Skocz do zawartości

Heavy Rain


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

http://ps3.nowgamer.com/news/3594/cage-explains-heavy-rain-dlc-cancellation

 

Cóż, już ostatecznie DLC nie będzie. Tych, "które wyjaśnią motywy bohaterów, pozwolą lepiej ich zrozumieć, i wcielić się w zabójcę z origami". Żenujące.

Zenada. Swoj egzemplarz juz sprzedalem, a trzymalem go wczesniej tylko dla DLC. Cage nas delikatnie mowiac oszukal. Walic go.

Odnośnik do komentarza

http://ps3.nowgamer.com/news/3594/cage-explains-heavy-rain-dlc-cancellation

 

Cóż, już ostatecznie DLC nie będzie. Tych, "które wyjaśnią motywy bohaterów, pozwolą lepiej ich zrozumieć, i wcielić się w zabójcę z origami". Żenujące.

Zenada. Swoj egzemplarz juz sprzedalem, a trzymalem go wczesniej tylko dla DLC. Cage nas delikatnie mowiac oszukal. Walic go.

 

Też w pierwszym momencie rzucałem strzałkami w jego plakat, ale on tu nie miał nic do gadania. Sony "delikatnie zasugerowało", że inne rzeczy są ważniejsze.

Odnośnik do komentarza

Skończyłem dziś po raz trzeci scenariusz HR zobaczyłem trzy dobre zakończenia,ostatnie dzisiejsze jest według mnie najlepsze i z związku z tym zakończeniem mam pytanie

 

mały SPOILER :excl:

Gdy Madison rozdawała autografy do swojej książki podszedł do niej jakiś koleś który przedstawił się jako Vincent i powiedział do niej coś bardzo ciekawego... ;)

Nie mogę sobie przypomnieć co to za koleś i gdzie go spotkałem więc KTO to jest ten Vincent i GDZIE go spotkałem ??? (to ten bogaty stary ojciec szurniętego synka??)

 

Odpiszcie. :)

Edytowane przez PRQc
Odnośnik do komentarza

Mało jest świrów/morderców na świecie? Nie poznaliśmy go w trakcie gry(może odpowiednie dlc / ale słyszałem że już ma ich nie być.. :) ), albo sequel:)(marzenia....). Dlatego jest to zagadka której do końca wyjaśnienia raczej nie poznamy....

W każdym razie mi się wydaje że jest to kolejny maniak, morderca, który zafascynowany "przygodami" Madison, chce ją poddać jakiejś "próbie":)

Edytowane przez xzdunx
Odnośnik do komentarza

Tak jak Koso mówi Sony dało nakaz z góry (nie ma co tyrać Cage'a). Szkoda, bo to naprawdę jedno z nielicznych DLC, które byłbym w stenie zasysać, ba co najważniejsze miałyby pewno jako taki sens i znając zapał QD, pewno dobrą jakość (jak na DLC). Mimo wszystko HR nie sprzedam i zachowam w swoim kolekszion. Choćby po to, żeby przejść z użyciem move (+ to dalej dla mnie jedna z "życiówek" jeżeli chodzi szpile).

Edytowane przez balon1984
Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem, co Sony ma do gadania jeśli chodzi oto czym ma się zajmować QD. O ile mi wiadomo to QD nie należy do deweloperów first party, ani nawet second party od Sony, więc mogą robić co chcą. Nawet dziwię się że zgodzili się na 'dodaniem' Move do HR. No chyba, że Sony przejeło QD, ale o tym nic nie słyszałem i szczerze w to wątpię. Po prostu David Cage chciał przejść do następnego projektu, a widocznie nie są aż tak dużym deweloperem, żeby część teamu oddelegować do robienia DLC.

Odnośnik do komentarza

Czy to wina Sony czy Cage (choć wydaje się bardziej racjonalna opcja, że to Sony kazało porzucić dlc na rzecz Move) nie wiem ale jednym słowem to straszna h.ujnia i wielki fail.

 

To akcja w stylu M$ olanie graczy, odcięcie się od produktu a nie Sony...............

Wielka krecha dla Sony i Cage, ogromny minus. (pipi)a.

Odnośnik do komentarza

Nie, nie można, bo niby skąd i jak chciałbyś to zainstalować. Problemem nie jest Sony, tylko Twoja konfiguracja sieci skoro masz tego rodzaju problemy.

