Opublikowano 5 sierpnia 201014 l Tekken - 3/10. moze nawet dwa. Zaraz obejrzę i w to miejsce wstawie moją wyczerpującą recenzję mi tam sie podobał. Mowie to ja, dawny maniak tej gry Edytowane 6 sierpnia 201014 l przez gekon
Opublikowano 6 sierpnia 201014 l Over the Top ? Sly wraz z bezjajecznym synem jeżdżą ciężarówką, Sly siłuje się na ręce i ma rozne przygody. troszke głupi, ale go lubie 7/10 D-Tox ? Pierwsze 15 znakomite. Potem niestety dużo gorzej. Gdyby nie Sly ocena była by jeszcze niższa. 5/10 Shade ? Sly jako mistrz pokera! Wałki, blefy, sztuczki karciane i emocjonujące pojedynki. Tyle, ze historia tak sobie poprowadzona. za duzo zwrotów akcji 7/10 Stop! Or My Mom Will Shoot ? Sly z matką na tropie handlarzy bronią. Sympatyczny. 6/10 Edytowane 6 sierpnia 201014 l przez Snejk
Opublikowano 6 sierpnia 201014 l uwielbiam czytac te krotkie recki snejka. widac, ze koles sie jara xD
Opublikowano 6 sierpnia 201014 l Stay - poraz drugi. Taki taki filmek, trochę pogmatwany, ale za motyw artysty/malarza dodatkowy plus :S
Opublikowano 6 sierpnia 201014 l uwielbiam czytac te krotkie recki snejka. widac, ze koles sie jara xD Mnie to przypomina jednozdaniowe opisy filmów wieczornych w Tele Tydzień, czy coś tego typu
Opublikowano 8 sierpnia 201014 l Stay - poraz drugi. Taki taki filmek, trochę pogmatwany, ale za motyw artysty/malarza dodatkowy plus :S fajny jest Widziałem "Czerwonego Smoka" na DVD, dooobre 7/10.
Opublikowano 9 sierpnia 201014 l Autor Autor Widmo - Romek brzydko się bawi, ale thrillery robi genialne i za to mu chwała. Kto jest naprawdę zły można wpaść w połowie filmu, zakończenie też jest przewidywalne. Ale cała przyjemność polega tu na niepokojącej atmosferze którą świetnie buduje muzyka, zdjęcia i miejscówki na odludziu. Tematyka filmu ciekawa i świeża. No i takie rzeczy dzieją się niestety w prawdziwym świecie. Bardzo mi się film podobał. Daję 9/10. Magnolia - film z mojej top10, leciał akurat na polszmacie i nie mogłem się oprzeć. Autor docenionego "Aż poleje się krew" już w 1999 pokazał wielką klasę. Uwielbiam w tym filmie zdjęcia (długie i statyczne ujęcia), uwielbiam Toma Cruise'a i jego seminarium "Uwiedź i zniszcz", uwielbiam wielowątkową, mozaikową konstrukcję. Magnolia to porywający dramat o życiu z kultowym już deszczem żab w finale. Film nie dla wszystkich, dla mnie 10/10. Edytowane 9 sierpnia 201014 l przez aux
Opublikowano 14 sierpnia 201014 l oink bank 3 Głupie jak każda cześć, tylko walk mniej i jakies nieefektowne. Pierwsze poł filmu to, no sam nie wiem, bleh, 5+/10
Opublikowano 14 sierpnia 201014 l oink bank 3 Głupie jak każda cześć, tylko walk mniej i jakies nieefektowne. Pierwsze poł filmu to, no sam nie wiem, bleh, 5+/10 Eeee, w sensie że "Ong Bak 3", czy jakiś napad na bank ? ;p
Opublikowano 15 sierpnia 201014 l wczoraj przyjaciołka skusiła mnie na step up 3D. Film oczywiście do bolu przewidywalny, a jednoczesnie lekki i nie wymagający myślenia. Powiem szczerze, że dobrze sie bawiłem, do tego sztuczki 3d dają radę, zwłaszcza, że od czasu kiedy byłem ostatnim razem na 3d to poziom wzrósł (nowe okularki w silverscreenie=lepsza jakość i specjalne ujecia nastawione na uwypuklenie efektów). Muza, całkiem fajna,m choć częsc kawałków juz słyszałem wczesniej, a kawałek http://grumcajs.wrzuta.pl/audio/9Plocg062xT/richard_vission_static_revenger_ft_luciana_-_i_like_that_original_mix w połączeniu z obrazem daje ostro rade. W każdym bądź razie przyjemny seans zaliczyłem:)
Opublikowano 16 sierpnia 201014 l A ja sobie właśnie oglądnąłem Chapter 27, o zabójcy Lennona. Zacne filmidło i Leto, którego normalnie dość nie lubię, świetnie wcielający się w rolę (ładnych parę kilo do filmu sobie przykleił, nie ma co).
