Skocz do zawartości

Bioshock


Don_Pedro

Rekomendowane odpowiedzi

Pragnę przypomnieć, że za sukcesem Bioshocka stoi wyłącznie fabuła i klimat miasta Rapture (jego architektura i atmosfera). Więc, żeby w ogóle ocenić tą grę (i zrozumieć) to trzeba się nią delektować, robić zadania, czytać dzienniki i wszystko przeglądać.

 

Dlatego uważam, że granie w nią 10 godzin (a poniżej to już w ogóle) to jakieś nie porozumienie. Nigdy nie zrozumiemy tej gry, grając w taki sposób.

 

Przypominam również, że do tej gry trzeba mieć kapitalną znajomość obcego języka, bo inaczej zawiedziecie się na niej. Nie piszę jakiego, bo na tym forum są ludzie, którzy przecież znają inne języki lepiej niż angielski. Ja doceniłem tą grę przechodząc ją dopiero po niemiecku, który znam o wiele lepiej od angielskiego (posługuję się codziennie niemieckim prawie cały czas).

 

Dlatego ci, którzy dopiero w niego zagrają na PS3, mogą się rozczarować, jeżeli nie znają dobrze języka obcego.

 

Posta kierowałem głównie do tych, którzy dopiero teraz zagrają w "Bajoszoka".

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza
Pragnę przypomnieć, że za sukcesem Bioshocka stoi wyłącznie fabuła i klimat miasta Rapture (jego architektura i atmosfera). Więc, żeby w ogóle ocenić tą grę (i zrozumieć) to trzeba się nią delektować, robić zadania, czytać dzienniki i wszystko przeglądać.

 

Dlatego uważam, że granie w nią 10 godzin (a poniżej to już w ogóle) to jakieś nie porozumienie. Nigdy nie zrozumiemy tej gry, grając w taki sposób.

 

Przypominam również, że do tej gry trzeba mieć kapitalną znajomość obcego języka, bo inaczej zawiedziecie się na niej. Nie piszę jakiego, bo na tym forum są ludzie, którzy przecież znają inne języki lepiej niż angielski. Ja doceniłem tą grę przechodząc ją dopiero po niemiecku, który znam o wiele lepiej od angielskiego (posługuję się codziennie niemieckim prawie cały czas).

 

Dlatego ci, którzy dopiero w niego zagrają na PS3, mogą się rozczarować, jeżeli nie znają dobrze języka obcego.

 

Posta kierowałem głównie do tych, którzy dopiero teraz zagrają w "Bajoszoka".

Dokladnie - ktos moze mowic ze fallouta mozna przejsc w godzine, a mgs1 w kilka - tylko co z tego? Wczucie sie w klimat tej gry i zwiedzanie oraz penetrowanie wszystkiego daje znacznie wieksza frajde niz sama walka - a przy okazji licznik godzin leci znacznie powyzej 10 czy 15 godzin. Jesli ktos chce kupic ta gre zeby sobie postrzelac - lepiej niech kupi cos zupelnie innego, bo Bioshock jako fps to miernota, ale jako przezycie - arcydzielo.

Edytowane przez Deadeye
Odnośnik do komentarza

Zgadzam się w 100% z Jacobsem i Deadeye'em (siemano hultaju!). Bioshock to nie FPS - to arcydzieło ukazane w perspektywie pierwszej osoby. W tej nie liczą sie pukawki (choć fajne) tylko cała reszta. Aby grę przeżyć TRZEBA zajrzeć w każdy kąt i przesłuchać każdy pamiętnik. A osobom nie znającym dobrze języka obcego odradzam Bioshocka. Tak jak Jacobs napisał - bez zrozumienia fabuły będziemy widzieli FPSa dziejącego się w zniszczonym mieście utopii. A gra tak naprawdę jest zupełnie czymś innym.

Edytowane przez Gooralesko
Odnośnik do komentarza
Czym niby- wyścigami?

 

10-15 godzin na fpsa to bardzo dobry czas. Właściwie to "normalny" można rzec.

Arcydziełem. Chcesz se postrzelać i miec przy tym masę funu - kup Call of Duty lub Gears of War. Taka jest róznica pomiędzy tytułami przeze mnie wymienionymi a niby-shooterem Bioshockiem. W nim czerpie się przyjemnośc z innych aspektów gameplay'u niz strzelanie do wrogów. To tylko niezbędny dodatek. W jakiś gatunek gra musiała zostać "ubrana". Padło na FPSa między innymi dlatego, że twórcy wzorowali się na System Shocku.

Edytowane przez Gooralesko
Odnośnik do komentarza
Aleś się spiął :)

Nie lubię jak ktoś do mnie mówi, że się spiąłem jak się nie spiąłem. Właśnie teraz się spiąłem bo napisałeś, że się wtedy spiąłem. ;) hehe Dobre, dobre?

