Skocz do zawartości

Final Fantasy XV

Featured Replies

  • Odpowiedzi 3,9 tys.
  • Wyświetleń 454,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Nic nie tracisz. Próbowałem ni no kuni, final xii-2, persone 4 golden, najwięcej wytrzymałem w personie bo jakieś 4 godziny. Niegrywalny gatunek, w 90% przypadków przez jałowy gameplay, a w 100% gier

  • @Zetta Skłamałbym jakbym powiedział że nie żyłem tematem Fabula Nova Crystallis od jego momentu zapowiedzi (koncept mi się bardzo podobał i działał na wyobraźnie a wtedy jeszcze Square nie dawało tak

  • Nie, to po prostu czekanie dosłownie 10 lat na jeden tytuł (drugi to Shenmue 3) i nie opieranie się na szmatławcu jakim jest Extreme czy PPE gdzie wszystkie newsy zżynają z Polygona, IGN'a czy Gamespo

Opublikowano

Im dalej tym lepiej, ależ ta gra jest miodna :obama:

Opublikowano

Bez kitu, chce się w to grać. Uczucie zupełnie na biegunie od gry w XIII

Opublikowano

Czy ten FFXV to jest chociaż bliski do poziomu Xenoblade Chronicles? Sam myślę nad kupnem we wtorek ale, kiedy przeszedłem Xeno to ciężko na dzisiejsze czasy znaleźć dobrego jrpg do poziomu tej gry.

Podbijam pytanie. Przed premierą FF XV przypominał mi Xenoblade Chronicles X, który bardzo mi podszedł. Niech ktoś kto grał w obie powie czy FF lepszy czy gorszy i czy faktycznie są do siebie podobne.

Edytowane przez funditto

Opublikowano

A jak tam summony jak to rozwiazali bo materii nie ma tak? Hodowla chocbo jest cos jak w ff 7 zetrzeba bylo hodowac voraz lepsze aby wjechac w niedostepne tereny, tutaj tez cos takiego czy po prostu jako srodek transdpottyu?

 

Wyslane z tel

Opublikowano

A jak tam summony jak to rozwiazali bo materii nie ma tak? Hodowla chocbo jest cos jak w ff 7 zetrzeba bylo hodowac voraz lepsze aby wjechac w niedostepne tereny, tutaj tez cos takiego czy po prostu jako srodek transdpottyu? Wyslane z tel

Zdecydowanie środek transdpottyu. 

Opublikowano

Summony niestety pojawiają się w określonych okolicznościach, na chwilę obecną nie można aktywować ich w walce jak się chce. Może coś się zmieni w tej materii, bo na razie mam tylko jednego.

Opublikowano

PRO TIP: W menu Regalii mozna uzyc opcji sklep i kupic odtwarzacz MP3 ktory pozwala sluchac muzyki podczas zwyklej eksploracji.

Opublikowano

I jak ten Final? Może ktoś napisać króciutką reckę nie dla fana gatunku?

Opublikowano

Potwierdzam, nie na lepszej opcji niż puścić sobie przed walką Let The Fights Begin z FFVII albo Liberi Fatali z FFVIII

Opublikowano

-Mały nacisk na fabułę w serii, która tym zawsze stała

-dużo questów pobocznych 

-otwarty świat

-sami odpalamy sobie muzykę

-mało opinii o grze, mimo że kilka osób już gra

 

 

 

Hmm, skąd ja to znam? Czyżby na fanach serii zagrano jak na cholernych skrzypcach?

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

-Mały nacisk na fabułę w serii, która tym zawsze stała

-dużo questów pobocznych 

-otwarty świat

-sami odpalamy sobie muzykę

-mało opinii o grze, mimo że kilka osób już gra

 

 

 

Hmm, skąd ja to znam? Czyżby na fanach serii zagrano jak na cholernych skrzypcach?

 

Fani raczej beda zadowoleni, gorzej z nowymi osobami ktorych gra na ekranie tytulowym dumnie wita. Ogolnie grajac w to czuje ze sporo by tu jeszcze pewnie zrobili ale braklo czasu, w grze mialy byc "explorable cities, kingdoms" a tak na prawde w grze do eskploracji sa tylko...

