Skocz do zawartości

Czy brak polonizacji odstrasza cie od zakupu gry?


Czy brak polonizacji odstasza cie od zakupu gry?  

527 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy brak polonizacji odstasza cie od zakupu gry?

    • Tak
      74
    • Nie
      453


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 114
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

  • 4 tygodnie później...
Gość donsterydo

Dla mnie polonizacja jest właśnie argumentem, żeby danej gry nie kupić, dopuszczam raczej tylko polskie napisy w niektórych grach gdzie np. jest rozbudowany system rozwoju postaci jak w ME. Najważniejsze, żeby w grze po polsku nie mówili, bo po co mam słuchać tekstów w stylu "Ty też terefere" :-D

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Fakt faktem ze niektore polonizacje sa ?troche? slabo opracowane ale im wiecej wersji pl tym wiecej potencjalnych nowych konsolowych graczy ktorzy z tego powodu wola grac na pc gdzie ilosc spolszczonych gier jest duzo wieksza. Byc moze jest to grupa tych osob ktore kiedys nie mialy wyboru miedzy angielskim i rosyjskim a teraz pragna bezproblemowo cieszyc sie gra bez slownika, badz tych mlodszych ktorym nauka jezykow nie wchodzi. I nie wazne jest to ze teoretycznie znajomosc angielskiego nie musi byc wielka, wazne jest by grac a nie kombinowac o co chodzi nawet kosztem gorszych dialogow, a tego osoba nie rozumiejaca oryginalu i tak nie wychwyci. A wersje angielska zawsze mozna kupic jak ktos woli. Ja odpuszczam sobie Call of Juarez bo to wogole ponizej krytyki ze polska gra i tylko po angielsku.

Edytowane przez rah
Odnośnik do komentarza

Update na dniach wypuszczą to będziesz miał język ojczysty.

 

Brak/obecność polskiego w grze mi zupełnie nie przeszkadza, chyba że jestem zmuszony do odpalenia polskiej ścieżki językowej (vide infamous i jego śmieszny dubbing). Generalnie preferuję gry w oryginalnym języku w jakim zostały tworzone bo jednak często dużo się traci w translacji. Szczególnie jeśli chodzi o łagodzenie wulgaryzmów w grach przetłumaczonych na polski jak i dialogi w japońskich rpgach.

 

A co do bariery językowej to nie sądzę żeby języki były na tyle trudne żeby nie móc się ich nauczyć. W naszym szkolnictwie uczą młodzież przez kilka lat często po dwa języki, fakt nie zawsze poziom nauczania jest na dobrym poziomie jednak zawsze można sięgnąć po słownik, książkę od gramatyki. Większość osób które uczyły się języków obcych w szkole a nie potrafią nimi władać są albo baranami które nie przyswajają wiedzy albo po prostu kładą na to z lenistwa laskę (tak jak ja z językiem niemieckim - 9 lat obowiązkowej edukacji a nic po niemiecku nie powiem, teraz mam wyrzuty sumienia pod znakiem straconego czasu).

Odnośnik do komentarza
Większość osób które uczyły się języków obcych w szkole a nie potrafią nimi władać są albo baranami które nie przyswajają wiedzy albo po prostu kładą na to z lenistwa laskę (tak jak ja z językiem niemieckim - 9 lat obowiązkowej edukacji a nic po niemiecku nie powiem, teraz mam wyrzuty sumienia pod znakiem straconego czasu).

Więc podobna sytuacja może być w przypadku osób, które nie potrafią władać angielskim. Nie każdy jest do tego stworzony, tak jak nie każdy czuje potrzebę nauczenia się angielskiego, czy jakiegokolwiek innego języka obcego.

Nie wszyscy mają też tyle zaparcia, żeby "siedzieć ze słownikiem".

Odnośnik do komentarza

polski dub psuje wszystko, polskie napisy są akceptowalne - nawet jeśli jest w nich ftopa to wciąż słyszy się oryginał i zna się oryginalne zdanie. Zresztą, zaczęli polonizacje robić na konsolach w czasach gdy nie ma już trudnych gier i nie trzeba czytać dialogów bo i tak wszystko pokaże strzalka/zielony punkt na mapie. Lekko późno, teraz to ja dziękuję.

Odnośnik do komentarza

ja jestem zbudowany faktem,że doczekaliśmy się czasów gdy dubbingoują gry konsolowe.Inicjatywa z wszech miar słuszna i zasługuje na uznanie.

