Skocz do zawartości

Pro Evolution Soccer 2009


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 803
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

zasmuce cie bo gralem w obydwie gry.

 

przedstaw mi chlopczyku fakty, na podstawie ktorych spuszczasz sie nad fifa, a wtedy pogadamy.

 

Synus umialbys czytac, to bys juz dawno wyczytal. Ale czego sie spodziewac po gowniarzu ktory wjezdza z kretynskimi pytaniami po postach, ktore na nie odpowiadaja.

 

Nie nie grales w obie. Jestem sto procent pewien, bo nie pisalbys takich bzdur. No chyba ze jestes jeszcze cienszy ode mnie. No to tylko zal, mi pozostaje...

 

O ile mi PES 09 o wiele bardziej podpasował niż wersja 08 to wg mnie PES traci wiele w stosunku do Fify z powodu tej sinusoidy występującej w serii PES, raz mamy arcade w częściach parzystych, a zaraz to symulacje mniejszą lub większą w częściach nieparzystych.

 

W sumie to chyba nikt nie neguje ze z wersji 08 jest jakas poprawa. Tylko co z tego skoro wersji 08 nie powinno byc nigdy.

Edytowane przez grzes_l
Odnośnik do komentarza
Rozumiem, gdyby Fifa prezentowala poziom gameplayu, po ktorym wiemy, ze mamy calkowita kontrole nad tym co sie dzieje. Niestety tak nie jest, bo w tej grze dalej nie da sie budowac zmyslnych akcji i nikt mi tego nie udowodni.

 

Zgadzam się w fifie trzeba pozbywać się szybko piłki taka klepanka z tego wychodzi co mi nie odpowiada .Z kolei w PESie caciut za wolno piłkarze się poruszają ,czasem piłkarzyki plątają się o własne nogi , gubią piłke . :mellow:

Edytowane przez Darude
Odnośnik do komentarza

Licencja? czyli mam do czynienia z kolejnym fanbojem który powtarza ten atrybut na korzyść Fify już od edycji 96 :f, nudni jesteście. Nie czujesz piłki? ale znaczy co? za lekka jest, nie potrafisz grać? boisz się zmian? argument z du.py, że się tak wyrażę i jestem święcie przekonany, że fulla Fify 09 na oczy nie widziałeś.

Odnośnik do komentarza
Nie czujesz piłki? ale znaczy co? za lekka jest, nie potrafisz grać? argument z du.py, że się tak wyrażę i jestem święcie przekonany, że fulla Fify 09 na oczy nie widziałeś.

 

Stary bo korki nie były odpowiednio dobrane do murawy .Tak samo jest z gameplayami :mellow: nie każdy kto tknie FIFe musi mu podpasować. 8)

Odnośnik do komentarza

wow, czemu w tym temacie udziela sie tylu "nawroconych na fife"?

ja mam pesa2009 na ps3, probowalem demko fify09, ale koniec koncow stwierdzilem, ze mi jednak nie podchodzi.

 

a teraz najwazniejsze - czesc osob mowi ze milosnicy pesa nie potrafia sensownie wytknac fifie wad.

dlatego chcialbym czesciowo zacytowac sam siebie ;) z tematu "fifa09", poniewaz w tamtym temacie nikt sensownie mi nie odpowiedzial:

 

wady fifa moim zdaniem to:

 

1. Piłkarze nie różnią się między sobą

 

I to nie tylko graficznie (kamera tele) - wszyscy mają podobne postury, minimalne różnice widać we wzroście, fryzury nie są dobrze widoczne. przez to np. ciężko odróżnić essiena od maloudy, czy terrego od carvalho a już w takim schalke to nie można prawie nikogo rozpoznać.

Ale grafika to nic - oni wszyscy grają podobnie. Jak PES2009 kieruję cannavaro to czuję, że to jest szybszy i zwinniejszy, a za to słabszy fizycznie obrońca niż np. nesta. w fifie nie czuć np. prawie w ogóle czy napastnik należy do "szybkościowców" (joe cole, kalou), czy raczej do przepychających się królów pola karnego (drogba, van nistelroy). to samo jeżeli chodzi o technikę, precyzję podań, siłę strzału itp.itd. - nie widać różnic.

 

to moim zdaniem wielki mankament fify od wielu lat, tutaj nadal nie rozwiązany.

