Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Tekken - 3/10. moze nawet dwa.

Zaraz obejrzę i w to miejsce wstawie moją wyczerpującą recenzję

 

 

mi tam sie podobał. Mowie to ja, dawny maniak tej gry

Edytowane przez gekon
Odnośnik do komentarza

Over the Top ? Sly wraz z bezjajecznym synem jeżdżą ciężarówką, Sly siłuje się na ręce i ma rozne przygody. troszke głupi, ale go lubie

7/10

D-Tox ? Pierwsze 15 znakomite. Potem niestety dużo gorzej. Gdyby nie Sly ocena była by jeszcze niższa.

5/10

Shade ? Sly jako mistrz pokera! Wałki, blefy, sztuczki karciane i emocjonujące pojedynki. Tyle, ze historia tak sobie poprowadzona. za duzo zwrotów akcji

7/10

Stop! Or My Mom Will Shoot ? Sly z matką na tropie handlarzy bronią. Sympatyczny.

6/10

Edytowane przez Snejk
Odnośnik do komentarza

Autor Widmo - Romek brzydko się bawi, ale thrillery robi genialne i za to mu chwała. Kto jest naprawdę zły można wpaść w połowie filmu, zakończenie też jest przewidywalne. Ale cała przyjemność polega tu na niepokojącej atmosferze którą świetnie buduje muzyka, zdjęcia i miejscówki na odludziu. Tematyka filmu ciekawa i świeża. No i takie rzeczy dzieją się niestety w prawdziwym świecie. Bardzo mi się film podobał. Daję 9/10.

 

Magnolia - film z mojej top10, leciał akurat na polszmacie i nie mogłem się oprzeć. Autor docenionego "Aż poleje się krew" już w 1999 pokazał wielką klasę. Uwielbiam w tym filmie zdjęcia (długie i statyczne ujęcia), uwielbiam Toma Cruise'a i jego seminarium "Uwiedź i zniszcz", uwielbiam wielowątkową, mozaikową konstrukcję. Magnolia to porywający dramat o życiu z kultowym już

deszczem żab

w finale. Film nie dla wszystkich, dla mnie 10/10.

Edytowane przez aux
Odnośnik do komentarza

wczoraj przyjaciołka skusiła mnie na step up 3D. Film oczywiście do bolu przewidywalny, a jednoczesnie lekki i nie wymagający myślenia. Powiem szczerze, że dobrze sie bawiłem, do tego sztuczki 3d dają radę, zwłaszcza, że od czasu kiedy byłem ostatnim razem na 3d to poziom wzrósł (nowe okularki w silverscreenie=lepsza jakość i specjalne ujecia nastawione na uwypuklenie efektów). Muza, całkiem fajna,m choć częsc kawałków juz słyszałem wczesniej, a kawałek http://grumcajs.wrzuta.pl/audio/9Plocg062xT/richard_vission_static_revenger_ft_luciana_-_i_like_that_original_mix w połączeniu z obrazem daje ostro rade. W każdym bądź razie przyjemny seans zaliczyłem:)

Odnośnik do komentarza

no spaślun był. sam film nie zachwycił

 

 

tak samo jak i wczorajszy Zodiac

może to za mocne słowa, że nie zachwycił, ale spodziewałem się troszeczkę więcej, jedna scena/dwie może trzymające w napieciu, a później to takie łapu-capu.

Nie był zły, ale były momenty strasznej dłużyzny, chyba niepotrzebne. 3+/6

Odnośnik do komentarza

Z ciekawosci obejrzalem "The Karate Kid" ostatnio z udzialem niejakiego Jadena Smith'a (syna oslawionego Willa).

 

Tytul "The KARATE Kid" (oryginal po prostu Karate kid) bardzo "pasuje" do fabuly:

- Akcja dzieje sie w Chinach.

- Film jest o czarnym chlopaku uczacym sie KUNG-FU.

- Po ojcu to Jaden za grosz talentu nie odziedziczyl (wszelkie jego zachowania i miny byly strasznnie sztuczne i nienaturalne).

- Wydaje mi sie, ze tatus sprezentowal synkowi (marny i nudny) film, ktory trafi na ekrany kin jako prezent urodzinowy. Nie wiem jak taki gniot nie mogl od razu po prostu wyladowac na Disney/Nick Channel.

- Will musial niezle prosic Jackiego Chana by zagral w nim, albo Chan byl zdesperowany.

- Fabula prawie taka sama, ale mniej interesujaca i jeszcze plytsza, wrecz nudna. Niektore watki nie wiadomo w sumie skad sie nagle (i po co) wziely.

- Dialogi biedne, dretwe i bez polotu.

- Final oczywiscie jak w pierwowzorze - one leg style KO (tylko bardziej nowoczesnie i efektownie).

- Walki malo ciekawe i krotkie (jedyne co bylo w miare OK to walka Chana kontra dzieci LOL).

- Rozbroilo mnie jak "tanczyli" DDRa (jakas specialna chinska wersja, bo skakali sobie po srodku dwoch mat, a strzalki zaliczalo i mowilo, ze sa wspaniali lol).

 

Ogolem - mega gniot.

 

1+/10

Odnośnik do komentarza

A dla mnie ten karate kid niczym nie różnił się od never back down- chłopak w nowym miejscu zostaje skopany przez miejscowych mistrzów, by w kilka tygodni opanować do perfekcji sztukę, którą ludzie masterują długimi latami i ofkors roznieść potem wszystkich... ojej, zdradziłem wszystkim zakończenie.

Odnośnik do komentarza

raport juz poszedł

 

Iron Men 2. Jedynka była bardzoudana, 2 jest troche lepszy jednak spodziewałem się czegoś dłuższego i bardziej zadowalającego. Koncowa "walka" z Ivanem niestety taka nie była. A szkoda. Tak czy inaczej, swietny film na lato i polecam. 8/10

 

 

Było coś po napisach koncowych? bo wyszedłem z kina co nie

Odnośnik do komentarza

Ale początek był naprawdę obiecujący.

 

 

Tu ma białaczkę, chodzi do jakiś lekarzy na badania, potem okazuje się, że choroba mu przeszła. Nagle spotyka się z byłą dziewczyną, w przeciągu jednego dnia wszystko jest przedstawione tak, jakby zakochani spędzali ze sobą cały miesiąc. W momencie jak Sandler zaczyna ją posuwać w domu, gdzie pokój obok siedzą jej dzieci, bawiące się z jego kumplem już całkowicie nie wiedziałem co się dzieje.

 

 

Także troszkę z dupy :/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...