Po tym filmiku można wywnioskować, że obie wersje wyglądają podobnie z tym, że na ps3 widać gorszy framerate i czasami lekkie dropy.

czy ktorys z was orientuje sie czy ta czarnulka bedzie nam dotrzymywac kroku przez cala gre czy tylko wybiurczo jak ashley ? bo szczerze to srednio mi sie podoba taki przydupas...

Raczej nie (na szczescie) bo w niektorych gameplay'ach wystepuje sam Chris.

czy ktorys z was orientuje sie czy ta czarnulka bedzie nam dotrzymywac kroku przez cala gre czy tylko wybiurczo jak ashley ? bo szczerze to srednio mi sie podoba taki przydupas...

 

 

Jezeli mozna grac coopa, to pewnie w singlu tez bedzie przez cala gre;) Moze z bossami sie bedzie walczyc samemu?;D Szczerze to tez mi sie to nie widzi jak przez cala gre bedzie za mna biegac.

Podobno tylko na początku będziemy sami, a potem reszta gry w co-opie

 

W skrocie:

 

Porazka.

stabik gdzie to slyszales

Po tym filmiku można wywnioskować, że obie wersje wyglądają podobnie z tym, że na ps3 widać gorszy framerate i czasami lekkie dropy.

 

Ej bez kitu ale gdzie wy to wszystko widzicie ?? Ja jak ogladalem ten filmik chyba z 2 razy nie zauwazylem zadnej roznicy oprocz czasem odmiennych filtrow..Ale chyba slepne od spedzania przed Yakuza po 6h dziennie

kupie RE5 do kolekcji bo poki co mam wszystkie oryginalne RE na NGC, ale kupie jak mocno stanieje, nie wydam za gre 179 pomimo ze z tego co do tej pory widzialem warto tyle wydac. Jednak RE sie zmienil <_< a szkoda. RE3 i Remake i 0 byly chyba ostatnimi rdzennymi evilami z serii. Niespodziewalem sie ze Capcom tak zakonczy serie i skreci w inna ulice.

Ja tam lubie jak za mna biega taka fajna dziewczyna...

 

Dropy? Gorszy framerate? LOL

 

Ja akurat wypatrzylem gorsze oswietlenie na wersji X0...

A mnie wlasnie zastanawia ten Cooperate. Ta laseczka biega za naimi pomagajac nam tu i tam a.e to wszystko robi konsola czy mozna w te gre rżnąć we dwie osoby. Ja to bym widzial cos takiego, ze mam do wyboru albo gre samamu i jak nie mam ps3 podpietej do netu to konsola steruje postacią. ale druga bardziej jarające opcja to znalezienie w sieci osoby chetnej do gry, wybor postaci i granie az sie skonczy pomagajac sobie tu i tam, mozna by trzssnąc save w dowolnym momenecie i spotkac sie o ustalonej godzinie nastepnego dnia aby dokonczyc gre.

 

 

jak to w koncu jest ??

Porownamy skonczone wersje - ja jezeli nie bedzie zadnej roznicy biore wersje PS3 - dobrze ze bede mogl sobie obie w firmie opatrzyc - wtedy napewno dam znac na forum co i jak z roznicami - moze mnie fanboye nie zjedza jak nie daj boze naprawde okaze sie ze wersja PS3 jest troszke gorsza (zreszta nie byl by to juz pierwszy raz)...

 

Co do coop-a ja sie ciesze...zawsze lubilem grac kampanie single player w coop'ie

Licze, ze przy RE5 jedyna roznica bedzie konsola na ktorej gramy Przy tworzeniu obu wersji DMC4 Capcom spisal sie swietnie

moze sie ktos wypowiedziec w kwestji tego co-operative ?

moze sie ktos wypowiedziec w kwestji tego co-operative ?

Sam sobie odpowiedziałeś wyżej. Problem polega na tym, żeby się spotkać o określonej godzinie z drugim graczem. Jest jeszcze możliwość gry na splitscreenie.

I właśnie z co-op`em Capcom wiąże największe nadzieje. Może nie tyle co przez sieć ale ostra wyrzynka murzynów (nie, żebym coś do nich miał) z bratem / kolegą bądź nieznajomym z sieci , utrzymana w świetnej konwencji 4-tej część może być nie zwykle rajcowna i miodna. i na to właśnie lizę

Wiadomo, że edycja limitowana RE5 będzie na pewno wydana w Japonii, ale co z Europą i USA? RE4 był w limitowanej edycji (co prawda różniła się tylko metalowym pudełkiem i kawałkiem oficjalnego poradnika, ale zawsze coś) również w Europie, więc w przypadku "piątki" też tak powinno być. Wiecie coś na ten temat?

rok 2009 i nadal trzeba się zatrzymać, żeby strzelić/przeładować.....skandal ;p dla mnie ogromny minus, najbardziej debilne rozwiązanie w RE

rok 2009 i nadal trzeba się zatrzymać, żeby strzelić/przeładować.....skandal ;p dla mnie ogromny minus, najbardziej debilne rozwiązanie w RE

Technologia nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu designerzy z Capcomu uznali, że tak będzie lepiej. Zresztą, zgadzam się z nimi. Gdyby gracz mógł robić wszystko w biegu, gra nie byłaby taka trudna. Właśnie w RE4 dodawało to smaczku, że nacierały na nas chmary mnichów, a tu trzeba przeładować... Walka nie byłaby tak satysfakcjonująca.