 

 

2

 

 

miasta, z czego jedno jest mniejsze nawet od Oxenfurtu w Wiedzminie 3. Sam swiat niby jest otwarty, ale jest maly, mialem nadzieje ze [mapa swiata w spoilerze]:

 

 

 

 

Rm8JkeY.jpg

 

 

 

 

to jest tylko jakis jeden kontynent albo kawalek po ktorym biegamy zanim sie gdzies przeniesiemy, ale okazalo sie ze to wszystko, 10 lat i japonczykow tylko na tyle stac, dobrze chociaz ze czasem deszcz pada, choc burzy jeszcze nie stwierdzilem.

 

Side-questy w tej grze to jest jakas zenada, z reguly sprowadzaja sie do robienia w kolko tego samego, tylko w innych lokacjach, nawet NPCe ktore ci je wreczaja przenosza sie wraz z tymi samymi questami do nowych lokacji.

 

Brakuje tez troche mniejszych detali, takich jak slady na piasku, widoczne skarby [a nie jakies ikonki smieszne ktore czasem sie moga zglitchowac i nawet nie wiesz ze cos tam lezy dopoki na pol metra nie podejdziesz przypadkiem], swobodna jazda regalią [swobodna, a nie taka ze gra i tak sama prowadzi a ty tylko gaz wciskasz] czy chocby jakis motyw muzyczny przygrywajacy jak zwiedzamy open world, bez koniecznosci sciagania patcha 7 gigowego ktory dodaje mp3jke z ost poprzednich finali. Jestem pewien ze jeszcze kilka rzeczy bym wymienil po chwili zastanowienia, ale nie chce sie rozpisywac za bardzo o detalach.

 

O fabule nic napisac nie moge, bo jeszcze sie u mnie nie zaczela [po ponad 20h grania xd], jednak wierze na slowo chlopakom ktorzy mowili ze sie rozkreca. Jednak co moge powiedziec to ze cutscenki sa strasznie mierne, bardzo surowe ujecia kamery, proste dialogi, slaba mimika.

 

Brzmi slabo co nie? :dunno:

 

A jednak pomimo tego wszystko caly czas w to gram... lel. Oto kilka powodow przez ktore bawie sie dobrze i wciaz gram:

 

- sam gameplay jest bardzo miodny, bieganie chocobossem czy Noctisem to czysta przyjemnosc, swietna responsywnosc sterowania

 

- system walki pomimo swojej prostoty, jest cholernie efektowny i fajnie sie na niego patrzy [szczegolnie czary], jeszcze mnie nie znudzil i pozwala na ciekawe kombinacje momentami [choc czasem walczy sie bardziej z ta uposledzona kamera niz z wrogami]

 

- pomimo ultra lenistwa z questami, chce sie je robic poniewaz czasami sa fajne nagrody, no i tak jak pisalem wyzej, sama mechanika gry jest fajna, chce sie biegac, chce sie zwiedzac

 

- graficznie jest bardzo ladnie, momentami pieknie nawet i sa chwile ze zatrzymujemy sie aby na cos popatrzec

 

- 'kolesiostwo' chlopakow na wycieczce jest swietnie zrobione, nie brakuje jakis tam luznych dialogow, czy kontekstowych sytuacji ze ktos cos tam idzie zrobic i w ogole heheszki, albo przyjemnych chwil w plenerze kiedy rozbijamy oboz i patrzymy na jakies tam krociutke scenki

 

Podsumowujac, jest fajnie, no ale po 10 latach czekania spodziewalem sie jednak wiekszego (pipi)niecia.

 

PS. Fantasy based on reality brzmi niby fajnie, ale czasami ciezko jest utrzymac powazna mine kiedy walczysz sobie z jakims mitycznym stworzeniem, a tu nagle obok na drodze szybkiego ruchu przejezdza sobie trabant albo garbus [serio] jak gdyby nigdy nic. :yao:

Opublikowano

Why are we here? Just to suffer?

