Skocz do zawartości

grzybki


STRETCH

Rekomendowane odpowiedzi

CHodzi ktoś z Was na grzybobrania do lasu? Ja uwielbiam wstawać wcześnie we wrześniowe poranki i chodzić po mokrej od rosy gęstwinie w poszukiwaniu tych owoców lasu. Szczególnie gdy promienie słoneczne przebijają się przez korony drzew i malują na białej mgle świetliste słupy, budząc do życia leśną zwierzynę.

 

Wstęp jak w filmie przyrodniczym :obama:

 

Ja uwielbiam kurki, dobry sosik wychodzi i każde inne pewne grzyby. Na wigilię kozackie są łazanki w sosie grzybowym. Moja babcia całe życie zbiera płachetki zwyczajne, ale mówi się na to niemki. Ja tego nie jem bo trochę do sromotnika podobne, a grzybiarz myli się tylko raz. 

Edytowane przez Cosmos
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Hehe, najlepszy kurs miałem z dziadkami. Dziadek był leśniczym i pierwsze 3 lata życia spędziłem na leśniczówce. W środku lasu. Potem przyjeżdżałem tam na wakacje, nawet ostanio wpadłem na chwilę, zobaczyć jak to tam teraz wygląda. Kozak (pipi)a miejsce. Było jezioro i wielki, jak dla dzieciaka to bezgraniczny las, pełen tajemnic i legend. No i chodziło się na grzyby i teraz wiem dokładnie co można zbierać a co nie. Do tego jeszcze pływanie łódką, zbieranie jagód. Kiedyś położyłem się na jagodach, jak je zbierałem i wbiło mi się chyba z 8 kleszczy ^^ Najlepsze lata mojego życia, wolałem wakacje w lesie i nad jeziorem niż nad morzem. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Ja się czepiam jedynie o słowo "żadnych". Nie będę się zgłębiał, bo mnie to mało interesuje. Grzyby to dla mnie przede wszystkim smak. Pytanie o konkretne ilości zadałeś rozumiem dla beki.

 

No ale mogę oczywiście rzucić jakimś pierwszymi lepszymi linkami z googla na ten temat:

http://ciecinski.eco.pl/grzyby_2.html

http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/produkty/310410,Jakie-skladniki-odzywcze-zawieraja-grzyby.html

ale weryfikować ich prawdziwości już mi się nie chce.

Odnośnik do komentarza

W dodatku dzieciaki do chyba 8 lat, nie powinny jadać grzybów, bo są za ciężkie dla ich wątroby. Również czytałem, że grzyby nie posiadają żadnych wartości odżywczych, ale bardziej tu chodzi chyba o to, że produkt świeży, z lasu, zebrany własnoręcznie. No i suszenie grzybów - pamiętam jak na wsi u ciotki suszyli grzyby - wyglądało to jak naszyjniki z grzybów:) i nieźle pachniało.

Grzybki lubię marynowane. Ale raz jadłem u znajomych do wódeczki i ... trafiło się szkło ze słoika. Nieźle.

Z jajecznicą jadłem tylko raz i to te kurki z Biedry - w sumie średnio smakowało.

No i ze dwa lata temu byłem na grzybach, to nic prawie nie znalazłem, połowa robaczywa, ale za to dwa kleszcze przywiozłem :/

W sumie sos do ziemniaków i te grzyby tam, wyglądały jak ślimaki:)

Edytowane przez grzybiarz
Odnośnik do komentarza

Dobre grzybki nie są złe. Kurki na maśle albo z jajkiem, boczniaki smażone, sos na bazie borowików z cebulą, kozim serem i pietruszką mmm, albo sos do mięsa i kaszy gryczanej z suszonych opieńków. Sam nie zbieram bo nie umiem i nie lubię wcześnie wstawać, ale szacun dla tych co to robią. Sąsiad zawsze coś odpala po zbiorach za flaszkę i na zimę mamy ;)

Odnośnik do komentarza

Kurki fajna sprawa. W sklepach paczuszka kosztuje koło11 złotych, a kiedyś  widziałem jadąc pociągiem do Kołobrzegu z Poznania, jak do pociągu wsiadali grzybiarze z 4 wielkimi koszami pełnymi kurek każdy. Mam też ciotkę która mieszka w okolicach Częstochowy i potrafi też całe kosze tych grzybów nazbierać. Niestety u mnie w okoliach Poznani raczej słabo z tymi grzybami.

 

Swoją drogą inne grzyby suszone w sklepach też potrafią być cholernie drogie. A paczuszka takich grzybów to około 10 minut zbierania i to niekoniecznie w miejscu z jakimś super wysypem.

Odnośnik do komentarza

Pije w domu, do lasu idzie zagryzc.

 

 

 

Grzyby są chvjowe, żadnych wartośći odżywczych, czy witamin, łatwo się otruć, smakiem też mnie nie porywają. Jedynie kurki lubię.

Nie wszystko co w naturze dobre musi miescic sie w gornych partiach tabelek odzywczych. :lapka: Wiem, ze teraz jest moda fit i kazdy odzywia sie zdrowo (a przynajmniej wiekszosci tak sie wydaje) ale nie chodzi o to aby zjesc 2 kosze grzybow by co z nich wyciagnac. Muszrumy to przede wszystkim smak, ktorego nie da sie zastapic niczym innym jak w przypadku produktow kalorycznych (np. ryz kasza i na odwrot). Kanie na masle i w bulce panierowane polecam mocno mimo, ze tluszcz i zero witamin.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...