 

2.za duży pressing

 

fajnie, że cały czas atakują i gra się robi trudniejsza, ale tak nie wygląda dzisiejsza piłka nożna. no może w halówce jest ciągły pressing, ale w "pełnowymiarowej" piłce na najwyższym poziomie gracze mają zdecydownie więcej czasu na przyjęcie i podanie piłki, przynajmniej tak do 30 metra od wlasnej bramki. w ogóle mam wrażenie, że problem bierze się z tego, że boisko w fifie jest proporcjonalnie za małe w stosunku do zawodników - mają mniej miejsca, łatwiej jest stosować pressing, gra się robi chaotyczna i "halówkowa".

 

3. za silne strzały

 

szczególnie w polu karnym. zawodnicy nie muszą się w ogóle porządnie składać do strzału a każda piła, niezależnie od momentu wciśnięcia przycisku, czy długości jego trzymania to i tak bomba. w powtórkach chyba widać to najlepiej - często uderzenie z małego zamachu leci tak szybko, jakby gość potężnie złożył się do strzału. bardzo dobrze to widac na filmikach z najladniejszymi bramkami, ktore fani fifa umieszczaja tutaj na forum - gosc biegnie, w ogole sie nie sklada do strzalu i leci mega bomba.

 

4. za duży chaos.

 

może to wina 5 minutowego meczu w demie, ale przez to, że zawodnicy non stop jak głupi wybiegają na pozycję, latają próbując się uwolnić od krycia czy stosują ciągły pressing gra robi się chaotyczna. ja wiem, że w założeniach piłkarze powinni cały czas biegać na 110%, ale tak się poprostu nie da i gra aspirująca do miana symulacji powinna wymuszać też zmiany tempa gry ( w sensie wycofania, przetrzymania trochę piłki) - w fifie takiej potrzeby nie ma, przynajmniej z mojego doświadczenia.

 

 

to na tyle. te zarzuty sformulowalem co prawda na podstawie dema fify, ale po filmikach z najlepszymi bramkami bardzo dobrze widac, ze niewiele sie zmienilo.

 

PES przy calej jego topornej animacji, niedokladnych podaniach, czy slabych licencjach jest zdecydowanie bardziej realistyczny. Czuc ze pilka jest tak ciezka jak w rzeczywistosci (w fifie jest za lekka), da sie stosowac rozne style gry (pressing, kontry, wolne budowanie akcji), pilkarze odczuwalnie sie od siebie roznia.

a to, ze nie kazda 100% wchodzi? tak przeciez wyglada pilka w rzeczywistosci - van nistelroy, rooney, czy henry sam na sam z bramkarzem nie zawsze strzelaja.

 

 

Odnośnik do komentarza

Jak ja czytam wypowiedzi niektorych ekspertow na temat PES 2009 to az rece opadaja...

Wy wogole grac nie umiecie a macie najwiecej do powiedzenia !!!

Jak czytam tu wasze wypowiedzi to kazdego z was jade po 5-0 !!!

Ze niby podania sa zje... ?

No jak sie nic nie robi tylko na pałe w ciagu sekundy 7x wciska X to nic dziwnego...

Ze niby strzaly sa zje.... ?

Trzeba sobie wypracowac pozycje do strzalu a wtedy z za 16 metrow pieknie mozna uderzyc ( no chyba ze ktos strzela Wasilewskim czy innym toporem !! )

Ze niby setki nie wchodza ?

Jak ktos nie umie grac to sie nie dziwie...

W kazdej czesci strzelalo sie inaczej i trzeba sie tego nauczyc... proste !!!

 

Zal mi was...

 

Pozdrawiam wszystkich ISS owcow hehe

Edytowane przez arboos
Odnośnik do komentarza

zaraz przyjdzie grzes i powie, zebys zagral w fife, bo na pewno w obie gry nie grales i nie masz porownania! Bo on jest w 100% pewien, ze kazdy ktory zagral w Fife musial sie w niej zakochac, a jesli jeszcze tak nie jest, to znaczy tylko tyle, ze nie widziales jej na oczy.

 

 

za to pytany o konkretne argumenty, kaze ci przekopywac caly temat w poszukiwaniu jego wywodow. Jestem ciekawy jakby zbil wnioski tamandua'y, bo jak na zlosc z wiekszoscia z nich sie zgadzam. Cos mi podpowiada, ze zarzuci mu to, ze nie gral jednak w superprodukcje EA.

