Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Juz troche pogralem i przyznaje, ze bardzo fajny ten Rayman - bardzo kolorowy, graficznie prezentuje sie znakomicie. Gra roku to moze dla mnie nie jest, ale mi sie podoba - gram w CooPa w dwie osoby dzieki temu nie jest az tak trudno i wydaje mi sie, ze samemu byloby gorzej, szkoda troche, ze nie ma mozliwosci rozgrywki przez siec z innymi graczami.

Jeszcze nie przeszedlem calej gry, ale jak na razie widze, ze do Donkey Kong Country Returns jej daleko - tam levele sa na prawde zroznicowane, trudne (czasami jest hardcore), a ich design robi duze wrazenie.

 

W Raymanie widac, ze w levelach czesto powtarzaja sie podobne schematy, poza tym niektore obiekty sa w nieodpowiednich miejsach, wiec na przyklad podczas gonitwy za skrzynia zacinamy sie kilkanascie razy w tym samym miejscu - gralem w 2 osoby i widac, ze to rowniez ma na to wplyw. Nie chodzi mi tutaj o poziom trudnosci, ale o sam design levelu, czasami platformy sa dziwnie ustawione i nie mozna ''plynnie'' przejsc przez niektore obszary.

Jesli ktos lubi klasyczne platformery 2D to zdecydowanie powinien zagrac w nowego Raymana, teraz takich gier juz praktycznie nie ma. Posrod tych wszystkich strzelanin i gier akcji Rayman zdecydowanie zasluguje na to zeby w niego zagrac.

 

Osobom lubiacym platformery polecam Donkey Kong Country Returns - sprawdzcie gameplaye na YT. :)

 

W jednym z leveli ze skrzynia jakis bug uniemozliwia mi jego przejscie, plansza (kamera) pod koniec przeskakuje w prawo, obraz wywala mi postac i gine, probowalem wiele, wiele razy.

Wyglada to dokladnie tak jak na tym filmiku (przewincie czas do okolo 1min10s):

http://www.youtube.com/watch?v=pMogYyIEzgc

 

Powinno byc tak (przewincie czas do okolo 1min10s):

Edytowane przez saptis
Odnośnik do komentarza

Pogralem jeszcze kilka razy i udalo mi sie, robilem dokladnie to samo co wczesniej, to musi byc jakis glupi bug i tyle. Nie wiem ile razy w sumie powtarzalem ten level, ale bardzo, bardzo duzo - wiedzialem, ze to nie kwestia mojego skilla tylko jakis glupi bug i tyle bo bylo widac, ze cos jest nietak. Juz nie takie rzeczy przechodzilem - hehehe. ;)

 

Troche sie zdziwilem jak okazalo sie, ze jestem dopiero w polowie gry - super bo jeszcze duzo leveli i grania przedemna, troche sie balem, ze juz mam koncowke. ;)

Edytowane przez saptis
Odnośnik do komentarza

że tak się wyrażę to taki twist fabularny bo chyba każdy w tym momencie myśli,że to końcówka a tu pyk....i dopiero 1/2 tytułu.

 

ja na razie odstawiłem Raymana bo nie mam czasu ale praktycznie z pucharków zostały mi same złote do zdobycia. Z tego co widzę najtrudniejszy jak dla mnie i nie realny to będzie czasówka na pucharek w każdej z plansz - nie dość,że czasem czasy są tak wyśróbowane,że masakra to jeszcze trzeba to przejść bez zbicia.

Odnośnik do komentarza

Rayman Origins - coop na 4, ja, laska, chrześniak i kumpel Michał - pozdrawiam. Ubaw po pachy, masakraa!!, śmiechu co nie miara, grafa odjechana, poziom trudności świetny - naprawdę nieraz trzeba się natrudzić. Najlepsza kanapowa gra dla 4 osób niezależnie od wieku. Chrześniak 8 lat, mój kumpel 38 lat. 9.5/10!!

