Torkiszon 1 Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 Czepianie się na siłę . Jak było przy RE:Outbreak ? - ''gra super ale czuje , że seria stoi w miejscu , nowa grafa nic więcej'' itp . Kiedy doczekaliśmy się poważnych zmian ( moim zdaniem sensownych i niezłych , tylko bossowie lekko ''kuleją'' ) to wszyscy narzekają . Bez przesady .. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazuo 134 Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 Też nie jestem za nowym kierunkiem jaki obrała sobie seria. RE4 był jeszcze poprawny, ale to co nawymyślali przy piątce to już przesada. Tryb co-op? Cover system? Podział na misje i jakieś rankingi? Kelner, przepraszam, czy ja zamawiałem Gears of War? Zmiany zmianami, ale w granicach rozsądku. Złotym środkiem w przypadku RE6 byłoby zastosowanie obecnego systemu (kamera znad ramienia, celowniczek) przy zachowaniu najlepszych cech pierwszych części (klimat, fabuła, zombiaki). Do tego okazyjne QTE, całkowite zrezygnowanie z cover systemu i wyłącznie tryb single. Wydaje mi się, że takie rozwiązanie usatysfakcjonowałoby zarówno fanów starszych odsłon jak i miłośników nowych rozwiązań. Cytuj Odnośnik do komentarza
Torkiszon 1 Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Co-op oraz nawet sama gra single z AI partnerem to najlepsza zmiana jaką mogli wymyślić . Jednoosobowe ratowanie świata czy czego tam chcecie przestało być zabawne wiele lat temu . Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 System to rzecz wzgledna, nie majaca tu nic do rzeczy. Niech tylko wroca do zombie a'la Romero i zainfekowanego RC, bo zabawa w hiszpanska wioske byle fajna pare lat temu (specjalnie GC kupilem), ale to samo w afryce jest slabe. Cytuj Odnośnik do komentarza
czester666 0 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 To ja coś dodam od siebie na temat tej gry Zacznę od tego że jestem wielkim fanem serii RE i grałem w wszystko co możliwe poza tytułami na nintendo RE4 mnie zwiodło , 5 niestety też .... choć nie do końca. Największym minusem 5 podobnie jak 4 jest brak zombie . Gdy słyszę nazwę Resident evil mam tylko jedną myśl w głowie - zombie . No właśnie zombie których tu nie ma podobnie jak w 4 . Mamy za to zmutowanych murzynów którzy latają z bronią a nawet strzelają do nas ;/ Brak klimatu to 2 poważny minus , zamiast survival horroru mamy strzelaninę. Dodatkowo potęguje to brak jakichkolwiek zagadek . Tryb co-op ssie a partner przeszkadza zamiast pomagać. Nie rozumiem też po jaką cholerę tyle rodzajów broni 0_o (aha no tak zapomniałem ze RE to teraz strzeleanina...) Do tego gra jest za krótka moim zdaniem. Dobra wylałem swoje żale Teraz czas na plusy : bdb grafika ,ciekawe filmiki , postacie jak i niektóre potwory nawiązujące do poprzednich serii , dużo rzeczy do odblokowania. Ogólnie gra RE5 nie jest grą złą ale nie tego się spodziewałem . Gdyby zamiast tych mutantów były zwykłe zombie gra była by boska . To ja coś dodam od siebie na temat tej gry Zacznę od tego że jestem wielkim fanem serii RE i grałem w wszystko co możliwe poza tytułami na nintendo RE4 mnie zwiodło , 5 niestety też .... choć nie do końca. Największym minusem 5 podobnie jak 4 jest brak zombie . Gdy słyszę nazwę Resident evil mam tylko jedną myśl w głowie - zombie . No właśnie zombie których tu nie ma podobnie jak w 4 . Mamy za to zmutowanych murzynów którzy latają z bronią a nawet strzelają do nas ;/ Brak klimatu to 2 poważny minus , zamiast survival horroru mamy strzelaninę. Dodatkowo potęguje to brak jakichkolwiek zagadek . Tryb co-op ssie a partner przeszkadza zamiast pomagać. Nie rozumiem też po jaką cholerę tyle rodzajów broni 0_o (aha no tak zapomniałem ze RE to teraz strzeleanina...) Do tego gra jest za krótka moim zdaniem. Dobra wylałem swoje żale Teraz czas na plusy : bdb grafika ,ciekawe filmiki , postacie jak i niektóre potwory nawiązujące do poprzednich serii , dużo rzeczy do odblokowania. Ogólnie gra RE5 nie jest grą złą ale nie tego się spodziewałem . Gdyby zamiast tych mutantów były zwykłe zombie gra była by boska . Cytuj Odnośnik do komentarza
