Skocz do zawartości

Call of Duty: World at War


LucasFGW

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 299
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na XO tak, czyli pewnie na PS3 też, wysyłasz zaproszenia, i z ekipa z lobby można iść na mecze rankingowe.

 

Swoją drogą dzisiaj skończyłem veterana, dla mnie o wiele trudniejszy niż w 4. Granaty o sile rażenia moździerza, i cholerna misja 14 "Heart Of The Reich" to przegięcie pały.

Edytowane przez Slupek88
Odnośnik do komentarza
hmm tyle ze CoD5 wymaga wiecej skilla niz 4

ale ja nigdy nie twierdzilem ze COD4 jest gra skillowa. bardzo lubilem ten tytul, ale rowniez uwazam ze to gra noobowska.

 

Wy to jednak czasami śmieszni jesteście - COD5 jest do kitu, bo jest zbyt noobowska... a przepraszam bardzo - co to znaczy? Jaka jest definicja noobowszczyzny? Bo ja grając mecz od razu widzę, kto jest bardzo dobry i jakoś na 5 meczy cały czas ten sam koleś jest na pierwszym miejscu, więc jego zwycięstwo nie jest dziełem noobowskiego przypadku ... nie wiem o co Wam wszystkim chodzi ...

Odnośnik do komentarza

ja bardzo często to widzę - wbijam się na serwer, gram pierwszy mecz - jakiś tam dwóch kolesi jest w czołówce. Następny mecz, koleś który wygrał jest drugi, ale punktowo na tym samym poziomie (np. kilka meczy z rzędu ma spokojnie 200pkt)

 

Ja jestem raz pierwszy, raz ostatni, ale wynika to z tego, że specjalistą nie jestem. Ale jak mam dobry dzień to też jestem cały czas w czołówce - bynajmniej nie jest to dzieło przypadku.

 

dlatego dalej nie rozumiem - jak definiujecie "noobostwo" COD5 (bo czwórki to zrozumiem)?

Odnośnik do komentarza
no i nie wiem po co wladowali tutaj idiotyczne czolgi. kto wpadl na pomysl aby czolg jezdzil wolniej niz biegnie czlowiek, a czas obrotu wiezyczki to jakis zart. gdyby tak wygladaly czolgi w rzeczywistosci to bylyby najbardziej idiotyczna bronia ever.

 

Masz racje z tym czołgami. Ja cały czas czekam na coda ala cod1 i cod1 UO. I nawet ramy czasowe gry są mi obojętne. Z "piątki" wziął bym wielkość plansz, mechanikę z 4 a pojazdy z cod1UO. W united offensiv rozgrywały się takie batalie że pała mała a mapy czasami były takich wielkości że posiłki z respawnów dowozić trzeba było ciężarówkami :) (piszę oczywiście o planszach samoróbkach których na pc było pełno i były niejednokrotnie o niebo lepsze od oryginalnych).

 

W cod waw pogrywam czasami u szwagra. Jeśli chodzi o fpsy multi to wole mieć jedną grę w którą pogram dłużej, niż co 2 miechy przeskakiwać na inny tytuł. Zostawiłem sobie czwóreczkę i cierpliwie czekam z shotgunem w łapie aż do mego mieszkania wedrą się helgaści 8)

Odnośnik do komentarza

siema waldusthecyc, zaraz ci wytlumacze co mam na mysli pod pojeciem gra dla noobow - czyli gra tak skonstruowana aby polepszyc psychike kiepskich graczy (nikogo oczywiscie nie obrazajac, nie kazdy musi byc przeciez mega-wymiataczem)

 

grajac w takie gry jak couter strike, unreall lub quake widac bardzo duza roznice miedzy kiepskim graczem a tym ktory naprawde wymiata. kiepski gracz po rozegraniu calego meczu moze miec nawet zero lub 2-5fragow. i sytuacja ta bedzie sie powtarzala tak dopóki nie podszkolisz sie w celowaniu, doborze broni i ekwipunku oraz unikach. noob grajac w te gry z tzw wymiataczmi po prostu po dwoch rundach wylaczy sie z gry bo co za sens grac nie potrafiac nikogo zabic. grajac przez ponad 5lat w couter strike (bylem w ta gierke naprawde niezly) czesto moje staty byly powiedzmy 44-8 na koniec mapki, ale zawsze bylo pelno osob ktorych staty byly 8-28 (lub cos podobnego). praktycznie nigdy nie zdarzala sie sytuacja aby koles na jednej mapce mial 8-32 a w nastepnej 47-10.

