że pomału kończę SMG i na chwilę chcę odpocząć od platformówek, to mam parę pytań odnośnie innych ex'ów na Wii:

- z tych dwóch Zeld, które są dostępne na Wii, to którą bardziej polecacie? Wątpię, że znajdę czas na przejście obu, nawet nie wiem czy mi się seria podejdzie (tak to będzie mój pierwszy kontakt z Zeldą), więc wolę zagrać od razu w tą "lepszą"?

- podobne pytanie mam co do serii Metroid: Other M czy Corruption?

- oprócz gier od samego Nintendo i jrpg'ów, to jakie ex'y jeszcze polecacie?

 

Zacznij od Zeldy: TP. Jest bardziej klasyczna i podobna do legendarnej Okaryny. Jest też bardziej mroczna, dłuższa, z lepszą muzyką i jest po prostu OGROMNA jeśli chodzi o różnorodność, świat i świeże pomysły. Nie przypominam sobie bardziej pomysłowej gry. Zjada nawet Mario Galaxy i moją ukochaną Zeldę: Wind Waker. Jedyny minus to chyba długi i nudnawy początek, ale za to w pięknej miejscówce.

 

Po TP na pewno będziesz chciał sięgnąć po Skyward Sword. Osobiście polecam również Wind Wakera jako jedną z najlepszych gier ever IMO.

 

Jeśli chodzi o Metroidy to proponuję nadrobić najpierw trylogię Metroid Prime i zobaczyć co królowało na poprzedniej generacji konsol. Wcale nie odczujesz archaiczności. Gra jest płynna, przyjemna i bardzo wciąga, szczególnie pierwsza część. Klimat zaszczucia i osamotnienia każe mi tą grę nazwać Dead Spacem past genów.  Różnorodne miejscówki o wielu sekretach i "dnach" oraz  różnorodność gadżetów i umiejętności robią z tej serii idealnego action-adventure-FPSa. No i trzecia gra trylogii była już dedykowana Wii więc powinna zadowolić Cię technicznie.

 

Jeśli chodzi o Metroid M to również gorąco polecam. To takie połączenie oldchoolowych Metroidów 2D z bijatyką.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Kurde, ale nie ma chyba lepszej konsolki na zakrapianą imprezę :). Ja wiem, że to już wiele razy było mówione i nawet w PE robili bodajże raport z jakiejś imprezki z Wii, ale fajnie się na własnej skórze przekonać o co chodzi. Wbija do mnie kumpel, który konsole trzy razy na oczy widział, odpalamy Wii Sports Resort i za chwilę strzelamy z łuku czy gramy w pingla. Zasady są proste do zrozumienia, sterowanie intuicyjne a gry na tyle wyważone, że każdy po pięciu minutach grania mniej więcej łapie o co chodzi i jest w stanie wygrać z drugim graczem.

 

Albo takie New Super Mario Bros. Wii. Młodsz brat chwyta za trzeciego wiilota i zaczynamy rozgrywkę. Trzy odbijające się od siebie i skaczące po sobie postacie, wyścigi po najlepsze power-upy, pomaganie sobie przy wskakiwaniu na wyższe platformy i ta masakra, kiedy wszyscy jednocześnie próbują przedostać się przez zgniatające ściany :D. Miód pierwsza liga :). I nie ma chyba osoby na tym świecie, która nie wiedziałaby jak się gra w Super Mario Bros.

 

Tylko radzę uważać z tymi napojami w zasięgu ręki. Ja wczoraj o mało nie zalałem laptopa podczas intensywniejszego meczu w ping-ponga. Tak się wczułem, że kiedy piłeczka była poza zasięgiem Mii na ekranie to sam się wychyliłem w tamtą stronę podświadomie licząc, że mi to pomoże. No faktycznie, dosięgnąłem, ale chyba nie to co chciałem :D. Z impetem trąciłem stojącego na biurku browara, który ochoczo rozlał się po biurku. Dobrze, że laptop był zamknięty i złoty trunek spłynął po nim jak po kaczce, bo inaczej dzisiaj byłby bardzo smunty dzień.

 

Nie wyobrażam sobie nawet jak fajnie musi być, kiedy jest odpowiednio dużo miejsca i kontrolerów dla czterech osób. Szkoda, że tak mało popularna jest ta konsola w naszym kraju, bo tak to każdy by wbijał ze swoim Wii Remotem i by się grało, a nie będę wydawał 300 zł na dodatkowe kontrolery by kilka razy sobie pograć ze znajomymi, to się chyba mija z celem. Choć z drugiej strony gdyby Wii było tak popularne jak np. w USA to szał na takie mini-gierki pewnie miałbym za sobą już 5 lat temu.

Edytowane przez raven_raven
Odnośnik do komentarza

Mam bundle Wii z Mario Kart właśnie, ale jeszcze nie próbowałem grać w kilku graczy. Bałem się, że akurat w ten tytuł byłbym zbyt dobry i współgracze by się zniechęli, bo o ile szybko można go załapać, to wymasterowanie ślizgów to już trochę cięższa sprawa, a ja jakieś doświadczenie z DS-a już mam.

 

Tylko moje pytanie, bo grać można chyba wszystkim, od samego Wiilota po Classic Controllera. Mam tylko jedną gruchę, więc jedyna opcja jaką teraz mam to granie samymi wiilotami i skręcanie za pomocą przechylania pada. Czy jest to wygodne i na tyle dokładne, by dało się bez frustracji współzawodniczyć? Czy może inwestycja w drugą gruchę wskazana?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...