Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Parnassus - po w większości niepochlebnych recenzjach długo bałem się ruszać ostatniego Gilliama w obawie przed zawodem. W końcu zebrałem się w sobie, obejrzałem no i się zawiodłem. Pozytywnie.

 

90% uroku tego filmu to aktorstwo. Tom Waits w roli belzebuba jest po prostu przech/ujem. Aż chciałoby się iść do piekła. Do tego sympatyczny dziadzio Plummer w tytułowej roli no i Ledger. Szkoda, że facet dał się zmielić maszynce holiłut, bo widać, że dopiero się aktorsko rozkręcał i mógł jeszcze nie raz rozpier/dolić system. Rólki Deppa, Lawa i Farrela jak najbardziej ok, ale wyraźnie widać, że ten zabieg z przemianami nie był od początku planowany i średnio to pasuje do całości. No ale nie żeby jakoś specjalnie raziło, więc jako hołd dla Heatha może być.

 

Historia opowiedziana w filmie mimo że prosta, to ma sobie olbrzymią dawkę pozytywnego przekazu. Nie wiem jak ktoś po trailerach mógł się spodziewać jakiegoś głębszego, poważnego wykorzystania faustowskiego motywu. Ten film balansuje na krawędzi kina przygodowego i komedii i jako taki sprawdza się świetnie. Owszem, momentami ciąg przyczynowo-skutkowy lekko kuleje, w epizodzie Farrela lekko wieje banałem. ale ja dałem się wciągnąć na tyle, że drobne popierdółki nie zdołały mi popsuć przyjemności z oglądania. A jeżeli mi nie przeszkadzają jakieś luki i bzdety fabularne, to znaczy że raczej nikomu przeszkadzać nie powinny :potter: Zresztą biorąc pod uwagę okoliczności w jakich ten film powstawał i modyfikacje jakim poddany został scenariusz, to i tak wyszło to nad wyraz zgrabnie.

 

Na duży plus również efekty. Mimo dosyć ograniczonego budżetu udało się zrealizować całkiem ciekawe wizje. Dla mnie to jest mocne 7/10

Odnośnik do komentarza

no, ale je.bie plastikiem przecież ten film na kilometr (efekty w każdym razie). nikt chyba do tej pory nie kwestionował zaje.bistości toma waitsa czy cycków tej modelki.

 

zapomniałeś również nadmienić dobry występ andy'ego garfiedla obecnie znanego jako "człowiek pająk".

Edytowane przez Walter_Cronkite
Odnośnik do komentarza

Że życie ma sens - fajny film, świetne teksty, ma klimat.

Paprika - japońska Incepcja? Plus genialna muzyka. Mindfuck w najlepszym wydaniu.

Jay and Silent Bob Strikes Back - za(pipi)ongo! Lepszy od Clerksów nawet. Takich komedii już nie robią.

Kick-Ass - Fajny film. Monolog tuż przed potencjalną śmiercią świetny :) Hit girl plasuje się na liście dzieci-aktorów, które nie irytują na ekranie (owa lista jest bardzo krótka, tym bardziej +).

Odnośnik do komentarza

Salt - Angelina jako agenta CIA oskarżona o bycie szpiegiem rosyjskim przez jakiegoś starego dziada. Mega wypas. Prawdopodobnie życiowa rola Olbrychskiego. Jego fiku-miku w windzie moim zdaniem jest jedną z lepszych scen kina akcji ostatnich lat. Noże w butach - to jest to. No i w ogóle skakanie po samochodach na autostradzie, w ogóle skakanie. Wybuchy, wiecie o co chodzi. Kino amerykańskie.

 

1*/10

 

* ten punkt jest za Olbrychskiego. Świetnie spisał się w roli komediowej.

 

Celda 211 - Kandydat na klawisza przychodzi dzień przed rozpoczęciem pracy do więzienia, coby sobie obejrzeć cele, porozmawiać z ludźmi. Takie tam. Niestety występuje mały problem w postaci jakiegoś syfu z góry i bohater zostaje tymczasowy wyłączony z akcji. Później jest już tylko lepiej. Bunt więźniów, negocjacje i ogólnie mordownia. Dobre kino.

 

8/10

 

El Metodo - Siedem ludzi na rozmowie kwalifikacyjnej. Motyw dobry. Gra aktorska b. dobra. Świetny scenariusz no końcówka. Może to nie to co wirujące ostrze Olbrychski ale zawsze coś.

