Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Pacio że przypomniałeś o tym filmie, też obejrzałem.

 

Jarmusch jak to Jarmusch, kino iście nie-hollywwodzkie. Paterson jest hołdem dla poezji życia codziennego, powodów by każdego dnia wstać rano z łóżka. Bardzo dobra rola Adama Drivera i... psa imieniem Marvin <3 Dużo mniej platyczny niż 'tylko kochankowie przeżyją' ale jeśli owy film przypadł Wam do gustu tutaj także powinniście się odnaleźć.

 

Kill List / Lista płatnych zleceń

 

Za kamerą tego filmu stoi osobnik znany jako Ben Wheatley. O istnieniu tego Pana dowiedziałem się po obejrzeniu High-Rise, wizji utopijnego wierzowca, którego był reżyserem. Największym plusem tego filmu jest to że nie jest on produktem hollywood. Kino niełatwe w odbiorze, od pierwszych scen dezorientujące widza, obraz surowy, niejednoznaczny, brnący w coraz głębszy mrok. Klimat na miarę Lyncza. Finałowy twist pozostawia jedno wielkie 'wtf?!' w naszych głowach i zaprasza to pnownego obejrzenia/przeanalizowania tego zwichrowanej opowieści.

Odnośnik do komentarza

 

wow, spi.zgał bicka żeby go koledzy nie klepali ale dalej został tą samą piz.dą tyle że z grilem na zębach

 

 

 

 

Film za mało złożony :ragus:

 

 

 Za mało żłożony bo koval tak powiedział. Beka z murzyna. Pedała. 

 

 

Oscar/10 

Odnośnik do komentarza

Uciekaj! - nie wiedziałem nic o tym filmie. Zero trailerow i opisów. Kobieta mnie namowiła na wyjscie do kina "dobry horror z wysokimi ocenami na rotten". Horrorem bym tego nie nazwał bardziej czarna komedia i film akcji. Ani razu się nie bałem a jestem dość strachliwy. Bawiłem się i tak przednio bo to bardzo dobra komedia. Film polecam oglądać tak jak ja to zrobiłem. Bez spoilerowania sobie czegokolwiek. Naprawdę oryginalny i ciekawy film. Nie będę nic z fabuły zdradzać ale bluberowi się spodoba.

 

Najlepszy przydupas głównego bohatera. W każdej scenie w której on się pojawiał ryczałem ze śmiechu. Scena na komisariacie albo "i'm T.S. motherfucking A. We handle shit" xD

 

Scenariusz musiał pisać czarny scenarzysta. Nie wierzę że to mógłby wymyśleć białas.

 

Podsumowując: wybrałem się na horror dostałem co innego ale też było za(pipi)iście. 8/10

Odnośnik do komentarza

Pentameron - momentami nudnawy, ale jest w nim coś niebywałego. Taka tam opowiastka będąca trzema bajeczkami dla dorosłych w jednym uniwersum. A jako, że bajeczka to i są morały or smthng no i te morały jak tak sobie nad nimi pomyśleć to do ciekawych morałów można dojść i co jeszcze ciekawsze są to morały dla dorosłych no nie. No i jak bajeczk a dla dorosłych to nie oglądajcie tego z dziećmi u10 bo są cycki. No i ten, trzeba podejść z rezerwą, bo serio momentami jest nudnawo, ale panie to je sztuka tak ma być, więc ja niby coś o nudzie pisałem? Na pewno tak nie napisałem.

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem Locke z Hardym w tytułowej roli głównej. Śmiało określiłbym ten film mianem jego aktorskiej etiudy. Nie siląc się na obiektywizm, od początku przyznam, że jestem jego ogromnym fanem. Jednak w takiej roli go jeszcze nie widziałem. W Bronsonie dźwignął cały film na swoich barkach, jednak tam miał łatwiej. W nim odgrywał bądź co bądź, psychopatę, a w przypadku Locke'a mamy do czynienia z normalnym facetem, który wyrusza w 90-minutową podróż, podczas której wykona kilka ważnych telefonów. Film oddaje hołd klasycznej zasadzie jedności czasu, akcji, miejsca. Całą drogę śledzimy poczynania Hardy'ego, który podjął decyzję i uznał, że musi  trzymać się jej  do końca. Kamera zatem będzie w zasadzie skierowana wciąż na niego, tudzież obserwować będziemy migawki autostrady i poboczy. I powiem tak- cholernie zdolny jest to aktor. W spoilerze przybliżę lekko fabułę, aczkolwiek nie zdradzę żadnych informacji, także jak dla kogoś te moje świetnie i zaje.biście to za mało, to niech go otwiera.