 

 

 

Fajnie, że wiesz czym jest Bioshock. Napisz swoje doznania jak juz go przejdziesz.

Edytowane przez Gooralesko
Odnośnik do komentarza

Hej, a ja sam nie wiem - mnóstwo super ocen itd., ale czy faktycznie za pomocą FPSa, gdzie spora część to walki, można ciekawie przedstawić fabułę? Do tej pory przyzwyczajony byłem do ciekawej fabuły w Silent Hill, FF VII i w różnych nie-FPSowych gierkach. Jak do tej pory nie trafiłem na ciekawe połączenie fabuły i funu płynącego z gry FPS.

 

Bo w zasadzie - czy można wymienić tytuł FPS, w którym fabuła stała na wysokim poziomie i odgrywała tak samo ważne znaczenie jak naparzanie do wszelakiej maści przeciwników? Ja uważam, że nie. Choć jeszcze jestem przed rozgrywką w Bioshock

Odnośnik do komentarza
(...)

Bo w zasadzie - czy można wymienić tytuł FPS, w którym fabuła stała na wysokim poziomie i odgrywała tak samo ważne znaczenie jak naparzanie do wszelakiej maści przeciwników? Ja uważam, że nie. Choć jeszcze jestem przed rozgrywką w Bioshock

 

A można;) Dwa przykłady - Deus Ex, Vampire Masquarade: Bloodlines. Strzelanie wprawdzie opcjonalne ( szczególnie w Deusie, gdzie całą grę można przejść po cichu - poza paroma walkami ), ale jest. Wprawdzie trudno te gry nazwać "czystymi" FPS'ami, bardziej podchodzą pod mix rpg+fps ( z naciskiem na to pierwsze ), ale gdy chcesz to możesz naparzać w przeciwników do woli.

Co do Bioshocka, mówi się, że jest to duchowy spadkobierca System Shocka - tu też fabuła była niezgorsza ( o ile mnie pamięć nie myli, bo grałem w to dość dawno ), a klimat był przedni.

Odnośnik do komentarza
Hej, a ja sam nie wiem - mnóstwo super ocen itd., ale czy faktycznie za pomocą FPSa, gdzie spora część to walki, można ciekawie przedstawić fabułę? Do tej pory przyzwyczajony byłem do ciekawej fabuły w Silent Hill, FF VII i w różnych nie-FPSowych gierkach. Jak do tej pory nie trafiłem na ciekawe połączenie fabuły i funu płynącego z gry FPS.

 

Bo w zasadzie - czy można wymienić tytuł FPS, w którym fabuła stała na wysokim poziomie i odgrywała tak samo ważne znaczenie jak naparzanie do wszelakiej maści przeciwników? Ja uważam, że nie. Choć jeszcze jestem przed rozgrywką w Bioshock

Zagrasz w Bioshocka to zobaczysz, że można.

Odnośnik do komentarza
Zagrasz w Bioshocka to zobaczysz, że można.

 

jasne że zagram! Koniecznie muszę tego doświadczyć na własnej skórze. z filmików bije super klimat, ale fabuły to ja tam nie widzę...

Na gameplay'ach ci fabuły nie zaprezentują. Coś ty.

 

Heh, a zgadnij dlaczego ta gra jest tak wysoko oceniana przez graczy i recenzentów.

 

Pewnie przez grafikę... :]

To była ironia z twojej strony Nescafe czy mówiłeś na serio?

Odnośnik do komentarza
Heh, a zgadnij dlaczego ta gra jest tak wysoko oceniana przez graczy i recenzentów.

 

Pewnie przez grafikę... :]

 

Jacobss - z całym szacunkiem dla recenzentów, grałem już w nie jeden tytuł, który ogłoszony był arcydziełem sztuki multimedialnej a był co najwyżej przeciętny. Co więcej, grałem w gry ogólnie uważane za przeciętne, a ja zaliczam do grupy 'must have'. Nie ma reguły, więc trochę mi wisi jak inni oceniają dany tytuł. Liczę się co najwyżej ze zdaniem kilku moich bliskich znajomych-graczy. Wiem jaki mają gust i w jaki sposób podchodzą do gier.

 

Oczywiście Bioshocka łyknę, choć po prostu po filmikach nie czuję tej fabuły. Widzę klimat, ale poza tym widzę orgię krwi, naparzanie kluczem francuskim po dziwnych ludkach i tyle. Przynajmniej tak skonstruowano trailery - nie ma tutaj szukania, błądzenia, czytania i nie wiem co jeszcze mozna robić w FPSie...