Opublikowano 16 sierpnia 201014 l no spaślun był. sam film nie zachwycił tak samo jak i wczorajszy Zodiac może to za mocne słowa, że nie zachwycił, ale spodziewałem się troszeczkę więcej, jedna scena/dwie może trzymające w napieciu, a później to takie łapu-capu. Nie był zły, ale były momenty strasznej dłużyzny, chyba niepotrzebne. 3+/6
Opublikowano 16 sierpnia 201014 l Los Predatores - Brody przypakował jak nic. Sam film całkiem niezły na niedzielny wieczór. Dla innych niestety będzie męczący.
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Z ciekawosci obejrzalem "The Karate Kid" ostatnio z udzialem niejakiego Jadena Smith'a (syna oslawionego Willa). Tytul "The KARATE Kid" (oryginal po prostu Karate kid) bardzo "pasuje" do fabuly: - Akcja dzieje sie w Chinach. - Film jest o czarnym chlopaku uczacym sie KUNG-FU. - Po ojcu to Jaden za grosz talentu nie odziedziczyl (wszelkie jego zachowania i miny byly strasznnie sztuczne i nienaturalne). - Wydaje mi sie, ze tatus sprezentowal synkowi (marny i nudny) film, ktory trafi na ekrany kin jako prezent urodzinowy. Nie wiem jak taki gniot nie mogl od razu po prostu wyladowac na Disney/Nick Channel. - Will musial niezle prosic Jackiego Chana by zagral w nim, albo Chan byl zdesperowany. - Fabula prawie taka sama, ale mniej interesujaca i jeszcze plytsza, wrecz nudna. Niektore watki nie wiadomo w sumie skad sie nagle (i po co) wziely. - Dialogi biedne, dretwe i bez polotu. - Final oczywiscie jak w pierwowzorze - one leg style KO (tylko bardziej nowoczesnie i efektownie). - Walki malo ciekawe i krotkie (jedyne co bylo w miare OK to walka Chana kontra dzieci LOL). - Rozbroilo mnie jak "tanczyli" DDRa (jakas specialna chinska wersja, bo skakali sobie po srodku dwoch mat, a strzalki zaliczalo i mowilo, ze sa wspaniali lol). Ogolem - mega gniot. 1+/10
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l A dla mnie ten karate kid niczym nie różnił się od never back down- chłopak w nowym miejscu zostaje skopany przez miejscowych mistrzów, by w kilka tygodni opanować do perfekcji sztukę, którą ludzie masterują długimi latami i ofkors roznieść potem wszystkich... ojej, zdradziłem wszystkim zakończenie.
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l raport juz poszedł Iron Men 2. Jedynka była bardzoudana, 2 jest troche lepszy jednak spodziewałem się czegoś dłuższego i bardziej zadowalającego. Koncowa "walka" z Ivanem niestety taka nie była. A szkoda. Tak czy inaczej, swietny film na lato i polecam. 8/10 Było coś po napisach koncowych? bo wyszedłem z kina co nie
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Funny People- film z potencjałem, przypominał mi nawet troszeczkę filmy Smitha. Jednak po 1wszej połowie wszystko staje się nudne i traci jakąkolwiek logikę. Szkoda, bo początek dał mi wiele nadziei.
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l funny people to najgorszy film apatowa, jak widzę sandlera to chcę mi się rzygać. do tego o środowisku komików "na stojąco" - średnio pasjonująca tematyka. wpadka > 40 letni prawiczek > funny people + za cameo raymonda
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Mnie zbiera jak widze Rogena z tego wzgledu 40 letni prawiczek > wpadka >> funny people
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l sandler gra w chu.jowych filmach na potęge, rogen gra w prawie samych dobrych i do tego pisze spoko scenariusze. WIN.
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Ale początek był naprawdę obiecujący. Tu ma białaczkę, chodzi do jakiś lekarzy na badania, potem okazuje się, że choroba mu przeszła. Nagle spotyka się z byłą dziewczyną, w przeciągu jednego dnia wszystko jest przedstawione tak, jakby zakochani spędzali ze sobą cały miesiąc. W momencie jak Sandler zaczyna ją posuwać w domu, gdzie pokój obok siedzą jej dzieci, bawiące się z jego kumplem już całkowicie nie wiedziałem co się dzieje. Także troszkę z dupy
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l trzeba czekać na to: http://www.imdb.com/title/tt1306980/ tematyka podobna, a bankowo będzie lepiej.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.