 

 

widac jednak po wydzwieku jego postow, ze powoli zaczyna sie denerwowac, czy ta ciezko zarobiona kasa w biedronce (lub tez podarowana przez mame) aby na pewno zostala przeznaczona na dobry tytul. Nie uderzy sie w piers, bo wyszedlby na glupka, ktory poszedl z fala internetowego tlumu, podnieconego niezdrowo nowa fifa. A wiec bedziemy dalej swiadkami tragikomedii w jego wykonaniu, co niemniej moze dostarczyc wiele ubawu, zatem nie bede mu zbytnio przeszkadzac.

 

 

Dziekuje za uwage.

 

 

 

 

 

 

ps. chyba wszystkie grzesie tak maja ;[

Edytowane przez Forebode
Odnośnik do komentarza
widac jednak po wydzwieku jego postow, ze powoli zaczyna sie denerwowac, czy ta ciezko zarobiona kasa w biedronce (lub tez podarowana przez mame) aby na pewno zostala przeznaczona na dobry tytul

No to teraz dałeś pokaz swojego poziomu. Gratuluję.

 

 

Odnośnie paru wcześniejszych wypowiedzi - mi też na początku FIFA nie leżała, ale to dlatego że ja jestem strasznie leniwy i jakoś odrzucał mnie fakt, że muszę się przestawiać. Gdyby PES był choć trochę dobry, to bym pewnie olał FIFĘ, mimo że od razu widać, że potrafi dać radość z gry. Ale moim zdaniem w PESie nie ma już nic, co by mnie zainteresowało. Nie bawią mnie już te same schematy co parę lat temu, więc byłem wręcz zmuszony dokonać zmian i w sumie nie żałuję. FIFA nie jest bez wad, ale sprawia że chce się ją poznawać, uczyć się.

 

Odnośnie jakiejś tam innej wypowiedzi, nie chce mi się szukać i cytować - tak, to prawda, w rzeczywistości nie wszystko wchodzi, ale chciałbym, żeby tak się działo bo np. za mocno wychyliłem analog, albo za lekko naładowałem pasek, a nie dlatego że BO TAK.

 

Generalnie to my work is done. Grałem, podzieliłem się opinią, nikt nie musi się z nią zgadzać, a jak ktoś ma podobne wymagania względem gry piłkarskiej co ja, to być może pomoże mu ona dokonać wyboru.

Odnośnik do komentarza

tak, przykro mi ze na chwile musialem znizyc sie do poziomu wypowiedzi grzesia, wybaczcie...

 

 

gwoli scislosci, pod goraca namowa grzesia w jednym z jego postow, zanurzylem sie kilka(nascie) stron wstecz w poszukiwaniu jego rzeczowej argumentacji dotyczacej wyzszosci Fify nad PESem, a przede wszystkim aby znalezc te rzekomo opisywane plusy. Oto co znalazlem miedzy innymi:

 

 

 

W singlu w FIFA 09 jak chcesz dostac podanie to je dostajesz (nawet gdy podajacy jest naprawde w trudnej pozycji)`, a i pozostali Twoi zawodnicy graja calkiem z glowa, do tego mozesz kazac bramkarzowi wyjsc. W PES 09 to jakas straszna frustracja...

Co do podan, tu jest calkiem smiesznie. Pisze on ze podania dochodza zawsze, nawed jak zawodnik jest w bardzo trudnej pozycji. Bardzo realistyczne trzeba przyznac, co na pewno idzie na konto plusow fify. Do tego mozemy kazac bramkarzowi wyjsc! Niesamowite...

 

Wolne? Strzelam bramki dosc czesto z wolnych (mam nawet dwa filmiki w EAsports). Zadna filozofia, wystarczy w instrukcji poczytac i troche pocwiczyc. Co wiecej mozna robic triki o ktorych Ci sie nie snilo (jak rabona).

Najbardziej spodobala mi sie czesc o trikach. Niech mi ktos powie, jak gracz znajacy sie na rzeczy i taktykach przede wszystkim, moze w ogole brac pod uwage mozliwosc wykonywania fajnych trikow? A co to ma do rozgrywki na wyzszym poziomie? Fifa zawsze miala triki, wiec po pierwsze - nie ma tu zadnych cudow, po drugie - to nie jest Fifa Street, zeby napie.rdalac jakies 360, czy inne badziewie.

