No to gra głownie dla ludzi kochających 16-bitowe dwuwymiarówki i hołd złożony starej szkole może po prostu tego nie czujesz :> 

Nie ma oddzielnego tematu dla Shovel Knighta, więc napiszę tutaj.

 

Bardzo dobry dodatek z Plague Knightem. Bomby dają sporo możliwości, a eksploracja polegająca na skokach jest trudniejsza niż w podstawce, ale satysfakcjonująca.Tylko walki z bossami jakoś tak na chama łatwo przejść.

Nic nowego. Skok+dół orał każdego bossa w podstawce.

Edytowane 17 września 20159 l przez ragus

No niech już dadzo to w retailu

Limbo i Braid

obecnie - Ardy Lightfoot - mistrz.

Rayman Origins - spodziewałem sie prostej platformówki - coś pokroju mario , jednak muszę przyznać ,że poziom trudności jest dość wygórowany i wymaksowanie wszystkiego na pewno zajmie mi dużo czasu, nie wiem tylko czy cieszyć się czy być smutnym , chciałem coś na odmóżdżenie - a tu taki kaprys .

Narazie w nic... ale już szykuję się do Rayman Origins.

Ori And The Blind Forest - Jestem zniszczony.

Jak II Renegade - jedna z moich ulubionych gier na PS2, teraz grana na PS3. Po splatynowaniu genialnej części pierwszej już jakiś czas temu (najlepsze, że dopiero na PS3 tak naprawdę miałem z nią styczność), postanowiłem kontynuować moją przygodę z sympatycznym duetem, ale trochę się męczę...

 

Nie chodzi nawet o poziom trudności, spowodowany dość kapryśnie rozmieszczonymi checkpointami (kiedyś się z graczem nie yebano, nawet w "grze dla dzieci"), ale głównie o ten pseudo-sandboxowy charakter zabawy. Misje dość nudne i na jedno kopyto, straszny recykling miejscówek i masa zadań na czas, które są zupełnie bez polotu.

Oczywiście są misje czy miejscówki, które mimowolnie wywołuą banana na mordzie, jak choćby przepiękny las i polowanie na metal-heady (zapamiętałem to jako cudo już na PS2 i odświeżenie wspomnienia tylko to potwierdziło), ale mimo wszystko kiedyś ta gra podobała mi się bardziej.

Crapem bym jej nie nazwał, ale zdecydowanie wolałem platformówkowe podejście z Precursor's Legacy.

 

Wiem, że trójka to bardziej jak dwójka, ale na PS2 ledwo tknąłem, więc w sumie nic nie pamiętam, a po przejściu dwójki chciałbym poznać i ostatnią część - ciekawe, czy mi się spodoba

Trójka jeszcze bardziej powtarzalna i sanboxowa jak dwójka. Dla mnie najsłabsza seria od ND. Po genialnej trójce za mocno na moje zaczęli świrować (czuć było że są zmęczeni klasycznymi platformókami po pierwszym J&D i trylogii Crasha).

 

Dla mnie zdecydowanie:

 

Jak 1 >>>>>>>>>>>>>>>> Jak 2 > Jak 3

U mnie combo : New Super Mario Bros U + Super Mario 3D World + Yoshi's Woolly World, a dzisiaj odbieram Rayman Legends również w wersji na WiiU masakra tyle grania, a jeszcze przecież Luigi U i Tropical Freeze w kolejce

Widzę, że konsola się nie kurzy i zadowolony z zakupu ?

Dokładnie, bardzo udany zakup, jeszcze raz dzięki

Teraz gram w Rayman Origins.

Sam nie gram, ale spytam was - ogrywał ktoś Freedom Planet? Warto? Czytam, że jest bardzo krótka, więc nawet, jeśli jest bardzo dobra, to nie chciałbym wydać prawie 6 dych za grę na jeden dzień. Z drugiej strony widzę, że na Steamie w recenzjach ludzie mają nabite po kilkadziesiąt, albo nawet i 100+ godzin.

Edytowane 31 października 20159 l przez Elanczewski

Warto zagrać,gra nie jest wcale taka krótka.Na allegro możesz wyrwać klucz za parę złotych.

Musiałbym kupić na Wii U, bo na moim kompie nawet gra z takimi wymaganiami nie pójdzie.

Banjo Kazooie. Tym razem przechodzę (3 raz) na Xone z Rare Replay. Nie powiem ale znacznie lepiej gra się na padzie od łona i na wielkim tv. Super konwersja. Bezprzecznie najlepsza dostępna wersja tek gry. Co do gameplayu ten się nic nie starzeje, mega zróżnicowany i pomysłowy. No i co ta gra jest trudna jak na platformera 3d. Czasami za wuja nie wiadomo gdzie iść, co robić, żadnych podpowiedzi. Teraz wiem dlaczego jak przechodziłem pierwszy raz to musiałem posiłkować się w 2-3 miejscach opisem.