w cod4 i cod5 jest to na porzadku dziennym. a oto dlaczego sie tak dzieje:

- autoaim (mozecie mi wierzyc lub nie ale nawet jak go wylaczycie z menu to to gowno ciagle dziala)

- psy, chelikoptery, naloty itp. - nawet jak jestes beznadziejny to chowasz sie w krzakach i jak masz troche farta to ubijasz 5chlopa. masz juz nalot wiec twoja szansa ze ubijesz kolejnych 2 wzrasta o 80%. jak ubijesz 7 masz psy, a z psami to roznie bywa. zdarzalo mi sie tak ze jednymi psami potrafilem nabic 12fragow. poza tym istnieje trick ze jak masz juz jedne psy to grajac ostroznie mozesz je miec na okraglo do konca planszy.

- idiotyczny system perkow. wiem ze on niektorym sie podoba ale niestety jak sie ma zabicie minami do twojego skilla. kladziesz ja na ziemi i reszte to fart. podobnie ma sie sprawa z granatami na broniach, martydomem. a najwieksze przekrety to zaczynaja sie dopiero na hardcore

- debilny noz. kto wymyslil aby jednym ciachnieciem noza zabijac goscia (rowniez jak masz perk zwiekszajacy zycie). w wiekszosci przypadkow potrzeba 2-3 naboji aby zabic przeciwnika, ale tylko jedne ciachniecie nozem

- glopi system regeneracji. nie wiem kto wpadl na ten pomysl, ale jest on beznadziejny. dostajesz z granatu, idziesz sie zregenerowac. za chwile ztrzela do ciebie czolg, idziesz sie zregenerowac, potem wali do ciebie koles a ty znowu idziesz sie zregenerowac. niezly z ciebie madafaka i co z tego. wlasnie wytrzymales ostrzal granatu, czolgu, kolesia ale jedno uderzenie nozem i juz po tobie.

-brak friendlyfire

 

 

jest jeszcze cala masa innych szczegolow, ale nie bede juz pisal bo i tak moj post przypomina rozprawke.

 

wiem ze gry pokroju COD'a bardzo sie podobaja ludziom ale dzieje sie tak wlasnie dlatego ze sa debilnie proste. nie musisz sie cwiczyc tygodniami, wystarczy jeden wieczor i juz jestes rambo.

Edytowane przez Jazdaone
Odnośnik do komentarza
- debilny noz. kto wymyslil aby jednym ciachnieciem noza zabijac goscia (rowniez jak masz perk zwiekszajacy zycie). w wiekszosci przypadkow potrzeba 2-3 naboji aby zabic przeciwnika, ale tylko jedne ciachniecie nozem

Hmmmm.... Nigdy nie słyszałem o tzw "debilnym nożu" który zabija jednym ciachnięciem, a wy ludziska ? : > , też mnie fascynuje kto wymyślił że to broń bardziej śmiercionośna od takiego pistoletu, noż skandal !!.

- glopi system regeneracji. nie wiem kto wpadl na ten pomysl, ale jest on beznadziejny

Witaj w świecie konsol !!, tu to się narodziło i tu to zostanie 4EVEEEAAR <diaboliczny śmiech + diaboliczne gesty> (na PC dzięki konwersjom też się przeniosło ...ehh).

 

BTW: Nie serio Jazdaone - ale samo w sobie, po tym "Debilnym Nożu" leżę na podłodze i płaczę (hahahah XD), szacun chłopie, już cię lubie :).

Edytowane przez Dr.Czekolada
Odnośnik do komentarza

ogolnie kazdy CoD nie tylko 5 jest dla noobow :) Kazdy w ciagu paru dni moze dojsc do sredniego poziomu a jak ma doswiadczenie to moze wymiatac po paru dniach co w takich grach jak UT czy Quake zajmuje niektorym pare miesiecy lub nawet lat :) Wiec niestety trzeba to powiedziec, jedynymi grami ktore wymagaly skilla na PS3 byly UT3 i R:FoM. UT nie jest popularne bo jest za trudne, R:FoM byl popularny bo byl ppierwsza gra online na PS3 i duzo osob (naweet noobow) sie do niej przywiazalo

Odnośnik do komentarza

Właśnie przeszedłem singla bo padł mi net wczoraj i dzisiaj rano (nie miałem wczesniej czasu bo grałem w multi). Nazi Zombies rządzi na całej linii !!! HEHE konkretny feeling. Akuracik na melanżyk jaki mi się szykuje (od czwartku do niedzieli "zamieszkamy" u kumpla we trzech :). Ma 40 cali więc na splicie można bedzie śmiało to ruszyć. Będzie GRUBO bo wszyscy lubią mordować zombiaki ;) Szczerze powiem, ze na ten moment exclusiva na iXa, ktorego najbardziej mi zal to Left4Dead. Mam nadzieje ze wyjdzie wkoncu na PS3 ale do tego czasu Nazi to wypasiony substytut.