Opublikowano

Side-questy w tej grze to jest jakas zenada, z reguly sprowadzaja sie do robienia w kolko tego samego, tylko w innych lokacjach

 

O fabule nic napisac nie moge, bo jeszcze sie u mnie nie zaczela

 

sam gameplay jest bardzo miodny

 

system walki pomimo swojej prostoty, jest cholernie efektowny i fajnie sie na niego patrzy 

 

graficznie jest bardzo ladnie, momentami pieknie

 

no trochę słaby ten MGS V, przyznaję :v

Opublikowano

Powtorka z rozrywki jak z konami czy jednak fabula uratuje tą gre? Czekam aż ktos ogra i sie wypowie

Opublikowano

Fabuła zaczyna się po 30 h ?  No to do gwiazdki może tam dojdę jak fps'y mnie nie zabiją na xbox one. Będzie prawdziwe playstation 2 experience :D  Czyli fetch questy jak w każdym jrpg. Tak serio to mam nadzieję że za dużo ich nie trzeba robić aby przejść dalej. Tzn takie xenoblade x wkurzyło mnie że po 40 h grania musiałem grindować bo za mało questów robiłem (a 4/5 identyczne podaj , przynieś , pozamiataj) . Tutaj można rushować przez grę? Ktoś olał zbieranie i pchnął do przodu fabułę? 

Opublikowano

a jak pisalem co ja uwazam to mnie minusowali zawistnicy bo hejtowal przed premiera, a teraz gra bo mial farta do sztuki i pisze to samo xDDDD

 

ja mam 17h na liczniku i jestem w szoku - niby juz u mnie zaczela sie fabula, bylo nawet jedno totalnie epickie starcie (nie robie na sile huntow tylko probuje cisnac fabule do przodu) i powtarzam JESTEM W SZOKU jak ta fabula jest marna - Tabata czlowiek, ktory dal mimo gameplayu dla malpy genialnego moim zdaniem crisis core daje nam cos TRAGICZNEGO - to jak wyrezyserowane sa scenki, jakie sa dialogi....( FFX to bylo mistrzowstwo swiata po prostu pod tym wzgledem, nie pisze nic o fabule w FFX bo to obraza stawiac ja do tego ) to jest jakis kryminal

 

system rozwoju postaci - mikroskopijne sphere grid w kilku kategoriach, magia sprowadzona praktycznie do roli itemu

 

gra sie mimo wszystko fajnie, balem sie warstwy technicznej a jest elegancko, system walki jesli mamy malo przeciwnikow i otwarta polanke jest ...ok ( przy wiekszej liczbie i w ciasnych pomieszczeniach znowu kryminal)

 

10 lat tworzyli jrpg na wzor zachodnich open worldow, 10 lat robili by w jrpg byla zmienna pogoda, duze miasto i zmienna pora dnia, cos co zachodnie rpg maja od stu lat i jak to osiagneli po 10latach to wsadzili w to konstrukcje questow i zadan pobocznych rodem z najgorszych rpg - generyczne, nudne zadania sprowadzajace sie do jednego i tego samego, niestety square chyba przegapilo ze wlasnie za to tak wielu hejtuje zachodnie rpg i juz powoli od tego sie odchodzi

 

kocham ta serie, z calego serca ale na tu i teraz to nawet FFXIII>FFXV

 

no nic lece grac dalej, magia serii dalej sie we mnie tli wiec pewnie i tak skoncze ta czesc, moze faktycznie jednak to wszystko od pewnego momentu ruszy z kopyta

Edytowane przez Ficuś

Opublikowano

-Mały nacisk na fabułę w serii, która tym zawsze stała

 

Ta fabuła to taka istotna zawsze była w tych finalach? Chyba tylko VI i VII miały porządną.

Opublikowano

 

-Mały nacisk na fabułę w serii, która tym zawsze stała

 

Ta fabuła to taka istotna zawsze była w tych finalach? Chyba tylko VI i VII miały porządną.

 

 

Dodatkowo w VI można jej sporo ominąć, bo jest mnóstwo opcjonalnych scenek. Ale oczywiście najlepsza fabuła w serii to Tactics. Dla mnie seria stała zawsze budową i kreacją świata, klimatem i postaciami (a i tu nie zawsze). No i w czasach świetności w zasadzie była jedną z nielicznych serii gier AAA z takimi walorami produkcyjnymi - po prostu nie miała konkurencji prawie :v

Opublikowano

Pierwsza faza, wyparcie.

Opublikowano

najlepszy jrpg to Valkyrie Profile 2 Silmeria z fabuły którego nic już prawie nie pamiętam, ale system walki łączący hexowe mapy, teamowe ataki w stylu Soul Calibur, oraz rozwalanie kończyń przeciwników w stylu Vagrant Story i świetna platformówkowo logiczna eksploracja wygrywa wszystko 

Opublikowano

Spoko, gorzej od XIII na pewno nie jest, więc można mówić, że poziom serii jest w tendencji zwyżkowej :cool:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.