 

Rozne? Ciezko strzelic ale niejednokrotnie zdobylem brame po celnym, podkreconym dosrodkowaniu (na przyklad omijajacym bramkarza na dlugi slupek) badz plaskim bitym na najagresywniejszego mojego zawodnika.

Rozumiem, ze w PES takich cudow nie ma.

 

 

Pociesze troche w FIFA tez jakis obronca gdzies sie gubi zamiast trzymac linie - mozna jednak wydac nakaz pulapki ofsajdowej i wtedy jest git. No chyba ze sie spoznimy to zostawiamy napastnika w bardzo komfortowej sytuacji.

No prosze, mozna ustawic pulapke offsajdowa, innowacji w konsolowym futbolu ciag dalszy. A zmiany w fifie tez mozna robic? A ustawic kamere i poziom trudnosci?

 

FIFA pokazala jak moze wygladac pilka nozna na current geny.

No tak, pokazala, ale jak i czym? No wlasnie, jak w kazdej innej wypowiedzi ZERO konkretow, ktore przewazalyby szale na korzysc EA.

 

 

 

To oczywiscie tylko wychwycone fragmenty z postow grzesia, ale dobitnie pokazujace plytkosc jego myslenia i oceny sytuacji. No bo co takiego (oprocz zajefajnych trikow), czym zachwalal Fife, nie ma w PES? Przodujacy argument to taki, ze PES jest taki sam co roku, a Fifa sie ciagle rozwija. Szkoda tylko, ze jest jeszcze niedorozwinieta w edycji 09, wiec na ten rok zasiade przy PES. Moze w przyszlym roku przejde do obozu rebeliantow, pozyjemy, zobaczymy...

 

Odnośnik do komentarza

Ja nie mogę,macie coś z makówą co niektórzy konkretnie.

To teraz już nie może się nikomu PES podobać,bo przecież to niemożliwe i od razu trzeba być fanboyem.Zluzujcie trochę,bo wam styki się przegrzeją.Złożyłem preordera na fife w tym roku,po zagraniu w demo,bo podobała mi się strasznie.Nigdy bym nie przypuszczał,że kupie jakąkolwiek fifę...Po jakimś czasie,gdy emocje opadły i zacząłem dostrzegać błędy tej gry,odstawiłem ją na rzecz nowego PESa i nie żałuję.Fifa to dobra gra,ale nie dla mnie.Czy potraficie to zrozumieć?Czy fifa tak was odmóżdżyła,że uważacie jedynie wasza gę za jedyny słuszny wybór?Ludzie kiedyś w czasach świetności PESa nie było słowa fanboy fify,bo ja w (pipi)e miałem czy ktoś woli ją od PESa.Zrozumcie,że jeden woli chleb,inny bułki kur.wa ...

Odnośnik do komentarza

Ja w nowego PES nie mam zamiaru grac nalogowo jak kiedys. Szkoda mi nerwow :/. W tym roku zwyciezyla Fifa i bardzo sie z tego ciesze. Wiedzialem ze ten moment nastapi, tylko nie wiedzialem kiedy. Grajcie w co tam chcecie - moze to byc nawet Total Football. Lotto mi to. Moze wersja 2010 bedzie lepsza, ale cos czuje ze utrzyma trend: rownia pochyla :]. Ja koncze ta dyskusje.

cU

Odnośnik do komentarza

Forebode, dzieciaku, po co sie odnosisz do mojej wypowiedzi o FIFA skoro w nia grales?

 

:lol:

 

Od razu widac typowego zaslepionego fanboya, ktory nie ma problemu by klamac. Co wiecej ewidentnie widac ze kompletnie nie wiesz o czym mowie. Opowiedz nam jeszcze jak to grales w FIFA i jak swietnie znasz te gre :lol:

 

Poziom masz wybitnie zenujacy, zaczynam tutaj widziec ceche wspolna z paroma innymi fanboyami. Do tego chlopcze moglbys mowic mi na pan.

 

tamandua:

 

1. Roznia sie miedzy soba. Dosc wyraznie wbrew pozorom, kwestia zoomu kamery i widoku. Rowniez ruszaja sie w innym stylu. Do tego zwody jakie wykonuja zaleza od umiejetnosci. Mogliby bardziej, nie to jednak jest najwazniejsze w czasie gry. Dodam ze kompletnie zieloni obserwatorzy, zdecydowanie wyzej cenia wyglad FIFA.

