Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Panowie mam takie pytanie- jak jest z poziomem trudności? W rpg nigdy nie grałem, ale Fallout kusi mnie klimatem dość mocno, z drugiej strony nie chciałbym się z tą grą jakoś mocno męczyć. Łatwo jest czy trudno?
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Jeżeli nie chcesz się użerać i prowadzić swobodną eksplorację terenu, ustaw najniższy poziom trudności… gwarantuję, że zginąć będzie trudno:) na normal zgon jest również mało prawdopodobny.
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Raczej jesli bedziesz dobry to nie zginiesz - ja zabilem kogos w Megatornie (poczatek gry), scigali mnie ludzie i zawsze to sie konczylo smierca - po prostu mieli zbyt dobre pukawki na mnie bo nie moglem nawet wyjsc z miasta bo juz lezalem po wyjsciu z jakiegos mieszkania - gralem na normalu Edytowane 3 kwietnia 200916 l przez signap
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Zgadza się w zależności od tego jak prowadzisz postać różne rzeczy mogą Cię spotkać... Jeżeli porywasz się na odstrzał w lokacji gdzie jest kilka osób to musisz się liczyć z tym, że wszyscy sięgną po broń.
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Panowie mam takie pytanie- jak jest z poziomem trudności? W rpg nigdy nie grałem, ale Fallout kusi mnie klimatem dość mocno, z drugiej strony nie chciałbym się z tą grą jakoś mocno męczyć. Łatwo jest czy trudno? Gram na hardzie i jakoś specjalnie trudno nie jest. Z początku miałem troche problemy - kwestia przyzwyczajenia się i objęcia odpowiedniej strategii , zarówno w walce , jak i pakowaniu umiejętności. W chwili obecnej , czyli po 18h gry i osiągnięciu 8levelu byle leszcz mi nie podskoczy
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Dokładnie jest tak jak Bestia mówi. Ja obecne podejście jadę na Very hardzie od samego początku i nie powiem, było ciężko. Ale tylko do 3,4 poziomu pozatym mając tak nierozwinięta postać nie rzucam się na tereny na których latają szpony śmierci czy yao guai. Raz tak zrobiłem i niedźwiadek zabił mnie na dwa pacnięcia pazurami Ogółem nawet na najwyższym poziomie trudności gdy wymaksujemy interesujące nas umiejętności oraz dojdziemy do 20 poziomu (najlepsze perki) nie powinno się mieć jakichkolwiek problemów w czasie walki. Edytowane 3 kwietnia 200916 l przez Gooralesko
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l A ja mam 11 poziom, trochę zadań już zrobiłem, jakąś część mapy odkryłem a jeszcze żadnego niedźwiadka nie widziałem na oczy :-(
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l No właśnie nie - Skiba w radiu tylko kilka razy mówił, że mam na nie uważać i nie podchodzić za blisko
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Z Yao Guai czy Deathclawami jest tak, ze to zalezy chyba od levelu. Jak mialem nizszy, to byli gdzies daleko od Megatony, jak mam 20. to sa praktycznie wszedzie na pustkowiach (podobnie z Giant Radscorpionami, juz nie spotykam zwyklych malych scorpow, tylko te najmocniejsze wersje). Odpowiadajac zas na post kolegi o poziomie trudnosci Fallouta, to gra jest jednak dosyc latwa. Owszem, mozna sie wladowac w miejsca, w ktorych prawie od razu slabsza postacia giniemy, ale nie jest ich za duzo i trzeba sie troche nalazic, zeby je znalezc.
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l a mam pytanko: Czy robiac questa "To tylko interes" w ktorym musim,y zlapac dla straznika w paradais falls kilku niewolnikow, czy da sie ich zlapac tak zeby cale miasto na nas sie nie rzucalo? probuje zlapac ta z tenpeny towers i nie daje rad:/ za kazdym razem jak zzaloze jej obroze i wychodze z pokoju, to mnie atakuja, prowabawlem juz z stealth boyem ale tez jak tylko mnie zauwazyli to atakowali.
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l Nie wiem co zrobić zrobić by nie drażnić mieszkańców :)Ale zostawiłem sobie tego questa na koniec gry i do złapania miałem tylko dwóch gostków.Mniej roboty
Opublikowano 3 kwietnia 200916 l a mam pytanko: Czy robiac questa "To tylko interes" w ktorym musim,y zlapac dla straznika w paradais falls kilku niewolnikow, czy da sie ich zlapac tak zeby cale miasto na nas sie nie rzucalo? probuje zlapac ta z tenpeny towers i nie daje rad:/ za kazdym razem jak zzaloze jej obroze i wychodze z pokoju, to mnie atakuja, prowabawlem juz z stealth boyem ale tez jak tylko mnie zauwazyli to atakowali. Tu masz jak załatwić Lancasterówę: Susan Lancaster Susan Lancaster may be found on the top floor of Tenpenny Tower in her penthouse suite (at night). Simply shut the door, mez, and collar. If you take her stuff while on the top floor, only the guard up there in the hall will attack; the other denizens of the tower will not. However sometimes at night she will travel quite far northwest in sexy sleepwear. If you've gotten the ghouls into Tenpenny Tower, chances are they've killed all the smoothskins (even with the diplomatic approach). Simply wait a bit northwest from Tenpenny Tower and wait an hour at a time until you can intercept her travels, mez, and collar. (Don't take her stuff or everyone goes Rambo on you.) If you have found the note left in her room revealing the possible affair between her and Edgar Wellington II and then shown it to Millicent Wellington, she will be killed and you will not have to enslave her. This is only confirmed if done before the quest is triggered. Edytowane 3 kwietnia 200916 l przez Gooralesko
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l Wie ktoś może czy jest sens brania perka "Finezja", który cytuję: "zwiększa szansę na trafienie krytyczne przeciwnika, równą pięciu dodatkowym punktom szczęścia" gdy obecnie szczęście mam wyśrubowane do punktów ośmiu?