 

8/10

 

Bittersweet Life - Koreańskie naparzanie, tyle że całkiem zjadliwe. W porównaniu do amerykańskiego kina akcji można spokojnie przyjąć, że to jeden z lepszych przedstawicieli gatunku. Co prawda główny bohater nie ma podjazdu do Olbrychskiego, ale też daje czadu. No i wbrew pozorom nie ma żadnego konkretnego wątku miłosnego co dla mnie oznacza wielki +.

 

9*/10

 

* - byłoby 10 gdyby głównego bohatera grał Olbrychski.

Odnośnik do komentarza

Ja daję 1/10 2012 choć go jeszcze nie widziałem.

 

Specjalnie obejrzałem sobie dzisiaj sceny z Danielem he he.

Dobrze, że jednak zostawili jego głos a nie dali "dublera" czy jak to się tam zwie to raz a dwa nie wierzę, że Daniello

nie zaruchał Angeliny podczas kręcenia filmu.

 

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

No, ale on dał 1, a potem napisał, że dałby 10 jakby głownego bohatera grał Kmicic. Jaka przewrotność, popatrz panie

 

Ja jeszcze nie oglądałem, ale dam Salt z 2-/10 bo gra tam Angzelina, ktorej nie lubie

Odnośnik do komentarza

Dałem jeden bo przestałem się jarać skakaniem po samochodach i strzelaniem z gaśnicy jakieś 10 lat temu.

 

The Fantastic Mr. Fox - Animacja w starym stylu, świetne dialogi, świetni bohaterowie, fabuła do połowy także świetna. Później zaczęło się wszystko walić ale końcówka wszystko ratuje.

 

7/10

 

 

 

 

 

 

 

PS. Nie wiem czemu Angelina nadal grywa w mega karpiach. Dobrą jest aktorką i na pewno stać ją na więcej. Jej dzieciarnia musi naprawdę sporo papu wpier.dalać skoro godzi się na role typu Salt.

Edytowane przez WWilk
Odnośnik do komentarza

Ojtam, zwykła sensacja jakich wiele. Zabawnie się ogląda, bo poloki grają :D Ja bym dał 5/10 ,bo tak niskie oceny jak 2/10 ,to dostają u mnie anakondy i inne produkcje za 10$

Do kina bym nie poszedł, ale na kompie spokojnie obejrzałem. Fabuła itp totalnie sucharne ale scena w której

Andżelina mówi po rosyjsku

:wub:

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek87

Step Up 3d! właśnie wrócilem z kina , Przeokrutne błędy fabularne i dziury scenariuszowe, sceny tanca to... efekty komputerowe :confused: na litość boską i to nie tylko ja wychwycielm bo ludzie w kinie robili WTF. Aktorstwo ekhm* żadne. muzyka i sceny tańca... dwa momenty godne uwagi przez cały film bo fajnie wyszly reszta DO'H! jedna z głównych bohaterek ma 30 lat, troche kiepsko bo zdradziły ją WĄSY tak! perfidnie widać (pipi)*ny MECH, nie meszek, MECH! koleś robiący "robota" jedyny cos pokazał reszte układów zerżnieta z poprzednich step upów i innych just danców. paskudne deja-vu. daje 3/10 na plus koleś robocik (mega) i nike-i Moose-a (zastanawiam sie jak do swoich butów przyczepić diody led) poza tym nie polecam kina w arkadii, 3 raz tam jestem pod rząd i tak ch*jowego popcornu w życiu nie jadłem i tak rozcieńczonej coli.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek87

szacun, ze tyle chcxiales pisac o takim filmie.elo

 

pisze tyle bo dawno nie zostałem tak zrobiony w balona na 23zł. już Cyckonautki robią dla mnie większe wrażenie kinematograficzne.

Edytowane przez Orzeszek87
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek87

No ale se przynajmniej pomacałeś koleżankę z którą poszedłeś, co? No bo.. ej, nie mów że poszedłeś na ten film SAM?!

 

heh byłem nawet z dwoma koleżankami :whistling: w tym jedna ex :ninja: więc jakiekolwiek próby zmacania jej czy jej koleżanki skończyły by się na tym że kino bym opóścił poćwiartowany w plastikowym worku zakopany w lesie kabackim.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...