 

Dzięki za odp. chociaż to dziwne bo dema itd szybko mi się ściagają, natomiast wszelkie patche do gier oraz updaty systemu dwa razy dłużej :|

Odnośnik do komentarza

Zainwestuj w Playstation Plus :P chociaż przed pierwszym uruchomieniem gry nie będzie to dla ciebie przydatne. Albo trzeba kupować w dniu premiery.

 

A co do gry to przedwczoraj wbiłem platyne i ciesze się że nie odłożyłem gry po pierwszym przejściu, bo odkrywanie innych zakończeń dało mi równie dużo frajdy co pierwsze przejście.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Skończyłem dziś grę i...nuuuuda. Nie podoba mi się chodzenie w deszczu (chodzicie czy biegacie by nie zmoknąć?), wszystko jest toporne i ślamazarne. Brak dynamiki to największy mankament. Gra czekała 2 miechy u mnie by w końcu z braku laku się do niej zmusić. Historyjka, którą wymyślono całkiem do przyjęcia jednak forma rozgrywki (grałem w Farenheita) to nie mój resort. Zastanawiam się czy chcę się męczyć dla platyny czy zacząć grać w coś innego.

Odnośnik do komentarza

Czy to wina Sony czy Cage (choć wydaje się bardziej racjonalna opcja, że to Sony kazało porzucić dlc na rzecz Move) nie wiem ale jednym słowem to straszna h.ujnia i wielki fail.

 

To akcja w stylu M$ olanie graczy, odcięcie się od produktu a nie Sony...............

Wielka krecha dla Sony i Cage, ogromny minus. (pipi)a.

Ja bym się nie zgodził z tym, że olali graczy. Po prostu przenieśli środki na inny cel. Mogli zrobić DLC albo sterowanie Move. Z punktu widzenia Sony nie był to żaden wybór. Nie dziwię się, że podjęli taką decyzję. Heavy Rain jest flagową produkcją Sony i świetnie nadaje się jako tytuł startowy dla Move, który napędzi jego sprzedaż.

Odnośnik do komentarza

Sterowanie w HR za pomocą Move było by za(pipi)iste gdyby nie było podpowiedzi na ekranie, a sami byśmy wymyślali jaki ruch należy wykonać :D

Ta to by była rzeźniaaaa ;p

 

Mimo tego, że oczywiście wolałbym dodatki niż sterowanie Move. Nie mogę się doczekać jak przejdę HR wibratorem ;p to już chyba będzie 5-6 raz :turned:

 

http://gameinformer.com/b/news/archive/2010/07/15/heavy-rain-arkham-asylum-honored-at-develop-awards.aspx Heavy Rain, Arkham Asylum Honored At Develop Awards

Odnośnik do komentarza

Sterowanie w HR za pomocą Move było by za(pipi)iste gdyby nie było podpowiedzi na ekranie, a sami byśmy wymyślali jaki ruch należy wykonać :D

Zgadzam się , świetny pomysł trochę w stylu Dragon's Lair czy Space Ace , poprosił bym również patch zwiększający trudność QTE , tak czy siak trzymam swoją kopię aby obadać Move w akcji (choć nie przebolałem olania DLC)

Odnośnik do komentarza

Dziwne to wszystko bo ta gra aż prosi się o DLC. Pomimo że dla mnie jest to tytuł na najwyższą note (przynajmniej po pierwszym przejściu, zobaczymy jak będzie po trzecim- czwartym :]) jest tutaj tyle nie wyjaśnionych wątków i zdarzeń że chociaż te dodatkowe 2h po prostu nam się należą :) Co do move hmm jakoś się nie napalam, w końcu w grze i tak sporo było machania padem i nie wiem jaki sens ma mieć np. wymijanie samochodów za pomocą move. Kontroler imitujący kierownice świetnie się tutaj sprawdził, więc wydaję mi się że to wszystko to bardziej chwyt marketingowy i odczucia z gry będą raczej takie same.