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l Nie prawda, aczkolwiek rozumiem skąd całe zamieszanie, nie można sprawdzić wartości szansy na trafienie krytyczne w pipboy'u no i sam opis perka jest dwuznaczny (chłopaki z Beth niepotrzebnie namieszali ze Szczęściem w opisie). Jest to po prostu odpowiednik perka "More Criticals" z F2, dający dodatkowe 5% szansy na trafienie krytyczne, cecha ta nie ma żadnego progu (teoretycznie nie jest ograniczona), więc z powodzeniem może przekroczyć wartość 10. Czyli w skrócie warto wziąć tego perka (po pierwsze 5% piechotą nie chodzi i różnica jest zauważalna, a po drugie praktycznie nie ma żadnej konkurencji wśród perków na tym lvl)
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l gra jest WIEEEEEEEEELKAAAAAA!!! a side questy niszczą!!!! tylko tyle chcialem napisac
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l Nie prawda, aczkolwiek rozumiem skąd całe zamieszanie, nie można sprawdzić wartości szansy na trafienie krytyczne w pipboy'u no i sam opis perka jest dwuznaczny (chłopaki z Beth niepotrzebnie namieszali ze Szczęściem w opisie). Jest to po prostu odpowiednik perka "More Criticals" z F2, dający dodatkowe 5% szansy na trafienie krytyczne, cecha ta nie ma żadnego progu (teoretycznie nie jest ograniczona), więc z powodzeniem może przekroczyć wartość 10. Czyli w skrócie warto wziąć tego perka (po pierwsze 5% piechotą nie chodzi i różnica jest zauważalna, a po drugie praktycznie nie ma żadnej konkurencji wśród perków na tym lvl) Pytanie zachodzi czy Betha namieszała tylko w opisie czy również w statystykach żądzących szansą trafienia i zadawanymi obrażeniami. Może już nie ma po wzięciu perka Finezja plus 5% do szansy na krytyczne obrażenia tylko jest dosłownie tak jak w opisie czyli przy strzale szczęście wzrasta o 5pkt a i tak nie przekracza 10pkt. GDyby było tak jak piszę,nie widzę sensu brania tego perka (Przy moich 8pkt szczęścia).
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l Może to Cię przekona:CLICK :potter: Swojego czasu sam się zastanawiałem nad efektywnością tego perka. Według oficjalnego Guide Book'a Finesse wymaga 6 luck (może ktoś sprawdzić w grze?) więc matematycznie coś tu nie gra, wymaga 6 a daje 5 (gdzie maksimum to 10) więc jeśli odnosiłoby się do inteligencji to w takim razie faktycznie daje tylko 4 pkt... same problemy z tym perkiem gra jest WIEEEEEEEEELKAAAAAA!!! a side questy niszczą!!!! tylko tyle chcialem napisac Tak z ciekawości... który Cię tak zniszczył?:>
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l Faktycznie Dzięki za linka. Niedługo wezmę tego perka, podbiję szczęście o 2 pkt (bobblehead i intense training) i będę sprawdzał na pustkowaich co mi daje taka kombinacja.
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l Zamiast intense training proponuję Lucky 8-Ball , oszczędzisz 1 perk
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l Według oficjalnego Guide Book'a Finesse wymaga 6 luck (może ktoś sprawdzić w grze?) więc matematycznie coś tu nie gra, wymaga 6 a daje 5 Niemożliwe, że wymaga 6 bo ja Finezję brałem, ze szczęściem na dwóch lub trzech punktach (a być może na jednym - piszę z pamięci ale z przekonaniem, że kreowałem postać oszczędzając jak się da na szczęściu i charyzmie)
Opublikowano 4 kwietnia 200916 l No spoko, tak też myślałem, że w Guide Book'u jest błąd, nie miałem tylko save'a żeby to sprawdzić.
Opublikowano 5 kwietnia 200916 l Pytanie do osob, ktore sciagnely The Pitt. Tez macie zamiast nazw nowych achievementow takie cos: <translated text>?
Opublikowano 6 kwietnia 200916 l Jako kompletny rpgowy żółtodziub powoli zaczynam przyzwyczajać się do mechaniki zabawy. Po stertach fpsów dobrze jest sobie pokonwersować z ludźmi zanim się ich zabije(lub nie) xD Headshoty za pomoca VATS też wypadają nieźle Bardzo podobają mi się side questy i klimat tej gry-znakomite. Tylko mam jeden problem- rozwalić tą Megatonę czy nie
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.