Antares 20 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Fakt, brak zagadek i klimatu odkrywania jakiejś większej tajemnicy to to, czego grając w piątkę trochę mi brakuje. Brak zombiaków natomiast zupełnie mi nie przeszkadza - Majini są straszniejsi przez to, że są dużo bardziej niebezpieczni i cwani. Jest natomiast dzięki temu klimat filmu akcji połączonego z horrorem, gra może nie zasługuje na 10/10 ale póki co sprawia mi dużo zabawy przy czym to moje pierwsze do niej podejście. Bonusy i achievementy motywują by na przyszłość myśleć o zdobyciu wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Dla mnie najwieksze rozczarowanie 2k9. To jest 4 z lepsza grafika i coopem, nic wiecej, nic mniej. Strzelanie po tuzach takich jak GoW nie ma zadnego feelingu. Gra jest nudna, od tygodnia jestem w polowie i nie moge sie zmusic zeby grac w to dluzej niz godzine dziennie. To nie jest juz survival, tylko shooterek. Albo Capcom sie ogarnie, albo Rsident dla mnie przestanie istniec jako trademark. Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 854 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 No Resident odszedł od survival horroru już przy części 4 (pomijam ten shooter na ps2 nie pamiętam tytułu). Według mnie bardzo dobrze, po wyjściu Silent Hill zombiaki z rezydenta co najwyżej irytowały swoją wytrzymałością na kule, a nie straszyły. Capcom zdał sobie z tego sprawę i zrobili po prostu tani horror klasy B, gdzie stawia się na rozwałkę i tanie efekty. Mi takie podejście do sprawy bardzo podzeszło. Kretynizmy fabularne RE już i tak dobiegały do granic absurdu. Brak zombiaków? Przecież one (typowe zombiaki z RE nie te z L4D) były zawsze głupie i wolne. Wyobrażacie sobie RE5 z normalnymi zombiakami w tej konwencji? Człapiącymi mozolnie i czekającymi na headshota? Gra straciłaby na dynamiźmie, którego nabrała przy czwartej części, a który jest ograniczany topornym sterowaniem. Dla mnie RE5 jest bardzo dobrą grą, a ta i poprzednia część bardzo ożywiły już dosyć skostniałą serię. Jak ktoś chce się pobać to odpala sobie Silenta 1 albo 2 czy Penumbrę na PC i ma. Resident już takich wrażeń nie dostarczy pewnie nigdy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Nie mowie o strachu, ale sama konwencja zombie movies Romera bije Ganados i zainfekowanych negroidow na leb klimatem. Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 854 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 No ja też jestem zombifanem i uwielbiam wszelkie gry/filmy z ich udziałem, ale po RE4 gdzie biegali wściekli wieśniacy, powrót do wolnych zombiaków byłby krokiem wstecz, więc wymyślili sobie Majinów. Nikt chyba w Capcom nie pomyślał, żeby zrobić zombie jak w L4D. Mnie się ona osobiście podobała mimo tego, że Dead Space ją wciąga na miękko, a też nie jest straszny. Cytuj Odnośnik do komentarza
czester666 0 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 No Resident odszedł od survival horroru już przy części 4 (pomijam ten shooter na ps2 nie pamiętam tytułu). Według mnie bardzo dobrze, po wyjściu Silent Hill zombiaki z rezydenta co najwyżej irytowały swoją wytrzymałością na kule, a nie straszyły. Capcom zdał sobie z tego sprawę i zrobili po prostu tani horror klasy B, gdzie stawia się na rozwałkę i tanie efekty. Mi takie podejście do sprawy bardzo podzeszło. Kretynizmy fabularne RE już i tak dobiegały do granic absurdu. Brak zombiaków? Przecież one (typowe zombiaki z RE nie te z L4D) były zawsze głupie i wolne. Wyobrażacie sobie RE5 z normalnymi zombiakami w tej konwencji? Człapiącymi mozolnie i czekającymi na headshota? Gra straciłaby na dynamiźmie, którego nabrała przy czwartej części, a który jest ograniczany topornym sterowaniem. Dla mnie RE5 jest bardzo dobrą grą, a ta i poprzednia część bardzo ożywiły już dosyć skostniałą serię. Jak ktoś chce się pobać to odpala sobie Silenta 1 albo 2 czy Penumbrę na PC i ma. Resident już takich wrażeń nie dostarczy pewnie nigdy. Owszem masz rację w tej konwencji to by był kiepski pomysł. Mi się marzy RE w którym są zwykłe zombie ale mamy bardzo ograniczoną amunicję i o wiele mniej broni przez co gra jest trudniejsza. Więcej zagadek i tajemnic Czyli po prostu powrót do korzeni Pod tym względem moim zdaniem idealne były re3 i re2 Jest nadzieja bo ktoś pisał wcześniej ze re6 ma taki być Cytuj Odnośnik do komentarza
