Mi gra się bardzo spodobała.Jak dla mnie 8/8+.Viking w mojej subiektywnej opinii jest lepszy od spartana.

Mi gra przypadła do gustu, chyba pierwsza gra free-roamingowa (pseudo), w której spodobała mi się eksploracja terenu. Nie wiedzieć dlaczego, ale chciałem zebrać wszystko co było ukryte. System walki nie jest skomplikowany, rajcujące i proste combosy wchodzą w głowę i stosuje się je na zmianę, a nie tylko jedno combo pod rząd. Wielkie bitwy robią wrażenie, ale gra lubiła u mnie trochę zamulić/zwolnić, jednak mi to nie przeszkadzało. Widok napieprzających się armii z wzgórza, gdzie widać, że ktoś ginie, jest pozytywny. Jednocześnie te bitwy są nudne do bólu, ponieważ oparte są na tym samym schemacie -> zabij szamana/łuczników/subbossa i tak w kółko. Gdyby nie stosowanie wsparcia smoków, stwierdziłbym, że robi się wkurzające. Co do smoków, to jest trochę idiotyczne, że mając jednego smoka, a trzy nie zmienia się nic. Co najwyżej animacja po ich zastosowaniu, mogli trochę to urozmaicić. No i dziwi mnie fakt, iż gdy jesteśmy na pierwszej linii przeciwnicy mają w (pipi)e resztę vikingów i tłuką tylko nas. A wyjście z otoczenia jest czasami trudne (pod koniec można kupić fajne combo, które w tym trochę pomaga). Wspomnę jeszcze o tych czerwonych kółkach, które wypadają z przeciwników, powinny być wsiąkane przez bohatera automatycznie po zabiciu, bo podczas walki nie ma czasami czasu na latanie za nimi (zwłaszcza podczas bitw). I pasek odpowiadający z magię powinien szybciej się ładować... i więcej animacji dobijania... i zmienić ostatnią walkę z bossem, która zawodzi... i <pieprzy dalej>

 

Ja tu narzekam, a grało mi się doskonale. Nie żałuję wydanej kasy, ale gra mogła być jeszcze lepsza. Co nie zmienia faktu, że nie mogłem oderwać się od konsoli

strasznie łatwe osiągnięcia.

 

dla mnie to duży minus. 830 za jednym podejściem? pfffff. no i kolega wyżej przypomniał mi o paru innych:

 

-spadający framerate (głównie podczas bitw, ale czasami ni stąd ni zowąd potrafi przyciąć + przy zabijaniu szamana zawsze, ale to zawsze muli niemiłosiernie).

-ostatni boss, który jest jakaś kpiną. nie dość, że wygląda komicznie to jeszcze załatwia się go dziecinnie prosto (w ten sam sposób co chyba z tuzin gigantów wcześniej).

Edytowane 1 sierpnia 200816 l przez tk

odkurzylem vikinga, bo jakos po Too Human zatesknilo mi sie za wiecej hack&slash i za mitologia nordycka i ta gra jest swietna. Po raz kolejny nie jest to zaden hit, ale dla osoby lubujacej sie w gatunku bedzie to spelnienie marzen. IMO 8/10 jak nic. Jak nienawidze zbieractwa, to cholernie w tej grze rajcowalo mnie latanie po calej wyspie i szukanie zolnierzy przywiazanych do palow itd. Ogolnie graficznie jest IMO pierwsza klasa, chociaz podczas duzych bitew animacja naprawde potrafi zwolnic. Dodatkowo zero praktycznie loadingow podczas gry, nawet podczas teleportowania sie. Jestem wprost zachwycony animacja glownego bohatera. Jest IMO idealna, mamy duzego klocka, ktory naprawde musi sporo wysilku wlozyc by biec, wspiac sie po drabinie. Jak komus Too Human nie podszedl ze wzgledu na sterowanie, to w Vikingu znajdzie to czego mu brakowalo tam. Gra daje rade!!

Skończyłem Vikinga jakiś czas temu i jedno naprawdę mnie dziwi.Są lokacje,w których po prostu nic się nie dzieje.Ot czasem wyskoczy jakiś chłopek i tyle.Spokojnie można było nawrzucać jakichś subbosów.W tego typu grach nikt nie śledzi zawiłości scenariusza.Liczy się efektowne szlachtowanie wrażych zastępów.Spodziewałem się spartana wśród wikingów,a tu ledwo średnia gra.Ale zagrać można.