Edytowane 8 stycznia 200916 l przez Jacobss

Wolałbym aby poziom trudności zwiększony został przez kombinowanie i rózne sposoby działań przeciwników, a nie sztuczne ograniczanie ruchów Szkoda że panowie z Capcom wybrali najprostrzą metodę zwiekszenia trudności-zamiast walczyć z zombiakami, walczysz ze sterowaniem . Myslę że uniemozliwianie skręcania np. w lewo powodowało by że gra byłaby jeszcze bardziej satysfakcjonująca

I nie przekonuja mnie argumenty "przecież to Resident....", cóż, kto nie idzie do przodu, ten się cofa...

Cóż, jeżeli chodzi o pomysły panów z Capcomu, to na razie na wszystkich filmikach, wygląda na to, że ci panowie dużo nowych pomysłów nie mają, więc jadą na starych metodach.

 

Bo tak naprawdę to jest ŻENADA przez duże Ż co Capcom odstawia. RE5 jest w produkcji od 2005 roku, pierwszy trailer też był w 2005 roku, a gra to RE4 w nowej oprawie, z lepszą fizyką i nową fabułą. Mnie to wkurza niesamowicie. Nie zrozumcie mnie źle. RE4 to jedna w moim mniemaniu z lepszych gier poprzedniej generacji, zaliczyłem ją jak większość ludzi na tym forum gdzieś z 5-6 razy, ale miałem dużo większe oczekiwania, biorąc pod uwagę czas produkcji. Panowie z Capcom po prostu nie mają pomysłów, ot, cała filozofia.

 

Ja oczywiście nie mam zamiaru znowu gadać o wyższości starych residentów, bo mnie styl czwórki bardzo odpowiada, ale liczyłem na bardziej innowacyjny gameplay w piątce. Mniej liniowości, więcej zagadek i tak dalej, a z zapowiedzi i trailerów wynika, że znowu będziemy prowadzeni jak po sznurku.

 

Może narzekam, nie wiem, ale można chyba oczekiwać więcej po 4 latach developingu. Czy Capcom idzie na łatwiznę? Uważam, że nie. Pewnie designerzy się głowili, jak tu nadać powiew świeżości, ale widać, że nie umieli nic konkretnego wymyślić. Animacje prosto z czwórki copy/past przemilczę, bo to najmniej ważny element w tej serii. Nie interesuje mnie technologiczne cacko, od tego mam Killzone 2. Ja chcę się dobrze bawić, jak przy czwórce i wszystkich innych Residentach poza Outbreakiem. Chcę się bać poza tym. A strach to nie jest tylko zombie z szafy (czy jak w czwórce, wieśniak ), ale również zbliżający się szepczący mnisi, gdy się ma 3 naboje w pistolecie i nóż ^_^ A kto się będzie bał chmar przeciwników przy COOPie? W ogóle ten cały COOP to jedna wielka porażka. Tak wiem, fajne jak się chce z kumplem przechodzić, ale nie dla samotnych graczy. Wyobrażacie sobie czwórkę chodząc cały czas z Adą? Ja nie. Kto by się wystraszył regeneratorów i garadosów przy niej? Chyba małe dziecko.

 

 

No to tyle z narzekań. Muszę się po prostu inaczej nastawić do RE5. Po prostu muszę się nastawiać jak na grę akcji, a nie strachu, a może gra jakoś mile zaskoczy .

Edytowane 8 stycznia 200916 l przez Jacobss

a co bys dodal nowego do tej serii ?? skakanie ze spadochronem ? pojazdy? jakos nie przychdzi mi nic do glowy co moglo by wzbogacic ta gre. Jest dobra taka jaka jest jesli chodzi o gameplay. zobaczymy tylko czy podola sloneczny klimacik i piasek

Ale wy narzekacie..Czyli mam wnioskowac ze w 2009 gry powinny byc realistyczne( bo chyba o to chodzi sakiu ?)...Skoro tak to na pewno realistycznym by bylo w biegu rozwalanie 20 przeciwnikow i przeladowywanie naboi. Na pewno tez bardzo byscie sie przy tym bali czegokolwiek). Wkurza mnie to ze w kazdej grze co po niektórzy szukają dziury w całym. To jest resident jak chcecie sieke to macie inne gry np Gears of War itd:)

 

Gadanie ze Co-op to porazka to tez naduzycie...Fajnie ze juz niektorzy z was mogli ukonczyc gre, moze mi porzyczycie to tez was wespre ??

nowe screeny:

http://xbox-zone.pl/news.php?readmore=637

Ajjj, ale zabolalo mnie serce kiedy przeczytalem wrazenia z dema PE5 w najnowszym Neo+. Autor tekstu twierdzi, ze to RE4 w HD. Czy to zle? Mysle, ze niestety tak - kulejące i sztywne sterowanie oraz glupi jak but przeciwnicy dadza o sobie znac. Jednak mimo to RE5 i tak grzeje mnie duzo bardziej niz Killzone 2. Dlaczego? Bo mimo wad mam zagwarantowana doskonala oprawe graficzna, wspaniala przygode(walka z krokodylami rula! ), przepiekna Sheve i mase cut-scenek w najlepszym stylu! Na japonska gre takiego kalibru czekam od czasu MGS4 i wyglada na to, ze sie nie zawiode. Szkoda tylko, ze Capcom wzorem Naughty Dog nie zgapil systemu sterowania i oslon z Gearsow. Moze obudza sie przy okazji szostej czesci