 

Mam deja vu, czy już widziałem gdzieś podobny post ? :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Rayman Origins - coop na 4, ja, laska, chrześniak i kumpel Michał - pozdrawiam. Ubaw po pachy, masakraa!!, śmiechu co nie miara, grafa odjechana, poziom trudności świetny - naprawdę nieraz trzeba się natrudzić. Najlepsza kanapowa gra dla 4 osób niezależnie od wieku. Chrześniak 8 lat, mój kumpel 38 lat. 9.5/10!!

 

Mam deja vu, czy już widziałem gdzieś podobny post ? :)

W temacie: W co teraz grasz (PS3):

 

Rayman Origins - coop na 4, ja, laska, chrześniak i kumpel Michał - pozdrawiam. Ubaw po pachy, masakraa!!, śmiechu co nie miara, grafa odjechana, poziom trudności świetny - naprawdę nieraz trzeba się natrudzić. Najlepsza kanapowa gra dla 4 osób niezależnie od wieku. Chrześniak 8 lat, mój kumpel 38 lat. 9.5/10!!

 

Skończyłem Dante inferno:

plusy: design, klimat, system walki skopiowany z Gowa, historia, filmiki, relikwie - drzewko rozwoju

 

minusy: wygląd głównego bohatera, tylko 1 broń - kosa, monotonnia po pewnym czasie - ciągłe pieczary i jaskinie (dopiero pod koniec jakieś zmiany - Las Samobójców), jednak kalka Gowa

Ocena 8-/10

 

Bioręsię za Wolfensteina teraz - nadrabiam duże zaległości

Być może jest na forum więcej postów o takiej treści... ;)

Edytowane przez stoodio
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

zęby zebrane i bonusowy level zaliczony, poza zębem w podwodnym świecie cała reszta poszła w miarę szybko, zostały mi jedynie czasówki których nie będę robił:]

 

Teraz dopiero wyszedł spory minus gry czyli ''replayability'' Rayman nie jest grą do której się wraca żeby sobie pograć, nie liczę tutaj zdobywania medali i robienia czasówek ale zwykłe odpalenie gry żeby sobie pograć. Szkoda że nie ma co-op online i rankingów w levelach które by przedłużyły żywotność.

Edytowane przez Daddy
Odnośnik do komentarza

Sen.

 

 

Wlasnie skonczylem bezkonczynowca i musze powiedziec, ze mimo ladnej grafiki i miodnego gameplayu mam wyrzuty do gry, glownie za brak multi online(mimo iz gralem lokalnie na 3padziory, chetnie bym pogral z oddalonymi kumplami), oraz malo urozmaicen w postaci mini gier, ew. wiecej swiatow.

 

8/10

 

P.S: Tez mieliscie wrazenie, ze roboty robil inny grafik? :P

Odnośnik do komentarza

Wlasnie pogonilem ostatnia skrzynie i otworzylem przejscie, wlaczylem na chwile nowy level i dalem sobie spokoj - juz wiecej nie mam zamiaru go wlaczac. :/ Poogladalem na YouTube i stwierdzam, ze nie warto tracic nwery, juz i tak za duzo ich stracilem przy tej grze.

Po przejsciu stwierdzam, ze poziom trudnosci zabil ta gre - zupelnie przegieli i tyle, bede wspominal ta gre jako.... totalnie hardkorowa platformowke, a kolorowa z fajna grafika w drugiej kolejnosci. Tak jak na przyklad Uncharted 2 bylo znakomite, ale ostatniego bossa totalnie zepsuli. Nie wyobrazam sobie przechodzenia tego w pojedynke.

Odnośnik do komentarza

Grales sam czy w coopie?

 

Sam - trudna, giniesz po 1 uderzenie chyba ze masz serduszko.

Coop - niesmiertelny jesli druga+ osoba ogarnia.

 

W coopie ta gra to cod miod i orzeszki - masa smiechu i pocisku z innych i co chwile "zginales dawaj pada". Dawno sie tak nie ubawilem. W singlu rzeczywiscie troche profanacji polecialo, aczkolwiek to glownie dlatego ze chce platyne zrobic.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...