 

 

Tytułowy Locke jest brygadzistą na największej w Europie budowie, która prowadzona  jest w Londynie. Wieczorem, wychodząc z roboty, nie wraca jednak do domu. Zasiada za kierownicą X5 i decyduje się postąpić słusznie. W tym czasie kobieta, z którą zdradził swoją żonę, trafia na salę porodową. Locke rusza zatem do szpitala, decydując się na kilka telefonów. Będzie rozmawiał ze swoją żoną, która nie wie o jego zdradzie. Będzie rozmawiał ze swoim szefem, któremu musi powiedzieć o nieobecności w jutrzejszym dniu na budowie, co ogromnie komplikuje sprawę wylania fundamentów, gdyż inwestycja jest ogromna i na jego barkach spoczywa ciężar jej prawidłowego przeprowadzenia. Będzie rozmawiał z młodszym kolegą, któremu będzie wydawał instrukcje przez telefon, przez co inwestycja zawiśnie na włosku. Będzie rozmawiał także z matką swojego dziecka, które właśnie przychodzi na świat. Wreszcie, przeprowadzi kilka rozmów ze swoim nieżyjącym ojcem, który dopiero pod koniec życia stanął przed nim i się przedstawił. Chcąc oszczędzić swemu potomkowi traumy wychowania bez ojca, Locke podejmuje decyzję, by powiedzieć o wszystkim żonie, a także dać bękartowi swoje nazwisko. Wszystko co się stanie od momentu, w którym skręcił na autostradę, a nie do domu, jest konsekwencją tej decyzji.

 

Nie oceniam filmów. Film jest albo godny polecenia, albo nie. Ja szczerze polecam Locke'a i sądzę, iż jeżeli ktokolwiek nie docenia Hardy'ego, to ten film wyjaśni jego fenomen lepiej niż Mad Max albo Bronson. 

 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Circle :obama:

633706.2.jpg

Kilkadziesiat osob zostaje uprowadzonych i budzi sie na stojaco w ciemnym pomieszczeniu. Stoja w kregu, skupieni wokol dziwnej kuli. Gdy schodza z miejsc na ktorych sie obudzili - kula natychmiast ich zabija. Ponadto, eliminuje kolejnych ludzi, raz za razem, w okolo 2minutowych interwalach. Szybko uwiezieni reflektuja sie, ze maja wplyw na to kto zginie nastepny, decyduje ilosc glosow :banderas:

Czy zycie kobiety w ciazy jest wazniejsze od zycia staruszki? Czy czarnoskorzy powinni zyc (kilka minut) dluzej, bo mieli przez setki lat przeyebane? Moze trzeba losowac? Co sie stanie jak w glosowaniu bedzie remis? Ale jak sprawdzic czy jest remis, skoro nie widac kto na kogo glosuje? 

Co sie stanie jak zostanie tylko jedna osoba?

 

W zwiazku z przyjeta konwencja film nie zwalnia nawet przez chwile i pokazuje zachowanie ludzi w ekstremalnej sytuacji.

Genialny przyklad na to, ze nie potrzeba wielomilionowego budzetu, aby zrobic fascynujacy i trzymajacy w napieciu film.

9-/10

 

ps. jest na netfliksie

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Circle :obama:

633706.2.jpg

Kilkadziesiat osob zostaje uprowadzonych i budzi sie na stojaco w ciemnym pomieszczeniu. Stoja w kregu, skupieni wokol dziwnej kuli. Gdy schodza z miejsc na ktorych sie obudzili - kula natychmiast ich zabija. Ponadto, eliminuje kolejnych ludzi, raz za razem, w okolo 2minutowych interwalach. Szybko uwiezieni reflektuja sie, ze maja wplyw na to kto zginie nastepny, decyduje ilosc glosow :banderas:

Czy zycie kobiety w ciazy jest wazniejsze od zycia staruszki? Czy czarnoskorzy powinni zyc (kilka minut) dluzej, bo mieli przez setki lat przeyebane? Moze trzeba losowac? Co sie stanie jak w losowaniu bedzie remis? Ale jak sprawdzic czy jest remis, skoro nie widac kto na kogo glosuje? 