 

PS Sorry za brak polskich znakow ale cos mi szwankuje komp.

Odnośnik do komentarza

Próbowałem...Naprawdę próbowałem się do tej gry przekonać. O ile pierwsze przejście na poziomie normal dostarcza dość dużo zabawy, tak kolejne podejścia na wyższych poziomach ujawniają wszystkie błędy gry. Jeden wielki skrypt i ograniczenia. AI przeciwników jak i kompanów to chyba jakiś smutny żart. Multiplayer mimo wszechobecnego zachwalania nie podszedł mi w ogóle. Na początku była ogólna podnieta systemem, zdobywaniem expa, koksowaniem broni, perkami itp, lecz po tygodniu przyszły panny "nuda" i "monotonia". Nie wiem, może to tylko ja tak miałem, ale w CoD'zie w ogóle nie czułem, że gram lepiej. Każdy mecz wydawał się taki sam i wszech denerwująca zasada "kto kogo pierwszy zobaczy" i kamperstwo zadecydowały, że gra zostanie odsprzedana. Grafika jest całkiem niezła muzyka też mi się spodobała. Jak dla mnie gra na parę wieczorów + multi wydłuża żywotność o max tydzień.

 

Odnośnik do komentarza

e tam

nie zgodze sie

na poczatku mialem ratio k/d cos kolo 0.9

teraz jest 1.25

znajomi podobnie

ci co graja duzo wiecej maja po 2.0

jest w tym troche prawdy ze kto kogo pierwszy zobaczy ten wygrywa co nie znaczy ze nie tzreba sie przy tym wykazac jakimis umiejetnosciami, czy chocby refleksem

co mnie od 5 odrzuca (caly czas bo gre proboje odsprzedac ale zawsze wraca na polke obok konsoli;] to je%&e bugi w stylu wchodzenie w sciany pod plansze nad plansze etc

gdy widze psecjalistow z mojego teamu to robiacych to seria w plecy;];]

Odnośnik do komentarza

Ja miałem coś innego na myśli. W każdym innym FPP jak ktoś jest dobry to jest dobry i widać przewagę w każdym(prawie) meczu. W CoDzie miałem parę gier gdzie ratio miałem +15, a mecz później, grając przeciwko tej samej ekipie nie wyszedłem powyżej 0. Prawdą jest, że na dłuższą metę ratio będzie rosnąć, ale wyniku z grę na grę prawie nie da się przewidzieć. Działą to na zasadzie rachunku prawdopodobieństwa. Jeżeli masz kostkę to łatwo przewidzieć, że po 999mln rzutów liczba "2" wypadnie w 16.67%, ale czy dasz sobie uciąć pałę, że taki sam bilans będzie po 10 rzutach? Losowość w małych skalach...

 

P.S. Mówię tu ogólnie o grach przez neta. Zapewne wszelkie rozgrywki klanowe, gdzie liczy się współpraca zespołu i trenowanie poszczególnych taktyk to całkiem inny CoD.

Odnośnik do komentarza

ja znam trzy mapy z bledami.

 

pierwsza to japonski palac (nie pamietam oryginalnych nazw, a gre juz sprzedalem) - tutaj da sie wejsc pod podloge, latac nad plansza, wejsc na dach i wejsc na murek tam gdzie rosnie duze drzewo i mozna jeszcze wejsc na jedno z drzew na srodku planszy przy drugim respawnie

 

druga to plansza z zajezdnia lokomotyw - da sie wejsc pod podloge, czesto jednak wystaje kawalek gracza z pd podlogi

 

trzecia to plansza z domkami na wodzie - tutaj da sie wejsc w kamien w miejscu gdzie jest druga flaga w trubie domination

Odnośnik do komentarza
Gość Pawlo_PL

Musze cie rozczarowac,ale glitch jest takze na mapie Outskirts.Mozna byc kilka metrow nad ziemia i stamtad strzelac.Jednak moim zdaniem jest on nieoplacalny,bo widac goscia n killcam'ie,a wtedy latwo mozna go zdjac.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...