Odnośnik do komentarza
To była ironia z twojej strony Nescafe czy mówiłeś na serio?

 

A jak myślisz? :].

 

 

 

 

 

 

 

 

Pewnie, że to była ironia :). Po prostu "waldusthecyc" nie był pewien czy w "Bajoszoku" jest fabuła, a ja mu wytłumaczyłem, że fabuła jest, bo inaczej ta gra by nie osiągnęła takiego sukcesu :). To tyle.

 

Jacobss - z całym szacunkiem dla recenzentów, grałem już w nie jeden tytuł, który ogłoszony był arcydziełem sztuki multimedialnej a był co najwyżej przeciętny. Co więcej, grałem w gry ogólnie uważane za przeciętne, a ja zaliczam do grupy 'must have'. Nie ma reguły, więc trochę mi wisi jak inni oceniają dany tytuł. Liczę się co najwyżej ze zdaniem kilku moich bliskich znajomych-graczy. Wiem jaki mają gust i w jaki sposób podchodzą do gier.

Spokojnie, ja jestem powszechnie znany z tego, że mam gdzieś oceny recenzentów. A już nie wspomnę o tym, że rzekome "hity" mi nie podchodzą, a uwielbiam tzw. "średniaki" :). Jednak mimo wszystko, Bioshock mi podszedł. To nie jest przereklamowana gra, pod warunkiem, że znasz angielski.

 

Oczywiście Bioshocka łyknę, choć po prostu po filmikach nie czuję tej fabuły. Widzę klimat, ale poza tym widzę orgię krwi, naparzanie kluczem francuskim po dziwnych ludkach i tyle. Przynajmniej tak skonstruowano trailery - nie ma tutaj szukania, błądzenia, czytania i nie wiem co jeszcze mozna robić w FPSie...

Wiesz, ja też przed wydaniem tego na X360 byłem sceptyczny ;). Po filmikach myślałem bardzo podobnie jak ty. Jakież było moje zdziwienie, jak zagrałem w demko, a potem w pełną wersją.

 

Trudno, żebyś z trailerów mógł cokolwiek wynieść :). Dopiero jak zagrasz to się przekonasz. Jest dużo błądzenia, czytanie dzienników ludzi to chyba 20% gry, a fabuła gra pierwsze skrzypce. Te 'ludki' to ludzie. Powiem tylko, że Rapture jest podwodnym miastem, w którym ludzie zwariowali i stali się psychicznie chorzy. Zresztą wszystkiego dowiecie się na początku. Nie będę niczego więcej zdradzać. Gra potrafi być czasem psychiczna i nie ludzka, więc miejcie mocne nerwy :). Nie chodzi o strach, że coś wyskoczy, tylko o sposób traktowania ludzi. Jest bardzo nieestetyczny.

 

 

AHA WAŻNE! ODRADZAM WSZYSTKIM SKŁADANIE PRE ORDERÓW PRZED 2 PAŹDZIERNIKA BIEŻĄCEGO ROKU! WTEDY WYJDZIE DEMO BIOSHOCKA I SIĘ PRZEKONACIE, CZY WAM PODCHODZI CZY NIE. GRA JEST SPECYFICZNA, WIĘC NIE KAŻDEMU MOŻE SIĘ SPODOBAĆ, A CHYBA NIKT NIE LUBI PAKOWAĆ KASY W CIEMNO.

Odnośnik do komentarza
Oczywiście Bioshocka łyknę, choć po prostu po filmikach nie czuję tej fabuły. Widzę klimat, ale poza tym widzę orgię krwi, naparzanie kluczem francuskim po dziwnych ludkach i tyle. Przynajmniej tak skonstruowano trailery - nie ma tutaj szukania, błądzenia, czytania i nie wiem co jeszcze mozna robić w FPSie...

Jeśli doczekam się czasów, w których gameplay'e będa odkrywały historię opowiedzianą w grze to przestanę je oglądać. Absurdem jest to co wymagasz od gameplay'ów. Są one po to by pokazać jak wygląda ogólny zarys danego tytułu. Żaden twórca ci nie będzie spoilerował w filmikach promujących jego grę.

Edytowane przez Gooralesko
Odnośnik do komentarza

ja zaluje, ze na moim przestarzalym PC rozpykalem Bioshocka - cudem graficznym to to nei bylo wiec bylem tylko nakrecany dobrym klimatem ;p

 

na ps3 w takim wypadku kupie giere jak bede mial troche zbednej kasy - badz poczekam na uzywana jakas za polowe ceny ;p

 

szkoda tylko, ze drugi raz juz mnie

would you kindly

nie zaskoczy tak bardzo hehe xD

Edytowane przez Oblesny
Odnośnik do komentarza
Wiesz, ja też przed wydaniem tego na X360 byłem sceptyczny ;) .