 

2. Tu sie zgodze czesciowo. Mysle ze nie jest to kwestia rozmiaru a raczej tego za malo sie pilkarze mecza. Byc moze zalezy to od dlugosci meczu, ze po prostu nie zdaza sie zmeczyc stad maja sile by caly czas zapieprzac i nie oszczedzaja sil. Musze kiedys zagrac jakis dluzszy meczyk i zobaczyc czy jak opadna z sil to sytuacja sie zmienia.

Generalnie wynika to tez z nieumiejetnosci gracza:

Wciaganie obroncy do ataku czy nakaz pojscia drugiego skrzydla do ataku, czy tez prosba wyjscia na pozycje powoduja, ze naprawde mozna wypracowac sobie czas i miejsce zawodnikiem posiadajacym pilke i obrona nie jest w stanie natychiast pokryc go.

 

3. Oczywiscie nie. Jak uzywasz silnego strzalu to strzaly sa silne, ale masz opcje strzalu podcietego badz mierzonego boczna czescia stopy.

 

4. Wynika to z taktyki i ustawien druzyny. Takie druzyny jak Barca wlasnie tak graja jak piszesz, ale wlasnie tak sa ustawione - krotkie ryzykowne podania i czeste wychodzenie na pozycje. Znow mysle ze czynnik zmeczenia za malo tu gra. Moze wlasnie kwestia czasu. Co wiecej wieksza wprawa powoduje ze gra zaczyna wygladac na ulozona. FIFA to prawdziwa pilka. Trzeba wypracowac i poczuc. Samo nie gra.

 

 

Reasumujac wiekszosc zarzutow do FIFA wynika z braku umiejetnosci tak naprawde. Tej gry trzeba sie nauczyc.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
...cokolwiek tam napisales...

 

Chlopie, nikt ale to nikt nie probuje Cie przekonac ze sie zle bawisz PESem.

Natomiast probujemy przekonac Ciebie i innych, ze zdecydowana wiekszosc zarzutow w stosunku do gry konkurencyjnej jest z czapy wzieta i nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia - a to z dwoch powodow -

1. najczesciej krytykujacy (zwykle fanboj) konkurencje, o ktorej wypisuje brednie na oczy jej nie widzial (chocby przysiegal, ze jest inaczej to w kazdym poscie widac ze klamie).

2. konkurencyjna gra jest bardzo wymagajaca i by osiagnac zadowalajace rezultaty, trzeba sporo wysilku. Instrukcja gry niewiele tu pomaga, na szczescie EA wydala (jest oficjalnie publikowany na sieci na roznych stronach) przewodnik, a na youtube i easports jest sporo filmikow instruktazowych (wiele tez produkcji EA).

 

Nasza opinia jest wiec taka, chlopaki, mozna lubic (a nawet kochac - choc to chore troche) PESa ale to nie powoduje ze konkurencji nie ma badz nie jest lepsza w wielu wymiarach.

 

No i podejrzewam, ze niektorym po prostu latwiej jest wciaz opierac sie na przyzwyczajeniach niz masterowac naprawde trudna i swietnie opracowana gre. Rozumiem to tym bardziej, ze sam czuje jak z kazda uplywajaca wiosna coraz trudniej mi sie gra i krzywa uczenia w graniu robi sie coraz mniej stroma...

Widac tu rowniez wszechobecny dysonans poznawczy - w sumie po obu stronach, choc moim subiektywnym zdaniem akurat bardziej dotyczy to fanow PES.

 

A co do licznych wstawek o FIFA w temacie PES. Z tego co pamietam zawsze bylo odwrotnie a dzis fanatycy (ktorych zawsze PES mial dziwnie duzo) oburzaja sie gdy ktos odplaca pieknym za nadobne gdy naprawde sa powody. Co wiecej widze tu posty pokazujace rzeczywiste rozczarowanie (a pewnie za tym idzie przesada) dawnych fanatykow PESa, co tez jest zrozumiale.

 

No i na koniec argumentacja ad personam jest zenujaca i latwo jest przesledzic ktora strona jej naduzywa. No i podsumowujac (ale sie rozpisalem) zanim sie cos napisze - to warto wiedziec o czym sie pisze - jesli nie zobaczyc gre jedna czy druga to choc pobieznie przesledzic ten watek a nie zadawac kretynskie pytania lub rzucac zarzuty na ktore odpowiedziano juz wielokrotnie.

Edytowane przez grzes_l
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...