Co sie stanie jak zostanie tylko jedna osoba?

 

W zwiazku z przyjeta konwencja film nie zwalnia nawet przez chwile i pokazuje zachowanie ludzi w ekstremalnej sytuacji.

Genialny przyklad na to, ze nie potrzeba wielomilionowego budzetu, aby zrobic fascynujacy i trzymajacy w napieciu film.

9-/10

 

ps. jest na netfliksie

 

Widziałem pół roku temu jakoś.

Ja byłem podekscytowany przez pierwsze 20 minut, potem tylko oglądałem.

Na maxa spierdolona końcówka spowodowała u mnie niesmak i obrzydzenie.

 

4/10 

Odnośnik do komentarza

Blant, "Get out" to film Jordana Peele'a, który jest bardzo znany z serialu "Key & Peele" gdzie też grał. W Stanach dużo się mówiło o tym, że zrobił w końcu film kinowy. Poniżej kilka skeczów, jak widać często się opierał na odniesieniach do czysto amerykańskiej kultury.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Get out: Dobry film, szkoda końcówki, bo poprowadzona na szybkiego. Takie 6-7/10, no niczym specjalnym się nie wyróżnia, chyba tylko tym, że film rasistowski (w obie strony) podoba się większości bez względu na kolor skóry.  Czasem jest śmiesznie, czasem groteskowo, ale niestety nie straszy.

Koleś nieźle zagrał, trzeba obserwować jego dalsze poczynania. 

 

Rings: Wiedziałem że będzie źle, ale nie spodziewałem się że aż tak źle. Nie sądziłem że można zrobić tak słaby film, mając tak dobry "kod źródłowy". Wszystko w tym filmie jest nie tak, a reżyser niech lepiej już więcej nic nie kręci, bo nie umie. 

Odnośnik do komentarza

Get out: Dobry film, szkoda końcówki, bo poprowadzona na szybkiego. Takie 6-7/10, no niczym specjalnym się nie wyróżnia, chyba tylko tym, że film rasistowski (w obie strony) podoba się większości bez względu na kolor skóry.  Czasem jest śmiesznie, czasem groteskowo, ale niestety nie straszy.

Koleś nieźle zagrał, trzeba obserwować jego dalsze poczynania. 

 

Rings: Wiedziałem że będzie źle, ale nie spodziewałem się że aż tak źle. Nie sądziłem że można zrobić tak słaby film, mając tak dobry "kod źródłowy". Wszystko w tym filmie jest nie tak, a reżyser niech lepiej już więcej nic nie kręci, bo nie umie. 

Ale z ringu już nic innego zrobić nie szło.Ile razy można wałkować jedno i to samo?Co było fajne za pierwszym razem,za drugim trzecim już nie jest.Co było z grudge.Film skończył na pasztecie kajako vs samara (czy jakoś tak).Takie filmy powinny skończyć się na pierwszym filmie.Pamiętam jak zapamiętałem pierwszą część blair.Jak w nocy przez las jechałem :obama: 2 i ten gniot z zeszłego roku...

Co z tego że dobry kod źródłowy jak mocno już wali laczkiem.Mam tylko nadzieje że nikt nie wpadnie na pomysł żeby zrobić kolejne oszukać przeznaczenie.

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem te całe Circle no i jak dla mnie słabiuteńki i płytki balasik. Dialogi i postaci jedynie co to mnie irytowały. W USA była moda na te programy ci ludzie lecieli na bezludną wyspę i co tydzień głosowali na osobę, która ma odpaść. Zawiązywały się jakieś sojusze gdzie wspólnie decydowali kogo usunąć, oczywiście każdy starał sie eliminować gości by samemu wygrać. Niektórych to nie wiem zupełnie dlaczego fascynowało. Nigdy nie lubiłem tego typu rozrywki.

"chcesz przeżyć to trzymaj z nami i zagłosuj na tego typa niech umrze" dla mnie to jest zwykłe (pipi)enie.

założenie jest takie, że jedna osoba przeżyje, więc te całe sojusze są o kant dupy. No i to co dzieje siępod koniec to już istne apogeum tego bullshitu. Dla jednych to niby wow ale emocjonująco walcząo życiepacz Grażynajaka głębia, a dla mnie to było wyjątkowo irytujące pyerdolenie.

 

 

 

Także ten, no nie spodobało mi się. Męczyłem się oglądając, ale mimo wszystko można obejrzeć.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...