gra jest za prosta nawet na Hard, a jak wykupisz kontrę to 99% wrogów możesz ubić bez draśnięcia

z magii to warto korzystać tylko z lodu, zwykłych leszczy zamraża od razu a większe świnie jak Champion czy Giant to dostają slo-mo i można ich skatować bardzo szybko - zostaje tylko banalne QTE i hipek zabity

podczas bitew to największym zmartwieniem jest zlokalizowanie naszego rumburaka, taka rąbanka że nie wiadomo o so chosi czasami

fajnie się morduje, wyzwala kolejne osady itp. ale wracać do tej gry to się nie chce po prostu

 

animacja jak typek zbiega z górki doprowadza mnie do śmiechu, tak btw

 

edit: no i kocham jak ziomek automatycznie przeskakuje płotki itp., z 20 razy kretyn dał susa z urwiska prosto do morza, a jak ślicznie leciał <_<

edit: no i kocham jak ziomek automatycznie przeskakuje płotki itp., z 20 razy kretyn dał susa z urwiska prosto do morza, a jak ślicznie leciał <_<

Czego chcesz, chłop jest wikingiem, ciągnie go do morza

taaaa, duch awiacji mu się załączył

Przeskakiwanie przez plotki jest przegiete to prawda jakby dzialal na speed hacku xD no ale coz zrobic mi sie gierka nawet podoba wiec nie bede pitolil o minusach bo mi sie nie chce najgorsze jest to ze na 2 wyspie mam problem z odnalezieniem polowy kamienia ktorego potrzebuje do przywolania smoka bylem w tej wiosce vikingiow ktorzy potrzebuja tego zeby sie przylaczyc do mnie ale w tej jaskini nie moge nic znalesc ;/ a pokazane jest ze tam sie znajduje

Wiec powie mi ktos gdzie jest ta polowa kamienia ?

Skonczylem 1 etap, teraz jestem na 2 (nowe zadanka,itp) - jak wrocic do 1? Wlasnie doczytalem sie ze sie nie da , fak bede musial ponownie zagrac by zdobyc je na 1 etapie

Edytowane 4 lutego 200916 l przez signap

Mam ten Dragon Amulet jestem na 2 wyspie i nie zabardzo wiem co z nim zrobić Jedyna dostepna lokacja to Darkwater Portal ale tam pełno woja Pomoże ktoś?

masz pewnie połówkę amuletu jeśli masz już zrobioną bombę (musisz połazić po wioskach i pogadać z wszystkimi) potem zakradasz się i wysadzasz barack:) 2 połówke amuletu zdobywasz w tym ostatnim mieście (lewy górny róg mapy) jest w skrzyni:)

Podziękował udało sie

Warto kupić ? Czy lepiej sobie darować ?

Bez cudów ale warto - przyjemna, odstresowująca sieczka.

gra się dobrze, monotonia nie boli, a zabijanie przeciwników jest wyjątkowo przyjemne.

polecam.

Warto

Jak najbardziej warto.

Dzięki za odpowiedzi . Zawsze podobały mi się tego typu gry ( Dynasty Warriors , Samurai Warriors ) . Jednakże zniechęciły mnie opinie na różnych portalach internetowych ( oraz niskie oceny gry ) .

Ale wierze Wam na słowo i dam szanse tej grze .

ale to przecież inna jest gra od tych wyżej wymienionych. bitew jest raptem kilka, większość gry przemierzasz sam... co nie jest tak naprawdę zle. co Ci mogę polecić to od razu grę na hard. nie jest trudno, ale wyzwanie czasami gra stawia... myślę, że na normalu przejście jest śmiesznie proste.

 

a co do ocen na portalach... ta gra nie jest wybitna, toteż 9-tek nie ma się co spodziewać. dla mnie to mocna 8.

z tym , że średnia ocen to jakieś 35-40% :\

jeśli lubisz takie klimaty bardziej polecałbym conana ^_^ a skakanie przez płotki bezcenne 8)

siemka Mam kolejny problem nie wiem jak sie dostac do Guerrilla Camp to jest chyba 2 wyspa miejscówka jest w skałach a wrota sa zamknięte pomoże ktos?

@Torkiszon

http://www.gamerankings.com/xbox360/942960...gard/index.html

70,20% jak w mordę strzelil

http://www.metacritic.com/games/platforms/...%20for%20asgard

na metacritic niewiele gorzej. natomiast średnia ocen graczy na korzyść gry.

 

@czesio83

czasem mnie te plotki irytowaly, szczególnie podczas skradania viking mial wyjątkową ochotę na hopsanie ponad nimi. parę razy spadlem przez to ze sporej skarpy.

 

@Solid27

zdaje się, że musisz zakraść się do ostatniego miasta po jedną polówkę amuletu. niestety nie jestem pewien.

skorzystaj z jakiegoś walkthrough.