matrix_dk 1 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Podobno RE6 ma być powrotem do korzeni i ukłonem w stronę fanów. A będzie można chodzić i strzelać Cytuj Odnośnik do komentarza
zimzvm 36 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 ukłon w stronę fanów nie przewiduje tak drastycznych i mało zrozumiałych zmian... nadal będzie to point n' click. hyhy. a może po prostu zrobią kolejny remake oryginalnego RE, tym razem na miarę ery hd. ja się podpisuję pod tym ,co napisał Psyko dziś o 00:50. jak czytałem twoją wypowiedź, miałem wrażenie, że mnie cytujesz ; ] Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Skad info o powrocie do korzeni RE6? Ktory zreszta pojawi sie dopiero na nastepnej generacji zapewne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Słupek 2 119 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 (edytowane) Zaraz po albo przed premierą RE5 pojawiały się takie wiadomości że, RE6 ma być powrotem do korzeni wraz z całkowicie nową historią itd. ma się odciąć całkowicie od tej sagi. Z tego co pamiętam była mowa że, jeżeli wyjdzie to za kilka dobrych lat. Edytowane 16 Września 2009 przez Slupek88 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Pieknie by bylo, wiadomo ze nie musza eksploatowac fabuly od strony juz istniejacych postaci. Moga np zrobic cos w desen walki o zycie w RC z perspektywy jednego z policjantow (np murzyna z 2, ktorego znajdujemy na komisariacie). Panika na ulicach, plonace radiowozy, tony napierajacego miesa. Mozliwe, ze nastepna generacja zaoferuje nam to. Bardzo bylbym rad. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Da rade te dziadostwo z pila lancuchowa polozyc na amen, czy zawsze wstanie jak sie otrzasnie? Cytuj Odnośnik do komentarza
zimzvm 36 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 da radę. ale trzeba sporo ołowiu, bądź większy kaliber. najlepiej rakieta w mordę i po sprawie ; ] Cytuj Odnośnik do komentarza
Stinkmeaner 12 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Na wyższych poziomach trudności (Veteran i Pro), zawsze wstanie. Chyba, że zadasz mu odpowiedni dmg, za pierwszym razem np. z RPG (poznać czy wstanie można po tym, że jak leży a nie jest martwy, to piła mu ciągle chodzi. Jak nie słychać piły, znaczy że nie wstanie już : >) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Bo jestem tam gdzie w wywiercie zakreca sie zawory, aby stlumic plomienie blokujace przejscia i jest ich tam dwoch i caly czas zabijaja Sheve. AI jest tragiczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 854 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Trzymaj na nich kolta, dwa strzały w baniak i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Stinkmeaner 12 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Albo jeszcze lepiej - wyposaż Sheve w L.Hawka z nieskończonym amo. Jej AI przestanie Ci przeszkadzać. Ba... Znacznie ułatwi Ci zadanie (potrafi tym przycelować heada , ze sporej odległości). Tylko niech to będzie jedyna broń jaką ma w ekwipunku, bo oczywiście po magnuma będzie sięgać dopiero jak się jej skończy amo w pozostałych broniach >.> Cytuj Odnośnik do komentarza
czester666 0 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 jak uzyskać nieskończoną amunicję w broni ? ktoś pisał ze trzeba wykupić wszystkie upgrejdy dla danej broni tak ? wykupiłem wszystkie dla karabinu a nie mam nieskończonej amunicji ~~ niby jak zaczalem gre na veteranie to pojawiła sie opcja czy wlaczyc nieskonczona amunicje ,zrobiłem tak ale i tak nie mam ~~ wtf ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Stinkmeaner 12 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Samo wymaxowanie broni nie wystarczy. Musisz jeszcze wykupić, inifinite amo w Bonus Features, do broni która Cię interesuje (maksymalny upgrade broni daje Ci tylko możliwość wykupienia nieskończonej amunicji do niej). Cytuj Odnośnik do komentarza
czester666 0 Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 czemu ten debilny partner jak mu dałem karabin z nieskończoną amunicja i zabrałem inne bronie żeby tego używał to nie strzela seriami tylko pojedyncze strzały oddaje ?;/ do tego zbiera amunicje do karabinu i mi daje chociaż mam nieskończoną i nie potrzebuje Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.