 

uspokoiłeś mnie, że to nie ja jestem freakiem - inni mają (mieli przy x360) podobne odczucia. Ja tak czy tak kupię pełną wersję - chciałbym grę przejść od początku do końca, więc wpakuję kasę w preorder (mam zawsze co miesięczny budżet na gry :D )

 

co do pokazywania fabuły na trailerach - nie zgodzę się z Gooralesko. Są gry, który nawet na trailerach już pachną wątkiem fabularnym. Aby specjalnie nie szukać rzucę Heavy Rain czy serię Silent Hill. Tam mało było akcji na trailerach, więcej pewnych zajawek fabularnych, mających zachęcić do odkrycia tajemnicy gry. Ale tonie były FPS.

 

Tak czy tak - Bioshock wychodzi mi tutaj na coś interesującego, bo jest kontrowersyjnny, pozytywnie oceniony przez mojego znajomego, a do tego ładnie wykonany. Łykać trzeba.

Odnośnik do komentarza

Na tym jednym gameplay'u-trailerze z Heavy Rain pokazano fabułe? A to ciekawe. Chodzi pewnie o to, że widzieliśmy już gościarę, domek i Pana, który za nia latał bynajmniej nie żeby ja pogłaskać. Faktycznie fabuły tyle, że nie będę mógł spać po nocach.

 

 

BTW dobra chłopaki, zagracie to ocenicie. Nie wiem jak mozna być sceptycznie nastawionym do hiciora jakim jest Bio. No chyba, że ktoś widok FPP nie zdzierży to wtedy ma problem.

Odnośnik do komentarza
Na tym jednym gameplay'u-trailerze z Heavy Rain pokazano fabułe? A to ciekawe. Chodzi pewnie o to, że widzieliśmy już gościarę, domek i Pana, który za nia latał bynajmniej nie żeby ja pogłaskać. Faktycznie fabuły tyle, że nie będę mógł spać po nocach.

 

no napewno więcej - pokazano zarys postaci, konflikt - to więcej niż strzelanie z elektrycznej ręki do ludków... :D

ale Panowie i Panie - tak czy tak kupię i zagram. tylko zwracam Wam uwagę, że może nie wszystkim się podobać takie cuś

 

Nie wiem jak mozna być sceptycznie nastawionym do hiciora jakim jest Bio

heh - to mi dokładnie przypomina tekst przed premierą GTA4 - Nie wiem jak mozna być sceptycznie nastawionym do hiciora jakim jest GTA4. A potem kupiłem i szybko sprzedałem...

Odnośnik do komentarza
Na tym jednym gameplay'u-trailerze z Heavy Rain pokazano fabułe? A to ciekawe. Chodzi pewnie o to, że widzieliśmy już gościarę, domek i Pana, który za nia latał bynajmniej nie żeby ja pogłaskać. Faktycznie fabuły tyle, że nie będę mógł spać po nocach.

 

no napewno więcej - pokazano zarys postaci, konflikt - to więcej niż strzelanie z elektrycznej ręki do ludków... :D

ale Panowie i Panie - tak czy tak kupię i zagram. tylko zwracam Wam uwagę, że może nie wszystkim się podobać takie cuś

Przeczysz sam sobie. Zarys postaci? A w demach przedpremierowych Bio (mówię o tych z Xklocka) co pokazano? Też ogólny zarys mechaniki rozgrywki, w której główna rolę odgrywa postać naszego bohatera. W HR pokazano jak będzie wyglądać mechanika tych interaktywnych scenek. A z tym konfliktem to nie wiem o co ci chodzi. Jakiś wyssany z palca przykład dałeś.

Nie wiem jak mozna być sceptycznie nastawionym do hiciora jakim jest Bio

heh - to mi dokładnie przypomina tekst przed premierą GTA4 - Nie wiem jak mozna być sceptycznie nastawionym do hiciora jakim jest GTA4. A potem kupiłem i szybko sprzedałem...

Aha czyli kupiłeś GTA IV i sprzedałeś. To fajnie. Też tak miałem tylko, że ja byłem mądrzejszy. Nie kupiłem wcale i nie straciłem na sprzedaży bo jej ofcorz nie było (GTA mnie ni świeżbi ni parzy - może nie istnieć. Taki gust mam).

 

Ludzie mają oceny z innych platform, solucje, opisy fabuły. Można wiedzieć co w Bioshocku piszczy i w niego nie zagrać. jest spora różnica pomiędzy premierą Bio na PS3 a premiera GTA IV. Ale Walduś nie o tym przeciez rozmawiamy więc z łaski swej nie wymyślaj bezsensownych problemów.

Edytowane przez Gooralesko
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...