Skocz do zawartości

Supernatual


Gość Beka Wnusiu

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Powiedźcie mnie dobre ludzie, czy warto brać się za ten serial, gdy ma się ogromny sentyment do sezonów 1-5? Skończyłem oglądać właśnie na 5-tym sezonie, bo na tyle historię zaplanował sobie z początku Pan Kripke. Potem słyszałem, że po jego odejściu zrobiło się z tego typowe dojenie marki, więc odpuściłem. No, ale ostatnio przypominam sobie pierwsze sezony i zastanawiam się czy nie pociągnąć tego dalej? Bo jednak "Sleepy Hollow", "Grimm", czy nawet "Outcast" jakoś nie dają mi tyle frajdy co właśnie "Supernatural". 

 

W sezonach 6-11 jest cała masa wykurwnych odcinków, zaś całościowo to sezony 8 oraz 11 to jest poziom tych 3-5.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, jak można skazywać kogoś na oglądanie sezonów 6-11. A zwłaszcza 8-11. Seria z Leviathanami miała swoje problemy, ale tam przynajmniej jeszcze próbowano robić coś nowego. Później już dostajemy festiwal bezczelnego odgrzewania schematów, który wygląda mniej więcej tak:

 

Odcinek 1:

Pojawia się nowy uber-potężny-wszechwiedzący przeciwnik. Znika na kilka kolejnych odcinków, żeby snuć swoje plany zniszczenia/zdominowania świata. Jeden z braci ma jakiś sekret, który ukrywa przed drugim bratem. Winchesterowie nic się nie nauczyli przez ostatnie lata, więc dalej się wzajemnie okłamują, żeby widzowie mogli oglądać rodzinne dramaty na poziomie "Dlaczego ja?"

 

Odcinki 2-8:

Bracia podróżują i załatwiają jednostrzałowe potwory. Czasem trafi się bardziej oryginalna sprawa, ale zazwyczaj sprowadza się to do kolejnego schematu:

- Śmierć jakiegoś randoma zakończona efektownym rozbryzgiem krwi na ścianie

- Bracia pojawiają się na miejscu. Podają się za agentów FBI, a wieczorem palą zwłoki na cmentarzu. Kiedy to nie pomaga, zaczynają przeglądać internet w poszukiwaniu odpowiedzi

- Pojawia się Castiel i mówi coś śmiesznego

- Bracia ratują jakąś dupencję

- Bracia zastawiają pułapkę na potwora

- Bracia wpadają w pułapkę potwora

- Potwór, który wygląda jak zwyczajny Janusz z warzywniaka pier.doli jak potłuczony przez 10 minut

- Bracia w tym czasie wydostają się z pułapki i załatwiają stwora.

- Bracia przytulają dupencję, mówią, ze wszystko będzie dobrze i wyjeżdżają z kolejnej amerykańskiej wioski

 

Odcinek 9:

Kłamstwo jednego z braci wychodzi na jaw. Są kłótnie i strzelanie fochów. Przypomina o sobie główny zły. Wykorzystuje dobrodziejstwa CGI za 10 dolarów i kopie Winchesterom tyłki za pomocą fireballa rodem z pierwszego PlayStation. 

 

Odcinki 10-22:

Więcej jednostrzałowców. Więcej żartów Castiela. Pojawia się też Crowley, król demonów, który w wolnych chwilach liże rów Deana. Bracia przygotowują skomplikowaną strategię mającą na celu pokonanie głównego bossa. Będzie potrzebny czarodziejski kijek z rumuńskiego lasu. Wysyłają Castiela/Crowleya, żeby go zdobył.

 

Odcinek 23:

Epicki finał. Tym razem na CGI poszło 20 dolarów. Bracia kończą całosezonową dramę i rzucają się sobie w ramiona. Przy pojedynku z ostatnim bossem ginie jeden z braci. Drugi się nie martwi, bo wie, że w pierwszym odcinku następnego sezonu jakoś go ożywi. Ubicie bossa powoduje uwolnienie jeszcze większego motherfuckera. To be continued....

Edytowane przez Pix
Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Wyraźnie widać, że bracia nie mają już na co polować.

Nawet Lucek nie ma pomysłu co tu robić. Akcja z dzieckiem Rosemary to też nic nowego. Odcinek z Thulami to kalka zachowań z ostatniego spotkania. Ten akcent rodem z Indiany Jonesa u nazistów xD Hitler to już w ogóle dramat. I tak jak Butt pisze, panna Paige jedyny warty uwagi akcent. I mogliby skończyć z tym motywem: wracam z zaświatów, nie pasuję już, odchodzę przemyśleć sprawy. Motywacje Ludzi Pisma jak na razie bez jakiegokolwiek sensu. Lecą cały ocean bo Winchesterowie źle polują na potwory? Rozpieprzył mnie motyw z pomocą chwilę po tym jak przypalali palnikiem Sama. Jajko niespodzianka od Naughty Dog trochę bekowe. Tak samo jak motyw z prezydentem. No serio po cholerę oni czekali aż się wybudzi jak przecież Cass powiedział im, że niczego nie będzie pamiętał. 

 

Najlepszym elementem jest w tym sezonie duet Crowley'a i Cassa. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Brytyjczyków stawiam obok Lewiatanów.

 

Cały ten wątek słaby, a gdy wyprali Marry mózg skisłem. Te randomowe śmierci ważniejszych postaci to tragedia. Gdzie te czasy poświęcenia się matki i córki by zamknąć Diabła w klatce?

Najlepsze akcje tego sezonu to oczywiście duet Crowley - Lucyfer. I dlatego poświęcenia tego pierwszego nie zdzierżę. Wcześniejsza ucieczka w szczurze to genialny motyw, a w finale takie coś. Crowley z pupy się poświęca. Tym razem chyba permanentnie. 

https://www.instagram.com/p/BUdUqF2lrZq/

Farewell sweet prince of Hell...

Ciekaw jestem czy Cass też wyleciał czy bękart go ożywi. Pomijam już fakt, że to kopiuj-wklej motyw z Darkness to walka z nefilem nikogo. Podobno w 13 sezonie ma być crossover ze Scooby-Doo  :yao: No i alternatywna rzeczywistość. Znowu.

 

 

Kończ waść, wstydu oszczędź.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...