 

P.S. Przeczytałem drugą cześć recki w PE i cieszę się że nie przeczytałem tego wcześniej. Ile tam lamentowania, narzekania pewnie nawet największy fanboy by uwierzył zgredom w to ich pieprzenie. Najbardziej mnie rozwalił Zax, który napisał że gracze nie będą zadowoleni z HR. No cóż dziękujemy Ci wyrocznio, bo jako jedyny zobaczyłeś że nie jesteśmy graczami. Koso też poleciał po bandzie pisząć że tytuł został przehype'owany, mimo że sam przez ostatni rok ten hype nakręcał. Dobrze że ja podarowałem sobie filmiki i zagraniczne recenzje, dzięki czemu praktycznie cała gra była dla mnie jednym wielkim zaskoczeniem.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o mnie, to mimo wszystko, że bedzie fajna faza z tym move w HR, to bardzo szkoda tych DLC.

 

Nie powiem "Ulewa " :) naprawdę mnie zachwyciła, w zalewie FPSów i TPPów, pomogła mi znowu poczuć magie z grania. Wkręcić się w historię + niepohamowany odruch jeszcze jednego levelu / sceny.

 

A lokacja gdzie pierwszy raz "wjeżdżamy" na miejsce zbrodni Jaydenem na długo zapadnie mi w pamięci (ten deszcz, koguty i ludzie w pelerynach) .

 

NORMAN JAYDEN, FBI :) i wszystko jasne

Odnośnik do komentarza

- Ma pan jakąś odznakę panie agencie Jayden?

 

- Taaa, no jasne, że mam.

 

Nie ma w tym za kszty profesjonalizmu. Kto przy zdrowym rozsądku przedstawiałby się jako agent bez uprzedniego pokazania odznaki/legitymacji?

 

LOL ludzie czego wy wymagacie od tej gry ?! Naprawdę współczuję ludziom, którzy zamiast czerpać przyjemność z HR czepiają się takich szczegółów. Koleś jest na dragach, widać że specyficznie przymulony - ot masz wytłumaczenie ;]

Odnośnik do komentarza

Co jednak nie przeszkadza mu w

prowadzeniu śledztwa, analizie danych z miejsca zabójstwa czy treściwej konwersacji z policjantem prowadzącym sprawę

:whistling:.

 

Ci, którzy nie grali niech nie czytają spoilerów.

 

Jest więcej motywów z *upy -

kolo, który włazi sobie do domu nieproszony, a kolesiówka z podciętymi żyłami ufa mu momentalnie i pod koniec prawie się w nim zako(pipi)e. Kolo, mimo że jest zabójcą myśli wciąż dlaczego zabiera ją na swoje śledztwo i naraża na niebezpieczeństwo. Aresztują bohatera, a ten zamiast dogadać się z policją prosi ich by go wypuścili bo MUSZĄ MU ZAUFAĆ choć powinien wykorzystać gliniarzy i cały materiał dowodowy już wcześniej zamiast dać się pociąć szkłem, porazić prądem czy odciąć sobie pie^rzony palec. Dziennikarka lądująca nie wiedzieć czemu w motelu z zakrwawionym i poobijanym kolesiem, który coś majaczy, bredzi i w ogóle wygląda na kogoś kto ma coś na sumieniu. Ja wiem, że ona wie kim jest ten kolo, i że chce napisać o nim historyjkę, ale kuźźwa - może lepiej zadzwonić na policję i zadenuncjować gościa zamiast zakochać się w nim w ciągu jednego dnia choć wygląda jak siedem nieszczęść i nie chce nic o sobie powiedzieć.

Hrrrr! Fluj! I to ślamazarne chodzenie...:verymad:

 

Jest tego więcej, ale mówiąc o tym całym czepialskim gó%$#e warto wspomnieć co jest w tej grze fajne:

wyścig z czasem na autostradzie, pogoń Normana za jakimś cymbałem czy ucieczka przed strzelającym dilerem są bardzo dynamiczne i wprowadzające troszkę ubarwienia do nędznego sterowania i sztucznego wydłużania gry chodzeniem do kibla i odlewania się, brania prysznica i innych bzdet. Ja chodzę szybciej po domu niż oni wszyscy razem wzięci na zewnątrz w deszczu. Historia jako całość jest również udana, ale wieeeele aspektów łączących wątki woła o pomstę do nieba. Poważne rzeczy wynikają z naprawdę porąbanych rozwiązań.

 

 

Nie chcę by to co napisałem było dla kogokolwiek jakąś obrazą bądź nie. Nie jestem w stanie obronić tej gry nawet gdybym chciał. Point and click to nie mój resort najwidoczniej choć Farenheit/Indigo Prophecy przywitałęm znacznie milej i z dużą dozą poczucia świeżości. Tutaj? Ble...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...