 

jedynie jestem zdruzgotany jakością tego przekładu-w większości przypadków jest robiony na odwal.Jednak nie od razu Rzym zbudowali-dajmy rodzimym wydawcą czas i pewnie w przyszłości poprawi się jakość polskich wersji.No i by było jak najwięcej gier gdzie do wyboru będzie też tylko polska wersja kinowa.

Odnośnik do komentarza

Najlepiej gre spolszczyc (napisy/dubb) ale dac mozliwosc zmiany jezyka czy glosow na orginalne. A gdy sie biora za spolszczanie to niech lepiej zostawia nazwy wlasne w takiej formie jakiej sa - co smiesznie gra sie w takiego Halo Wars gdzie masz zabic 100 Trepow za pomoca Guzca, no fucking way. Podobnie bylo w GOW2 ale tlumaczenie bylo na poziomie wyzszym niz w HW, dobrze ze nie tlumaczyli imienia Marcus na np. Maciek :P

Odnośnik do komentarza
Większość osób które uczyły się języków obcych w szkole a nie potrafią nimi władać są albo baranami które nie przyswajają wiedzy albo po prostu kładą na to z lenistwa laskę (tak jak ja z językiem niemieckim - 9 lat obowiązkowej edukacji a nic po niemiecku nie powiem, teraz mam wyrzuty sumienia pod znakiem straconego czasu).

Więc podobna sytuacja może być w przypadku osób, które nie potrafią władać angielskim. Nie każdy jest do tego stworzony, tak jak nie każdy czuje potrzebę nauczenia się angielskiego, czy jakiegokolwiek innego języka obcego.

Nie wszyscy mają też tyle zaparcia, żeby "siedzieć ze słownikiem".

Po części masz racje, jednak z drugiej strony znajomość języka angielskiego czyli to co kiedyś było dodatkowym atutem teraz staje się w większości wypadków umiejętnością obowiązkową. Predyspozycje językowe owszem pomagają w opanowaniu kilku języków, zwłaszcza w momencie kiedy uczysz się kilku naraz (żeby Ci się nic nie mieszało) jednak nie są konieczne do opanowania w zadowalającym stopniu danego języka. Już nie mówię o nauce języków azjatyckich gdzie w większości wypadków trzeba zaczynać od nauki alfabetów, tylko o podstawowym angielskim który jest naprawdę prostym językiem zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę to, że w obecnych czasach spotykamy się z nim na codzień.

 

Ciągnąc dalej temat lokalizacji, często we w pełni zlokalizowanej grze mam problemy z połapaniem się w opcjach a błędów w tłumaczeniach jest mnóstwo, czasami mam wrażenie że robią to na szybko po łebkach i nikomu nie chce się przechodzić gry żeby wyłapać wszystkie błędy.

 

Wspominając stare czasy BARDZO udaną i klimatyczną lokalizację zafundowano pierwszym dwóm Falloutom.

Odnośnik do komentarza

To według mnie nadal jest teoria, w praktyce wiele osób ma problemy nie tylko z językiem obcym (jakimkolwiek, mówimy tu o poziomie przewyższającym "My name is"), ale także z językiem polskim.

Język angielski na wysokim poziomie to podstawa, jeśli ktoś chce odnieść sukces zawodowy. W wielu przypadkach nie jest potrzebny - znam sporo osób, które dają sobie radę bez znajomości angielskiego (kompletnie, poza Start, Options i Game Over:) lub ze słabą znajomością (Zwroty, wydukanie "I don't speak English, itd.).

Języki azjatyckie to inna para kaloszy, o nich zbytnio bym się nie rozwodził. Prawdą jednak jest, że kilka lat studiów pozwala opanować każdy język na wysokim poziomie. Dla chcącego nic trudnego, jednak nie zmuszajmy ludzi do nauki języków obcych, siedzenia przed konsolą ze słownikiem - gry powinny bawić, a wątpię, żeby zerkanie do słownika co chwilę sprawiało taką samą przyjemność jak granie z rozumieniem 100% tekstu.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
powiem więcej.

 

 

 

translacja nie zachęca w żadnym stopniu.

 

 

J.W. Pewnie powtórzę co wielu już tu powiedziało, ale min. właśnie dzięki rozmaitym grom znam teraz język angielski - kiedyś nie było polonizacji i chąc nie chcąc trzeba było siedzieć ze słownikiem przy np. takim Falloucie.

Czy psuło mi to zabawę ? ani trochę :) A jaka potem satysfakcja gdy do słownika zaglądało się coraz rzadziej i rzadziej...

 

Odnośnik do komentarza
  • 7 miesięcy później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.